- Posty: 7467
- Otrzymane podziękowania: 46
Styczniówki 2014 =)
10 lata 2 miesiąc temu #961052 przez MoNiaaa
http 
] 
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa Bella super GRATULACJE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ale mi humor poprawilas az mi się geba cieszy 
super kochana :*:*:*:*:*:*
Remis no nie latwo masz z tymi facetami twoimi ale dobrze ze masz już obcykane co możesz no i chłopcy się lepiej od razu czuja wybuziakuj ode mnie :*
gosiacek oj ty nie ladnie tak zniknąć
wiadomo dzieci najważniejsze!!! teraz musisz nadrobić z fotkami pokaz Mateuszka :* i małego i teraz po roku no i wracaj na stale bo się wykruszylo i cisza na forum.
Także akcja reaktywacja forum !!!!!
Anitka ty tez już wracaj!!!!
super kochana :*:*:*:*:*:*Remis no nie latwo masz z tymi facetami twoimi ale dobrze ze masz już obcykane co możesz no i chłopcy się lepiej od razu czuja wybuziakuj ode mnie :*
gosiacek oj ty nie ladnie tak zniknąć
wiadomo dzieci najważniejsze!!! teraz musisz nadrobić z fotkami pokaz Mateuszka :* i małego i teraz po roku no i wracaj na stale bo się wykruszylo i cisza na forum.Także akcja reaktywacja forum !!!!!
Anitka ty tez już wracaj!!!!
http
]
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 2 miesiąc temu - 10 lata 2 miesiąc temu #961056 przez gosiacek
Wrzucę zdjęcia jutro, muszę w domu zgrać, bo tu w pracy nic nie mam.
Co u nas? 19 stycznia wróciłam do pracy a Mati zostaje z moimi rodzicami i powiem Wam, że znosi rozłąkę o niebo lepiej niż ja Przed powrotem do pracy przez miesiąc chodziłam struta, nie mogłam spać po nocach, bo się bałam jak to będzie, zwłaszcza, że wciąż karmię piersią i Mati to taki cycoholik, że mógłby tylko się cycować i nie jeść nic innego. Miałam straszne obawy a on w ogóle nie płakał, jadł pięknie - więc chyba tylko ze mną jeść nie chce, no po prostu super Ostatnio wyszłam z pracy wcześniej, to nawet za bardzo stęskniony nie był. Zobaczył mnie, przyszedł się przytulić i poszedł Za to Bartek od roku nie może się zaaklimatyzować w przedszkolu. Już i tak jest lepiej ale początki to był koszmar. Ehh mam dwójkę synów, dwójkę ze stycznia a każdy totalnie inny Ale cały w tym urok.
Bella GRATULACJE!!! Oj dacie radę spokojnie. Teraz jak emocje opadną to zobaczysz same plusy takiej sytuacji.
Co u nas? 19 stycznia wróciłam do pracy a Mati zostaje z moimi rodzicami i powiem Wam, że znosi rozłąkę o niebo lepiej niż ja
Przed powrotem do pracy przez miesiąc chodziłam struta, nie mogłam spać po nocach, bo się bałam jak to będzie, zwłaszcza, że wciąż karmię piersią i Mati to taki cycoholik, że mógłby tylko się cycować i nie jeść nic innego. Miałam straszne obawy a on w ogóle nie płakał, jadł pięknie - więc chyba tylko ze mną jeść nie chce, no po prostu super Ostatnio wyszłam z pracy wcześniej, to nawet za bardzo stęskniony nie był. Zobaczył mnie, przyszedł się przytulić i poszedł Za to Bartek od roku nie może się zaaklimatyzować w przedszkolu. Już i tak jest lepiej ale początki to był koszmar. Ehh mam dwójkę synów, dwójkę ze stycznia a każdy totalnie inny Ale cały w tym urok.Bella GRATULACJE!!! Oj dacie radę spokojnie. Teraz jak emocje opadną to zobaczysz same plusy takiej sytuacji.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 2 miesiąc temu #961068 przez MoNiaaa
http
]
no wlasnie często jest tak ze dzieci lepiej wsyztsko znosza niż mamy, a to ze dzieci inne to znam to u mnie tez dziewczyny totalnie rozne choć Zuzka zaczyna tez takim zlosnikiem być jak siostra
http
]
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 2 miesiąc temu - 10 lata 2 miesiąc temu #961101 przez Anitulka
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 2 miesiąc temu - 10 lata 2 miesiąc temu #961113 przez gosiacek
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 2 miesiąc temu #961114 przez gosiacek
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 2 miesiąc temu #961126 przez MoNiaaa
http
]
http
]
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 2 miesiąc temu #961132 przez gosiacek
Dzięki Monia
Bartuś dalej zazdrosny ale już powoli mu przechodzi, chyba przyzwyczaja się do nowej rzeczywistości
Generalnie Bartuś jest dzieckiem bardzo absorbującym. Od maleńkiego nie potrafił się sam sobą zająć i tak jest do teraz. Jak się bawi to ja muszę być obok, no a jak się pojawił Mati, to już ciężko było być zawsze kiedy chciał, ale Mati znowu jest przekochany i jak był mały to tylko jadł i spał więc mogłam się skupić na Bartku. Poświęcałam mu bardzo dużo czasu i uwagi. Jak się objawia zazdrość? Tak prozaicznie i książkowo:) Jak Mateusz weźmie zabawkę, to Bartek mu ją zabiera. Jak weźmie sobie drugą to zabiera mu drugą i tak w kółko Chciał też znów jeść z piersi, bo czemu Mateusz może a on nie?! Spaliśmy wszyscy razem na kupie Teraz Bartuś śpi z tatą a Mateusz ze mną, co jest wielkim sukcesem. Generalnie była tylko mama. Mama tylko mogła ubrać, umyć, nakarmić. No i to przedszkole nieszczęsne. Odnowił mu się lęk separacyjny. Nie chciał zostać nawet z dziadkami (a przecież z moim tatą zostawał odkąd skończył 6 miesięcy, kiedy ja byłam w pracy). Budził się w nocy z płaczem i krzykiem. Ja byłam obok a on krzyczał "ja chcę do mamy, kiedy mama przyjdzie". Serce mi pękało. Oj mówię Wam dziewczyny miałam przejścia. Ale już jest dużo lepiej. Wychodzimy pomału na prostą A Wasze starszaki nie były/są zazdrosne?
Bartuś dalej zazdrosny ale już powoli mu przechodzi, chyba przyzwyczaja się do nowej rzeczywistości
Generalnie Bartuś jest dzieckiem bardzo absorbującym. Od maleńkiego nie potrafił się sam sobą zająć i tak jest do teraz. Jak się bawi to ja muszę być obok, no a jak się pojawił Mati, to już ciężko było być zawsze kiedy chciał, ale Mati znowu jest przekochany i jak był mały to tylko jadł i spał więc mogłam się skupić na Bartku. Poświęcałam mu bardzo dużo czasu i uwagi. Jak się objawia zazdrość? Tak prozaicznie i książkowo:) Jak Mateusz weźmie zabawkę, to Bartek mu ją zabiera. Jak weźmie sobie drugą to zabiera mu drugą i tak w kółko Chciał też znów jeść z piersi, bo czemu Mateusz może a on nie?! Spaliśmy wszyscy razem na kupie Teraz Bartuś śpi z tatą a Mateusz ze mną, co jest wielkim sukcesem. Generalnie była tylko mama. Mama tylko mogła ubrać, umyć, nakarmić. No i to przedszkole nieszczęsne. Odnowił mu się lęk separacyjny. Nie chciał zostać nawet z dziadkami (a przecież z moim tatą zostawał odkąd skończył 6 miesięcy, kiedy ja byłam w pracy). Budził się w nocy z płaczem i krzykiem. Ja byłam obok a on krzyczał "ja chcę do mamy, kiedy mama przyjdzie". Serce mi pękało. Oj mówię Wam dziewczyny miałam przejścia. Ale już jest dużo lepiej. Wychodzimy pomału na prostą A Wasze starszaki nie były/są zazdrosne? Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 2 miesiąc temu #961140 przez Dagnes
Wiktoria
Hej dziewczyny!
Dawno nie zaglądałam, więc nie wiem kompletnie co u której słychać, wybaczcie. Zdążyłam tylko przeczytać super wiadomość od Belli.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
. U mnie w pracy masę obowiązków więc dlatego tak Was zaniedbałam. Wikunia rośnie jak na drożdżach. Waży już zapewne ponad 10 kg. Ostatnio ważyłam ją w urodziny - 7 stycznia i było 9700. Wzrostu ma coś koło 77 cm. Mamy już 10 zębów i idą kolejne. Chodzić zaczęła jeszcze przed skończeniem roczku, a teraz robi ekspresowe postępy w nauce mówienia. Wymawia już bardzo dużo wyrazów. Oprócz podstawowych czyli mama, tata, babcia, dziadzia potrafi powiedzieć: cześć, bajka, lala, żaba, nie ma, gdzie idziesz, dać, spać, rzuć i codziennie coś nowego załapuje. Przeszłyśmy już trzydniówkę z taką temp że dostała dreszczy i ostatnio pojawiła się nam alergia skórna. Całe nóżki od kolan w dół i buzię miała w czerwonych, suchych plackach. Teraz już pomału wszystko znika a prawdopodobnie przyczyną była kaszka z Nestle. Nocy dalej nie przesypia całych. Nie mam pojęcia co jest tego przyczyną czy po prostu taki jej urok. Czasami nawet 3 godziny w środku nocy potrafi nie spać. Piersią już nie karmię od jakichś 2 tygodni. W dużym skrócie to tyle u nas. Całujemy wszystkie forumowe ciocie
Dawno nie zaglądałam, więc nie wiem kompletnie co u której słychać, wybaczcie. Zdążyłam tylko przeczytać super wiadomość od Belli.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
. U mnie w pracy masę obowiązków więc dlatego tak Was zaniedbałam. Wikunia rośnie jak na drożdżach. Waży już zapewne ponad 10 kg. Ostatnio ważyłam ją w urodziny - 7 stycznia i było 9700. Wzrostu ma coś koło 77 cm. Mamy już 10 zębów i idą kolejne. Chodzić zaczęła jeszcze przed skończeniem roczku, a teraz robi ekspresowe postępy w nauce mówienia. Wymawia już bardzo dużo wyrazów. Oprócz podstawowych czyli mama, tata, babcia, dziadzia potrafi powiedzieć: cześć, bajka, lala, żaba, nie ma, gdzie idziesz, dać, spać, rzuć i codziennie coś nowego załapuje. Przeszłyśmy już trzydniówkę z taką temp że dostała dreszczy i ostatnio pojawiła się nam alergia skórna. Całe nóżki od kolan w dół i buzię miała w czerwonych, suchych plackach. Teraz już pomału wszystko znika a prawdopodobnie przyczyną była kaszka z Nestle. Nocy dalej nie przesypia całych. Nie mam pojęcia co jest tego przyczyną czy po prostu taki jej urok. Czasami nawet 3 godziny w środku nocy potrafi nie spać. Piersią już nie karmię od jakichś 2 tygodni. W dużym skrócie to tyle u nas. Całujemy wszystkie forumowe ciocie
Wiktoria
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 2 miesiąc temu #961149 przez Sisi
Bella serdecznie gratuluje to naprawde dobra wiadomosc.Ja staralam sie o corcie swoja dwa lata i w koncu jak wyszly dwie kreski na tescie to sie poplakalam z radosci i strachu co to teraz bedzie.A przeciez pierwsza dlugo wyczekiwana ciaza to byla ale widocznie my kobiety lubimy sie martwic na zapas Moja przyjaciolka ma dwie corcie urodzone rok po roku (teraz to juz nastolatki) ale choc lekko jej nie bylo na poczatku to dziewczyny sa naprawde dobrze wychowane i sa niemal nierozlaczne.Pamietam jak starsza jeszcze dobrze nie umiala chodzic a po mlodszej pieluszki wyzucala do kosza i starala sie pomoc
Moja przyjaciolka ma dwie corcie urodzone rok po roku (teraz to juz nastolatki) ale choc lekko jej nie bylo na poczatku to dziewczyny sa naprawde dobrze wychowane i sa niemal nierozlaczne.Pamietam jak starsza jeszcze dobrze nie umiala chodzic a po mlodszej pieluszki wyzucala do kosza i starala sie pomoc Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 2 miesiąc temu #961211 przez Sarenka
Hej Dziewczyny!
Skoro akcja reaktywacja, czy mogę się dołączyć? Od dawna Was podzytuję, właściwie odkąd upadło forum mamusiek z lutego. A taką Mamusią właśnie jestem. Wiem co u Was i czuję się jakbym Was znała, ale zawsze w ukryciu czytam jak mnie przyjmiecie to będę się udzielać w miarę możliwości.
Skoro akcja reaktywacja, czy mogę się dołączyć? Od dawna Was podzytuję, właściwie odkąd upadło forum mamusiek z lutego. A taką Mamusią właśnie jestem. Wiem co u Was i czuję się jakbym Was znała, ale zawsze w ukryciu czytam
jak mnie przyjmiecie to będę się udzielać w miarę możliwości. Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 2 miesiąc temu #961212 przez MoNiaaa
http
]
Dagnes no rzeczywiście Wikunia niezle wymiata z mowieniem Zuzia raczej skromnie ulubione slowo to mniam i tata mama wola jak cos się stanie czasem baba się jej uda.
sis nie mialas latwo z Bartkiem
ale dzieci disyc sztbko się przyzwyczajają do nowych sytuacji teraz już pewnie tylko lepiej będzie no i Mati jakby wiedział ze musi być spokoojny
u mnie na odwrot Julka zawsze spokojna była a Zuzia od małego tylko przy mamie. ale Julka tez trochę zazdrosna o siostrę teraz ja przegania ciagle bo Zuzia jej zabawki zabiera wiec ucieka przed nia i zamyka drzwi no i zrobila się bardziej placzliwa o byle co od razu wpada w histerie ale przedszkole kocha tam ma chwile wytchnienia od młodszej siostry
sis nie mialas latwo z Bartkiem
ale dzieci disyc sztbko się przyzwyczajają do nowych sytuacji teraz już pewnie tylko lepiej będzie no i Mati jakby wiedział ze musi być spokoojny u mnie na odwrot Julka zawsze spokojna była a Zuzia od małego tylko przy mamie. ale Julka tez trochę zazdrosna o siostrę teraz ja przegania ciagle bo Zuzia jej zabawki zabiera wiec ucieka przed nia i zamyka drzwi no i zrobila się bardziej placzliwa o byle co od razu wpada w histerie ale przedszkole kocha tam ma chwile wytchnienia od młodszej siostry
http
]
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 2 miesiąc temu #961248 przez Anitulka
Dagnes, ale rozgadana Twoja Wikusia Polka to tylko mama, tata, baba i czasem cos do siebie a tak to tylko mruczenie jej w glowie...
Sarenka, witamy im nas wiecej tym lepiej opowiadaj o sobie i swoim dzieciątku
Bella, caly dzien o tobie mysle po tej wiadomosci i troszke tez zazdroszcze, teskno mi za brzuszkiem
Remis, a wy się jeszcze zastanawiacie nad dziewczynką?
Polka to tylko mama, tata, baba i czasem cos do siebie a tak to tylko mruczenie jej w glowie...Sarenka, witamy
im nas wiecej tym lepiej opowiadaj o sobie i swoim dzieciątku Bella, caly dzien o tobie mysle po tej wiadomosci i troszke tez zazdroszcze, teskno mi za brzuszkiem
Remis, a wy się jeszcze zastanawiacie nad dziewczynką?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
