Mamusie Maj 2010

Faktycznie ta naklejka wygląda całkiem inaczej niż na tej stronie-negatyw jak nic

pisze ze reklamacje mozesz zrobic:)

Już ja mu napiszę :-D

Taaa z pewnością dla ciebie ta naklejka jest ogromna - w porównaniu z twoim ...

buhaha dobre dobre;p ale faktycznie ten sprzedawca ma też sporo negatywów.

Co do sprzątania to chętnie Ci pomogę tak, myślę ze sobie też coś posprzątam choć nie bardzo wiem co;p

:0a napisz mu tak a co:)

jejku nie było mnie tu troszke i jak sie kochane rozpisałyscie.mój mały teraz spi to mam chwilkę.
ja dzis załatwiałam becikowe i musiałam jechaćdo skarbówki po wniosek odnosnie pitów bo staram sie o rodzinne ale powiem wam ze załatwianie tych wszystkich dokumentów to masakra ;/ z becikowym tez nie było fajnie bo mąż musiał miec zaswiadczenie z innej gminy ze juz nie pobrał ;/ masakra...

wiola- gratuluje ślicznego dzieciątka

ilonka- ciesze sie bardzo ze u Ciebie wszystko ok i Cię juz nie boli zycze sczescia z maleństwem

sloneczko- noo u nas w Polsce jest jednak mniejsza opieka.Widocznie co kraj to obyczaj.U mnie dzis tez była połozna.obejrzała tylko Kacperka i powiedziała ze wszystko ok.
W środe czeka mnie to usg-dzis sie byłam umowic.

Lidziun, dokładnie co szpital to obyczaj. ja na Madalińskiego musiałam mieć wszystko swoje, szpital zapewniał tylko płyn do kąpieli, a na przykład od siostry wiem, że w Instytucie Matki i Dziecka zapewniają ubranka. Myślę ze każdy szpital ma swoją stronę w necie, tam można sprawdzić

sylwus a jakiw usg bo chyba cos przeoczylam i nie wiem o czym mowa:)a dokladnie w kazdym szpitalu inaczej tam gdzie mialam rodzic wszystko bylo tylko ubranka swoje trzeba bylo miec alewyszlo inaczej i urodzilam gdzie indziej ale tam wszystko dawali.my z becikowym i rodzinnym zalatwilismy w ciagu jednego poludnia.w czasie ciazy dowiedzialam sie jakie dokumenty beda potrzebne i poporodzie nie bylo problemu

dziewczyny, o jakim rodzinnym mówicie?

a becikowe to potrzeba pisemko od lekarza i do opieki się zanosi, tak?

madziu czeka mnie usg bioderek Kacperka bo w tym tyg.połozna kazała mi je zroobic.

no u nas w pomocy społecznej są bardzo nie miłe panie ktore najchetniej nic by Ci nie dały i w ogole nie pomogły wiec co jechalismy cos załatwiać to mówiły cos innego ale dajemy w miare rade

angela rodzinne dostaje sie wtedy kiedy dochód w rodzinie nie przekracza 504 zł na osobę.Ja nie pracuje tylko mój mąz wiec mamy nadzieje ze dostaniemy.Kiedy nalezy Ci sie rodzinne wtedy dostajesz dodatkowy tysiąc zł.

a na becikowe potrzebujesz tak ( ja tak zanosiłam)taki druczek z opieki gdzie wpisujesz swoje dane i dziecka ( mozesz je pobrac z neta),pisemko od lekarza i taka karteczke z numerem konta gdzie maja Ci przelać pieniadze.My jeszcze potrzebowalismy zaswiadczenie z innej gminy z pomocy społecznej ze mąz nie pobrał becikowego ( a to dlatego ze mieszkamy razem pod Poznaniem a mąz jest zameldowany w innym miejscu).No i tyle zanosisz i podobno do miesiaca mają czas na wypłacenie a i najwaznieszy jest pesel dziecka bo bez niego Ci go nie wydadzą.My na pesel Kacperka czekalismy miesiąc.Nie wiem jak to w innych gmiach

lo..to dlugo my czekalismy tydz na pesel..;/chyba mielismy szczescie poprostu.aaa ze na bioderka :)ja mam w czwartek:)mam nadzieje ze od tamtego czasu zwapnily mojemu sie juz kosci

no a ja to jeszcze miałam tak z becikowym, że nie mam konta w banku, tylko upoważnienie na męża i był problem, bo przelali na moje nazwisko na męża konto i bank te pieniądze odesłał. W końcu "w drodze wyjątku" wypłacili gotówką. A tłumaczy się im jak komu dobremu, że mają na męża wysłać to nie. Mąż jest właśnie z innej gminy i dlatego się problem pojawił, a zaświadczenie też musieliśmy mieć, że u siebie nie brał.

Mirella to ja mam dokładnie ten sam problem.nie mam konta w banku tylko ma mój mąż.Ja musiałam to wszystko wypisac na siebie ale podac jego konto.Powiedzieli mi w opiece ze tak musi byc ale mamy zmienic konto na nasze wspolne bo inaczej bank nie przyjmnie danych i pieniazde nie przejdą wiec jutro jedziemy załatiac i przepisywac ten głupi bank...cieszę sie tylko ze mieskam jeszcze z mamą bo mam z kim zostawic kacperka bo inaczej to tragedia by była...

madzia ja mam nadzieje ze z moim malym bedzie wszystko ok z tymi bioderkami ale tego dowiem sie dopiero w srode

napewno bedzie dobrze 3 mam kciuki:)

kochana biurokracja... eh

ja mam nadzieję, że nie będzie żadnych cyrków z becikowym, konto mam więc 1 problem z głowy... co udało mi się dowiedzieć to, to że skoro nie jesteśmy małżeństwem musimy razem małego jechać zarejestrować w urzędzie, meldunek mamy w jednym mieście ... nienawidzę urzędów...
Rodzinne niestety mi nie przysługuje, więc pocieszę się becikowym;p nie no żart, becikowe jest małego i idzie prawie od razu na jego konto;)

Gold butterfly- jak tam samopoczucie? Skurcze są? u mnie cisza...