Witam wszystkie przyszłe mamusie :)

WItam w ten duszny dzien..

Poziomka nie strasz nawet tymi rozstepami przy porodzie ja nie chce aaaa


Nike brzuszek zgrabniutki i okraglutki

Karo fajnie ze bedziesz mieszkac na plaskiej powierzchni ze tak powiem

Ja ide cos posprzatac i ogarnac sie i wpadne do was puzniej moze uda mi sie z fotka dzis

jak tak czytam o naszych sytuacjach to powiem ze masakra jakas.

poziomka ciesze sie ze wkoncu cos pomoglo na kolki malego:) ciezko mi jest owszem ale juz przestalam tak bardzo chciec tego porodu kiedy ma przyjsc to przyjdzie natura wie najlepiej kiedy. jestem juz zmeczona ale dam jeszcze rade te ostatnie dni:P choc termin na srode mam.

srenka na Ciebie tez przyjdzie czas tylko nie zapomnij napisac jak urodzisz:) pocieszymy sie z Toba:)

duszno dzis strasznie i nie ma ochoty na nic a moja corka szaleje od samego rana zaraz chyba padne:P to jest szok ile dwulatek ma w sobie energii.

Oj dzieci potrafią wykończyć często pilnuję bratanka, ma 6 lat i po szkole na 2-3 godzinki jest ze mną ale potrafi mnie wykończyć No i mój synuś w brzuszku mnie wymęcza ostatnio, tak kopie że nie wiem jak mam się wygiąć żeby choć trochę mniej bolało, on chyba nie chce wyjść tak jak powinien tylko przez brzuch no to niestety muszę na cesarkę czekać w takim razie. Boję się jej jak cholera, naturalnego porodu tak się nie boję, ale z drugiej strony tak fajnie wiedzieć kiedy dokładnie się urodzi na piątek mam skierowanie na obserwację przedcesarkową czy jakoś tak, badania itd i jeśli wszystko będzie ok to do poniedziałku leżę i wypoczywam a potem zabieg a gdyby choć coś tam okazało się nie tak to już w piątek zostanę mamusią

hm z jednej strony fajnie ale mam nadzieje ze cos sie jednak do piatku ruszy i urodzisz naturalnie:) trzymam kciuki za siebie tez troche:P jutro ide do lekarza a w srode termin ciekawe czy cos sie poruszy.
dzis padam z nog nie mam sily juz na nic tak mnie cora wykonczyla. tylko cos zjem, wykapie sie i bede odpoczywac.

Witam Kochane brzuchatki i mamusie

Pewnie już smacznie śpicie, ja juz tez się wybieram spac a przynajmniej spróbuje bo ostatnio cos cięzko.
Dobranoc kochane

Widzę, że nie tylko ja cierpię na bezsenność Zbliża się północ a ja jestem pełna sił i energii, a młody buszuje w brzuchu

Kolorowych snów dziewczyny

Dzień Dobry z rana
kochane nie pisałam wam ze u gina było fatalnie.. zrobił mi tylko cytologie , i tyle ...
zbadał recznie i powiedział dzidzia mała jeszcze.
i powiedział ze jak bede sie zle czuła mam przyjsc na przedłurzenie l4
niewpisał mi zadnych dadan ktore juz mam ! ani usg.. płakac mi sie chciało pojde do niego po te l4 niejest złym lekarzem ale ptam sie go czy moge przyjsc z Moim.. a on tam nic nie widac i niema potrzeby.
byłam pewna ze zobacze moja kruszynke i jej raczki i nozki i jak sie wierci. a to GOWNO...
wiem powiecie abym zmieniła.. zmienie napewno

syrenka wyjdzie wyjdzie az niemoge sie doczekac waszych zdiec z waszymi pociechami.

nike śliczny brzusio
poziomka własnie sie zastanawiałam bo znajoma tez powiedziała ze maz ja masował takim czyms po brzuchu delikatnie aby troche rozciagnac skure i niejmiała ani jednego. ja niewiem chyba nic niebede dawac procz normalnego balsamu aby niebyła sucha

ech dziewczynki coś nieciekawe nastroje się zrobiły spać nie możecie a ja bym ciągle spała, pośpię 15 min budzę się i dalej chce mi się spać więc zasypiam i budzę się za pół godz i tak w kółko... W nocy się budzę w dzień chodzę jak cień, to się kładę na kilka drzemek ale to nic nie daje, chyba przez tą pogodę to wszystko... albo już sama nie wiem, dzidziuś cały czas się wierci kopie i chyba ssie moje potrzeby życiowe

DoMI* w którym tygodniu już jesteś? Dziwny ten lekarz, bo ja od samego początku chodziłam z mężem na usg i nawet na tym pierwszym był i mu lekarz pokazywał fasolkę z bijącym serduszkiem. I na każdym badaniu wszystko tłumaczył mnie a potem mężowi, żeby też mógł się cieszyć Może faktycznie pomyśl nad zmianą lekarza. Nie wiem czy chodzisz prywatnie czy na NFZ, ale dla mnie to miało duże znaczenie jakiego lekarza wybiorę.

Tak w ogóle to dzień dobry kochane

witajcie kochane,
kolejny strasznie upalny dzien az sie boje jak bede funkcjonowac kiedy wroce od lekarza, jakas masakra miec koncowke ciazy w lecie:( i tak sobie mysle oby tylko porod sie nie zaczal w dzien bo na pewno nie bede miala sily urodzic. jestem przerazona bo termin wypada jutro a upaly maja byc caly tydzien. za niedlugo bede sie zbierac do lekarza.

a co do gin to ja chodze na NFZ i jestem bardzo zadowolona, fakt faktem przychodzac na termin trzeba sie wyczekac jakas godzine ale to dlatego ze jest do niego mase kobiet bo to jeden z najlepszych gin w miescie. pierwsza ciaze chodzilam do innego prywatnie ale szczerze mowiac nie ma roznicy zadnej a co wiecej za badania trzeba bylo dodatkowo placic a tutaj mam za darmo. ale to tylko moje zdanie.

Srenka trzymam kciuki bo czas leci nie ubłaganie, za niedlugo przytulimy swoje maluchy:)

Witam piękności

klaudia69
Oj bidulko, muszę przyznać że współczuję Ci się tak męczyć na samą końcówkę,
Oby u lekarza wszystko poszło dobrze.
Ale czas Wam leci kochane Jeszcze troszke i się bedziecie nam chwalić maluszkami

Srenka
Również trzymam kciuki za ciebie i maluszka
Dobrze że przynajmniej spać możesz to jako tako w pewnym stopniu przynajmniej bedziesz miała baterie naładowane

Ale mi nie chodziło o to, że prywatnie lekarz jest lepszy. Wręcz ,nie raz słyszałam, że prywatnie biorą kasę ale totalnie cię olewają. Ja chodzę prywatnie, ale to tylko dlatego że miałam tego lekarza poleconego przez kolezanki które już rodziły i całą ciąże u niego prowadziły. A po skierowania na badania chodze na swojego ginekologa sprzed ciąży, który akurat jest lekarzem jedynie do wypisywania recept. Lekarz lekarzowi nie równy dlatego warto iśc do innego, żeby chociaż sobie porównać

jestem:) lekarz po badaniu ginekologicznym stwierdzil ze szyjka juz jest gotowa i brakuje skurczy a porod bedzie postepowal. jest nadzieja zeby tylko te cholerne skurcze chcialy sie wkoncu pojawic. dzieki za Wasze wsparcie, pomaga mi i bardzo podtrzymuje na duchu;)

No ba piękna Na nas możesz liczyć zawsze
To teraz tylko trzymac kciuki aby skurcze sie pojawiły tak ?

Ja właśnie wróciłam z ogladania mieszkania, i co mnie zaskoczyło. jest to pierwsze mieszkanie ( a ogladałam ich sporo ) gdzie ciezko mi było znaleźć jakiekolwiek minusy i jeszcze to ze dwupoziomowe cudnie nagrałam całe spotkanie takze teraz tylko mezowi pokazac i jutro mamy dac odpowiedz