Styczniówki 2014 =)

Anitulka moze yo byc poczatek azs.kap Ole w emlliencie i kilka razy dzienni natluszczaj te miejsca emolientem.powinno omoc.jak beda fobic sie czerwone policzki lub te place w zgieciach lokci, nadgadstkow szyj to 99% azs.

Zanka nie mamy takiej historii z sikaniem, wiec nie pomoge.duzo zdrowia zyczymy Lence i oby polubila babcine rece;)

joanna Zuzia sliczna ja tez nie moge uwierzyc ze to juz 3 miechy zlecialy! dzis w sklepie spotkalam dziewczyne ktora ze mna na sali lezala z blizniakami:P nie poznalam jej wogole tylko ona mnie zaczepila i fajnie na zywo tak pogadac z kims kto ma dzieci z tego samego wieku jej sa jeden dzien starsze:P
dzis caly dzien na polku spedzilysmy Zuzia usnela przy cycu po kapieli o 19 i spi oby w nocy tez ladnie spala bo wczorajszej nocy budzila sie co 2 godz ;/ale w nocy przynajmniej juz jej nie nosze tak jak dawniej tylko wkladam do lozeczka i klepie po pupie albo sama zasypia:)

Zuzka tez najbardziej lubi jak ja ja mam na rekach wszyscy ciagle sie dziwia jak to jest mozliwe ze tylko ja ja wezme i od razu jest cicho coreczka mamusi :* troche to mecvzace jest czasem ale z drugiej strony to takie slodkie Julka to do kazdego by poszla i czasem mi brakowalo zeby tak byla bardzo za mna to druga corcia sie przylepa trafila
choc teraz Julka ciagle sie do nas przytula i mowi ze nas lubi albo pokazuje jak nas mocno kocha(sciska z calej sily)

anitka dobrze ze mocz w porzadku tylko dalej nie wiadomo co Hani dolega moze taka jej natura?oby szybko jej przeszlo i zebyscie sie mogly soba cieszyc :*

Zanka Lenka tez sie biedna wychoruje moze juz bedziecie mialy spokoj i szpital omijajcie szerokim lukiem!

witam sie wieczorowa pora ja tak na szybko
kasiek Igorek naprawde duzy nie wyglada na 2miesieczne dziecko hihi
Joanna, corcia boska mala modelka ci rosnie
Zanka biedna twoja corcia. zdrowka zyczymy i oby sie do babci przekonala

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


pogoda dzis sliczna byla bylismy na spacerku mam nadzieje ze jutro tez tak bedzie.


kasiek ja na chrzest zrobilam kubusia, kopiec z kreta sernik na zimno i tesciowa jakis tam jablecznik upichciala ale nie mial powodzenia hihi

milego wieczoru oraz nocki :*

Monia u nas tez ostatnie noce kieskie.
Joanna sliczna Twoja Zuzienka, jak malowana.laleczka!

Kasiek doskonale rozumiem Twoje odczuci odnosnie coreczek.Tez kocham Leosia nad zycie, nigdy bym go nie chciala zamienic na dziewczynke, ale chetnie bym miala jeszcze corke.marze o tym.i tez patrze na te laleczki z odrobina zazdrosci,oczywiscie w pozytywnym znaczeniu;)

Ciekawe jak Pipinka? Dorcia sie odezwala.

Te Wasze dziewczynki takie śliczne :*

Anitkade.też podejrzewam ze to kolka, spróbuj tych kropli, nie zaszkodzi a.może.pomoc.

y po szczepieniu na rota i.pneumokoki. Maly wypił całą dawke na rota (wzięłam go glodnego;p) a uklucie jakoś w miare zniósł.
Pediatra powiedziała ze na te zielone kupy probiotyk ten na "d: o.którym Anitkade pisała albo lacibios baby. Mleka mam nie zmieniać.

Ja po.urologu, jest nieciekawie... Ale no jakoś to będzie.. Oby.

Zanka oby wszystko było już dobrze:( trzymam kciuki :*

A mnie chyba chorobsko łapie po całości. Katar mi zyc nie daje i w ogole slabo sie czuje, oby na Polke nic nie przeszło. O 3.30 wstala na karmionko, a W. taki kochany wstał i zrobil mi herbatkę z miodem i cytryna. No i mala dopiero zasnela (4.50). W połowie karmienia byla kupa i przy przebieraniu sie troche rozbudzila-chyba zapomniala ze jadła i wziela porzadna dokladke

Motylek, zdrowka zdrowka i jeszcze raz zdrowka Kochana

Remis, dzieki wielkie za odpowiedz,bede bacznie obserwowac. My w emolium kapalismy od poczatku bo tak w szpitalu zalecili (skórka odchodzila platami szczegolnie z nóżek), ale ze wszystko bylo ok, to od m-ca przeszlismy na nivea. No ale bedzie powrót chyba w takim razie...

Milego dnia dziewczyny, dzis ma byc piękna pogoda

Anitka, u mnie też już widać ze będzie super pogoda chyba pojade po zaproszenia na chrzciny.

Za nami nocka średnia. Wszystko byłoby ok jakby Dawid nie był taki niespokojny, Ale to chyba po tej szczepionce.

Monia jeśli chodzi o pneumokoki to do 12 tygodnia są 4 dawki a po 12tyg mniej (o.ile dobrze pielęgniarke zrozumiałam)

Remisleos teraz pytanie do Ciebie, bo jestes bardzo obeznana: jeśli Dawid miał 3tygodnie temu szczepionke 5w1 to na nastepna dawkę mam iść na 3tyg? I jak wczoraj rota i pneumo to to następne oby dwa za 6tygodni? Przepraszam za to głupie pytanie ale zestresowana byłam w przychodni szczepieniem i nie do końca zakodowalam.

Miłego dnia wszystkim :*

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Anitulka no z azs to jest tak ze sa nawroty.to choroba z ktorej dzieci moga wyrosnac po 3 lub 5 roku albo nigdy.i jest tak ze moze buc 3 mkesiace piekna skora zerl plamek, zaczerwien a przyjdzie kryzys i skora moze popekac do krwi i to bardzo dzieci swedzi.u nas starszy jest od jesieni do lata na lekach antyhistaminkwych zeby nie czul swiadu.oby to nie azs u was bo to bardzo uciazliwe.przewaznie dziecko jest uczulone na cos u nas roztocza kurzu domowego.smaruj czesto i bedzie poprawa, nawst 8 razy na dobe

Motylek Dawidek śliczny! Cudnie śpi Co do szczepień to właśnei tak jak napisałaś
Anitkade super, że wyniki ok, może rzeczywiście jest tak jak piszą dziewczyny, że to kolka. Sab simplex jest dobry bo 1 ml zawiera 69,19 mg Simeticonu, ale na rynek polski wszedł nowy espumisan 100, który w 1ml ma 100 mg Simeticonu. Ja go używałam i byłam super zadowolona. Może on by pomógł? Jak masz jakieś inne specyfiki na kolkę sprawdź zawartość Simeticonu, tego espumisanu dawałam 5-10 kropli przed karmieniem.
Anitulka, mojej siostry mały miał takie suche placki i też na początku podejrzewali AZS, ale suma sumarum okazało się, że to jednak alergia pokarmowa, może coś zjadłaś co mogło Pole uczulić? I zdrówka życzę, żebyś się jak najszybciej wykurowała

Czesc diewczyny! Ale ladny dzien sie zapowiada, choc troche wieje na razie. Mam nadzieje ze w weekend bedzie slonecznie, bo wybieramy sie do tesciow. Troche sie obawiam bo to pierwszy wyjazd z Jula na tak dlugo (od dzis do niedzieli) i tak daleko (200km). Oby cala wyprawa poszla bez problemow

u mnie juz 19 stopni piekny dzien sie zapowiada az sie chce wstac i wyjsc
dzis ide w poszukiwaniu czapki dla Zuzi bo w tej sie strasznie poci ;/

nam po szczepieniu olowkiem w ksiazeczce pielegniarka wpisuje kiedy nastepne szczepienie ma byc:)
w nocy znowu pobudki co 3 h a bylo juz tak dobrze...ale nie musze jej na szczescie nosic zeby usnela

Dawidek sliczny

Krecia 3mam kciuki za wyprawe nie wiem jak u nas by to wygladalo bo czasem jest problem zeby do mojej mamy pojechac a mieszka na sasiednim osiedlu...Zuzka raz spi a czasem placze cala droge i czeba jej ruszac nosidelkiem bo masakra jest.Z Julka wogole niemialam takich problemow

Kochane, może kolka nietypowa, dawałam espumisan, ale te kupy ze śluzem i nieregularne wypróżnienia mnie dobijają. Nie samo smędzenie. Chociaż w nocy Hania dała taki popis, że myślałam, że padnę. Zasnęła w końcu o 2.00 w naszym łóżku. Dałam jej wieczorem czopka, bo ostatnio porządnie się wypróżniła w piątek (też po czopku), a w poniedziałek była taka mała kupka, we wtorek jeszcze mniejsza, takie ledwo co. No i się pręży i stęka, więc pomyślałam, że kupa idzie. A tu wrzeszczała potem pół nocy a jedną kropkę wypuściła. Ciekawe, co z tym czopkiem. Nie może zaszkodzić, ale pewnie ją trochę podrażniło to wszystko. Albo może jeszcze po szczepieniu środowym, bo w środę spała jak zabita. Albo jej się moje nerwy udzieliły, bo ja byłam wczoraj tak zdenerwowana, jak chyba nie byłam od urodzenia Hani jeszcze. Mąż furiat mnie tak załatwił. A potem w środku nocy zaczął ją uciszać w taki sposób, że ją tylko straszył i rozbudzał bardziej i się wściekłam już tak, że nie mogłam wytrzymać i wyszłam z domu. Przeszłam się dookoła bloku o północy i wróciłam. A Hania pospała do 6.00 i zaczęła się wiercić, przetrzymałam ją do 6.40 gdzieś i przebrałam i nakarmiłam, położyłam spać dalej, a ona się dalej wierci i jęczy. Więc spać nie mogłam już i powiem Wam, że jestem kompletnie nieprzytomna. Już wieczorem byłam padnięta, prawie się przewróciłam przy karmieniu, bo zasypiałam. Coś takiego nas nie spotkało od ponad miesiąca.
Zanka, biedactwo, mam nadzieję, że już wszystko będzie ok z Waszym zdrówkiem. Co do płaczu przy sikaniu - właśnie przyuważyłam, że Hania też tak ma. Lekarka kazała nam kąpać tylko w wodzie, nie myć mydłem, nie używać kremów do pupy, za to zasypywać mąką ziemniaczaną. Wrzask w kąpieli jest dalej, ale to dopiero pół dnia uskuteczniam. Zobaczymy, jak będzie do poniedziałku. Bo Hania wrzeszczy w wodzie, zmieniło jej się tydzień temu, wcześniej uwielbiała kąpiel. To był taki miły punkt dnia zawsze na wieczór, a teraz koszmar. Spacery to też nie to samo już, bo się przebudza z krzykiem, ale szybko się ją da uśpić.
Kupię ten espumisan 100 i zobaczymy, bo nie wiem, gdzie się kupuje sab simplex. A ja to dawałam 2-3 razy dziennie, a przy tych lekach ostatnich rzadziej. Ale zacznę przed każdym posiłkiem i zobaczymy.
Krecia - wyjazd na pewno się uda. My z Hanią prosto ze szpitala do teściowej 80km jechaliśmy. Bałam się jak nie wiem, a poszło naprawdę gładko.
Powiem Wam, że cudnie za oknem, a mnie się nic nie chce tylko ryczeć. Z mężem kiepsko, z Hanią jeszcze gorzej, nie wyrabiam.

anitka bidulko ale ty sie nameczysz mam nadzieje ze lada dzien to wszystko minie i bedzies zmogla odetchnac z ulga! mezem sie nie przejmuj olej go w koncu sam moze sie zorientuje zeby zmienic swoje zachowanie! ach ci faceci zamiast pomagac to tylko przeszkadzaja i dokladaja problemow
moze Hania sie przespi w dzien to ty tez idz do lozka albo wes dluga kapiel i sie zrelaksuj! ty tez musisz byc wypoczeta zeby sie zajac Hania.
a co do podrozy to jak Zuzia byla taka mlusia to tez tylko spala chyba na koniec swiata moglibysmy jechac a teraz ie jej zmienilo zreszta juz maluchy nie spia tak dlugo jak na poczatku.

ja dzis podnioslam troche oparcie w gondoli moze Zuzi bedzie sie lepiej jezdzilo jak bedzie cos widziala ma teraz tak na pol lezaco nie wiedzialam ze tak mozna ustawic dzis kombinowalam i sie udalo pozniej mozna calkiem na siedzaco ustawic:)

Anitka, u nas właśnie ten 2 i 3 dzien po szczepieniu byl najgorszy, mala ciagle plakala i nic nie dzialalo. Sam simplex chyba dostaniesz tylko w Niemczech-nam kupil brat W.

Ja sie czuje do dupy najbardziej pomaga mi na chorobe sen ale Pola dzis wolalaby się powyglupiac a najbardziej ja rozbawia jak smarkam to az sie w glos śmieje

U nas tak jak u moni, pielegniarka wpisuje date nastepnego szczepienia na koncu ksiazeczki.

Krecia, udanej podróży