Styczniówki 2014 =)

anitka to naprawdę ta lekarka ma jakaś obsesje na punkcie wagi, dziwne bo 7 kg w 7 miesiącu to chyba nie jest źle, a raczej wydaje mi się ze mało. U mnie waga tak samo wygląda jak u ciebie tez około 7 kg przybyło. Z jednej strony to dobrze b jo masz mobilizacje zeby się nie opychać kalorycznym jedzeniem, tylko zdrowo jeść, ale ciekawe ile wg niej powinnaś przytyć przez cala ciąże.

anitka rzeczywiscie dziwna ta twoja lekarka moim zdaniem normalna waga jak na 7 miesiac ciazy.na ostatniej wizycie tez mi wyszlo ok 6/7 kg ale teraz od wizyty do wizyty szybciej mi przybywa niestety

ja smaruje sie oliwka boje sie rozstepow mam juz ich cala mase po 1 ciazy a wtedy tez wyszly mi dopiero w 8 miesiacu

Mokka chyba masz racje że to te kości się rozchodzą, bo poszperałam trochę w internecie i pisali że to własnie od tego są takie bóle i to właśnie pod koniec ciąży .... trzeba to przeczekać



śliczne macie te pościele, ja zamawiałam cały komplet z łóżeczkiem a co sądzicie o baldachimach nad łóżeczkiem ?? bo mnie ostatnio nastraszyła dziewczyna tą śmiercią łóżeczkowa

ja zamówiłam od tego sprzedawcy ten wzór w sówki i grochy allegro.pl/show_item.php?item=3677738788

co do baldachimu to większosc moich znajomych mówiła że to tylko kurzołap zbedny. dziecku i tak jest to obojetne

baldachim chyba nie ma wplywu na smierc lozeczkowa?? jedyny minus to ze sie kurz zbiera ale ja na poczatku chyba zaloze bo mam specjalnie bym nie kupowala bo przy 1 dziecku tez nie uzywalam dlugo

dziewczyny jak sie ta zgaga objawia bo ja juz nie wiem czy to to? mam takie glupie uczucie w tym dolku pod postkiem jakbym tak kulke miala i przez przelyk tez takie dziwne uczucie i wtedy mi sie odbija czesto...to zgaga????

krecia boskie sa te sowki uwielbiam je szkoda ze w tym twoim komplecie nie ma ochraniacza bo duzo uroku dodaje

Dziewczyny, pościele naprawdę śliczne. Co do baldachimu, ja na razie odpuszczam, chociaż możliwe, że potem się zdecyduję, bo mamy tylko jeden pokój, można by było Hanię troszkę zasłonić od światła wieczorem.

Asia, ja mam takie dziwne uczucie przy oddawaniu moczu, jakby mi dzdziuś naciskał na łechtaczkę od środka. To bolesne:-( mam nadzieję, że jakoś przeczekam do wizyty.

Moniaa, u mnie zgaga objawia się tym, że podchodzą mi kwasy do przełyku, takie nieprzyjemne i wszystko piecze. Na szczęście Rennie pomaga.

Dziewczyny śliczne macie te pościele. Ja się wciąż zastanawiam czy lepiej synkowi rozłożyć łóżeczko turystyczne czy leiej kupić kołyskę. Łóżeczka turystycznego właściwie nie mamy miejsca umieścić w pokoiku, na kilku m2 nasze łóżko, duże łóżeczko + łóżeczko turystyczne. Nie wyobrażamy sobie tego, bo jeszcze jakąś komodę trzeba dokupić dla malutkiej na ubranka.
Kompletnie nie jesteśmy na nic przygotowani. Pożyczyłam kilka ubranek od kuzyki, musze je przeprać, przygotować i zacząć w końcu kupować cokolwiek: laktator, kosmetyki, dla mnie rzeczy do szpitala itd. Ogrom tego a ja coraz słabsza.
U nas będzie chyba Amelka. Tak nam przyszło od początku jakoś jak się dowiedzieliśmy, że dziewczynka i żadnego innego imienia jakoś nie możemy już zaakceptować. Pożyjemy, zobaczymy:-)

Mirka, Domi, Gaguka co u Was? Mam nadzieję, że wszystko dobrze i dacie radę jeszcze dotrzymać kilka tygodni.

Mam pytanie o aspirator - jaki kupujecie? Do zasysania samemu czy do odkurzacza? I z filtrami czy bez filtrów? Canpol ma np. bez filtrów, to chyba dobra firma? Głupieję od tego wyboru

ja kupiłam zwykłą gruszkę do nosa Aspirator taki do samodzielnego zasysania miała moja ciocia z tego co pamiętam i bardzo sobie go chwaliła,ale mnie jakoś nie przekonuje takie zasysanko glutów z nosa i dlatego kupiłam gruszkę

Ja aspirator mm do zasysania samemu.w aptece ok.24 zl kosztowal.bardzo bylam zadowolona przy Remiku. I z filtrami jest wymiennymi.
Anitka 7 kg to malo,nie za malo,ale napewno nie za duzo.Ty w dodatku jestes drobna,wiec moglabys więcej przytyc.ja mam juz 68 kg!masakra.wzrostu 168 i wygladam jak słonik:-)

Ja będę zamawiać aspirator frida taki z filtrami, troche poczytalam i mamy sobie chwala.
A co do tej wagi, to rzeczywiście ma babka chyba jakas obsesje moje kolezanki przytyly po 20kg i lekarz nic nie mowil, a tobie juz to raczej nie grozi ja mam 6 na plusie i pytalam czy to nie za mało czasem, ale zeby sie przejmować że za dużo to nawet by mi do głowy nie przyszło

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Ja kupuje posciel z baldachimem widzialam fajne na allegro z ochraniaczem kolderka podusia odrazu caly komplet. Strony nie pamietam ale sprzedawca nazywal sie Arus jak tak wpiszecie to powinno znajsc. A co do smierci lozeczkowej z tym baldachimem to wydaje mi sie troche glopota bo przeciez nie zakrywasz calego tylko polowe. Moje zdanie. A baldachim tez uroku dodaje. Tym bardziej jak sie ma takie zwykle proste lozeczko.
A co do rozchodzenia sie kosci to tez tak mam ja czuje jakby mi sie biodra rozchodzily. A z sikaniem to jak mam pelny pecherz i ide go oproznic to wydaje mi sie ze tak bardzo chce mi sie siku a nie moge go oproznic bo strasznie wolno sikam. jak bym cisnienia nie miala:)

Anitka, my aspirator przy pierwszym dziecku kupilismy do własnoręcznego odsysania i byliśmy z niego zadowoleni przez przerwszy rok dopóki dziecko nie dostało takiego kataru, że nie było szans odessać ręcznie. Wtedy szybciutko dokupiliśmy za 50 zł w aptece aspirator na odkurzacz, do dziś go mamy (prawie 2 lata). W razie większego kataru zawsze używamy. Dzięki temu tylko raz się zdarzyło, że synek dostał zapalenie oskrzeli - dzięki porządnemu odsysaniu kataru przy przeziębieniach.
Ale na takie drobne kózki, delikatny katarek spokojnie powinien wystarczyć ręczny.
Ooo właśnie, mamy fridę bardzo polecają w szkołach rodzenia.

pysiaczek tutaj jest linka do tej firmy
www.arus.pl
Maja bardzo fajne rzeczy. Też będę miała od nich łóżeczko z całym wyposażeniem

Z sikaniem mam podobnie. Więcej mi się wydaje, że muszę już niż faktycznie coś leci
Co do baldachimów to owszem wyglądaja ładnie, ale jak dla mnie to zbyt duże kurzołapy i nie będę raczej go używać. Poza tym to będe miała przewijak montowany na łóżeczku i to plus baldachim to już chyba za dużo i zbytnio utrudniałoby mi wyjęcie z łóżeczka małej.