Styczniówki 2014 =)

mamadzidka
witamy
pytanie... czy nie obrazisz się jeśli po prostu będę pisać do ciebie dzidka?? :-D no chyba że zdradzisz jak masz na Imię
synka masz pięknego... a ja jestem zachwycona Twoim blogiem
sama kiedyś chciałam pisać no ale że brak mi zdolności (jestem totalne beztalencie :-P) no to nie pisze. i podziwiam naprawdę kobiety którym te blogi wychodzą tak a cudownie!!! :-*

mamadzidka witam cie serdecznie rozgosc sie i pisz do nas
synek sliczny a jakma na imie?

Zuziadzis znowu do 5 spala niestety mnie hcorubsko dopadlo i mialam goraczke w nocy kiepsko sie czuje do tego dostalm okres

Dzięki kochane za miłe słowa. Fajnie się wybierało cegłę i Hanusia przespała całą drogę w obie strony, tylko na miejscu w aucie karmiłam. A już dzisiaj cegła ma być na budowie
Remiś - no tak zaplanowaliśmy ratę, żeby się nie zamartwiać, ale jednak zobowiązanie na 25 lat to poważna sprawa i trudno planować aż tak daleko. Też będziemy chcieli wcześniej spłacić, ale zobaczymy, bo mój mąż nie jest tak oszczędny jak ja
Kasiek - daj znać, jak już się dowiecie czegoś mądrego.
Mamadzidka witamy!!! Ale Ty jesteś Dzidka czy synek jest Dzidek? Bloga poczytam w wolnej chwili, czyli nie wiadomo kiedy Ale zajrzę, bo jestem ciekawa. Widziałam tylko, że też dłuższy czas walczyłaś o bobaska - ja też musiałam swoje wyczekać Żałuję, że wtedy nie byłam na żadnym forum, bo ciężko było samej się z tym męczyć. Ale to już za mną.
Hania się nie turla, nie dźwiga główki na plecach i nie wyciąga ani nie ogląda rączek, a to wszystko łapie, kaftanik najchętniej, pieluszkę itd. I długo trzyma. No i lewa rączka wiecznie w buzi, ale to chyba metoda poznawania świata, ząbków nie podejrzewam tak wcześnie. Szczerze mówiąc troszkę Wam zazdroszczę, że Wasze młodsze dzieci tyle już robią. Hania się troszkę interesuje matą, ale to na 10 minut może, nawet nie, raczej moja buzi to najlepsza zabawka. Ale przyjdzie czas i na to.
Kociaczek - filmik jest cudowny!!!
A u nas noc taka sobie, niby spała, ale stękała i się wierciła. Jakieś kupowe szaleństwo ją opętało. Przedwczoraj po czopku 4, wczoraj na wieczór jeszcze 2, a dzisiaj znowu ciśnie chyba i brudzące bąki puszcza. I bardzo lekko śpi teraz, co chwilę popłakuje. Masakra, wypadałoby iść na spacer, ale jest za długo od karmienia. Doczekam aż dośpi i pójdę potem, chociaż pewnie będzie potem wyspana i znów na spacerze się umorduję z płaczliwym ale obudzonym dzieckiem. Ech.. U nas niby zimno, ale słonko przebłyskuje, nie pada, także trochę się wywietrzymy obie. A wieczorem usg główki.

Chyba dziś będzie powtórka z dnia szczepienia na pneumo - Hania najpierw marudziła i nie mogła usnąć, a jak usnęła to na parę godzin. Widzę, że teraz śpi jak suseł chociaż smędziła mi blisko godzinę i się wybudzała, a widać było, że śpiąca. Aż nie wiem, co ze sobą zrobić. Poszukam, co jutro zrobię na obiad, skoro mogę WSZYSTKO!!!! :D:D
Chociaż uważać i tak będę, wczoraj zeżarłam paczkę ciasteczek maślanych (bez jajek) i Hania jakaś dziwna jest. Może nie gorsza niż normalnie, już nie wiem, w każdym razie rano mnie bolał brzuch Jak szczyl się zachowałam, ale taki łasuch ze mnie, że szlag mnie trafiał na tej diecie, a mój mąż wiecznie jakieś słodycze przy mnie wcinał, a jak robiłam miny to wielce oburzony, jaka to uzależniona jestem. Miałam ochotę go rąbnąć. Ale koniec tych mąk.

Mamadzidka - tak czytam Twoje ostatnie posty (nie spodziewałam się, że będę miała czas od razu) i widzę, że mamy podobne kupkowe problemy - tylko Hania robi rzadko te kupki. Dzisiaj lekarka mi powiedziała, że skoro jestem od dłuższego czasu na diecie eliminacyjnej i nie działa to mam jeść wszystko tylko zdrowo, nawet się zaczęła śmiać ze mnie, że chyba lubię diety Powiedziała, że kupa wcale taka zła nie jest (oczywiście miałam do pokazania) i jak nie wrzeszczy w taki sposób, że nie da się uspokoić - to mam nic nie robić. Powiedziała też, żeby nie dawać czopków, dopóki nie wrzeszczy opętańczo. Trochę mi przykro, że muszę dziecko wymęczyć, ale spróbuję na tydzień się wyluzować po prostu. Jutro jest usg brzuszka i potem już chyba odpuszczę sobie wariactwa. Może mam po prostu marudne dziecko, które potrzebuje trochę czasu, żeby nauczyć się trawić? No zobaczymy, jak będzie. Ja chodzę do dwóch lekarzy jednocześnie - prywatnie i państwowo (przy okazji szczepień). Do państwowej mam większe zaufanie. Aha, aha! I przeczytałam, że uwielbiasz ptasie mleczko - ja tak samo i powiem Ci, że kupię sobie dzisiaj 15 dkg, zrobię sobie dzień dziecka, a co! Miał być pączek, ale jednak ptasie mleczko wygrywa w przedbiegach, a już zapomniałam, że kiedykolwiek je jadłam.
Dobra, nie zaśmiecam już forum, tylko biorę się do roboty jakiejś, skoro Hanula śpi słodko

Eh...pisanie z telefonu. Wszystko sie skasowalo.
Mamadzidka witamy na forum. Potwierdzam słowa motylka - fajnie, ze mamy takie miejsce gdzie mozna wymienic doświadczenia czy o cos zapytac.
Anitkade super, ze ta drakonska dieta juz za toba. Gratuluje ci wytrwalosci.
U nas pojawil sie pierwszy zabek - dolna lewa czworka!!!!

anitka gratuluje konca diety podziwiam cie bo ja bym nie dala rady teraz jedz wszystko tylko z umiarem:)

Zanka juz sie calkiem przebil zabek??i to 4 wow myslalam ze zawsze jedynki jako pierwsze wychodza.no oczywiscie GRATULEJE

forum to naprawde fajne miejsce i mozna sie spotkac z mamami ktore maja podobne problemy bo z znajomych czy rodziny nie interesowaly by tematy kupek itp no i zawszemozna sie wyzalic i pochwalic nowymi sukcesami

Zanka!! Gratulacje! Rzeczywiście pierwszy raz słyszę, że pierwsza czwórka wychodzi, widać taka prędka czwórka Wam się trafiła Jeju, ale szybko ten pierwszy ząbek.
Co do forum - ja uwielbiam! Bardzo się cieszę, że tu trafiłam i mogę spokojnie porozmawiać o dzieciaczkach w wieku Hani, ale i o masie innych rzeczy, jak nieogarnięci tatusiowie
Dziewczyny - kupiłam sobie 19 dkg ptasiego mleczka i wcale mi nie smakowało. Może było trochę stare czy coś? Zjadłam oczywiście, ale od razu miałam wyrzuty sumienia. Ale kupiłam sobie rogala i szynkę i wcinam, bo uwielbiam rogala z masłem i szynką. A do tego powinno być kakao, ale jednak będę ostrożniej wszystko wprowadzać i kakao za kilka dni wypiję, bo mleka na razie nie pijam jeszcze.

Zanka, super też sie zdziwilam ze czwórka
Anitkade.fajnie z tym jedzeniem, koniec głodowki.

My po szczepieniu 5w1, Dawid przy wkluciu płakał kilka sekund a potem przy ubieraniu pokazał co potrafi:) waży 6400g a z tymi zabkami to mi się wydawało.

Hej
motylek19 - dziękuję bardzo
kasiek21 - nie ma sprawy mogę być dzidka, a na imię ma Ewa, dzięki za miłe słowa, nie ma zdolności ale stwierdziłam, że pisanie bloga to fajna zabawa i troche taka odskocznia
MoNiaaa - Dziękuję, Synek ma na imię Mikołaj
anitkade - Synek był Dzidek (skrót od Dzidziusia) jak byłam w ciąży i nie wiedziałam kim będzie, myślałam, że będzie dziewczynką i miał być Hanią, bardzo lubię to imię
Faktycznie trochę na niego czekałam, ale warto było. Przed nami tez usg brzuszka ale dopiero w maju, tez chodzę do 2 przychodni (państwowo i prywatnie) i też lekarka kazała kończyć powoli dietę skoro nie pomogła, ja widzę różnice dopiero po próbie dokarmiania Bebilonem Pepti. Powoli wprowadzam nowe rzeczy.
Zanka1989 i pozostałe dziewczyny bardzo miło mi Was poznać

Witam sie popoludniowa pora!
Pogoda u nas super. Strasznie goraco. Spacerek oczywiscie zaliczylismy. Juz nie moge doczekac sie lata. Kiedy wkoncu moje dziecko bedzie moglo ubierac spodenki I koszuleczki.
Mamadzidka- witamy. Fajnie ze do nas dolaczylas.
Anitkade- wreszcie mozesz zjesc to na co masz ochote. Aha I dziekuje za rade w sprawie domu. Mam nadzieje, ze dojdziemy z moim K. do porozumienia. I na szczescie jestesmy w takiej sytuacji, ze nie musimy brac kredytu. Bo obydwoje z moim nigdy nie lubimy byc komus cos winni.
Zanka- gratuluje zabka.

Hej my po szczepieniu Zuzia troche poplakala tzn krzyczala przy wkluciach ale zaraz sie uspokoila. Najlepiej jak pila ta na rota to z takim smakiem ze jak sie skonczyla to zaczela plakac. Wazy 5600 takze przez miesiac przybrala 500g. Pani doktor zadowolona z glowki powiedziala ze jest o niebo llepiejj niz tydzien temu.
Od wczoraj jest jakas marudna przesypia tylko po 15min w nocy w sumie normalnie idzie spac kolo 23-24 a wstaje 7-8. Ale troche sie zabawi i zaraz marudzi. Moze to przez brak kupy bo od niedzieli nie bylo.
Anitkade wkoncu cos lepszego zjesz a co do ptasiego mleczka to ja juz ze dwa razy jadlam i nie kilka sztuk tylko jak sie rzucilam to prawie cale pudelko naraz.

Hej my po szczepieniu Zuzia troche poplakala tzn krzyczala przy wkluciach ale zaraz sie uspokoila. Najlepiej jak pila ta na rota to z takim smakiem ze jak sie skonczyla to zaczela plakac. Wazy 5600 takze przez miesiac przybrala 500g. Pani doktor zadowolona z glowki powiedziala ze jest o niebo llepiejj niz tydzien temu.
Od wczoraj jest jakas marudna przesypia tylko po 15min w nocy w sumie normalnie idzie spac kolo 23-24 a wstaje 7-8. Ale troche sie zabawi i zaraz marudzi. Moze to przez brak kupy bo od niedzieli nie bylo.
Anitkade wkoncu cos lepszego zjesz a co do ptasiego mleczka to ja juz ze dwa razy jadlam i nie kilka sztuk tylko jak sie rzucilam to prawie cale pudelko naraz.

Zanka szybko te zabki. Gratuluje.
Mozna byloby zrobic z czasem taka tabelke kiedy pierwsze zabki raczkowanie siedzenie pierwsze slowa kroki co wy na to?

jeszcze troche tych szcze[ien i pozniej bedzie spokoj

dzis caly dzien z Zuzia w domu bylysmy bo ja sie zle czulam i miala nawet dwie drzemki od 13 do 14 i od 16 do 18 o 19 kapiel i o 20 juz poszla spac ja juz troche lepiej sie czuje.
tez sie lata nie moge doczekac!! ostatnio bylo strasznie goraco i Zuzi ubralam tylko body z dlugim i sukieneczke no i oczywiscie rajtuzki juz sie nie moge doczekac zeby tak bylo coedzinnie