Styczniówki 2014 =)

Ja nawet nie kupuję żadnego leżaczka bujaczka, bo ani miejsca na to nie mam, ani nie chcę Hani do plecków przyzwyczaić, skoro leżenie na brzuszku jej odpowiada. Cieszę się, że też kładziecie na brzuszku na noc, ja myślałam, że jedna taka wyrodna jestem, co się śmierci łóżeczkowej nie boi. Ale na brzuszku śpi o wiele lepiej i dłużej. I potrafi sama zasnąć (czasem), a na pleckach gorzej. Więc po co męczyć siebie i dziecko?
Co do maści to próbowałam Alantan i Bepanthen i były za gęste dla mnie, ciężko mi było to rozprowadzić, a Linomag jest taki "z poślizgiem" I sprawdza się póki co.
Moja Hania Kochania ma właśnie czkawkę bidulka. Ale jadła 25 minut, więc nie dopajam. Poczka i minie
Kasiek, ale miałaś przygody w nocy U nas się takie nie zdarzają. Raz, że dziewczynka, dwa, że kupy rzadko i zawsze słychać
Co do szczepień to ja mam mętlik w głowie. Położna mówiła, że ona szczepiła wnuczkę bezpłatnymi, bo jej zdaniem najbezpieczniejsze. Lekarz - żeby brać skojarzone, bo są najczystsze postaci. Moja przyjaciółka, która pracuje w domu małego dziecka (dom dziecka dla dzieci do lat 3) wzięła trzy wkłucia, ale krztusiec w postaci oczyszczonej. Bo mówiła, że pracuje tam od 5 lat i wszystkie dzieci szczepione bezpłatnymi oczywiście i nigdy nikomu nic nie było. A dziecko jej kuzynki szczepione skojarzoną i zaczęło mówić chyba koło 3 lat dopiero i logopeda im powiedziała, że tak się zdarza po szczepieniach skojarzonych. No i już sama nie wiem, ale chyba się na 5w1 zdecyduję. Zapytam jeszcze lekarza w przychodni w Krakowie. A dodatkowe chyba oleję, bo to majątek kosztuje i tyle dawek. Ja rozumiem 400zł wydać raz, ale cztery dawki to można z torbami pójść, a tu tych dodatkowych jest kilka. To nie na moją kieszeń. Rozważę tylko pneumokoki, bo atakują serce i organy wewnętrzne czasem bez objawów. A biegunki trudno - przeżyjemy jakoś.
A czy mamy starszych dzieci mogą powiedzieć, jak szczepiły?
Krecia - nie ma co pchać smoczka na siłę, ale my próbowaliśmy aż wzięła. JA najbardziej lubię smoczek z Lovi, ale Aventa też chwyci, nie wybrzydza
Bella - a mnie martwi, że za dużo śpi. Mamy to zawsze znajdą powód do zmartwień

Ja tez decyduję się na 5w1 i tez rozważam pneumokoki, a rotawirusy odpuszczam bo bym nie wydoliła finansowo.Dodam, że moja bratowa szczepiła dzieci i na rotawirusy i na pneumokoki, a oni ciągle chorują, wszystko się ich chwyta.Dobija mnie, że w tym chorym kraju trzeba za wszystko płacić o ile zalecane jestem w stanie zrozumieć to skojarzone w całej europie są bezpłatne, a u nas jak za komuny...
Co do obsiusiwania to taki urok chłopców ja już zostałam obsikana milion razy, a ostatnio mały obsikał lekarkę na wizycie patronażowej.
Dziś mój mały sukces, zmieściłam się w gacie z przed ciąży co prawda największe jakie mam ale zawsze to coś.Brzuch flaczek ale ratuje się pasem poporodowym, gorzej z udami i biodrami bo pomijając, że obrosły tłuszczem to strasznie się rozeszły i boje się, że tak już zostanie...ale jednak te +30kg w ciąży zrobiło swoje:P:P:P Jedynie rozstępy mnie oszczędziły w co trudno mi było uwierzyć przy tej wadze

HEJ
my znowu w szpitalu. Lenka miała biegunkę - 12 kupek na dobę pobyłyśmy w domu 1,5 dnia. Już jest lepiej chociaż dzisiaj wymiotowała, teraz pojawiła się krew w kupce. Na domiar złego pojawiły się jakieś szmery nad serduszkiem i mamy kontrolę w poradni kardiologii dziecięcej.

Bella - u nas też Lenka ma dni aktywne, cały czas wymaga mojej uwagi.. a przez ten pobyt w szpitalu chce być ciągle na rękach.

Witam wszystkie mamusie Nie mam czasu na pisanie ale czytam co piszecie. Szkoda dzieciątka Lenka sie nacierpi bidulka Z tymi szczepieniami to jest jakaś masakra kiedys szczepili bezpłatnie tylko i nie było problemów a teraz robią tak żeby kasę zarobili to wymyślili płatne szczepienia i teraz jak ci lekarka powie że ta szczepionka jest lepsza to każda matka chce jak najlepiej dla swojego maluszka i się na nią zdecyduje, ja mam jutro szczepienie z małym i wziełam tą płatną u mnie koszt to 126zł. Mam pytanie odnośnie spirali jakie są skutki uboczne i ile wogóle ta antykoncepcja kosztuje i czy lekarz (gin) za założenie tej spirali też bierze kase??? Z góry dziekuję za odpowiedz. Pozdrawiam cieplutko

Czesc, mam nadzieje ze nie zapomnę o niczym i odpisze na wszystko.

Bella, my to mamy identyczne maluchy nie dość ze waga chłopców to zachowanie, mleko, dzisiaj nawet też dwie kupki były tylko ja w ciazy przytylam 20kg, ale zawsze byłam bardzo szczupła a teraz uda to jest tragedia. Chce się zapisać na jakiś fitness bo w domu czasami ćwicze ale na pewno nie tak wydajnie jak tam będzie. Zacznę w następnym tygodniu. Pupke smarujemy linomagiem ale nie za każdym razem i raz na 2,3 dni czasami po kapaniu sudocremem.


Joannap to zdjęcie z pianką jest megaslodkie. Właśnie sobie zdalam sprawę ze my nie mamy ani jednego zdjęcia z kąpieli! Musze konieczne nadrobić.

Anitkade, a może zjadłas coś po czym Habie tak męczy? Albo poprostu taki jej urok i samo minie. Trzymam kciuki żeby męczyłassie jak najmniej. Jak Dawid miał kolki to ja płakałam razem z nim bo wyczytałam w internecie ze to taki bol jak poparzy pokrzywa i chyba bolało mnie bardziej niż jego ale zaczęłam sobie to tak tłumaczyć ze ja też miałam kolki straszne i to do roku czasu, a teraz nic z tego nie pamiętam nawet (zawsze to trochę mnie pocieszalo)

Szczepimy w piatek 6w1. Cena to 185zl ale mama mi załatwiła od znajomej w cenie hurtowej więc będzie troche taniej. Oprócz tego rotawieusa i pneumokoki.
Anitulka super ze Pola tak dobrze to przeszla, mam nadzieje ze u nas będzie to samo.

Zanka bardzo Wam współczuje:(( utul malutka od nas. Życzę jak najwięcej zdrowka z całego serca.

Kika ja będę miala zakladana spiralę za 3tygodnie. Lekarz za wszystko bierze 1000zl. Jest to na 5lat ale można zdjac kiedy się chce. Pytałam też o skutki uboczne i sprawa wygląda tak : przytyc owszem można, ale to nie od spirali tylko od brzydko powiem zarcia i niezdrowego trybu życia. Hormony ze spirali działają tylko miejscowo więc na pewno od niej nie można przytyc pomimo dziwnych opin na internecie. Mój lekarz od 17lat zakłada spiralę i nie zdarzyła mu się pacjentka w ciazy. Jest ryzyko ze może wypaść przy pierwszej miesiączce ale to zwykle po porodzie naturalnym i to rzadko(ja miałam cc) ale jak już to nie da się tego nie zauważyć. Aha i parter może ja czuć ale w niczym to mu nie przeszka (to akurat wiem od znajomego). To chyba tyle. No i oczywiście boli przy zakładaniu.

Zanka, biedactwo. Najcieplejsze życzenia zdrówka dla Lenki. Oby jak najszybciej skończyły się jej problemy. Jak to przeczytałam to aż mi się wstyd zrobiło, że się jakimś stękaniem przejmuję. A skąd ta biegunka? Jakiś wirus? I na czym polegały wymioty? Chlustała na metr odległości czy takie jak ulewanie? Wiadomo, kiedy będziecie mogły iść do domu? Skoro kre w kupce to pewnie nie tak szybko.
A u nas był atak chyba kolki, dałam espumisan, ale do piersi się nie dała za nic przystawić, chociaż już 3 godziny po jedzeniu. Wrzask był okropny, aż się dusiła, ale w końcu ją uspokoiłam i zasnęła. Także z jedzenia nici, nie wiem, kiedy zje. Kurczę. A chciałam chociaż w dzień nie robić przerw dłuższych niż 3 godziny.

Zuzia dzis konczy 2 miesiace och ale czas leci

bylysmy dzis w galeri i raczej juz nie predko sie wybiore...caly czasmusialam ja na rekacj nosic bo w wozku byl placz! a jak juz wyszlysmy to cala droge przespala jak aniolek.widocznie nie lubi zakupow...

ja szczepie 5w1 Julka tez tymi byla sczzepiona i nigdy nie bylo kaplikacji
pneumokoki mamy za darmo wiec skorzystam innych nie biore.

Zuze chyba tez brzuch dzis boli bo jak placze to takie baki puszcza ze szok ale kupki byly dzis 2 wiec musimy przeczekac.

nocka nei ciekawa nei chciala zasypiac ale i nas to jest cud jak dobrze spi i chyba musze przywyknac w dzien tez nie liczac w wozku to nie spala na domiar zlego maz przyjechal po nas do mojej mamy a Zuzka w aucie taki ryk ze szok!!!moj maz oczywiscie panikarz ze sie udusi z tego placzu i kazal mi isc na piechote!!!nie pierwszy raz,,,wqrzyl mnie tym strasznie i zapitalalam z dzieckiem na rekach

Joanna sliczne focie zwlaszcza z pianka

biedna lenka:( oby wyrosla z tego i omijajcie szpital szerokim lukiem!!

krecia ja tez mialam taki kryzys laktacyjny myslalam ze nic tam nie ma ale jakos sie uparlam i przystawialam mala nawet co 30 min czasem wisiala 2 godz na cycu i jakos sie unormowalo teraz szybko sie najada
ale piersi juz nie mam takich nabrzmialych jak dawniej ani nie bola.czasem wydaja sie takie sflaczale ale jak mala ssie to leci ladnie az jej bokiem wycieka wiec to normalne

a pupke smarujemy sudokremem ale tez tylko co jakis czas

2-miesieczna Zuzia
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

No własnie po czym poznać wymioty i biegunke? U nas kupa jest praktycznie przy każdej zmianie pieluchy

Monia, ale slodzinka, zwłaszcza drugie zdjęcie. Aż nie do wiary jak taki aniołek może płakać. Mnie znowu do szału doprowadza jak mój w nocy się przebudzi jak Dawid płacze i mówi "Głodny jest na pewno" a dopiero co zjadł całą butelkę. No masakra znawca się znalazł. Dla niego zawsze jak mały płacze to jest głodny!

Motylek, nie martw się, u mnie jest gorzej. Jak Hania w nocy płacze to słyszę "Co znowu żarłaś?" Mam ochotę wtedy czymś rzucić, ale staram się zachować spokój, bo mam zdenerwowane dziecko na rękach i chociaż ja muszę być spokojna, bo inaczej nie mam szans Hani uspokoić.
Monia - dwa miesiące?! Kiedy to zleciało, niesamowite. Zuzia słodzinka, piękna dama wystrojona. A męża kopnij w tyłek niech sam zasuwa z dzieckiem na rękach.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

najpierw zdjęcia teraz piszemy

wybaczcie że napisze tylko tak krótko ale jestem zmęczona... siostra była ze swoimi maluchami (kaja 3 lata niecałe no i fabian 5 lat ) maluchy jak maluchy to sa wcielone szatany :-D kocham je ale po kilku godzinach z nimi głowa mi już pęka...
tak więc dziś tak na szybko... ogóle teraz mało będę pisać gdyz spaliła mi się ładowarka do laptopa i tyle co z tel... a jakoś ostatnio nie mam kiedy usiąść i napisać mimo że niby tel mam zawsze przy sobie... zawsze coś się znajdzie do zrobienia... np. pranie które czeka już 2 dni na wyprasowanie... a tu już kolejna pralka ciuszków jutro do wstawienia... w takim tempie to mi ciuszków zabraknie :-D

no nic kochane... dużo cierpliwości no i każdej spokojnej nocki życzę... i dobranoc :-*

Monia, super zdjęcia. Zuzia jaka silna, tak ładnie się już na rączkach podpiera

Kasiek, widze sesja zdjeciowa Igorka zaliczona, bardzo fajne te zdjątka a to pierwsze przecudne

A ja chyba się przechwaliłam. Pola od 18.30 ciągle płakała, nawet suszarka na nią nie działała. W końcu dostala kropelki (niby na gorączkę ale położna mówiła że jak będzie bardzo marudzić to mam podać), i smoczka (wkladalam jej do buźki chyba ze 100 razy i w końcu chwyciła) i zasnęła po 21. Odłożyłam ją do łóżeczka, ale smoka oddać nie chce... niby śpi ale jak chce zabrac to zaczyna ssać, więc zostawiam. Poza tym zrobila dzisiaj 6 kupek-2 razy wiecej niz normalnie. Dzwonila moja mama i pocieszyla mnie ze jeszcze jutro sie pomecze i powinno być juz ok. A ja mialam nadzieje ze to tylko z 24h od szczepionki beda jakies jej skutki uboczne

Hej Dziewczyny.

Nie pisze bo czasu brak cos mi ostatnio ale staram sie czytac na biezaco.

Monia sto latek dla Zuzki. Przepiekna jest a jak slicznie glowke trzyma.

Kasiek cudowna sesja. Przystojniaka masz w domu niesamowitego.
Ja jutro taka na golasa planuje bo potrzebuje zdjecia do zaproszen.na chrzciny.

My szczepiny 5w1 tak jak Lenke. Do tego.rotawirus i pozniej pneumokoki i meningokog. Lenka na rota nie.byla.i zachorowala
Stracila nawet przytomnosc :/ Szczepionka nie daje w 100% pewnosci ze dziecko nie zachoruje ale mozr to przejsc lzej.
Lene na pneumo i meningokoki zaszczepilam 2 mies temy.bo polecali skoro di przedszkola chodzi.

Zanka jeju trzymajcie sie ciepli. Duzo zdrowka dla Lenki i sily dla Was.

Oo ja szalu dostahe przy tekscie meza "ona jest glodna".

Lece spac.
Spoijnych nocek

Hej Dziewczyny.

Nie pisze bo czasu brak cos mi ostatnio ale staram sie czytac na biezaco.

Monia sto latek dla Zuzki. Przepiekna jest a jak slicznie glowke trzyma.

Kasiek cudowna sesja. Przystojniaka masz w domu niesamowitego.
Ja jutro taka na golasa planuje bo potrzebuje zdjecia do zaproszen.na chrzciny.

My szczepiny 5w1 tak jak Lenke. Do tego.rotawirus i pozniej pneumokoki i meningokog. Lenka na rota nie.byla.i zachorowala
Stracila nawet przytomnosc :/ Szczepionka nie daje w 100% pewnosci ze dziecko nie zachoruje ale mozr to przejsc lzej.
Lene na pneumo i meningokoki zaszczepilam 2 mies temy.bo polecali skoro di przedszkola chodzi.

Zanka jeju trzymajcie sie ciepli. Duzo zdrowka dla Lenki i sily dla Was.

Oo ja szalu dostahe przy tekscie meza "ona jest glodna".

Lece spac.
Spoijnych nocek