Styczniówki 2014 =)

anitkade u nas tez byla kupcia:D tzn kupsko hehe;) no ale maly dalej marudny i sie wyciska:/ byl dosc zmeczony ze przed 19 go obmylam dalam mleka i polozylam go do lozeczka i ryk...+wyciskanie prezenie masakra no i wkoncu wzielam przebralam sie w pizame malego do mnie do lozka dalam cycka chwile popil potem ciumkal przez sen i przelozylam go do lozeczka:D i spi. a ja dokonca obejrze na wspolnej i spac bo juz oczy mi sie zamykaja


zycze spokojnej i w miare przespanej nocy:) buziaczki dla maluchow:* dobranoc

anitkade u nas tez byla kupcia:D tzn kupsko hehe;) no ale maly dalej marudny i sie wyciska:/ byl dosc zmeczony ze przed 19 go obmylam dalam mleka i polozylam go do lozeczka i ryk...+wyciskanie prezenie masakra no i wkoncu wzielam przebralam sie w pizame malego do mnie do lozka dalam cycka chwile popil potem ciumkal przez sen i przelozylam go do lozeczka:D i spi. a ja dokonca obejrze na wspolnej i spac bo juz oczy mi sie zamykaja


zycze spokojnej i w miare przespanej nocy:) buziaczki dla maluchow:* dobranoc

anitkade u nas tez byla kupcia:D tzn kupsko hehe;) no ale maly dalej marudny i sie wyciska:/ byl dosc zmeczony ze przed 19 go obmylam dalam mleka i polozylam go do lozeczka i ryk...+wyciskanie prezenie masakra no i wkoncu wzielam przebralam sie w pizame malego do mnie do lozka dalam cycka chwile popil potem ciumkal przez sen i przelozylam go do lozeczka:D i spi. a ja dokonca obejrze na wspolnej i spac bo juz oczy mi sie zamykaja


zycze spokojnej i w miare przespanej nocy:) buziaczki dla maluchow:* dobranoc

anitkade u nas tez byla kupcia:D tzn kupsko hehe;) no ale maly dalej marudny i sie wyciska:/ byl dosc zmeczony ze przed 19 go obmylam dalam mleka i polozylam go do lozeczka i ryk...+wyciskanie prezenie masakra no i wkoncu wzielam przebralam sie w pizame malego do mnie do lozka dalam cycka chwile popil potem ciumkal przez sen i przelozylam go do lozeczka:D i spi. a ja dokonca obejrze na wspolnej i spac bo juz oczy mi sie zamykaja


zycze spokojnej i w miare przespanej nocy:) buziaczki dla maluchow:* dobranoc

przepraszam za tyle postow tej samej tresci pisalam z tel i mi nie wchodzilo:( rano ogarne sytuacje

Monia twój post mnie podniosl na duchu:p jak słyszę pytanie" czemu nie karmisz piersią" to mi się nóż w kieszeni otwiera :/. Dobrze, ze Zuzia taka grzeczna, oby tak dalej. Mój też ma wiecznie milion spraw do załatwienia, wczoraj się wkurzylam i pojechalam sama na zakupy. Zrobiłam mu mleko i niech sobie radzi, to też jego dziecko. Kupiłam sobie buty bo już nie miałam w czym chodzić i taki fajny "album małego dziecka". Oderwalam się na 2 godzinki i od razu mi lepiej.

Krecia my na cycku mieliśmy kolki a na mleku hipp COMFORT zdarzyła się raz. Tylko nie pomysl sobie, ze Cię namawiam do mm. Karm jeśli tylko możesz, ja bardzo często mam wyrzuty sumienia niestety.

Niteczka spróbuj raz przetrzymac synka z jedzeniem. Nie daj mu 3 godziny, dawaj smoczek, jak wypluwa to jeszcze raz i tak w kolko. Może to strasznie brzmi "nie dac dziecku jeść jak głodne" ale ja tak zrobiłam i teraz je 120-150 ml co 3-4 godziny. Zdarza się czasami ze zje mniej i chce za godzinę czy za dwie ale staram isie wtedy go zajac czymś i dawać smoczka i wodę. Dziecku też musi trochę żołądek odpocząć a jak tak co chwile je to non stop pracuje.

Kociaczek, fajnie, ze była kupka:)

Co do tego karmienia to mi położna mówiła, że dziecko sie przystawia do piersi na maks pół godziny nie dłużej i jeśli się najada to prześpi lub odpoczywa po tym od 1,5 godz do 3 godz jeśli nie znaczy, że się nie najada.Do tego musi być 7 razy siku i choć raz kupka
Motylek, co do tego przetrzymywania to masz rację.Lekarka mi mówiła ostatnio żeby Janka przytrzymać bo on ciagle je i waży już 4600, a jutro dopiero kończy miesiac.

Z tym przetrzymywaniem to latwo powiedziec. Moja mala smoczka nie uznaje. Dwa rozne ksztalty jej dajemy i walka jest bo go nie chce ssac. A poza tym wez przetrzymuj dziecko jak ono tak placze. Juz tyle teorii o karmieniu slyszalam ze az glupieje. Z butli wiedzialabym chociaz ile zjadlo. Dzis planuje odciagnac po poludniu i dac z butli zeby wiedziec ile zje, chociaz chyba to zrobie w dniu jak z mezem bede w domu bo moze pomoze

Krecia mi chodzi tylko o karmienie mm. Mój na szczęście uznaje smoczek jak jest głodny i płacze tylko jak mu wypadnie.

Bella to widze ze masz takiego klocka jak ja. Mój kilka dni przed miesiącem 4710.

Aha, Monia, to szczepienia nie są obowiązkowe? Mi.na wizycie patronazowej lekarka powiedziała ze mamy przyjsc na szczepienie 6tyg po pierwszym szczepieniu w szpitalu.

Kociaczek - gratuluję kupki. Wiem, jaka to radość, ja to śpiewałam i piszczałam ze szczęścia
Krecia, skoro się niepokoisz to odciągnij i sprawdź, ale pamiętaj, że dziecko więcej wyssie niż laktator No i jeśli moczy pieluszkę po każdym karmieniu i przybiera na wadze to powinno być ok. Tak naprawdę objawem niedojadania jest brak przyrostu wagi, a nie płacz dziecka. My nauczyliśmy smoczka, też najpierw pluła, ale się nauczyła jakoś i teraz ssie. Oczywiście czasem nie chce, czasem pluje, ale ogólnie często ssie (nawet bardzo często).
Dzisiaj za nami dziwna noc znowu. Hania do 4.00 w zasadzie nie mogła spać. Karmiłam co dwie godziny i potem już ulewała mocno, ale nie spała i ssała pierś jak dzik jakiś, musiała być strasznie zdenerwowana, ale noszenie, kołysanie, szuszanie nic nie dawało. Suszarka usypiała ją na 10 minut i tylko jak była włączona ciągle. W końcu jakoś koło 4.00 zasnęła na brzuszku i ją już tak zostawiłam, a spała potem do 8.30 A jedzenie ostatnie było o 2.15, ale musiała być już kompletnie wykończona i spała tyle godzin. Teraz zjadła i dalej śpi, ale budzi się co chwilkę i stęka. Tak mi jej żal niesamowicie z tym brzuszkiem. Myślałam, że się położę jeszcze jak ją nakarmię, bo plecy mnie okropnie bolą, ale tak stękała, że wstałam.
Bella - czasami dziecko po karmieniu nie śpi i nie odpoczywa. I nie jest głodne. To jest naprawdę ciężkie, bo nie wiadomo, jak mu pomóc Co do kupek - to przy piersi ponoć do 7 dni może nie być, a w każdym razie na pewno nie musi być codziennie. Oczywiście ja wolałabym, żeby była
Co do szczepień - powinno być 6 tygodni po pierwszej dawce w szpitalu i jest obowiązkowe, ale nikt tego nie będzie pilnował, czy się da w terminie. To chodzi o skuteczność. Ale rzeczywiście lepiej dmuchać na zimne i przy infekcjach jednak być ostrożnym.

motylek19 dokładnie taki klocek:-) i ciągle by jadł...
anitkade, z tym karmieniem to ile ludzi tyle teorii. Janek znów się meczył przy kupce i dałam mu trochę wody przegotowanej i puściło.Wydaje mi się, że go przekarmiam, a to wszystko przez ten spadek wagi w szpitalu i teraz się boje żeby głodny nie chodził.Teraz już się pilnuje..

Aha..jeszcze jedno Janek od soboty w ogóle w dzien nie śpi, czasem takie drzemki ma po 20 min masakra nic nie mogę zrobić bo domaga się uwagi.Za to w nocy jest w miarę.

witam witam i o zdrowie pytam
dzisiejsza noc zaliczam do przenajgorszych... wieczorem maly nie chcial zasnac potem sie obudzil o 1.45 i nie spal do 4 no ja myslalam ze wyjde z siebie i stane bokiem... musialam go wziasc do lozka i do cyca przystawiac no i po 2 takim razie zasnol (4) i kolejna pobodka o 6.45 myslalam ze sie wsciekne spac mi sie chcialo jak cholera i wyobrazcie sobie wzielam mlodego do lozka dalam cyca popil chwile i zasnol i pospalismy do 9 potem szybko mleka robilam bo moja zabka byla baaardzo glodna

a tak na marginesie to nie wiem co sie dzieje ze taki marudny jest w dzien tez nie za duzo spi. teraz lezy w lozeczku i patrzy na karuzele

wie ktoras z was jak usunac te posty? bo ich nawklejalam

A to moja maruda.

kociaczek1610 , tak jak pisałam mój też nie śpi w dzień i taka maruda się zrobiła więc myślę (tak jak to któraś z dziewczyn podpowiedziała), że to może ten skok rozwojowy.