BezpiecznaCiaza112023

Witajcie Dziewczynki :)

11 lata 3 miesiąc temu #749803 przez srenka_918
Karolcia, bardziej uważaj na to co jesz, póki masz nadmiar pokarmu spokojnie zrób sobie porządną dietkę ;) (ja też musiałam kilka dni żyć na bardzo chudym rosołku bez makaronu tylko z marchewką i piersią kurczaka do picia wodę i suchy chleb...

Nike a Ty spróbuj pobudzić piersi laktatorem... No i błędem jest dokarmiać małego na samym początku butelką... Tego nie powinno się robić jak się nie ma pokarmu, wtedy daje się dziecku ze strzykawki... Dziecko już nie chce wtedy ssać piersi bo za powoli i za ciężko leci... Zjedz np drożdżówkę z dżemem truskawkowym, mi robiła nawał pokarmu i spróbuj wtedy pobudzić piersi i dosadzaj go dopiero jak "poczujesz" pokarm, albo jak zobaczysz że laktator coś "wycycał"

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #749811 przez KarolciaZumba
Właśnie Nike spróbuj laktatorem, ja też na poczatku myślałam,że nic nie mam.
Chodź moje cyce są obolałe to i tak mega się ciesze i sprawia mi to przyjemność,że mogę karmić piersią :) Myślę,że i TObie się uda, uważam,że wszystko przyjdzie z czasem więc się nie martw. TY Musisz jeszcze wypoczywać, ja to już wysprzątałam całe mieszkanie ze szczęścia na 2 dzień po porodzie :D

Srenka, tak o dietę dbam strasznie, jedynie na co sobie pozwalam to na kubek bardzo słabej kawy z mlekiem koło południa. Dziś jestem dumna z Mai po budziła się w nocy tylko na karmienie bez większego płaczu jestem tak wyspana i szczęśliwa,że mam ochotę tańczyć z radości :D :D :D

Powiedz mi tylko bo mam dylemat, czy budzić ją jak śpi za długo i karmić czy lepiej poczekać aż sama się obudzi i będzie chciała cyca.

Wczoraj była położna u Nas i Maja straciła tylko 190 gram od urodzenia więc mój pokarm raczej jest dobry...

aaa i co robicie z kikutem ja już dostałam zawału,że śmierdzi, ale położna go obejrzała i powiedziała,że wszystko jest bardzo dobrze. Dodam,że przemywam go tylko wodą.

Noo i w końcu wrzucam zdjęcia Mai :) Nuśka dzięki za stronkę :*

Nasza cudowna Maja !

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #749817 przez srenka_918
No i jeszcze mi się przypomniał taki myk, że jak mały jest bardzo bardzo głodny to źle łapie sutki i wtedy dodatkowo bolą, więc położne radzą wtedy podać np 10ml mleka (u nas kazali pierwszy tydzień dokarmiać strzykawkami) a dopiero jak zażegnany będzie największy głód podać pierś.

Na bolące sutki polecam maltan, trochę pomaga, ale mnie bolały przez miesiąc... Czasem tak musi być...

Aha Dziewczyny pamiętajcie o najważniejszym: Jeżeli karmi się piersią to o te piersi trzeba dbać bardziej a mianowicie nie wolno ich chłodzić!!! (jeśli kiedyś przez ból zdecydujecie się na okłady z kapusty to trzeba rozgrzać!) Piersi nie mogą mieć zimno bo zapalenie gotowe, żadnych dekoltów na dwór, uważać na wiatry, na szyi najlepiej apaszka czy coś, bo zapalenie jest okropne, największym wrogiem jest jak już pisałam zimna kapusta i zimna woda!

Jeżeli nie wiecie o co chodzi z kapustą to jak jest nadmiar pokarmu i dzieciątko nie spija do końca mogą się zrobić zastoje i piersi są bolesne strasznie i wtedy najstarszą i chyba najlepszą metodą jest wzięcie dużych twardych i żylastych liści kapusty, rozgniecenie ich żeby zaczynały puszczać sok (np stukając młotkiem ;P ) i takie "soczyste" kładziemy na piersi, ja zawsze najpierw moczyłam liść w wodzie ok 50*C i zanim puścił sok miał jakieś 30* i wtedy na pierś... A jak robią się zastoje to trzeba częściej dziecko przykładać np co 2 godz.

Jak jest mało pokarmu to też częściej to pobudza laktację.

Jak macie jeszcze jakieś pytania to jak w dym ;) Walcie śmiało ;) Jestem do Waszej dyspozycji, pomogę najlepiej jak umiem ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu - 11 lata 3 miesiąc temu #750334 przez srenka_918
Jeśli o kikut chodzi to ja używałam takiego specyfiku OcteniSept i bardzo ładnie to wysusza i jestem pewna że to nie szczypie za bardzo bo na swoje szwy na pipce też nim psikałam i to jest bardzo delikatny ale zarazem silny środek odkażająco-gojący i każda położna go poleca. Pawełkowi kikut odpadł 11dnia po porodzie i niby późno, ale jeszcze dłużej by go miał gdyby nie to że przy kąpieli go złapał i sobie urwał ;) o dziwo obeszło się bez płaczu ale trochę krwi jeszcze poleciało...

Maja ślicznotka ;) Pokoik cudowny ;) ale najbardziej podoba mi się ten gąszcz gęstych włosków ;) Pawełek jak się urodził to miał łysinę jak stary dziadek i do tej pory ją ma, z tyłu ładne ciemne włosy i długie już a z góry głowy dopiero ma jasny meszek... Mam nadzieję że w końcu ten meszek się we włoski zamieni...

A właśnie jeszcze jedno, widzę że Maja ma ochraniacze na łapkach tylko na zdj ze szpitala, obcięłaś jej tak szybko pazurki?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #750820 przez KarolciaZumba
Tak obcięłam jej paznokcie jak tylko wróciliśmy do domu ale niedrapki nosiła jeszcze przez parę dni, ale już sobie je podarowałam bo wiecznie jej zlatywały :/

Nie uwierzycie ale do nas wróciło lato, wczoraj poszliśmy na pierwszy spacer na chwilkę, bo przecież słońce tak świeciło,że żal było tego nie wykorzystać, nie wiedziałam,że we wrześniu w słońcu może być ponad 24 stopnie :laugh:

Generalnie Maja spisuje się na medal, ale nie lubię jak dostaję napadu płaczu bo jestem totalnie bezsilna :(

A powiedz mi Srenka czy też miałaś tak z Pawełkiem,że jak przykładałaś go do piersi to nie trybił od razu tylko czasem trwa to parę minut zanim Maja załapie...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #751061 przez srenka_918
Tak, na początku też tak miał, szczególnie jak piersi były przepełnione i twarde, to on uznawał że to nie te do karmienia ;) ha ha ;)
Nawet ostatnio mamy problem z karmieniem, co jakiś czas w trakcie jedzenia zacznie krzyczeć płakać wierzgać się i nie je a smoka wtedy ciągnie tak jakby chciał go połknąć z głodu... Kompletnie nie wiem co to... Może ząbki, bo ciągle dziąsła szoruje... Ale te idą mu od samego urodzenia a jeszcze nie wyszły... ;) nasza pediatra strasznie zdumiona jest że przy tak przygotowanych dziąsłach jeszcze nic nie idzie...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #755600 przez nike84
Hej dziewczynki :)
Coś cicho sie tu zrobiło :) Karolcia jak tam u Was? Macierzyństwo Ci służy? :silly:
U nas coraz lepiej. Ostatnio mieliśmy tylko problem z kupkami, ale na szczęście zmiana mleczka i herbatka rumiankowa pomogły, i kryzys zażegnany :)Niestety przegrałam walkę ze swoimi cycami :( i mój Kacperek jest karmiony mm. Czuję się z tym fatalnie, i wiele łez przez to wylałam, ale jak sie nie da to nic na to nie mogę poradzić :(

A to moje wielkie szczęście :kiss:
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #755628 przez KarolciaZumba
Ja na razie całkowicie oddaje się macierzyństwu i ćwiczeniom :laugh:

Nike co się przejmujesz,że cycem nie karmisz, ważne,że Kacperkowi dobrze bo ma brzusio pełny ;)

U nas też czasem problem z kupką no i wiadomo są lepsze i gorsze dni, ale dajemy radę :))))

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #755702 przez nike84
O rany Karolcia już ćwiczysz?? Ale ci zazdroszczę :( Mnie lekarz powiedział, że takie cięższe ćwiczenia dopiero po 3 miesiącach. A z lżejszymi położna poleciła mi poczekać te 6 tygodni do końca połogu... Także na razie moimi jedynymi ćwiczeniami jest podnoszenie małego :blink: chociaż nie ma zbyt dużo do podnoszenia bo na razie waży zaledwie 3 kg :)
Ja już powoli oswajam się z myślą, że nie mam pokarmu i muszę małemu dawać mm, ale jeszcze czasami mi przykro, ze inne mamy dają rade wykarmić swoje dzieci a ja jakaś taka wybrakowana jestem :( Ale najważniejsze, że Kacperek nie jest głodny i jest szczęśliwy :kiss:

A jak z Twoją wagą po porodzie? Bo ja martwiłam się że będzie gorzej :) Chociaż i tak musiałam wskoczyć w pas poporodowy :silly:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #755752 przez nuśka09
Nike nie mogę się napatrzeć na Twojego syneczka! jest cudny!!!!! :cheer: :cheer: :cheer: nie przejmuj się że nie karmisz naturalnie,ważne że synuś jest zdrowy a Ty masz plus bo nie musisz pilnować się z dietą :silly:

Karolciawidzę nie marnujesz czasu i szybko wracasz do formy ;)

Kochane ja odliczam już dni do porodu :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #755850 przez nike84
nuśka dziękujemy :blush: No ty też niedługo zobaczysz swoje maleństwo :) Nerwy już są?

Dzięki dziewczyny za słowa otuchy odnośnie karmienia. Zawsze to człowiekowi się trochę lepiej na sercu zrobiło :)

U nas tez raz lepiej raz gorzej. Najgorzej jest jak mały płacze a ja nie wiem dlaczego i jak mu pomóc. Pielucha zmieniona, nakarmiony, napojony, leżymy razem i się przytulamy, a Kacperek się wierci i płacze :( wtedy mam chwile załamania. Na szczęście takich chwil jest zdecydowanie mniej niż tych radosnych :)

Karolcia powiedz mi czy Twoja Maja tez płacze podczas przewijania i kąpieli? Mój Kacper strasznie nie lubi byc rozbierany i zawsze jak poczuję że rozpinam nogawki pajaca, zaczyna swój koncert :huh: Niby położna mówi, że to normalne, ale już sama nie wiem :unsure:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #755856 przez KarolciaZumba
Nuśka trzymamy kciuki za Ciebie :)

Nike u mnie z wagą nie wiem jak bo sie popsuła ale widzę że faktycznie zwężam się :D

Mam tak samo jak Maja płaczę a ja nie wiem jak jej pomóc, najgorzej jak ją złapie w nocy to czasem płaczę razem z nią ....

Co do przebierania i kapieli nie martw się mam tak samo, jak się rozryczy to najpierw ją muszę poprzytulać żeby dalej ja np kąpać...

Ale tak jak mówisz więcej jest tych radosnych chwil niż tych gorszych, aczkolwiek w 5 dzien po porodzie miałam lekka depresję, ale sie wypłakałam mój Ł. mnie przytulił i już było wporzo :))))

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #755913 przez srenka_918
Hejka dziewczynki ;) Widzę że jeszcze macie problemy z przebieraniem maluszka ;)
Mój teraz to zawsze się śmieje jak się rozbiera ;) A przy kąpaniu to w ogóle jest jeden wielki pisk szczęścia ;) U nas pomogła wyższa temperatura w pokoju przy przebieraniu i woda w kąpieli 40stopni a nie 37, z dnia na dzień przestał płakać przy tych czynnościach ;)

Karolcia a nie masz rozstępu mięśni brzucha? Wtedy są jakieś inne ćwiczenia i trzeba do ćwiczeń mocno ściągający pas żeby mięśnie się schodziły a nie rozłaziły... A mi położne zakazały jakichkolwiek ćwiczeń do momentu jak przestanę krwawnić, powiedziała, że wystarczającym ćwiczeniem jest opieka nad małym

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #755943 przez KarolciaZumba
Nie mój brzuch jest spoko no wiadomo trochę obtłuszczony ale będzie git :)

Kurde za każdym razem jak idzie wieczór mam stresa jak będzie wyglądać kolejna noc i czy nie będzie jazdy bez trzymanki :(

Jutro idziemy do lekarza, ciekawe ile Maja przybrała, myślę,że moje mleko jej służy chodź moja dieta jest naprawdę bardzo restrykcyjna ...

Ehh co ja bym dała za kawałek czekolady :laugh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #755966 przez nike84
Kurcze srenka baaardzo dziekuję za rady :) Właśnie podkręciłam temp. w pokoju gdzie kąpię Kacperka i wleje dziś cieplejszą wodę. Zobaczymy może to pomoże. Pocieszyło mnie to że nie tylko mój mały tak ma i mam nadzieje, że z czasem mu to przejdzie i tak jak w przypadku srenki, mój Kacperek kiedyś będzie szalał z radości przy kąpieli :)

U mnie w sumie został ten nieszczęsny brzuch :angry: ale codziennie zakładam pas poporodowy i mam nadzieję, że coś pomoże. Bo gdyby nie brzuch to mogłabym już chodzić w spodniach sprzed ciąży :side:

Karolcia powiem ci że wolałabym odstąpić Ci tą czekoladę w zamian za odrobinę mleka w cycach :silly: Ale pomyśl jak szybko wrócisz do formy dzięki takiej diecie. Same plusy :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiora
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl