Witajcie Dziewczynki :)

No kurcze srenka po tym zdjęciu nie powiedziałabym że Pawełek ma dopiero dwa miesiące. Rosnie ci jak na drożdżach

karolcia ja w piątek też byłam na ktg wszystko dobrze, ale mojego małego też pani musiała co chwilę budzić, bo mały złośliwiec postanowił, ze akurat jak zostaniemy podłączeni do tych kabelków, to on sobie pójdzie spać Aż w końcu pani stwierdziła żebym może zjadła coś słodkiego żeby go pobudzić. Trochę to pomogło, ale jakoś nie był zbyt chętny do współpracy. Ale za to jak juz w końcu wyszłam i poszłam do doktorka na wizytę, to mały sie tak rozszalał, że aż lekarz był zdziwiony co on tam wyprawia

Nie martw się Karolcia na pewno będzie dobrze, ale faktycznie pilnuj tego ciśnienia, bo z tym to nie ma żartów.

Aha i oficjalnie mam potwierdzoną cesarke na 17 września...więc to juz tuż tuż...

Mnie dziś cały dzień głowa bolała, więc chyba zacznę mierzyć sobie jednak to ciśnienie bo czuję,że coś nie tak

Ojj Nike ale ci zazdroszczę, wkraczasz w ostatni tydzień wolności

Mnie ostatnio przeczyszcza strasznie ale to podejrzewam,że ze stresu i strachu... Jak czytam sobie wypowiedzi innych mamusiek o porodach to zawsze płaczę...

Mnie lekarz kazał mierzyć ciśnienie, bo ja z kolei miałam skoki z bardzo niskiego na wysoki. Ale teraz widzę, że juz sie unormowało i bardziej moje ciśnienie zależne jest od pogody ale mieści się w normach. Jak masz możliwość to codziennie sobie zmierz ciśnienie.

Mnie też ostatnio juz nerwy puszczają jak pomyślę ze to juz tuż tuż - radość pomieszana ze strachem No i niepewność co będzie dalej, czy sobie dam radę...

Witam wszystkie mamuśki
Jestem w 15 tygodniu i zastanawiam się co to będzie dalej... Pozdrawiam wszystkie panie

Witamy Cie myszka76

Jak się czujesz?

Zaczynam robić się"pogrubiona" i okropnie chce mi się spać... Normalnie wcale bym nie wstawała, no ale wszyscy mnie z łóżka wganiają

Witaj myszka wśród nas
To Twoja pierwsza ciąża? Znasz już może płeć? A zmęczeniem się nie przejmuj, bo juz niedługo będziesz mieć tyle energii ze cieżko ci bedzie usiedzieć na miejscu

Witaj Myszka
Wyśpij się póki możesz A najlepiej gdzieś zapisuj ile przespałaś to będziesz się mogła pocieszać po nieprzespanych nocach że już wcześniej wyspałaś to co miało być tej nocy

Nie uwierzycie, ale mój szkrabik zaczyna ząbkować!!! Jego dziąsełka na dole zrobiły się grube i twarde i pod powierzchnią widać coś białego czyli ząb! Mały się ślini jak cieknący kran i marudny jest strasznie... Przez weekend spałam łącznie 6godz... Ale o dziwo nie czuję się jakoś specjalnie zmęczona, jak mały zaśnie to ja automatycznie też robię drzemkę i tak śpimy po pół godz co jakiś czas
Pozdrawiam

srenka ja mam wrażenie,że ten Twój synek taki szybki za to,że tyle po terminie go rodziłaś

Ciekawe jak to u mnie będzie w sumie 14 dni zostało, zaczynam mieć wieczorne poboloewania brzucha, twardnienia, jest mi nie dobrze, i czuję jak Maja ciśnie na dół. Chciałabym,żeby się coś ruszyło w następnym tygodniu...

srenka strasznie szybko ci rośnie i rozwija się twój Pawełek aż cięzko uwierzyć że nie tak dawno czekałaś na jego przyjscie na świat. A teraz rośnie jak szalony
A mam pytanie, czy Ty załatwiałaś sprawy odnośnie urlopu macierzyńskiego? Korzystasz w ogóle z takiego urlopu? Bo ja próbuję ogarnąć temat, ale powiem szczerze, że jestem ciemna w tych sprawach

Karolcia to za tydzień zaczynasz wypędzać Maję z brzucha??

Ja jestem rolnik Ubezpieczona w KRUS a tam nie ma urlopów macierzyńskich (jedynie chorobowe za które płacą 10zł na dzień) Dostałam jednorazowy zasiłek macierzyński za urodzenie (chyba za to że to przetrzymałam :B ) Mój G. poszedł na urlop tacierzyński, ale u nich w pracy jest specjalny księgowy czy ktoś tam co mu wszystko załatwił sam, ale zdecydowaliśmy się że weźmie tylko miesiąc swojego urlopu (na tyle wystarczyło nam zasiłku) A potem zarabiać pieniążki trzeba było więc nie wykorzystał całego, bo ten facet mu proponował na pół roku,ale wtedy pensja 1800wynosiła a normalnie ma o tysiaka więcej i nam ten tysiak zabrakł ... Też nie ogarniam tego tematu... Z tego co wiem to do męża pracy potrzebny był akt urodzenia małego i oświadczenie ze szpitala o urodzeniu ale akt chyba był potrzebny do podpięcia go do ubezpieczenia taty, bo do mojego się nie opłaca...

Karolcia a jak zamierzasz Maję wypędzić? Ja próbowałam wszystkiego i jedyny sposób, po którym przez jakiś czas czułam skurcze był długi
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Hmm mam zamiar umyć okna, a mam w salonie takie wielkie tarasowe okno więc jest co szorować a potem seksik aczkolwiek jestem już tak zestresowana i podekscytowana,że pomimo iż mój Ł. bardzo się stara to mam jakiś wstręt do niego, wrzeszczę i wkurzam się na niego o byle co... aż mi go czasem szkoda...

Z drugiej strony wyglądam jak wieloryb więc pytanie czy to się w ogóle uda....

Oj Karolcia uwierz mi da się Tylko pytanie czy to coś da. Bo na jednych działa a na innych nie. Na mnie nic nie działa, bo nawet się szyjka nie skróciła. A sąsiedzi są w szoku jak widzą, że jeszcze prowadzę auto, chodzę z psem na spacery i cały czas jestem w ruchu. A pan doktor zagląda i mówi że wszystko zamknięte na 4 spusty Ale warto próbować


No ja muszę jakoś ogarnąć ten temat z tym macierzyńskim, ale dla mnie to czarna magia. w ogóle nienawidzę spraw papierkowych. A już jak maleństwo się pojawi to nie w głowie mi będzie bieganie po urzędach tylko cieszenie się moim synusiem

Ja też jestem jeszcze aktywna, wczoraj nawet 4 siatki nosiłam z zakupami no i ok działo się coś w nocy ale szału nie było, jak czytam,że wszyscy w koło rodzą to mi smutno,że jeszcze muszę tyle czekać

Co do macierzyńskiego to ja mam od tego księgową więc przynajmniej tyle
a jak to jest z tym becikowym w Polsce, bo coś mi księgowa pisała,że jak się było u lekarza przynajmniej 3 razy to będzie mi się przysługiwać, bo w sumie przez 5 miesięcy chodziłam w Polsce do lekarza

Z becikowym w Pl to chyba jest tak ze lekarz wystawia Ci zaświadczenie, że najpóźniej od 10tc ciąży byłaś pod opieką lekarza i na tej podstawie dostajesz becikowe. Ale teraz jeszcze ponoć to zależy od zarobków rodziców, że nie można jakiejś tam kwoty na osobę przekroczyć