Styczniówki 2014 =)

Anitkade u nas też pogoda dziś paskudna, więc nici ze spaceru, 250 gram na tydz to bardzo ładnie

Moniaa ale sliczne te twoje dziewczyny sa strasznie do siebie podobne. A jak ladnie Zuzia 'siedzi'. Od dawna ja tak bierzesz bo ja to sie troche boje zdrowe to jest? Nie zawczesnie bo i ja bym moze moja Zuzie tak brala.
U nas pogoda poprostu tragedia ruszyc sie z domu nawet sie niechce.

Monia dziewczyny piekne, podobne ze ho ho.beda mieszac w glowach facetom;)
A co do pozycji ze zdjecia to powiem szczerze ze mnie przerazila.nie wolno sadzac tak malych dzieci.kregoslup za slaby.oczywkscie tl Twoje coreczki i nie chce sie wymadrzac, wiec sie nie gniewaj.ale szok przezylam.

No to wróciliśmy od lekarza... Ja zapalenie zatok i górnych dróg oddechowych... Gdybym przyszła parę dni później no to juz byłoby zapalenie oskrzeli...bo juz jakieś zmiany osluchowo były. A więc bez antybiotyku sie nie obejdzie, jej nie pamiętam kiedy ostatni raz miałam antybiotyk... Mały osluchowo czysty, gardełko tez czyste... Ale ze względu na te kupy, których często brak, a jak są to są zielona musieliśmy zmienić mleko na bebilon pepti... Na chwilę obecna przez tydzień, potem do kontroli no i zobaczymy czy zostajemy przy tym czy co innego.

U nas też się pogoda popsuła i siedzimy jednak w domu.
Hania ryczy w łóżeczku, a ja nad łóżeczkiem. Przeraża mnie, że ciągle płacze, a ja nie wiem, o co. Nie wiem, kiedy głodna, nie wiem, kiedy śpiąca, bo płacze ciągle. Oczy czerwony, nos zatkany, wyczyścić się nie da, nawet jak siłą wyczyścimy to zaraz płacze i znów zatkany. Teraz po godzinie dałam jej jeść, przyssała się jak pijawka, najadła, że hoho, po czym chyba z 10 razy ulała. Już nie wiem, co mam robić. Mam znów kryzys
Dobra, nie żalę się.
Kasiek - kuruj się dzielnie, po antybiotyku na pewno szybko przejdzie. Dobrze, że nie karmisz piersią, bo możesz brać bez obaw.

Anitka glowa do gory.potrzeba czasu zeby dziecko rozgryzc.nikt nie jest alfa i omega.a Hania moze ma gorszy dzien i tez czuje Twoje zdenerwowanie.
Kasiek to faktycznie kiszka ze jakies chorobsko Cie dopadlo.ale zdarzylas przed zapal oskrzeli to super. No i ze Igorek sie trzyma to wazne.
Joanna ale macie fajna fotke

Anitkade ja tez czasem niewiem czego Zuzia placze chociaz coraz lepiej mi to idzie. Zaobserwowalam ze czesto jak tak placze to jest spiaca bo cyca wypluwa jak smoczka zlapie to usypia chociaz wczoraj tak w nocy plakala ze nawet smok niepomogl w pionie tylko nieplakala a oczy jak 5zl i dopiero po jakiejs godz usnela ze smoczkiem. I tez w sumie niewiem o co jej chodzilo.
Wkoncu byla wczoraj kopa po 5dniach nawet 2 ale ta druga to petarda tak walnela ze musialam ja myc ale niepodobala mi sie bo byla zielonkawa smierdziala i taka troche wodnista byla. Nieewiem juz sama czy to z moim mlekiem jest cos nie tak

Po pierwsze dziękuje za odpowiedzi :* po drugie wszystkie wasze dzieci śliczne. Monia Julcia i Zuzia bardzo podobne. Pysiaczek ale Zuzia ma fajne długie włoski na czubku głowy joannap ty też super wygladasz.
Anitkade nie łam się, ja.też ostatnio miałam kryzys, 3dni i 3noce płacz, na szczęście wczoraj przeszło oby już tak zostało.

Teraz ja się pozale.. Wczoraj wezwałam pogotowie.. Znowu nerka mi się odezwała (w ciazy miałam kolke nerkowa raz i byłam przez to 4dni na patologii, potem 3tyg po porodzie wylądowałam na sorze.. Ale jakoś przeszło) zwykle jak mnie zaczynalo boleć to jedna pyralgina i spokój a wczoraj tragedia.. 4 pyralginy, dwie nospy i coraz gorzej
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Pogotowie dalo mi ketonal dozylnie i przeszło..a od rana znowu boli ale już nie tak bardzo.. Jutro ide do urologa, masakra nie życzę nikomu takiego bolu

Motylek biedaku, współczuję strasznie! Trzymam kciuki zeby taki atak sie nie powtorzył :*
Anitkade ja też czasami nie wiem czemu Zuzia placze i az mi sie serce kraje ze nie wiem jak ja uspokoic Miejmy nadzieje ze Hani szybko przejdzie!
Kasiek zdrówka!

Motylek wspolczuje ja tak raz mialam po porodzie na drugi dzien po wyjsciu ze szpitala i to jeszcze akurat mialam mala na rekach dobrze ze maz byl to wzial Zuzie a jak by go niebylo to nawet bym jej nie odlozyla bo jak sie ruszylam to jeszcze gorzej bolalo. Raz jedyny mialam i mam nadzieje ze ostatni.Moja tesciowa ma takie ataki i wiesz co jej pomaga goraca kompiel czasami pol dnia potrafi przelezec w wannie bo boi sie ze jak wyjdzie to powroci bol. Sprobuj moze i na Ciebie zadziala.

Motylek - biedactwo nasze!!! Leć do urologa, niech szybko coś z tym zrobi, bo tak się nie da, a jeszcze przy małym dziecku to w ogóle. A jesteś sama czy ma Ci kto pomóc? Mam nadzieję, że raz dwa to wyleczysz. Ja się staram nie łamać, ale my mamy 5 dzień taki fatalny i wczoraj się wydawało może trochę lepiej, a dzisiaj znowu masakra jakaś. Może szczepienie ją dodatkowo rozdrażniło, ale wątpię. Raczej mamy przesrane, coś jest na rzeczy, a ja nie potrafię dociec, co to jest. I wiem, że probiotyki nie mogą zaszkodzić, ale odkąd je bierzemy jest coraz gorzej normalnie. Dzisiaj dam czopek i zobaczymy, jak noc minie. Ale już się boję. Ostatnio po czopku była godzina wrzasków wniebogłosy. Ale głupio mi się wyżalać, jak Ty masz takie kłopoty ze swoim zdrowiem jeszcze. I tak nie musimy mieć rehabilitacji, wszystko właściwie ok poza brzuchem, a ja marudzę i ryczę jak bóbr. Naprawdę mi głupio, ale muszę się wygadać, bo mi to przynosi ulgę.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

remiśleoś zoastawiłam ci prywatna wiadomość na profilu pozdrawiam

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Motylek wspolczuje bolu.kurcze nie
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
mialam nigdy ale slyszalam na oddziale ginekolog jak dziewczyna miala.plakala z bolu.
Pysiaczek
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Anitka zal sie ile chcesz jak Ci to pomaga, od tego jestesmy.jedna ma problemy z asymetria,inna z kplkami a inna z non stop laczacym dzieckiem.i nie ma co tu porownywac ktora ma gorzej, bo kazda sie stresuje i wierze ze Ciebie moglo podlamac to marudzenie i plakanie Hanusi.Nie wiem co jej moze byc,podejrzewalam kolki,ale Ty raczej nie prawda? Przyjda lepsze dni, wspomnosz moje slowa.a teraz powinnas troche odpoczac od Hani.wez kaiel czy prysznic lub cos co Cie relaksuje porob.zatrudnij meza na 2 godziny.korona z glowy mu nie spadnie a Ty sie odetniesz.wyjdz z domu do kolezanki czy cos.to sa rady ktore mi dawala znjoma lekarka jak mialam gorsze chwile.i zawsze dziala.musisz zrobic cos tylko i wylacznie dla siebie.nie dla meza i nie dla dziecka.ja taka twardzielka wg Was ale ja musze tez czasem sie zrestartowac bo to zglupiec idzie.