Styczniówki 2014 =)

Motylek - zapytaj lekarza o ten antybiotyk. Pewnie, lepiej karmić swoim i mm Trzymam kciuki.
My mamy noce dziwne, nawet nie wiem, czy dobre czy złe. Po prostu zasypia dopiero koło 3.00 czasem 3.30. Dzisiaj ją na brzuszku zostawiłam na jedno spanie nocne, bo już nie miałam sił, w ogóle na pleckach nie spała.

anitkade , właśnie mi pielęgniarka mówiła o tych czopkach, że po szczepieniu dobre są jak dzidzia marudzi!Mi mały potrafi godzinę wisieć na cycach i przy tym zasypia co chwile, a jak go odstawiam to krzyk, mlaskanie i rączka w buzi...

moj M tez wiecznie ma pile rzeczy do zrobienia i praktycznie ciagle same jestesmy wqrza mnie to strasznie ale juz sie nawet nie odzywam bo szkoda sie klucic.chociaz czasem jaks ie mi juz uzbiera zali to wylewam z siebie wszytsko!!

ja dzis swojego dziecka nie poznaje:P wsadzilam ja do tego bujaczka i spi caly czas nawet zdarzylam posprzatac is ie ubrac

motylek nie przejmuj sie ze nie karmisz.ja to z Julka przechodzilam ze kazdego to interesowalo czemu i tez mialam straszne wyrzuty sumienia ale pozniej sie z tego wyleczylam to twoje dziecko i najwazniejsze zeby bylo pojedzone a naprawde jemu nie zalezy co je wiadomo ze mleko mamy ma doatkowe antyciala itp ale jak sie nie da to od tego jest mm takze glowa do gory

moja zuska ma juz 2 mc ale jeszcze jej nie szczepilam. teraz Julka chora wiec wole odczekac czy jej jakas infekcja nie zlapie.wole dmuchac na zimne niz pozniej jakies komplikacje...zreszta dalej jest zolta wiec poczekamy troche jeszcze.
ostatnio w ddtvn lekarka sie wypowiadala ze dzieci do 9 mc nie powinny byc szczepione i tylko w polsce tak wczesnie sie szczepi...

Kurcze dziewczyny mam wrazenie ze moje mleko Julce nie wystarcza. Czest domaga sie jedzenia. Moze moje mlekojest kepskiej jakosci i dlatego tak wychodzi... coraz czescie mysle o mm, alenprzerazaja mnie te kolki

Krecia88
Ja to mam masakre. Moj maly zwymiotowal niecala godzine temu I zasnal na chwile, wstal I ze dzieci na mm dopaja sie to dalam mu troszeczke wody przegotowanej z cukrem, ale to nie wystarczylo wiec teraz siedzi na cycu, ale widze ze nie najadl sie bo Palce do buzi wklada wiec bede musiala zrobic mu mm, a jak zrobie mu to mm to on wypije niecale 30 ml I juz. I tak mam caly czas. Nie wiem czy to tak dobrze. Bo niby dzieci ktore karmi sie mm powinny dostawac butle co 3 godziny, a on ma dosc czesto tylko ze nie wypije przypuscmy tych 120 ml na raz tylko na pare razy. Juz sama nie wiem co mam robic:-(

Dziewczyny, jeśli chorzi o to, że dziecko się naszym cycusiowym mlekiem nie najada. Ja też tak myślałam, bo Pola miała kilka takich dni że dosłownie co godzine przy cycu chciała być i to nie że zasypiała tylko normalnie ssała.. wiec sie zaczelam stresowac ze pewnie cos nie tak bo malo jem i w dodatku wszystko takie lekkie... Ale położna mi powiedziała, że jak dziecko chce to dosawiac, a jak w kupce są takie grudeczki to to jest tłuszcz z naszego mleka, wiec jest bardzo wartosciowe i żeby broń Boże nie przyszło mi do głowt dawać mm. Teraz już się uspokoiła sytuacja Mała je co 2-4 godz. a w nocy 3-5 chociaż nadal ma jazdy że chce częściej. Oczywiście to indywidualna decyzja czym się karmi, najważniejsze żeby dziecko było szczęśliwe :)ale ja chciałbym karmić piersią jesezcze kilka miesięcy, póki co dobrze nam idzie i mam nadzieje że tak się utrzyma

Na to usg bioderek umówiliśmy się już prywanie na 26 lutego, ale postanowiłam że z tego badania na nfz tez skorzystam i nie bede dzwonic żeby odwołać, bo już mnie to wszystko wkurza... niby sie należy a wiekszość rzeczy i tak trzeba prywatnie zrobic a nie zaszkodzi ze skontroluje się te bioderka jeszcze miesiac pozniej

no to powiem wam tak ze ja to nie jestem ani glupia ani madra... tesciowa byla w aptece po bebilon nie dosc ze puszka kosztuje 50zl to pani w aptece mowila ze dziecko nie moze kupki zrobic bo mleko jest mieszane i dziecko powinno dostac jedno mleko.
to co mam zrobic z moim mlekiem cyckowym?? mam peknac do jasnej anielki... no i kolejna ciekawostka maly o 14.30 dostal mm i dziecko aniolek . a teraz sobie przysypia w bujaczku.

Anitulka, nie odwołuj, bardzo dobrze robisz. Ja i tak mam mieć kontrolę za 6 tygodni, może Tobie też każą powtórnie sprawdzić to będzie jak znalazł.
Kurczę, co do grudeczek to za wiele ich w kupkach nie mamy, z drugiej strony te kupki to są teraz tak rzadko, ale najlepszym wyznacznikiem jest czy dziecko przybiera na wadze. Czasami może też potrzebować possać i się potulić i dlatego chce cycka, a nie z głodu. W każdym razie nie rezygnujcie. Wiadomo - na cycku jest zawsze stres, czy dziecko dość je i czy to mleko jest wartościowe. Sama się nad tym zastanawiam często, ale nie rozważam w ogóle mm póki co. Powiem Wam, że po kilku marudnych dniach daję częściej jeść i jest jakby lepiej. Co więcej wydaje mi się, że Hania się zaczyna uśmiechać i gruchać i ostatnio mniej ulewa. Nie przestała całkowicie, ale mniej. Może też dzięki częstszemu jedzeniu. Je co 2 godziny, ale w nocy miała przerwę 5 godzin (spała wtedy na brzuszku). Tylko te kupy mi spędzają sen z powiek, poza tym chyba już w miarę się uspokoiłam wszystkim innym.
Krecia - pamiętaj o istnieniu kryzysów laktacyjnych. Ostatnio koleżanka mi mówiła, że 3,6,9 tydzień i 3,6,9 miesiąc. Trzeba dostawiać tyle, ile dziecko się domaga i wszystko się reguluje
Hania wyrosła z kombinezoniku, który jej szyłam. Na szczęście miałam jeden od szwagierki, a jeszcze mam większy zaczęty, niewiele trzeba, żeby go skończyć, musiałabym to na dniach zrobić, bo na wiosnę będzie za późno. Dzisiaj u nas taka cudowna pogoda, byłyśmy 1h50m na spaceru, a teraz jeszcze wietrzę Hanię w oknie i jednocześnie wietrzę pokój. Parę razy kwęknęła, ale pobujałam gondolką i śpi dalej. Chociaż pewnie głodna już będzie, bo to ponad 3 godzinki. Ech, co za cudowne dziecko. Byle te kłopoty z kupą minęły to będę absolutnie najszczęśliwsza

Anitka te czopki sa bardzo donre, tak twierdzi moja kolezanka, ktora przy zabkowaniu uzywala.ja sie nie wypowiem z doswiadczenia,bo u Remika stosowalam do tej pory tylko paracetamol w syropie jak zabkowal okolo roczku i neosine syrop antywirusowy.zadnych czopkow do tej pory u zadnego nie stosowalam.wspolvzuje z tymi kupami, u nas 3 dziennie to min imum.bywa i 5
Dzis po cudownej nocce,fajny dzien.taka ladna pogoda,ze wyszl z chlopaki na dworek.Remik zasjwal na rowerku biegowym a ja z wozkiem.poszlismy do dziadkow ktorzy mieszkaja 3 domy dalej, bo byli w sadzie.dziadek, czyli moj tata obcinal galezie a babcia zbierala je na taczki.Remik mial zabawe bo zbieral galezie razem z babcia. i tak minela godzina spaceru.wrocilam z Leosiem do domu a Remik wprosil sie do dziadkow n obiad i drzemke.korzystajac z tego ze Leos si a Remika nie ma pomylam pollwe okien w domu.a ze okna mam ogromne to sie niezle zgrzalam;)ale to takie pozytywne zmeczenie.
Ja z mezem nie kloce sie prawie w ogole.pomaga mi bardzo duzo, nie muze gotowac,piec,robic kolacji i sniadan.tym zajmuje sie on.wstawi tez pranie czesto,ale ja prasuke.i caly czas prasuje ibranka dzieciom, bo nam tez po praniu zanim pochowam w szafie.jestem pedantyczna,to moja wada.uwielbiam sprzatac, relaksujw aie przy tym.wiem,ze glupiw to,ale tak mam i co zrobic.
Wiecie co jestem straszna szczesciara w takim razie majac takiego meza.i chyba czasem go nie doceniam.dzieki Wam sprobuje to Zmienic

A co do chudego mleka to mi lekarz i polozna mowili ze nie ma czegos takiego.jesli jest pokarm to trzeba przystawiac na zadanie.jedne dzieci chca jesc co dwie godziny lub czesciej a inne co 4.a oprocz samego jedzenia maja potrzebe przytulania do cycka i nam sie moze wydawac ze wkolko glodne.Remik wisial mi po godzine na cycu i to co 2 godziny,wiec przerwa byla godzine.A Leos je okolo 10 minut,max 15,odbicie i tyle.wiec to zalezy od dziecka,cycki mam te same i mleka wydaje mi sie ze tyle samo.w dodatku nawet nie sa one takie pelne, nawet powiedzilabym ze flakowate a jak wczoraj odciagnelam mleko zeby bylo na w razie co zamrozone w lodowce to w 9 minut 150 ml z jednej piersi :)bylam w szoku ze tyle w kilka minut.

Monia to co ten pracodawca taki nieogarniety z tym adresem Twoim.masakra,powodzenia.

Kupiłam te czopki na wszelki wypadek, ale dzisiaj była kupa!!! Tak się cieszyłam, że szok Ale Hania dalej męczybuła. Ona ma takie kiepskie wieczory. Nie drze się, ale tak nie umie zasnąć. No trudno, nauczy się Byle te kupy były to naprawdę reszta jakoś pójdzie. Bo uśpić to ją jakoś mogę, ale kupy za nią nie zrobię
Remiś - a nie lepiej się przespać, tylko szaleć przy oknach? Ja mam dwa małe nie myte od jesieni i staram się zamykać oczy, jak przez nie patrzę Z drugiej strony w zasadzie sama zajmuję się Hanią i domem, więc się usprawiedliwiam, że trochę odpoczynku mi się jednak należy. Jeju, dziewczyny, ale ten czas leci. Ledwo rodziłyśmy, a tu już takie duże pociechy, po miesiąc lub dwa! A zaraz przyjdzie lato i będziemy półroczniaki miały.
Monia - mam nadzieję, że wreszcie pozałatwiasz wszystko, bo faktycznie wiecznie jakieś problemy. Trzymam kciuki!

Anitka noc mialam przespana bo z 6 godzin lacznie spalam to ok.a juz patrzec na te okna nie moglamzobaczysz jak sie pobudujecie ze tez taka bedziesz.ja wczesniej nie lubilam za bardzo az tak sprzatac ale od kiedy mamy swoj wymarzony domekk to jak szalona sprzatam.i co najlepsze uwielbiam to;) a ja zamykalam dlugo oczy patrzac przez swlje okna.k mam icb naprawde dhzo i to w wielkosci np 4,5 metra na 2,5 wiec oczy ciezko mykac jak to cala sciana w salonie he he

Anitka noc mialam przespana bo z 6 godzin lacznie spalam to ok.a juz patrzec na te okna nie moglamzobaczysz jak sie pobudujecie ze tez taka bedziesz.ja wczesniej nie lubilam za bardzo az tak sprzatac ale od kiedy mamy swoj wymarzony domekk to jak szalona sprzatam.i co najlepsze uwielbiam to;) a ja zamykalam dlugo oczy patrzac przez swlje okna.k mam icb naprawde dhzo i to w wielkosci np 4,5 metra na 2,5 wiec oczy ciezko mykac jak to cala sciana w salonie he he

Znowu dzis kolki byly od 17.40do 20.10 bidulek tak plakal.