Styczniówki 2014 =)

remis ja jakoś zakompleksiona matka polka nie jestem a i nie wychwalam swojego dziecka i nie wyśmiewam tych którzy nie potrafią tego co moje dziecko... każdy ma prawo do własnego zdania i jak to napisałas (o ile dobrze pamiętam to Ty to napisałas) ze od tego jest właśnie forum by się zdaniami wymieniać. My dorośli też jesteśmy inni... nikt nie jest alfa i omega... i to ze np. Ty pięknie piszesz a np ja jak kura pazurem to powód do wyśmiewania się?? może być np tak ze ja pięknie maluje a Ty rysować nie potrafisz i czy to powód żeby się z ciebie nasmiewac? pomysł czasem zanim coś napiszesz powiesz... tak więc to ze Remis Twój potrafi liczyć do 50 i dodawać nie znaczy ze wszystkie dzieci również muszą ta potrafic. to oczywiście moje zdanie i masz prawo mieć inne. w każdym razie nie miałam zamiaru urazić ani Ciebie ani Twojej rodziny.

Co Wy?!Nie ma co sie fochowac i tyle,Poszlo co komu lezy na wątrobie i juz;-) Ja tam cenię każda z Was za inność, która da sie odczuc po postach ale czy to wada?Ja uważam,ze nie!Każda ma inne problemy,jedne borykaja sie z prozaicznymi problemami dnia inne maja moze bardziej stabilna sytuacje życiowa,ale kurcze o to chodzi,zeby wszystkie umialy ze soba rozmawiać na wspolne interesujace nas tematy,ech......dziwne mam odczucia:|

Zanka wczesniej nigdy mi tego jie powiedzialas.teraz wszystkie naskoczylyscie n mni i zale swoje wylewacie co pounnam a co nie.
Kasiek mysle o tym co pisze i niczego nie zaluje.
Wiem ze sa dzieci co sie wolniej rozwijaja.

Ach juz nie wiem co Wam napisac.pozegnlm sie? Chyba tak.
Pysiaczek szczescia z mezem w nowym miejscu.
Haniaa bardzo si ciesze ze siprylaczylas.cenne sa Twoje post.

No i tyle.foch nie rzucam.nie bede przeszkadzac i tyle.
Powodzenia dla reszty.

Bledow standardowo nasadzilam bo z telefonu pisze i Leos na mnie wchodzi.

Haniaa nie chcialam wprowadzac zamieszania.ja nigdy nie kryje tego co mysle.taka jestem.i jak to Zanka powiedziala,ze konkretnie jej odpisalam to napewno tak bylo.ale nie robilam tego zeby kogos urazic.ja sie nie rozdrabniam,jak ktos mnie zna to wie ze zawsze powiem szczerze co mysle.i moze liczylam ze jak dziewczhnom cos wmoich postach nibpasuje to napisza.a teraz nagle rozgrzebywanie co to ja kiedys napisalam.

Spoko.moglm nie pisaf o Remiku i moich odczuciach.moglam si uzalac,ze mam tesci alkoholkia i przestepce.ze go wczoraj zamknelo.ze mnie nekal pod domem ze lolicj wzywalam.

Moge pisac ze Remik bedzie mial zabieg na stulejk i sie boje cholernie narkozy.
Ze meza nie mam w domu calymi dniami i po pracy musze wszystko sama ogarnac.
Ze moja mama znowu bedzie miec operacje i wtedy nie wiem kto. Lenkiem bedzie zostawal.

remisleos
jakie przeszkadzać! jesteś częścią naszego forum i nie rozumiem dlaczego masz się z kimkolwiek żegnać bo ktoś ma inne zdanie niż Twoje... wychowujesz dzieci swoje tak jak uważasz za słuszne i właściwie nic nikomu do tego, najważniejsze ze chłopcy są szczęśliwi! pisząc to o tym liczeniu ja odniosłam wrażenie ze właśnie nasmiewasz się z dzieci które potrafią mniej niż Twoje. nie ma na co się obrażać i zaraz się żegnać... każdy Cię tu szanuje i Twoje zdanie również.
czy to co napisałas nam tutaj na forum również powiedziałas na zebraniu?? nie sądzę...

Problemow zycia codzknnego tez mam duzo.z tym ze ja wyszukuje plusow i piszbto moze od innej strony.tak samo mam w zyciu.przez to ludzie mysla ze mam lekko i ogolnie to bezproblemowo.chyb poinnm zaczac biedolic to bylabym inaczej postrzegana.

Kasiek no wlasnie nie chodzi o to ze sie nasmiewam a jedynie jestem ogromnie zdziwiona ze to jest taki sukces.i dokladnie to powiedzialam.: do 5? No mysle ze nasze dzieci umieja wiecej bo toni jest moim zdaniem wybitne osiagniecie.nie mowilam tego z jakas kpina. nikt sie nie obruszyl.wrecz niektore mamy stwierdzily ze ciocie w przedszkoku sa za dobre i karmia ich dzieci i dlatego po przyjsciu z przedszkola dzieci chca byc karmione.
Dlaczego mialam sie nie odezwac?przeciez nie powiedzialam nic zlego.
A ze mierze dzieci miara Remika? A jakie mam inne porownanie? Nie znam innych dzieci w jego wieku.kolezanki maja mlodsze o 7 i 8 mcy no i jest roznica ale rzadko sie widzimy.

Dziewczyny,
Czytam i nie mogę uwierzyć co tutaj się wydarzyło!Nigdy nie odczułam żeby Remiś sie przechwalała czy wywyższała, a jeśli chodzi o ten nieszczęsny post o przedszkolu to myślę, że nie chciała nikogo urazić, miała prawo być zdziwiona na jakim poziomie są inne dzieci skoro ma w domu zdolniachę. A nawet jeśli według niej przedszkolak powinien liczyc do 50 to jej sprawa i jej zdanie, może ma takie wymagania wobec swoich dzieci.Ja mam inne i i nie zależy mi żeby moje dziecko w wieku 4 lat dodawało,odejmowało itd ale nie obrażam sie i nie czuję się urażona...Nie wyobrażam sobie tego forum bez Remiś, jej dobrych rad bo przeszła bardzo dużo i mam do niej ogromny szacunek właśnie dlatego, że jest silną babką, ma swoje zdanie i nie biadoli o tym co złe tylko zawsze z jej postów bije optymizm!!!!

A odnosnie najki jeszcze.ja musialam wieczni zakuwac.nie w podstawowce ale ogolniakni studia.wiem ze niektorym przychodzi to z latwoscia a inni musza poswiecic czasu duzo.
Kasiek ja Remika tez do niczego nie zmuszam z ta nauka.on ma takie parcie.czytac tez nauczyl sie bo sam chcil i pytal wkolko. leos juz jest inny,nie ma parci na litery cyfry.al pisalam o tym ze wtedy dziecko przejawiaj w czhm innym zdnosci.albo jest zwinny jak pantera,albo zdolny manualnie itd.i dlaczego mamnich ni chwalic?
A czy Twoj Igor nie jest zdolniacha? Napewno jest i przeciez to nic zlego chwalic sie dzieckiem. Wole sie cieszyc ze Leos jest zwinny,wszedzie go pelno niz martwic sie ze nie chodzi sam.

Ojeju Remiś nie wygłupiaj się nawet i nie odchodź! To o odczuciach to nie ja napisałam. Zresztą nieważne. Nie czuj się źle, nie o to przecież chodziło. Sama piszesz, że nie lubisz udawać i piszesz z grubej rury to co myślisz, więc nie obrażaj się na te z nas, które zrobiły to samo. Po prostu części z nas nie spodobało się to co napisałaś, mamy w tych kwestiach inne zdanie, ale to chyba jeszcze nie powód, żeby uciekać?
Remiś bardzo Cię tu lubimy i szanujemy więc naprawdę nie waż się znikać!

Remisleoś
Ja to nie przyjmuje żadnych pozegnan, Ty mi tu glupot nie gadaj!!!:@ Kazda z nas jest czescia tego forum i już.Nie wyobrazam sobie żeby którejs zabraklo!!!Jestesmy takim skupiskiem osobowosci i charakterow Tak samo jak zaluje, ze juz Anitkade sie nie odzywa,bo byla częścią tego forum... Jakbysmy byly z jednego miasta to poszlybysmy na wódkę i żale wylaly,Nikt nie ma idealnego życia czasem wiec sobie ponarzekajmy:-D

remisleos
Igor zdolniacha? hmm... nie sądzę :-P to diabeł wcielony a co do umiejętności to raczej sądzę ze jest z tych dzieci bardziej leniwych i jakoś mi to zupełnie nie przeszkadza. rozwija się własnym tempem. podziwiam Cię za wiele rzeczy i jak już napisałam zupełnie nie na myśli było mi aby Cię urazić. ani Ciebie ani tym bardziej Twoja rodzinę. Ah no i nie chodziło o to ze chwalisz się tylko bardziej o to w jaki sposób napisałas o tym liczeniu, ze zdziwiona ze dopiero do 5-ciu.
no dobra dziewczyny! koniec tego! bo fakt faktem forum ożyło ale nie w taki sposób przecież miało. nikt nikogo urazić nie chciał!

dziewczyny powiedzcie mi w jakich dawkach podajecie dzieciom nurofen bądź paracetamol i jak często? kurde... Igor od wczoraj cały czas gorączka... fakt powyżej 39 nie podchodzi... dawałam Igorowi nurofen po 5 ml na dawkę (od wczoraj od 20 do dziś do 17 dostał 3 dawki. dostał o 20 o 4 rano i o 13) no i o 17 dałam paracetamol 6.5 ml :-o strasznie dużo mi się wydaje no ale tak na opakowaniu napisane ze dzieci od 1 do 2 lat do 10.5 kilo 6.5 ml na dawkę... rzadko podaje mu takie specyfiki i majnormalniej w świecie gubie się...

Remiś jeżeli ktokolwiek ma znikać, to mogę to być jedynie ja. Mieliście spokojne forum, ja wróciłam i rozpętałam burzę w szklance wody. Ale też chciałam bronić swoich przekonań i tego w co wierzę.

Kasiek to jest schemat podawania Paracetamolu i Ibuprofenu na zmianę.
Schemat od pediatry, żeby walczyć z temperaturą. Schemat zakłada czasy minimalne (4h), między kolejnymi dawkami. Jeśli temperatura nie urosła oczywiście je wydłużamy dzięki temu, jeśli zachodzi potrzeba możemy zbijać gorączkę częściej niż 6h(paracetamol) lub 8h(ibuprofen)


A co do dawek to tak jak na opakowaniu. Niektóre są"forte" i tych daje się mniej a tych nie"forte" daje się chyba ok 2 razy więcej stąd może te 6,5 ml.

gosiacek
wybacz ale nie rozumiem kompletnie tego schematu :-D co to jest to przekreślone kółko - zero- czy tam o? :-D domyślam się ze I to ibuprofen a p paracetamol... ale co podawać jednocześnie w tym samym czasie i to i to?