Mamusia WRZESIEŃ2010

Iwo na pierwszą wizyte możesz iść jak dzidzia będzie miała miesiąc na Bilans to lekarz zbada, zmiezrzy, zważy i opowie właśnie o szczepieniach

No cześć dziewczynki .
U nas oki . Jasio Robi się grzeczniutki. Jak spi to od kilku dni wydaje różne dźwieki : pohrapuje i czasem się śmieje przez sen .
My na szczepienie mamy 25 października.
Katarzynko Tak podczytalam ciebie w mamusiach listopadowych, że się wstydzisz karmic piersią poza domem. Ja tez tak miałam , ale teraz karmię jak maly chce cycula to się nie przejmuje że ktos się na mnie patrzy . Raz nawet zatarasowalm komus bramę wjazdowa bo maly mi plakał w samochodzie i musialam się gdzieś szybko zatrzymac . gościu chcial wyjechac ale kiedy się zorjetowal że samo karmie malego w samochodzie to się zachowal bardzo grzecznie . Zaczekał aż skończymy przekaskę

Dobrej nocki Wam dziewczynki

Batmanik tak to właśnie jest z karmieniem Michaś czasami w dzień domaga się cyca nawet co pół godziny w domu czasami tak sajgon jest że szok...

Że karmie sie nie wstdze z tego jestem dumna ale tak cycusia wyciągać przy obcych
Raz karmiłamw samochodzie na parkingu to Malutka i cycusia schowała pod pieluszke
I u nas jak na razie zawsze butelacha w pogotowiu mamy ich juz 3 i termos

Mam do was dziewczynki pytanie w sobote mamy chrzest siostrzenicy meza i nie wiem czy isc z Kinią do kościoła czy tylko do doomu???? Co byście zrobiły na moim miejscu?????

ja bym poszla do kosciola tez, najwyzej jak znacznie plakac to wyjdziesz, a jak bedzie tragedia to pojedziesz do domu gdzie bedzie przyjecie.

ale ja mysle ze ona bedzie spac, albo bedzie grzeczniusia, bo w polsce raczej do poludnia robia chrzciny, i ona jeszcze jest malutka, wiec raczej spi.

W dzień bardzo mało spi, A chrzest jest na 17.

Cześć Dziewczyny ja też nie karmię w miejscach publicznych, ale zawsze znajdzie się miejsce żeby nakarmić dzidzię nie pokazując światu cycusia. Nasz Tymuś dostał alergii, najprawdopodobniej na naszą pościel a właściwie na proszek. Na szczęście sztbko opanowaliśmy sytuację. Balneum załagodziło sprawę a poza tym w nocy śpi superowo. A ja już nie mogę się doczekać chrztu w niedzielę. Pozdrawiam Mamusie

Ale dziewczynki szybko chrzcicie swoje maleństwa, ja wybieram sie do ksiedza żeby ustalic termin ale jakos nie pali mi sie do niego bo nasluchamy sie pewnie kazania bo jak na razie mamy tylko slub cywilny a nasz ksiadz nie jest za fajny...

Mam takie pytanie do Was powiedzice mi mamusie karmiące piersią co jecie, bo ja musiałam odstawic nabial:/
I zauważyłam jeszcze że jak zjem troche czekolady tak jak ostatnio jedno Merci to od razy na drugi dzień bolał go brzuszek... I teraz już nie wiem co jeśc a co nie:/

Iwo ja karmię ale niestety Ci nie pomogę, bo ja jem wszystko

Cześć Dziewczyny

Iwo czekolada, orzechy, nabiał, pomidory, strączkowce, cebula, czosnek, owoce małopestkowe - te wszystkie produkty mogą spowodować uczulenie lub kolkę. Oczywiście to nie jest norma i każde dziecko reaguje inaczej.
Ja jem wszystko gotowane, ale z owoców tylko jabłka i banany. z warzyw marchewkę i brokuł. Mięso tylko drób i zero nabiału i kolek nie ma.

My już po chrzcinach, ale było zamieszanie.
Cała rodzinka się zjechała i było super. Co prawda nasza kruszynka niespokojna jak już wszyscy pojechali ale dojdzie do siebie - dziś pójdziemy na długi wyciszający spacer:)

Pozdrawiam

tak zgadzam sie z roksana...

Witam!!!
Iwo ja tez jem wszytsko i smazone i ogorki konserwowane, nie jem tylko fasoli grochu czosnku i nic wzydymajacego...no i czekolady bo raz sie nawcinalam slodkosci i odbilo sie to na Igorku a podaje mu do picia herbatke Plantex co prawda jest po miesiacu ale rozpuszczam saszetke w 100ml...
a co do chrzcin nie przejmuj sie pogada pogada i tyle moja siostra tez ma tylko slub cywilny i ochrzcil tylko pytal czy beda wychowywac dziecko po chrzescijansku...a ja nie mam slubu i tym sie nie przejmuje niech mi tylko cos zacznie ksiadz marudzic hehe ja tez umieem prawic kazania
a moj urwis w nocy ladnie zasypia ale za to juz 2dzien w dzien swiruje nie zasnie w lozeczku anawet jak nie spi to nie chce lezec sam macie jakis sprawdzony pomysl jak go przekonac do lozeczka
pozdrawiam!!
milego dnia!!!

moj grzes jak byl tak malutki to godzinami spal w lozeczku... a zasypial przy cycku.

Hej dziewczyny . W końcu mam chwilkę .
Ja jem też prawie wszystko ,tylko w małych ilościach . Ale zauważyłam że , nasz JAŚ po nabiale też troche marudzi , ale to jak kiedy .
Wstyd mi sie przyznać ,ale w ciąży piłam kole gazowaną i teraz też czasem się napije , a mały po koli nie płacze . U nas wieczorem JAŚ marudzi tak godzinkę a potem jest ok . Wstajemy 3,4 razy w nocy ,ale to już norma i sie przyzwyczaiłam

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.