Mamy lipiec 2010

No wielkie szczęście!A koleżanek nie słuchaj jeśli w ogóle można je tak nazwać!Ja też była uzależniona od pepsi i mirindy

juz nie slucham i sie nie przejmuje bo to przykre ze takie sa beznadziejne fajnie ze jest to forum i mozna normalnie z kims pogadac ja ostatnio nie wytrzymalam i zrobilam se jeden lyczek coli ale po wieczornym karmieniu kiedy wiedzialam ze do nastepnego karmienia jeszcze daleko ale juz nie bede bo potem bardzo sie niepokoilam czy malej nie zaszkodzi i tylko stres zrobil sie z odrobiny przyjemnosci a do diety sie juz przyzwyczailam bo zawsze bylam lakomczuchem i ta dieta mnie do szalu doprowadzala

Ja też jestem łakomczuchem Ale po miesiącu zaczęłam wszystkiego próbować!Tylko szkoda że nie mogę jeść nic ostrego bo uwielbiam ostre dania Tak się właśnie zastanawiam czy spaghetti moge jeść bo uwielbiam kuchnie włoską Pogoda jest jaka jest...dobija mnie to siedzenie samej w domu...ani wyjść na spacerek

masz racje pogoda za oknem do bani Oli tez ciagle spi bo wczorajszy zastrzyk ja troche otepil ale wtedy tez tak bylo i nawet nie moge sie z nia pobawic posprzatalam juz caly dom i siedze jak warzywo i czekam az maz z pracy wroci ja mam diete caly czas i nie wiem moze temu mala jest tak spokojna a spagetti jesli chodzi o mnie to nie moglabym bo mala po pomidorach obsypuje a ja uwielbiam pomidory i ostrzej zjesc no ale coz dalam rady do tej pory to dalej tez dam rade gdybysmy mieszkaly blizej siebie to bysmy sie mogly odwiedzac w taka pogode mam kolezanke co ma 20 dni starszego syna ale ona jest dziwna bo dziecko traktuje jak zlo ostateczne i jak czegos jej sie wokol malego nie chce zrobic to mowi ze on tego nie lubi i niestety maly nie lubi sie ubierac i spacerow i tym samym sie nie odwiedzamy ale moze lepiej bo wyszlabym na jakas psycholke w jej oczach gdybym sie przy niej tez tak Oliwka zajmowala a nie kladla jej do lozeczka na cale dnie

Dla mnie to jest dziwne jak ktoś się stara o dziecko a potem kładzie dziecko na całe dnie do łóżeczka.Może i rozpieszcze tym dziecko że cały czas ją nosze i się z nią bawię ale nie po to się starałam o dziecko żeby ją zostawiać na całe dnie samą!No szkoda że nie mieszkamy bliżej

ja tez nad mala caly czas jak tylko nie spi slecze i ja mecze zabawami a mala wczoraj przy kapaniu jak sie rozgadala to przez bite pol godziny opowiadala jak najeta wiec mam z kim pogadac jak nie spi dla mnie to juz nie nazywa sie staranie o dziecko tylko wpadka i terz nie wiadomo co z dzieckiem zrobic ja jak sie dowiedzialam ze jestem w ciazy bo test zrobilam to trzymajac go w rece ze szczescia nie wiem dlaczego przez godzine bo po tym czasie maz wrocil z pracy od momentu zrobienia przeze mnie testu chodzilam w kolko po pokoju i nie wiem dlaczego ale bylam tak szczesliwa ze musialam jakos te radosc wyladowac :)a jak maz mnie zobaczyl to juz wiedzial i mnie przytulil i sie cieszylismy i tak jest do teraz a najsmutniejsze jest to ze mamy ktore nie poswiecaja za duzo czasu swoim dzieciom probujac usprawiedliwic siebie z nas sie smiaeja ze glupie jestesmy bo dziecko zawladnelo calym naszym zyciem ale jeszcze beda zalowac tych straconych chwil

Jakbym widziała siebie chodziłam w kółko i powtarzałam"Jezu jestem w ciąży" to były czasy Jak czytam te Twoje wypowiedzi to odnosze wrażenie że jesteś strasznie podobna do mnie

to fajnie ze jestesmy podobne poniewaz fajnie wiedziec ze ktos Cie rozumie a teraz potrzebujemy najwiecej zrozumienia i wsparcia kolorowych snow dla Majci slicznotki malej

Dziękuje i nawzajem całuski dla Oliwci

ale dzis mam wisielczy humor ta pogoda mnie normalnie do szalu doprowadzi nie dosc ze zimno jak fiks to jeszcze pada normalnie jakas masakra a teraz juz tylko tak bedzie

No strasznie na tym polu dzisiaj Maja dała mi popalić cały dzień płakała a mnie do tego tak głowa boli cały dzień że lepiej by było sobie ją uciąć

Oli tez dzis byla niespokojna i poplakiwala ale nie ciagle i nie tak bardzo w sumie z godzinke za caly dzien a ja mam duze zmartwienie bo moja mama dzis trafila do szpitala i wykryli jej guza a pogoda takim problemom nie sprzyja by czlowiek wyszedl na powietrze to b y tak nie myslal o tym wszystkim dzieki Bogu teraz Oliwcia juz spinko i moge troche odreagowac buziaczki dla wszystkich dzieciaczkow i dla slodkiej Majeczki

Wczoraj padłam jak mucha Od razu widać że Maja dzisiaj jest lepsza pewnie wczoraj była taka marudna bo w środe jadłam spaghetti carbonara i za dużo bazylii i oregano musiałam dać

U nas tez juz dzisiaj lepiej ja troche Oli juz jest taka jak przed szczepieniem spokojniutka i grzeczniutka i mamusia ma przynajmniej z kim sie bawic zeby o zmartwieniach nie rozmyslac :)a poza tym majac taka radosc przy sobie to nie chce sie smutkow walic buziaki dla wszystkich mam i dzidziusiów na ta smutna pogode

Asia nie martw się będzie dobrze!