Pare miesiecy staran i nic, walczymy dalej! :)

Kasieńko przepraszam Cię Moja Droga ;* Nie wiedziałam, że to tak się liczy ale już wiem dzięki mojej mądrej Kasi :* a Wy jak sie czujecie?

ja biorę od piątku progesteron cycki tak mnie bolą potwornie, że szok, ale podobno to normalne ;/
póki co czekamy na znak z nieba hyhy @ powinna być 30-go to zostało jeszcze kilka dni niepewności, jak nie dostanę @ to dostałam skierowanie na bete i się okaze.... a tak poza tym to strasznie głośno burczy mi w brzuchu i tak mi wysypało buzie, że wyglądam jakby mi mąż solidnie przyłożył

z bardziej przyziemnych spraw- siedze własnie w pracy, ale wymiękam już i chyba zwinę się ;/ za to piątek odbiorę sobie wolnyyyy

Joasiu dawno Cie nie było Bardzo się cieszę, że zaczęła brać progesteron słyszałam, że możesz mieć obolałe piersiątka. Trzymam kciuki, aby okresik się nie pojawił Ojj tak musisz odpocząć kto by pomyślał, żeby w niedzielę pracować :/

Wład dziękuje za komplementy

Karolina no no gratuluję kolejnych tygodni super

Sophie straszna tragedia, bardzo współczuję

Joanna kurczę, jak ja brałam luteinę to nic, a nic nie czułam cycków więc na mnie chyba nie działało... tak samo było przy duphastonie ... może coś fasolkuje faaaajnie ... W takim razie odpędzamy tą @ jak najdalej... powiedz mi od kiedy łykasz pro? Mi kazała od 15-16 dnia cyklu, jak będziemy się starać... mam wykupione już opakowanie i czekam na zielone światło od męża haha :P... ja muszę łykać, bo mam niestety chorą tarczycę :/... więc bez tego o dziecku mogę pomarzyć, bo mogę poronić we wczesnym etapie...

A my po wknd... mąż zrealizował lot szybowcem, ale miał frajdę, a co i ja polecę lubię czuć adrenalinę, a kiedy mam to robić, jak nie teraz ... Mały troszkę marudzi, bo wychodzą mu dwie jedynki, górne.. mam dość opuchnięte dziąsełka... biedactwo... ok. ja zmykam ogarniam pranie, prasowanie :0... miłego dnia :*

Nat B dziękuję Ci bardzo :*
Ja sprzątam łazienkę na raty, bo się szybko męczę Została mi podłoga i kafelki na ścianach które myje mopem oraz wanna do umycia
Ja lubię również czuć adrenalinę Superancko że zrealizował lot i był zadowolony:) Ojjj współczuję ząbków wychodzących

CO do pogotowia
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
ok kończę, bo mały zamiast spać kwiczy... odezwę się później

Nat B bardzo ciekawą miałaś pracę Takie przypadki, że aż serce ściska :* Fajna miałaś szefową, że tak mówiła Ci co masz robić i dzięki temu nabrałaś doświadczenie

Dziewczyny mam uczucie ciągłego głodu w brzuszku!! Jak to wyeliminować??

Karolina może zapijaj głód? kurczę nie wiem... ja to ciągle miałam metaliczny posmak w ustach TRAGEDIA nikomu nie życzę... ciągle coś musiałam jeść, rzuć, cokolwiek... no, ale u mnie potem były wymioty, więc jadłam praktycznie 16 h na dobę, resztę spałam ...

Widzę, że pojawiły się majóweczki... kuuurde mam nadzieję, że ja zawitam na wątku listopadówek YHHH tak mi się marzy...

A gdzie reeeeszta pytam się ?...

U mnie Wład chyba zrezygnował z drugiej drzemki w ciągu dnia... rano śpi od 9 max do 12, a potem NIC... i weź go tu zabawiaj do 19! WOW... no zobaczymy, czy jednostkowy wybryk, czy już wejdzie mu to w rutynę...

Nat B też mam posmak metaliczny w ustach I muszę jeść w ciągu dnia kilka razy a to jogurt a to jabłuszko a to nektarynka a to ciasteczka :(No ale cóż, może przejdzie

Kurcze za mały jest żeby nie spać w ciągu dnia Oby to był jednorazowy wybryk

Natalia mi kazała gina brać pro od 22 dc, ze względu na to, że być może już miesiąc temu było zapłodnienie, ale nie doszło do zagnieżdzenia bo był za niski pro.... więc teraz zobaczymy, jeśli i teraz przyjdzie @ (tfu tfu mam nadzieję, że jednak nie ) w kolejnym cyklu będziemy działać z pregnylem.

Póki co jakoś nie myślę o tym wszystkim, mam taki sajgon w pracy, że często nie mam czasu na siku ;/ no ale koleżanki mnie pocieszają, że często tak jest że jak kobieta nie może zajść, problemy w pracy nawarstwiają się i ciach mózg zapomina o staraniach, odblokowuje się i się zachodzi
Wezmę sobie chyba czw i pt wolny, odpocznę... może na grzybki się wybiorę? już z nadgodzin natrzaskałam sobie z tydzień wolnego więc może warto teraz wykorzystać

Miłego dzionka

Joasiu to trzymam kciuki, aby nie przyszla @ Ja z pregnylem miałam dwa cykle opowiem Ci wszystko co i jak
A więc:

1 cykl z pregnylem :

Poszłam w 14 dniu cyklu na monitoring pęcherzyk był duży i powinien pękać, ale nie pękł. Miała mi w tym dniu podać pregnyl i miałam działać z moim N , ale nie mogłam bo mój N jest z innego miasta i nie widzieliśmy się wtedy w tym dniu. Wzięłam receptę i na swoją rękę zażyłam pregnyl dwa dni później (zrobil mi mój N zastrzyk w brzuch). Okres mi się spóźniał ponad tydzień myślałam, że zaszlam zrobiłam test była jasna druga kreska więc zrobiłam bete i jednak nie byłam w ciążt.

2 cykl z pregnylem:

Byłam w 13 dniu cyklu na monitoringu , podczas usg zobaczyłyśmy z ginką dwa pęcherzyki w prawym jajniku. Jeden nowy , a drugi przestarzały z poprzedniego cyklu tej samej wielkości. Kazała mi przyjść w piątek czyli w 16 dniu cyklu do siebie do szpitala na oddział, tam gdzie pracuje. Pojechałam z rana zrobiła mi usg stwierdziła że jak dawno nie było u mnie takiego endometrium (wyściółka macicy) oraz pęcherzyk ładnie urósł,a ten stary jakby nigdy nic sobie był. Dostałam tego dnia zastrzyk w pośladek i w tym dniu pojechałam do mojego N. Przytulaliśmy się 3 dni pod rząd.
Pęcherzyk pękł w sobotę tak mi się zdaję , tak wychodzi obliczając tygodnie ciąży.

Moje samopoczucie po pregnylu było średnie przez pierwsze 2 dni. Kilka godzin po podaniu zastrzyku kręciło mi się w głowie, czułam się jak pijana. Chodziłam śpiąca, trochę mnie mdliło. Później wracało wszystko do normy.

W tym cyklu w którym zaszłam w ciążę, miałam objawy typowe jak na miesiączkę ból podbrzusza, większy apetyt. Zdziwiło mnie tylko to, że nie boli mnie kręgosłup odcinek lędźwiowo-krzyżowy i nie mam zmiany nastroju , nie byłam poddenerwowana. Zrobiłam test ciążowy 14 dni po zastrzyku i wyszły dwie kreski.Pojechałam tego samego dnia na próbę ciążową i wyszło mi 38,4 mlU/ml -takie stężenie hormonu ciażowego w moim organizmie. Zdziwiło mnie to, ucieszyłam się, ale miałam obawy że to pregnyl jeszcze siedzi. W poniedzialek pojechałam na drugą betę i wyszło 116,4 mlU/ml i już miałam potwierdzenie ciąży 4 tygodnia

Mam jeszcze jedną dawkę 5 tys jednostek pregnylu, więc jeśli będziesz chciała wyślę Ci go pocztą , żebyś nie musiała płacić za to a mi i tak już nie będzie na razie potrzebny

oooo bardzo chętnie a tego nie trzeba w lodówce trzymać?

wyślę Ci adres na prv ok??

Joasiu trzeba trzeba trzymać. Ja trzymam w lodówce i w takiej torbie, która dodatkowo trzyma temperaturę niską Dobrze

jestem i ja. wczoraj zniknelam bo bylam z malym na badaniach w W-wie. na usg darl sie tak ze jeszcze czegos takiego nie przezylam. popekaly mu az naczynka na policzkach. wyszlo na szczescie ok. pozniej scyntygrafia balam sie okropne a zaskoczyl mne bo zaplakal tylko przy podaniu izotopu a pozniej juz lezal spokojnie. wynik bee znac w czwartek.
Joana po cichu licze ze sie udalo i bedziesz nasza kolejna mamusia:-) trzymam kciuki:-)
Karolinka jutro juz wizyt. nie moge sie doczekac zdjecia Twojej fasolki:-)