Styczniówki 2014 =)

Mialo byc Betlejem;)
Wrzucaj zdjecia domu,uwielbiam aranzowac i podgladac innych.u nas nie ma jeszcze sypialni w ogole.lozko stoi i szafa msterialowa.ale na sypialnie kasy troche trzeba bo mam duzo skosow i szafy w zabudowie takie jak mi sie podobaa to wyniosa okolo 5 tys.wiec uzbieramy i sie zrobi.chyba za 100 lat;) teraz wole na podroze wydawac;) chce zeby dzieci poznaly Polske i na tyle ile jestesmy w stanie swiat.zycie ucieka miedzy palcami a rzeczy materialne nie sa najwazniejsze.wole wydac na kino czy teatr z nimi kub basen niz kolejna rzecz do domu;)
Ulcia tesciowa to jakas nawiedzona chyba;)powedz ze prowadzicie zycie bio,teraz modne. nie no ja zartuje a tu naprawde spory problem.wspolczuje bo zamiast miec wsparcie to jeszcze Was doluje.dzielna jestes
Gosiacek z doidy moze wylewac bo on jest niezamykany.hmmm.....niemam pomyslu z czego pic zechce...

sory ze nie odpisze na wasze posty ale padam na twarz. nie wiem czy już wam pisałam czy nie ale nie mam tego stazu bo już pracowałam jako sorzedawca i nie bardzo się dalo i cos ie okazało...??szefowa stwierdzila ze ona mnie zatrudni normalnie na umowę o prace !!! w szoku bylam i jestem do tej pory bo tyle dziewczyn ciagle przychodzi o ten staz itp. a ona w ciemno mnie wziela i od razu na umowę. praca spoko tylko 9 godz na nogach bola jak diabli ale przywyknie się. godziny do duszy bo od 9 do 18 wiec dzieci prawie nie widuje Zuzia chora na razie maz z nia siedzi Julke z przedszkla odbiera ciocia albo moja mama jakos sobie radzimy ale wiem ze mi będzie chyba ciężko tak bez dziewczyn jeszcze zależy jak będą weekendy wypadac. no a praca fajna glownie zabawki i buty już sobie wyobrażam co będzie jak Mnie Julka odwiedzi no i niemowlęce rzeczy tez sa ale nie tak duzy wybor. dzisiaj już mi się wydaje ze niezle sobie radziłam i z kasa i z klientami wiec jestem zadowolona.
jak znajde czas mzoe w weekend jakiś to poczytam więcej co u was

Monia no jasne ze dasz rade.super z ta umowa.tak sie ciesze ze wkncu sie udalo! Trzymam dalej kciuki zeby szlo z gorki.no a 9 godzin to duzo.poczatkowo bedziesz bardzo tesknic ale za jakos czas bedzie lepiej.szkoda tylko ze Tata e godziny.juz lepiej miec na 7 i o 16 konczyc to bys wiecej z coreczkami pobyla.no coz.moze cos sie zmoeni.odpoczywajninpisz w miare mozliwosci.i zdrowka dla Zuzi? Ty juz lepiej?

Moja szwagirka urodzila dzis synka 3485 i 58 dlugosci.al jej zazdroszcze
Bella a jak u Ciebie ciaza? Dobrze znosisz? A jak Jasiek? Urwisuje czy daje Ci odpoczac?

Ulcia to faktycznie masz niezla tesciowa. Zamiast cos pomoc to jeszcze tylko doluje czlowieka. A z ta opieka to juz na prawde przesadzila. Fajnie ze juz u siebie. Duzo spokoju i milosci w nowym domku zycze:)
Remis najwazniejsze ze nic Wam sie niestalo. A pamietam jak w piatek jeszcze pisalas ze musicie sprzedac jeden samochod bo dwoch wam niepotrzeba. I teraz mniej za niego dostaniecie ehh zawsze podgorke.
Niewiem czy Wam pisalam ale my tez z tesciowa mialysmy wypadek. Co niedziele jezdzimy do meza dziadka na obiad a ze nam sie chlopaki porozjezdzali to ja z tesciowa i z Zuzia jezdzimy. I z rana chcialysmy do apteki zajechac bo dziadkowi cisnieniomiwrz sie zepsul. No ale nie bylo. I tesciowa zauwazyla ze mamy kapcia i juz sie przejela ze zawsze jak ojca niema (tescia mojego) bo on za granica z moim mezem to cis musi sie zepsuc. I chcialysmy pojechac podpompowac ta opone. Tesciowa sie zamyslila i nie ustapila pierwszenstwa ale jechala bardzo powoli i przywalila. A ja jeszxze do niej czego mama jedzie a ona niezaczaila i bum. Najgorsze ze Zuzia byla w zamalym foteliku bo u tesciowe w samochodzie ma stary i nie byla zapieta i w ta strone drugi samochod uderzyl. Ale bylo tal male uderzenie ze Zuzia spalq i sie nawet nie obudzila. Ale tez sie zdenerwowalam. Ale piwiedzcie jak to jest. Mialam jechac swoim to tesciowa ze ne zeby jej. I mialysmy zajechac do wplatomatu i wzielam z domu tys zl. A co najlepsze to tesciowa nie miala samochodu ubezpieczonego bo oni maja anglika i nieprzerejestrowali jeszcze bo id stycznia mualo wejsc. No i ten facet co tesciowa w niego przywalila byl ugodowy. Policji niewzywal. Tesciowa dala mu zadatku te moje tys zl co mialam wplacic. A jak bym tego niewziela. Kurcze jakie to zycie jest nie. Wszystko takie niby zaplanowane przez Tego Tam na gorze.
Moniaa jeju to super jak masz umowe. Rewelacja. Wiadomo ze na poczatku bedzie ciezko. Ale pomalutku i sie przyzwyczaisz. I co najwazniejsze wyjdziecie na prosta:). Gratuluje. Z drugiej strony fajna robota w sklepie z zabawkami tez bym taka chciala.
Kurcze Zuzia albo chora bedzie albo zeby ida. jak zjadla z rana o 9 kasze pozniej o 12 dwie parowki i ogoreczka kiszonego to nic do 20niechciala jesc. Dopiero mleko o 20zjadla. Ale tak wczesniej marudzila ze tesciowa dala jej moniusia. Zasnela bez ale babcia zadzwonila do mnie i ja obudzila i musialam jej dac. Ale wyplula pizniej i spi teraz smacznie.Wogole jakas taka cieplawa jest. I 4 razy kopa byla tylko ze twarda. To na zeby raczej luzna?Ehh juz sama niewiem. Wogole kolo cipki tak nad w sumie ( miejsce w ktorym mamy blizne po cesarce) mamy ktore maja oczywiscie to zrobily jej sie takie male kristunie. W poniedzialek miala na pleckach tak jakby potowki wygladalo. na nastepny dzien byly kolo nozki i pod posladkiem. No i dzisiaj nad ta cipcia. I na nasyepny dzien tego nie ma tylko w nowym miejscu. Wyglada tak jakby to byly takieiejsca (oprocz pleckow) ktore maja stycznosc z pampersem. Myslalysmy ze to moze uczulenie na pampki. Tyllko ze ja od ur cagle kupuhe dade. Dzisiaj kupikam pampersa bo zauwazylam ze przez noc tyle sika ze z rana zazwyczaj pampka przesiaka i oizamke ma mokra. Powiedzcie jak myslicie co to moga byc za krostki. Dziwne ze one tak zmieniaja jakby miejsce. Wygladaja tak troche jakby potowki. Moze to od tych pampkow ze tak przesikuje. Kurcze pomozcie dziewczyny bo zwariuje.
A jeszcze nawiazujac do blizny po cesarce zagoila Wam sie? Bo ja mam taka gruba szrame a po bokach juz taka cieniutka. Kolezanka ktora dwa miesiace pi mnie rodzila juz ma taka cieniutka. Smarujecie czyms zeby to sie szybko zabliznilo. Ale sie naprodukowalam. Ide spac kochane. Kolorowych:*

remis
najważniejsze ze jesteście cali i zdrowi! reszta się wyrówna!

monia
super z ta praca! gratuluję! :-* będzie dobrze! trzymam mocno kciuki!

pysiaczek
być może i te krostki od pampersa... my też używalismy od urodzenia dade a w październiku młody dostał uczulenia od nich i zmienilismy na Pampers te zielone i jestem mega zadowolona... za to ostatnio założyłam mu na próbę dade i dupa! założyłam tylko jednego pampersa i to ok 18 a po 19 szedł do mycia i już dupke ma tak czerwoną ze nawet clotrimazolum słabo sobie z tym radzi :-/
co do blizny po cc to moja wygląda jakby jej prawie nie było.. jest tak minimalnie widoczna na całej długości ze aż pięknie!! cieszę się z tego ogromnie...

igorowi wyszły kolejne 2 zęby... idą jak szalone. a gryzie jak szalony!

czas spać... późno już.. dobranoc kochane :-*

Kasiek gratuluje kolejnych zabkow? To ile juz Igorek ma?

Pysiaczek no nie wiem co to za krostki.moze sprobuj zminic pampki na chwile i zobaczysz czy to powod.a z tym wypadkiem to duzo szczescia w nieszczesciu mialyscie.Zuzia nie zapieta,o matko! A czemu? Przez to ze sie nie mesci czy co? Az mi ciarki przeszly.no ale najwazniejsze ze wszystko dobrze.szkoda asy wiadomo,nam tez na remont ale coz.naprawa okolo 2 tys bedzie kosztowac ale juz trudno.sprzedamy i tak bo ja i maz mamy sluzbowe to ten prywatny by tylko stal.

Co do telewizora to Leos na piosenki z you tuba dla dzieci patrzy i na playerze tez piosenki.reszta narazie jakos go zbyt nie interesuje;)
Lazi wszedzie za bratem a jak Remik oglada bajki to on raczej bawi sie na dywanie wtedy.
Za to muzyka to u niego podstawa i wkolo tanczy;)
Pysiaczek ja mamtylko cienka blada kreske po cesarkach.uzhwalam plastrow ale nie pamietam nazwy cos na s.



To moja blizna.

Wstawilo sie do gory nogi i podwojnie.

no kurcze pysiaczek mialyscie duzo szczescia w nieszczesciu z tym wypadkiem,moja Kaja nie lubi byc zapinana w pasy w foteliku i zaraz placze ja to nawet bym czasami odpuscila i jej niezapinala ale cale szczescie moj maz jest pod tym wzgledem nieugiety i teraz czytajac co sie Wam przydarzylo nawet nie bede z nim na ten temat dyskutowac.Natomiast ja po cesarce mam taka sama malenka blizne jak remiś a smarowalam takim olejkiem kupionym w bioaptece( czy jakos tak) smarowalam sie nim juz w ciazy na rozstepy i nie mialam ani jednego wiec jak tylko mi sie szwy zagoily zaczelam na nowo smarowac.Ale teraz mi sie przypomina jak moja srodowiskowa sprawdzala mi rane i mowila ze mnie ladnie zszyli i bedzie maly slad wiec nie wiem czy to zasluga tego olejku.

remiś moja Kaja to tez taka mała tancereczka tylko ja pracowalam do 5m-c jako barmanka w dyskotece (do dzis czasami stane za barem) i tak sobie mysle ze chyba jej cos z tamtego okresu ciazowego zostalo.Ostatnio bylam z nia na spacerze i weszlam na chwile odwiedzic moich znajomych to specjalnie jej muzyke wlaczyli zeby popatrzec jak tancuje a ona przeszczesliwa bo byla w centrum zainteresowania i czula sie tam jak u siebie (oj zeby jej tak nie zostalo).

Pysiaczek
Te krostki moga rzeczywiscie byc od pieluch.ja kiedys czasem uzywalam dady ale nigdy latem bo lenka miewala czesto takie krostki od nich.Ogolnie zielone pampersy dla nas to nr1 i trzymamy sie ich,Blizna moze Twoja się sie jeszcze troszke wchlonie ale jak wygląda blizna zalezy głównie od wprawy krawca:-)
Kasiek
Gratuluje zabkow u Igorka.u nas 6 i teraz ida dwa naraz wesolo jest
Sisi
Moja corka tez mega tancerka,ubaw niesamowity, nawet siedzac na nocniku jak uslyszy muzyke to tańczy :-D
Remisleos
Blizna prawie niewidoczna! pociesze Cie ze maz oddal nasz samochod na generalny przeglad do serwisu i stwierdzil,ze zrobibtez rozrzad bo niby jeszcze 20 tys kilometrów jak pisze producent mozna jeździć ale on stwierdził, ze zrobi teraz:-/ no i jutro 2600 trzeba zapłacić:-/
Moniaa
Może uda Ci sie jednak wszystko pogodzic,praca na etat to cos.Powiem C, ze ja tez sie zastanawiam jak u mnie bedzie,wracam niebawem i nieoficjalnie wiem ze szykuja dla mnie awans a wraz z tym delegacje,nie wiem iak to bedzie zobaczymy...

Pysiaczek jej całe szczęście, że Zuzi się nic nie stało, ale jak jeszcze raz będziesz ją wiozła niezapiętą, to przyjadę i Ci skopię tyłek A serio, to naprawdę szalenie niebezpieczne. Moi rodzice kiedyś wzięli Bartka do sklepu a nie mieli fotelika, to dostali porządny ochrzan.
Moja blizna trochę większa niż u Remiś ale ja zupełnie niczym nie smarowałam. Po Bartku szybciutko mi się zagoiła i była cieniusieńka a z tą miałam od początku przejścia. Jak nas wypuścili ze szpitala, to następnego dnia rano obudziłam się z ukrwawioną piżamą. Aż się bałam zajrzeć co się dzieje, ale jak mus to mus no i okazało się, że na kawałku blizna mi się rozeszła. Chyba za wcześnie mi szwy ściągnęli, więc szybko w auto i do szpitala. Myślałam, że założą mi takie klamerki ściągające, ale oni olali sprawę i założyli mi tylko opatrunek :/ No i w tym miejscu jest teraz trochę grubsza.

Monia gratuluję pracy! Super, że się udało. Godziny faktycznie nie bardzo, ale przynajmniej teraz możesz na spokojnie sobie szukać czegoś co bardziej by Ci pasowało.

Kasiek to super, że kolejne już są. U nas na razie tylko jedynki A wychodzą bezobjawowo, czy męczą Igorka?

Mój Mati też tancerz. Wczoraj nauczył się robić kółeczka Jak tylko usłyszy jakąkolwiek muzykę, nawet dzwonek telefonu , tak śmiesznie rusza dupcią, rączkami, no i od wczoraj obraca się w kółko.

Remiś my też nie mamy jeszcze sypialni i dokładnie tak jak u Was brakuje nam szaf w zabudowie (też mamy skosy). Zdjęcia zrobię i wrzucę, jak posprzątam w domu Jej powiedzcie mi dziewczyny jak Wy to robicie, że macie tak czyściutko? Ja odkąd wróciłam do pracy, to nie ogarniam. Wstaję o 6.00 wracam do domu koło 17.30 i chcę trochę czasu poświęcić dzieciakom, w między czasie coś ugotować, uprać i nie mam ani sił ani ochoty na sprzątanie zabawek. Więc generalnie teraz panuje u mnie w domu jeden wielki ogromny bałagan Muszę w weekend to ogarnąć, bo już mnie coś trafia

A i możecie mnie oświecić kto jest kim na fb?

Remis gratulacje dla szwagierki!
Ja też jej zazdroszczę. Chciałabym mieć jeszcze jedno dziecko, ale jeszcze nie teraz. Tzn. ja mogłabym nawet już, zaraz ale muszę poczekać.

Igor zebiszczy ma sztuk 10 i już czuć pod palcem kolejne dwa.. na chwilę obecna właściwie wszystkie idą bezobjawowo. żadnej temperatury, kataru rozwolnienia ani innych... marudzic też za specjalnie jakoś nie marudzi... gdyby nie to ze sprawdzam co jakiś czas palcem to zupełnie bym nie wiedziała ze coś tam się dzieje...