BezpiecznaCiaza112023

Witam wszystkie przyszłe mamusie :)

11 lata 6 miesiąc temu #685638 przez pasal
to ja z czasem chyba też poproszę o takie tabletki, jeszcze trochę małe przeciągnę na swoim mleku - choć i tak dla obu nie wystarczy.

O jej jak ładnie nabiera na wadze :) pomyśl sobie, że niektóre maluchy się rodzą takie byczki 4,5 kg :) a Twój jeszcze taka kruszynka

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #686503 przez srenka_918
Ech ale dziś duszno parno i gorąco... Brzuch mi cięży i ćmi cały dzień, ale nieregularnie i za słabo żeby można było powiedzieć "to już". Jutro na 9 mam się stawić w szpitalu, to się okaże co i jak... trochę się boję...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #686550 przez Karo290392
srenka
To pewnie jutro się okaże że jednak bedziesz mama na dniach :)
Porodu się boisz?Czy jakies inne obawy masz? jak moge wiedziec :*

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #686591 przez srenka_918
Boję się że lekarze zdecydują żeby czekać na cesarkę, wolałabym urodzić naturalnie jeśli Maluszek nie jest owinięty pępowiną czy coś... Choć z drugiej strony boję się krwotoku po porodzie naturalnym... Mam 2 ogromniaste mięśniaki, dlatego mój brzuch taki duży, ostatnio lekarz stwierdził że zajmują tyle miejsca co drugie dziecko... Mój lekarz sam bał się zdecydować jaki poród lepszy w moim przypadku dlatego wypisał mi skierowanie do szpitala... Im dłużej nad tym myślę tym bardziej się obawiam... Przed zajściem w ciążę chciano mi te mięśniaki usunąć ale okazało się że trzebaby wyciąć sporą część macicy, mimo tego że nie były aż tak duże, ale miałabym tylko 30% szans na bycie mamą... Mój gin zaproponował żeby zajść w ciążę z mięśniakami i je obserwować (kontrole co 2 tyg) dodam że urosły po moim pierwszym samoistnym poronieniu, byłam młoda (19 lat) i nawet nie zdawałam sobie sprawy że byłam w ciąży, okazało się dopiero gdy szłam do gina bo miałam okres po 2 miesiącach (zawsze miałam nieregularne okresy) ale trwał 2 tyg!!! to organizm nie mógł się sam oczyścić, zrobiono mi łyżeczkowanie, na kontroli okazało się że wyrósł mi jakiś twór na macicy, na kolejnej były już dwa twory, potem kolejna "wpadka" więc nie można było wykonać histeroskopii zwiadowczej żeby sprawdzić co to za twory, po 8 tyg znów poroniłam bo łożysko osiadło właśnie na mięśniaku... Depresja... Próby leczenia... Ślub... i po ślubie zaparłam się że chcę być mamą choćby nie wiem co! Teraz już wiem że wygrałam walkę z losem, będę mieć dziecko i jeśli będzie trzeba wyciąć pół macicy aby pozbyć się mięśniaków to już nie będę się bała, nawet jeśli stracę płodność po operacji.
Tylko teraz boję się spraw związanych z porodem, bo dopóki nie będzie już po ja będę się bać jak cholera o wszystko co może się stać, nawet po porodzie będę się bała czy nie dostanę jakiegoś krwotoku bo przy mięśniakach to częste... Żeby chociaż można było zrobić operację 2w1 cesarka z usunięciem mięśniaków... Ale niby macica jest za bardzo rozciągnięta a mięśniaki powinny ochłonąć po ciążowej burzy hormonalnej...

Sorki że tak się rozpisałam ale czasem człowiek musi się wygadać...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #686632 przez Karo290392
Kochana ty za nic nie przepraszaj :) Po to jesteśmy na forum aby każda mogła się wygadać co jej leży na sercu .
No teraz po tym co przeczytałam to Ci powiem że nie dziwie się ze masz obawy , ale lekarze beda Cię mieli pod opieką więc powinni mieć pod kontrolą wszystko tak ?
Pewnie to banalne Ci się wyda ale bądź dobrej myśli bo jak człowiek sie przejmuje i w nerwach żyje to to jest jedynie męka a pomyśl ze jeszcze troche i maluszek bedzie z Wami , zrobią Ci zabieg i bedziesz mogła w pełni się cieszyć macierzyństwem :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #687245 przez srenka_918
O ile trafi się na normalnego lekarza... Byłam rano w szpitalu, na godz 9 tak jak miałam na skierowaniu. Pierwszym badaniem miało być ktg - czekałam godz na ławce w przeciągu takim że myślałam że głowę mi urwie, na ktg wyszły skurcze na poziomie 80 nie wiem co to znaczy ale od 0 do 80 to chyba już coś jest, potem pobrali mi krew i miałam czekać na badanie lekarza który stwierdzi co dalej. Czekałam 3 godz na tym samym korytarzu, już czułam skurcze z pleców, mrowienie w pochwie i taki ucisk dziwny, mama była ze mną i ciągle mnie pocieszała że jak juz badanie będzie to od razu na porodówkę mnie wezmą skoro mam takie objawy. Pojawił się lekarz, z wielką łaską na mnie spojrzał, zaprosił do gabinetu na badanie i kazał usiąść. Usiadłam na krześle obok i słyszę serię pytań (...) myślę sobie standard przed badaniem, pytał czy mam żylaki, czy puchnę od upałów odpowiadam że nie, bo żylaków nie mam a przez przeciąg nie byłam spuchnięta, więc lekarz spojrzał na zapis ktg i się mnie pyta jak się czuję, opowiadam mu co czuję a on na to dziękuję i WYSŁAŁ MNIE DO DOMU!!! Bez jakichkolwiek badań!!! nawet ciśnienia nie zmierzył!!! Protestuję i mówię że czuję się "dziwnie" w pochwie jak nigdy, że może robi mi się rozwarcie czy coś to się zapytał czy czop mi odszedł, mówię że nie wiem, bo jakieś upławy mam ale nie wiem czy to czop bo się nie znam to on przygotowuje jakiś zastrzyk i poszedł po pielęgniarkę.. Nie powiedział co to bo mam się nie interesować, pielęgniarka powiedziała mi że to coś jak no-spa, żeby sprawdzić czy skurcze mi przejdą, po zastrzyku lekarz mnie znowu do domu wygania!!! Mówi że jak nie przejdą i się wzmocnią mam przyjechać, mówię mu że mam 20km do szpitala on że go to nie obchodzi. Tak ja chcę zadzwonić do mojego gin (to ordynator tegoż szpitala) chciałam złożyć skargę na dziwnego lekarza to się okazało że mój doktorek ma urlop i telefon nie odpowiada... Pojechałam z "krzywym ryjem" do domu, chciało mi się płakać że można tak olać kobietę w ciąży... A skurcze osłabły... Znaczy się nie czuję tych krzyżowych a brzuch się stawia dalej. Na szczęście z tętnem dziecka wszystko w porządku, na skurcze reaguje tylko lekkim przyspieszeniem tętna, prawie nie wyczuwalnym, więc leżę teraz i odpoczywam bo godz temu dopiero wróciłam... Jak mnie będzie brać to chyba jadę do innego szpitala 50km dalej, nie byłam tam jeszcze ale ten lekarz w moich oczach już nie jest lekarzem...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #687392 przez Karo290392
o matko ;/ Ale masz przejścia z szpitalem ;/
ch** z niego a nie lekarz, jak tak wogóle mozna!
Normalnie aż mi mowe odebrało;/

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #687586 przez DoMI*
Syrenka to u mnie okazało się że mam torbiel na jajnika ma 4 cm
Byłam 17 u lekarza i nawet mnie nie zbadał ani usg nie zrobił.
Z mocnymi bólami poszłam do szpitala na izbę od 11 trafiłam dopiero o 15 na oddział
Więc i ją niejednemu zadowolona z lekarza i z izby przyjęć.
Ale współczuję tobie bo niefajnienpostapil
Karolina niestety tak jest coraz częściej znieczulica

Kocham Cię Aniołku [*]
na zawsze w moim sercu



Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #687895 przez klaudia69
witam kochane ja juz w domku od 3 h. maluszek ciagle spi:)
a to moja kruszynka:*

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu - 11 lata 6 miesiąc temu #687898 przez klaudia69
cos nie moge dodac zdj:(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #687903 przez klaudia69

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #687905 przez klaudia69
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #687921 przez DoMI*
Śliczna ta twoja krusz yna pięknie mmmmm.....

Kocham Cię Aniołku [*]
na zawsze w moim sercu



Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #687926 przez Karo290392
ojjjj śliczny maluszek :) Aż miło popatrzeć :)
A jak sie wogóle kochana czujesz? Jak poród minął ?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #687959 przez Kinia1712
Bozie kochany jakie slicznosci :)

U mnie nie za ciekawie..w czwartek bylam u gina i okazalo sie ze mam łozysko 3 stopnia @@ :ohmy: :ohmy: tylko nie rozumiem dlaczego skoro nie pale i odrzywiam sie dobrze. Gin mowila ze czasem tak jest ze poprostu łozysko sie wczesniej starzeje moze na to wplywac wiele czynników..ale jednak w 30 tyg to za wczesnie..mało skladnikow odrzywczych do malej przeplywa..wazy tylko 1400 gram :( nie wiem sama co mam robic..nastepna wizyta za 3 tygodnie..

jest jeszcze jeden problem..mała ma róznice miedzy miedniczkami nerkowymi jedna jest wiekasza i ma 5 mm podobno ze to jest w normie bo norma jest do 10 mm. Gin mowila ze jeszcze jest czas zeby to sie ustabilizowalo ale jednak martwie sie o nia bardzo :(:(:(


Przed chwila przeszla u nas burza myslalam ze sie powietrze zmieni a tu lipa chwile bylo przyjemnie i od nowa parówa ;/

Pozdrawiam was kochane i co u srenki ? Halo kochana

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiora
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl