Styczniówki 2014 =)

Mnie się wydawało raz, ale w sumie to dalej nie wiem, czy to nie jelita. No nic, zobaczymy, pewnie już lada dzień będę pewna

Dziewczyny, a ja znalazłam taki wózek na allegro i chyba go kupię, ale dopiero jakoś w listopadzie bo teraz to nie ma sensu żeby stał nieużywany.
Co o tym sądzicie?


allegro.pl/show_item.php?item=3411743502...wujesz+tę+transakcję

Moim zdaniem jest spoko, ale ja się na wózkach nie znam. Koleżanka kupiła w zeszłym roku taki sam model i była zachwycona. Jak czytałam opinie na temat tego modelu wózka to też były raczej pozytywne. I ma podstawową zaletę-nie jest drogi.

Mnie się wydaje całkiem ok, ale w sumie to też się na wózkach nie znam jeszcze Ja się już zdecydowałam na Bebetto, nie wiem, czy mąż to łyknie, czy będzie szukał taniej. Twój jest w świetnej cenie, chociaż w Bebetto fajne jest to, że jest 2 lata gwarancji door-to-door, co jest bardzo wygodne, bo nie trzeba odsyłać wózka, tylko z domu zabierają.

ja juz po wizycie
znowu z godzinnym opoznieniem wiec sie wysiedzialam
w sumie mialam dzis nie miec usg ale go poprosilam i powiedzialam ze mielismy plec sprawdzic to mi zfrobil:P

serduszko bilo ladnie co dla mnie jest najwazniejsze
maluch zaslanial sie nozka centralnie jakby nie chcial pokazac ale gin powiedzial ze pewnien nie jest ale jakby mial dzis powiedziec plec to DZIEWCZYNKA chyba musialam miec bardzo zdziwiona mine bo sie pytal czy nei ejstem zadowolona szczerze to reke bym sobie dala odciac ze chlopak a tu prosze jaka niespodzianka ale tak naprawde ja sie ciesze bardzo Julka bedzie miec z kim sie bawic i mam p niej duzo ciuszkow itp
przykro mi tylko z tego wzgledu ze wiec ze maz pragnal syna ale najwazniejsze ze zdrowe no i nie qwiem jak Julce przemowie ze bedzie miala siostrzyczke bo ona mowi ze bedzie miala brata i sie wqrza jak ktos mowi o siostrze

maluch juz jest taki masywniejszy juz nie takie chucherko i same kosci tylko taki duzy
mojej upragnionej fotki calego babla nie bede juz miec bo sie nie miesci na monitorze:P dzis zrobil mi zdjecie niby buzi ale ciezko sie dopatrzec bardziej jak sama czaszka wyglada z takimi oczodolami

ciesze sie ze wszystko jest dobrze bo znowu mialam stresa..
dostalam l4 na 4 tyg no i niestety teraz wizyty bede miala wlasnie co 4 tyg nie wiem jak wytrzymam

mokka i anitka te wasze wozki dosyc podobne sa ale fajne kosz maja duzy i latwy dostep sie wydaje wiec spoko

Cześć dziewczyny. Mogę się do Was doczepić?
Też będę mamą styczniowego malucha, drugiego już zresztą. Tylko pierwszy jest z początku stycznia (02.01.2011) a drugi planowo powinien się pojawić 26.01.2014
Widzę, że Wy już ostro się zabieracie za szykowanie wyprawek, kupowanie wózków...nieźle. Ja jestem jeszcze z tym tematem daleko w tyle, ale może dzięki Wam będzie mi trochę łatwiej dokonać wyboru

hej gosiacek pewnie ze mozesz dolaczyc jak bede miala chwilke to uzupelnie nasza tabelke bo doszlo kilka mam

rozgosc sie i pisz co tam u ciebie

wiesz juz kto siedzi w brzuszku?jak z ruchami?

mi dzis gin powiedzial ze ok 18 tc powinnam juz czuc ruchy takze mam nadzieje ze moj leniuch zacznie dawac o sobie znac

Witaj Gosiacek

Monia no to super że zdrowe i że dziewczynka przynajmniej duo rzeczy masz po Córci a Julcia i tak się pewnie będzie cieszyć, w końcu będzie miała małą żywą "Lale"

Mokka super ten wózek, ja też w sumie sie nie znam najważniejsze by był poręczny, wytrzymały i ten ma super kosz na zakupy i fantastyczną cenę!! a do tego jak jeszcze poczytałaś pozytywne opinie

Ja wczoraj jak czułam że maleństwo się rusza to delkiatnie palcami nacisnęłam na brzuch i prosto w palce dostałam kopniaka, aaaaaa myślałam że oszaleje z radość, już czuć że jest duże i silne

Witam Gosiacek! Ale nas dużo, nie ma co. Będzie wyż styczniowy
Pipinka, jak cudownie, ze dostałaś kuksańca od bobaska. Ja bym bardzo chciała, żeby już tak kopał, żeby mąż mógł poczuć. Bo póki co to on tak chyba nie do końca czuje, że ten bobas tam już jest i rośnie. Wie oczywiście, ale jakby nie do końca to sobie uświadamiał, nie wiem, jak to opisać dokładnie. I co chwilę mi mówi, jaki brzuch już mam duży. Ostatnio go ochrzaniłam nawet i mi tłumaczył, że się cieszy, a ja myślałam, że mi wypomina
W każdym razie muszę zacząć naciskać brzuszek, niech sobie bobas nie myśli, że ma wolne od kopania
Monia, super, że wszystko ok. Jak zwykle nerwy niepotrzebne. No i dziewczynka, ho ho! Może mąż jakoś przeboleje, a dla Julci bomba, bo dwie dziewczynki to się pewnie lepiej pobawią. Będą domki dla lalek i przyjęcia z herbatką Albo i łażenie po drzewach, to nigdy nie wiadomo. Grunt, że zdrowa. Ale ktoś Ci mówił wcześniej, że chłopak i się teraz zmieniło? Czy tylko Ty tak czułaś?
W ogóle dziewczyny, jak tam zachcianki? Macie? Ja mam smaka na kwaśne, więc wszyscy mówią, że chłopak jak nic. Ale słodkie też lubię, jak zawsze Ale owoce słodzone mi nie smakują, tylko takie same, kwasiurki. Za to czekolada - i owszem. Wydzielam sobie, bo bym zeżarła na raz całą tabliczkę.

Ja jeszcze nie wiem, kto okupuje mój brzuszek. Mój lekarz powiedział, że usg dopiero po 20 tyg, więc jeszcze trochę poczekam.
Ruchy już czuję...a przynajmniej tak mi się wydaje Ale na razie są takie bardzo, bardzo delikatne. Mam nadzieję, że niedługo maluch bardziej się rozbryka

Monia najważniejsze, że zdrowe i fajnie, że już wiesz. Mi teraz wszyscy mówią, że fajnie by było, gdyby była dziewczynka - do pary, ale ja tak się zakochałam w moim synku, że teraz chciałabym drugiego Chociaż tak naprawdę, to mi wszystko jedno, żeby tylko wszystko było ok.

Pipinka zazdroszczę mocnego kopniaka. Ja ciągle czekam i czekam i nie mogę się doczekać Ale może już niedługo.

A co do wózków, to fajne znalazłyście. Ale wiecie na co ja teraz będę zwracać jeszcze uwagę. Na przekładaną rączkę. Może nie wydaje się to konieczne i ważne, ale wiem, że wybierając się z maluchem na spacer świecące mu prosto w oczy słońce, to nic przyjemnego. Pomagają parasolki, ale jednak przekładana rączka i możliwość zmiany kierunku jazdy byłaby dużo wygodniejsza Nie wiem tylko jak z dostępnością takich wózków, bo jeszcze nie miałam okazji, żeby przeglądać oferty. Na razie jestem na etapie urządzania pokoiku i wybierania mebli dla starszego. Młodszy musi jeszcze chwile poczekać

antika tam chyba też była roczna gwarancja door-to-door. chcociaż pewna nie jestem. Jak coś to widziałam prawie identyczne wózki w praktycznie tej samej cenie na allegro i one miały własnie taką gwarancję Z zachciankami mam tak średnio bo z jednej strony nie mam jakiegoś strasznego smaka na cos konkretnego, a z drugiej strony jak już mam na coś smaki to tylko na słodkie słodkie owoce, czekolada, beza itd.

Monia to przynajmniej będziesz miała rzeczy po Julce już Masz pomysł na imię?????

Anitka jeszcze chwila a i Ty poczujesz, bo to już teraz kwestia dni ja też się nie mogę doczekać jak Mąż dziś wróci i może uda się że też dostanie kopniaka , bo wiadomo że facet to inaczej wszystko odczuwa i dopiero jak poczuje że dzidzia tam jest to wtedy chyba sobie dopiero naprawde uświadamia że zostanie Tatą

Zachcianki też mam podobne, jak owoce to kwaśne, na kanapki z reguły lubię teraz ogórka kiszonego i cytryną do herbaty nie pogardzę a nawet dużą jej ilością ale i czekoladę też zjem z chęcią a na Biankę to od kwaśnego nie dobrze mi się robiło i tylko ciasta mogła bym jeść...echh ale to chyba nie ma reguły !

mokka - wózek super wygląda, no i za tą cenę bardzo fajny, tym bardziej że koleżanka zadowolona z niego.
ja to mam mętlik w głowie im więcej czytam o tych wózkach tym mniej wiem. Chyba tak jaka anitkade skuszę się na bebetto.

MoNiaaa gratulacje córeczki, najważniejsze że wszystko jest ok. Też mam wizyty co 4 tygodnie.

Zazdroszczę dziewczyną co już czują kopniaki, bo u mnie to cisza dalej, jeszcze gin mówił, że łożysko na przedniej ścianie a to chyba amortyzuje kopniaki.

Co do wyprawki to poza kartką na której notuję wszystko co będzie potrzebne nie mam ani jednej rzeczy.
Jeśli chodzi o zachcianki to jak zawsze uwielbiałam czekolade tak teraz przechodzę w sklepie obojętnie obok ulubionych batoników, czasem się skuszę tylko. Owoców mało jadłam tak teraz wszystkie mi smakują.

Gosiacek jesteśmy na podobnym etapie my od przyszłego długiego weekendu bedziemy robić pokoik dla Bianki by miała swój azyl, bardzo mi zależy na tym by czuła się dobrze jak przyjdzie rodzeństwo na świat i by miała zawsze swój kącik także moje drugie maleństwo też jeszcze musi chwile poczekać

Moni@ ja mam gondolkę też czerwoną Playxtreme i w sumie dobry pomysł z dokupieniem używanej spacerówki ze stelażem Muszę poszukać
Monia super, że z dzidzią wszystko ok! Gratuluje dziewczynki!
Gosiacek witamy!

Gosiacek, jak wózek ma przekładaną rączkę, to nie ma skrętnych kół (bo wylądowałyby potem z tyłu), dlatego zrezygnowałam z tego na rzecz przekładanego siedzenia. Ale masz też rację, że wygodniej machnąć rączkę i dzidzia jest tyłem do słońca. Niestety nie można mieć wszystkiego, a szkoda
Mag, my też na razie tylko planujemy. Ja wolę zawczasu się rozejrzeć, bo nigdy nie wiadomo, jak się będę potem czuła. A jak się okaże, że muszę leżeć do końca ciąży? Na razie wszystko ok, ale to nigdy nie wiadomo, nauczyłam się na mojej szwagierce, że nie można na potem wszystkiego planować, a jak mam wybrane, to poślę męża albo w ogóle przez internet się zamówi i przyjdzie do domu. Ale nie kupuję, szczególnie, że w tym miesiącu nie mamy ani grosza zapasu, mamy kasę zupełnie na styk. Mam nadzieję, że za dwa miesiące się zbierze na wózek, a potem na fotelik i łóżeczko.