Styczniówki 2014 =)

A wiec Sarenka witamy goraco.pisz o Was i co slychac.

Gosiacek synki fajniusie.jaka jest roznica wieku? Chyba podobna do naszej.u nas 2 lata i 3 mce niepelne.

Anitulka mam mirene wiec szkda sie przyznac ale nie planujemy.przynajmniej nie teraz.zbyt duzo ryzyko .zreszta musialabym ginekologa znalezc bo moj sie napewnonprowadzenia kolejnej ciazy u mnie ninpodjmie.mowil mi to juz kilka razh.on wyklucza jakakolwiek ciaze.no chyba ze chce zle skonczyc albo urodzic w polowie ciazy.A Wy kiedy?
Dagne Wikusia gadula.u nas tez standardy tylko;)

No wsiadam zaraz n rower bo sie zawzielm .ni chce mi sie ale ni poddam sie tak szybko.tym bardziej ze slodycze ibtak jem bo taki lasuch ze mnie wiec trzeba to zrzucic;)
Monia a na ile czasu posylasz dziewczynki do przedszkola/ zlobka?
Kasiek rozumiem ze nie masz doswiadczenia w innych zawodach ale nie zniechecaj sie i nie mow ze nic nie umiesz;) dopoki nie sprobujesz to sie nie dowiesz;) a myslis ze moj praca to jakas skomplikowana? No cos Ty.zaczynalam jak mialm 22 lata i tonprzez przypadek dostalam sie do tak dobrej firmy.wszedzi na sekretarki czy asystentki skladalam a tylko to jedno n przedst medycznego.poszlam na rozmowe,pozniej na kolejne dwie i jakos si sprzedalam;)ja to taki typ gaduly co mi sie buzia nie zamyka a w dodatku zawsze usmiechnieta.przhnajmniej tak mowia i tak mija 8 lat.a jak sie dowiedzialam ze po takiej ilosci miast mam jezdzic ,w takie dlugi trash to nie spalam po nocach.a teraz do Dani sama pojade i chyba wszedzie zreszta;) a wiec trzymam kciukibinwiecej wiary w siebie.
Haniaa na Zelaznej mowisz? Gdzies kolo sanepidu? Bo chetnie bym tam podnechala jak w pracy bede w wawie akurat.moze nawet sie spotkamy he he;)Ja tez przy fej diecie Remika to poznalam wiele mak,kasz.czesto robie np sernik z kaszybjaglanej zamiast sera i jest pyszny;) albo racuchy bananowo kukurydziane z jablkiem.chlopaki uwielbiaja a robi sie 10 minut razem ze smazeniem;)

Bella kochana gratuluję jejku tak się cieszę; ) oby ciąża była bezproblemowa. Zdrówka życzę :*
Witam nowe mamusie, piszcie jak najczęściej.
Gosiacek super, że wróciłas do nas współczuję takiej przyprawy ze starszym synkiem.
Dziewczyny mam dobre wieści - Lenusia raczkuje i wstaje przy meblach, jestem z niej dumna
we wtorek mamy neurologa i zobaczymy. Od 10 lutego zaczynamy rehabilitacje logopeda będzie miał dużo roboty. Dagnes ja bym wszystko oddała za taką gadułe

Zanka
Super wiesci od was płyną co do postepow Lenusi,ja to od poczatku jak opisywalas problemy Wasze to tak sobie pomyslalam, ze ona jest poprostu wolniejsza i tyle:-) rehabilitacja nie zaszkodzi a pchnie do przodu,Mojej ciotki syn wogole zaczal mowic jak mial 3 lata a lekarze rozne dziwactwa wymyslali u niego a teraz on sam jest lekarzem:-D
Remisleos
Ten Biobazar jest chyba na Żelaznej 51,upewnij sie w necie to rzeczywiscie gdzies niedaleko sanepidu chyba,przynajmniej moj mąż tak twierdzi,Tam jest kilka hal najlepiej jednak do poludnia chyba tam pojechac z racji wiekszego wyboru.Wjeżdżasz normalnie do srodka bo jest parking,Nam powiedziala o nim nasza pediatra i teraz jestesmy stalymi bywalcami.Ostatnio kupilam platki jaglane blyskawiczne i mamy nowe danie ulubione .Gdzie moglabym wynalesc te Twoje przepisy na pysznosci???Gdzies w necie szukac?

Dzięki za przyjęcie no więc powiem Wam conieco...
Natalia urodziła się 11lutego CC po 30godzinach walki i 3 godz po odejściu zielonych wód. Rozwarcie zamiast się zwiększać - malało. Ciąża była bakowa. Jedynym jej objawem był brzuch. Nigdy mnie nie obudziła w nocy, nie sikłam częściej niż normalnie, nie wiem co to zgaga, wymioty itd. Marzę o drugiej takiej samej No i o takim dziecku Od wyjścia ze szpitala po urodzeniu - Mała przesypia całe noce od 22-9. Do tej pory obudziła się w nocy tylko dwa razy, a to ze względu na spływający katar. Jest baaaardzo grzeczna i zawsze się uśmiecha. Odpukać, ale nie miałam z Nią żadnych problemów. Mam wrażenie, że nie wiem co to macierzyństwo i nauczę się tego dopiero przy drugim dziecku.... Natalia stanęła na nóżki jak miała 6 miesięcy i wtedy też zaczęła raczkować. Usiadła jak miała 7 miesięcy, a tydzień później zaczęłam Ją wysadzać na nocnik. Szybko mieliśmy efekty - kupa od pierwszego razu w nocniku. Obecnie w pampka robi średnio raz na jakieś 20 dni (np. ostatnio 5stycznia ) i to zazwyczaj przez to, że nie mam kiedy wysadzić - jesteśmy w aucie, czy zapominam nakładki na sedes. Nawet jak miała przez 2tyg biegunkę to kontrolowała i robiła do sedesu. Z sikaniem też mamy sukcesy. Od ponad miesiąca (od świąt), czyli miała 10,5mies jak zaczęła chodzić. Dziś po prostu biega. Za tydzień idzie do żłobka, a ja 6-go wracam do pracy. Nie będzie łatwo bo pracuję 60km od domu i muszę dojeżdzać,
Aha, Natalia waży już prawie 9kg.
nie wiem co więcej napisać,

Sarenka nk to masz aniola zdolniache w domu;) gratuluje.my z nocnika to tylko kupka z rana a reszte to daleko w lesie;) ale ma neszcze czas.porod ciezki ale za to ciaza i teraz wychowanie bajkowe.z praca dobrze bedzie .nie martw sie na zapas.
Zanka dobr info
Widzisz dywan dziala cuda.a chkdzic maczas do 18 mcybi tak bedzi zobaczysz.o fechabilitacje sie nie boj.my tez 7 mcy mielismy i teraz nest super.zero sladow po wczesniactwie.moze bobathy bedzieci mkec a nie vojte.zycze Wam tego.choc ze starszym trudniej cwiczyc bo ciezko itrzymac,silne takie dzieci roczne.
Haniaa to dziekuje za info.a przepisy na blogach weganskich znajduje.choc i tak czasem musze je modyfikowac.ale jest tego od groma.my kakao tez nie mozemy a jest karob za okolo 6 zl taki jak kakao cala paczuszka.i smakuje tak samo.dodaje do babeczek i innych pysznosci.
Przepis na racuchy:
3/4 szkl maki kukurydzianej
1 banan
100 ml mleka koziego( no chgba ze moze krowie)
1 cukier waniliowy
1lyzeczka sody( proszku do pieczenia jak moze)
1 jablko.
Banana rozgniatasz n papke widelcem,wsypujesz reszte skladnikow i mieszasz trzepaczka lub lyzka donpolaczenia.wkrajasz male plastry jablka na patelnie na olej i tyle.posypujesz cukrem pudrem i wcinasz;)
Sernikow jaglanych jest duzo w necie.do takiego na cieplo tradycyjnego potrzeba kasze jaglana i mleczko kokosowe glownie.jedtdobry.na zimno tez pyszny np malinowy.
Na babeczki pisalam kiedys przepis.jak cos to wrzuce znowu.zmodyfikowalam go pod chlopakow a babeczki i tak oyszne wwychodza;) nawet bita smietane robie dla nich z eka kokosowego.jest duzo slodyczy ktore mozna samemu wykombinowac;) czekoladki tez robilam i nutelle;) bez mleka,masla jaj,kakao;) kiedys w zyciu bym nie pomyslala ze to mozliwe.

Ach bylam z Rmikiem na Koziolku Matolku w teatrze.super zabawa,przedstawieni smieszne i nie nudne w ogole a trwalo 100 min.od 7 lutego graja jasia i Malgosie i moze Leosia wezmiemy.jakby bylo tyle muzyki co teraz to by mu sie podobalo.choc napewno by nie zrozumial tresci;)

Hej

Wow Dagnes ale masz rozgadaną córcię Super. U nas doskonali bieganie, bo chodzenie ma opanowane do perfekcji, no i wchodzenie wszędzie gdzie się tylko da czyli na schody (ulubione) fotele, pufy, krzesełka, pudła, miski, no po prostu wszędzie. Trzeba go bardzo pilnować. Z mówieniem nie bardzo się spieszy mówi mama, tata, dada, baba, am am i chyba to tyle

Sarenka fantastycznie, że masz taką zdolną i spokojną córeczkę. Ciesz sie póki możesz, bo podobno w przyrodzie musi być równowaga, więc drugie może być rozbójnikiem

Monia zazdroszczę, że Julcia tak lubi przedszkole. U nas niby też mówi, że lubi chodzi już chętnie ale ma blokadę i jest tam bardzo nieśmiały, zamknięty w sobie zupełnie odwrotnie niż w domu, bo w domu to wulkan energii. Nawet ciocie z przedszkola mówią, że jak przychodzimy po niego, to go nie poznają Ale oswaja się powoli i mam nadzieję, że w końcu się przełamie.

Anitulka ja też tęsknię za brzuszkiem, chociaż moja ciąża była daleka od ideału, to i tak trochę brzuchatym dziewczynom zazdroszczę

Remiś u nas jest różnica trochę większa, bo 3 lata i 17 dni dokładnie

Zanka super, że Lenka robi postępy. Czytałam co się stało po szczepieniu i bardzo Ci współczuje, ale wierzę, że będzie dobrze. Może nie będzie Wam łatwo z rehabilitacją, ale jak już wszystko wróci do normy, to będziecie zachwyceni.
Na pocieszenie dodam, że Einstein zaczął mówić w wieku 4 lat, podejrzewali u niego najprzeróżniejsze choroby a on został geniuszem
Trzymam mocno za Was kciuki.

U mnie Matiego dopadło zapalenie krtani. Bartek co chwilę coś przynosi z przedszkola. U niego zazwyczaj kończy się katarem a Mateusza od razu krtań łapie. W dodatku idą mu dwójki górne i jest teraz taki biedny. Przedwczoraj złapał go katar, ale myślałam, że to od zębów właśnie, ale dziś w nocy zaczął strasznie kaszleć krtaniowo

sarenka na karnego jeza powinnysmy cie posadzic ze tak długo się nie odzywalas !!! super ze się odwazylas w końcu my każdego witamy z otwartymi rekami witaj no i jeszcze fotke Natalki poprosimy no dziecko idealne ci się trafilo gratulacje a postępy twojej córci imponujące ale dla pocieszenia powiem ci ze ja dopiero przy Zuzi wiem co znaczy mieć dziecko Julka była bezproblemowa do kazdeo poszla nawet na noc ja zostawiałam wszędzie mogłam z nia isc zalatwic wszystko bo grzeczna była a Zuzka diabełek

gosiacek w pracy na pewno nie będzie problemu Mati się tez przyzwyczai. a Bartkowi może cos nie pasuje w przedszkolu pytalas go może ktoś mu dokucza? my w zlobku mielismy taki okres ze Julka nagle nie chciała chodzic plakala rano nawet wymiotowala i okazało się ze jakiś chlopczym ja bije. przedszkole kocha jak ma wolne to placze ze chce już do przedszkola isc do swoich pan się przytulic

Zanka brawo dla Lenki ona ma swój rytm i po swojemu się uczy wszystkiego a normy sa dosyć długie jeśli chodzi o chodzenie bo do 18 mc to jest ok.
a w rodzinie i wśród znajomych były tez dzieci które bardzo pozno zaczely mowic od kuzynki syn jak miał 2,5/3 lata zaczal mowic a tak to tylko mama i tata
powodzenia na rehabilitacji na pewno dużo wam pomoze

moja Zuzia tez katar dostala i rano miała ciepla glowe tydzień temu mialysmy szczepienie i dr mowila ze po tygodniu nawet może goraczka wystapic wiec dalam jej na zbicie i poslalam do zlobka mam nadzieje ze się nic więcej nie rozwinie a dziś rano już nawet nie plakala az jestem w szoku ze tak szybko polubila zlobek i nowe ciocie już po południu wychodzi usmiechnieta i pokazuje na drzwi ze chce isc jeszcze a zostawiam ja od 8.30 do 13.30 bo się okazało ze nawet zasypia ladnie i to sama a w domu na rekach...
a dziś mamy jasełka u Julci w przedszkolu:)

Monia w przedszkolu jest ok. Nikt mu nie dokucza, ciocie są fantastyczne. Po prostu on tak ma. Sam mówi, że w przedszkolu jest fajnie, ale wolałby być z mamą w domu To taki typ, że dzieci nie są mu na razie potrzebne do szczęścia, bo nie stanowią dla niego kompana do zabawy. On lubi się bawić z dorosłymi albo starszymi dziećmi, bo bawią się tak jak on chce i poświęcają mu uwagę a takie maluchy to wiadomo, każdy robi to co chce i Bartkowi to nie pasuje. Zresztą ja pamiętam siebie z zerówki, to byłam taka sama
A wiem, że nic złego mu się nie dzieje w przedszkolu bo jest tam monitoring i go cały czas podglądam

Tak sobie myślę, że mniejsze dzieci szybciej się przyzwyczajają do nowych sytuacji. Fajnie, że Zuzia polubiła żłobek, bo później nie będziecie mieć takich nerwów z przedszkolem jak ja

o jak fajnie ze monitoring macie
powiem ci ze mojej kuzynki syn wlasnie chodzil do zlobka od małego nawet roku nie miał i z kazda kolejna grupa był duzy problem teraz poszedł do przedszkola i tez bardzo długo plakal i nie mogl się przyzwyczaić.,chyba nie ma reguly ale mam nadzieje ze będzie dobrze

Monia mam pytanie jak wygladaja koszta zlobka panstwowego i czy gdy dziecko sie zapisuje to placi sie jakies wpisowe?.U nas w miescie sa trzy panstwowe zlobki i tylko w kwietniu robia zapisy. Cos mi sie tak obilo o uszy ze miesieczny koszt zlobka to 500zl ale ile w tym prawdy to nie wiem.

u nas za pelny miesiąc z wyżywieniem wychodzi ok 180 zl ja zadnego wpisowego nie placilam i nigdy nie slyszalam o czyms takim w ;państwowym zlobku. a z zapisami to roznie przeważnie sa w marcu na wrzesień ale jak się jakies miejsce zwalnia to czasem można wcześniej się dostać

Sisi u nas jest możliwość starania się o dotację unijną na żłobek prywatny. Dotyczy ona mam, które wracają do pracy z urlopu macierzyńskiego lub wychowawczego. Płaci się u nas wtedy coś koło 390zł (normalnie za prywatny żłobek 900zł) więc raczej warto Tym bardziej, że za państwowy żłobek koszt jest bardzo podobny.

dzieki dziewczyny bardzo przydatne te informacje bo przydaloby sie mojej malej dzikusce dzieciece towarzystwo a ja najpozniej od kwietnia chcialabym isc do pracy dzis pogadam z mezem i moze sprobujemy wbic sie do jakiegos zlobka teraz dopoki mam czas na to aby tak jak Ty Monia ze swoja corcia w tym zlobku posiedziec.Gosiaczek a gdzie taka dotacje sie zalatwia?

U nas jest tak z tymi dopłatami, że w konkretnym żłobku składa się odpowiedni formularz:

przedszkole-naszababcia.pl/zlobek-projekt/

wiem, że w niektórych miastach są też dopłaty z urzędów miasta lub gmin, warto się dowiedzieć co i jak