Mamusie Luty 2014 !

aj wola nie dobrze, bardzo nie dobrze. ale trzymam kciuki by bylo lepiej, musi :-*

ja juz po kolacji :-D nalepilysmy z mama pierogow z kasza gryczana duzo i przepysznych. a w dodatku ze smietana :-D ah dziewczyny jakiez to smaczne :-P

Kaska jak napisalas ze bedziesz jesc pierogi z kasza to mimo chorobska poczulam ten smak i zapach, tylko moja mama dodaje jeszcze bialego sera do kaszy mniam...

Oj i wiem ze niedobrze jeszcze gdyby tak nie bolalo, mam nadzieje ze juz po tym przejdzie bo jak nie to ja nie wiem co zrobie.

Wola ZDROWIA!!!!

Kasiek narobiłaś mi apetytu z tymi pierogami, tylko czy ja mam?
Co prawda takie robione przez siebie to porównania nie ma,ale co tam

jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co sie ma Asienko

kasiek21 napisał:

jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co sie ma Asienko

Prawda, prawda

Jak tam wyspane???

A Ty Aska spania nie masz? Ja bym sobie jeszcze troche pospala, ale musialam juz wstawac na antybiotyk, ale dzisiaj przynajmniej mniej boli.

dziewuchy a wy spac nie mozecie?? :-D ja wlasnie sie obudzilam ale z przymusu... a wlasciwie to obudzil mnie telefon ktory sie rozdzwonil jak szalony i jak tu spac jak sie nie da no coz. czas sie zwlec z lozka.

ale Ci dobrze spać tak długo Ja już nie pamiętam kiedy ostatnio spałam dłużej niż do 7:30 No ale ja mam naturalny budzik, który niestety nie ma funkcji drzemki

Wola u mnie jak u Aisod pospać to bym chciała,ale Mikołajek to mały skowronek.. teraz i tak jest już lepiej

jej ciesze sie ze na chwile obecna nie musze tak rano wstawac ale tak wiem i mnie sie to skonczy

dziewczyny mysle powoli nad wyprawka... mysle ze powoli czas sie zbliza... mam na oku fajny kombinezonik dla malenstwa... sluchajcie no za 30 zl... napisalam dzisiaj do babeczki czy w ogole nadal aktualne... mam nadzieje ze i owszem wszystko sie okaże...

No i szykuje sie powroc do warszawy... na pare dni... wyruszam juz w sobote o 11.30 mam pociag a wiec maks do 9 sobie tylko pospie wracam jakos wtorek-sroda... no bo w piatek to wesele cudowne :/ w sobote poprawiny a w niedziele 2 urodziny siostry corki.. a wiec caly weekend gdzies na imprezie... ehh nie lubie takich zjazdow rodzinnych ale co ja na to poradze... a potem od wrzesnia do swiat leci czas moment... potem sylwester i juz sytczen... i za chwile my sie wykluwamy potem tez czas leci raz dwa nie wiadomo kiedy... a jeszcze w miedzy czasie musze znjasc chwile na kosmetyczne i w ogole... nie nawidze zycia w takim biegu.
co do wyprawki to planuje tak od wrzesnia sie za to wziac... ale bladego pojecia nie wiem co tak naprawde mi sie przyda a co nie... a nie chce kupowac jakis bzdetow bo nie stac mnie na to po prostu... kasa wyrzucona w bloto i tyle. dzisiaj probowalam z mama zrobic sobie liste co potrzebuje a co juz mam ale nie bardzo mi wyszlo... nie chce kupowac wszystkiego na ostatnia chwile, jak dla mnie za duzy wydatek na raz. a wiec kobitki me kochane jak mozecie pomóżcie zrobic liste wyprawkowa dla malenstwa

- body (ok 10 szt.)
- pajacyk z zapięciem w kroku (ok. 10 szt.)
- kaftanik z krótkim i długim rękawem (4-6 szt.)
- śpiochy z zapięciem w kroku (najlepiej na zatrzaski; 4-6 szt.)
- skarpetki (4-6 par)
- czapeczka z cienkiej bawełny (2 szat)
- rożek z kapturkiem

- chusteczki nawilżające
- pieluszki jednorazowe
- pieluchy tetrowe
- oliwka
- mydełko
- krem do pielęgnacji pupy (U mnie byl sudokrem)
- waciki do pielęgnacji pępuszka (np. Leko)
- krem do buzi
- szczoteczka do włosków
- nożyczki do paznokci
- gruszka do noska
- patyczki z wacikami (nieuzywalam)
- płatki kosmetyczne
- termometr kąpielowy
- smoczek (najlepiej 2 szt., ponieważ dziecko często wyrzuca smoczka za łóżeczko)
- wanienka
- ręczniczek kąpielowy ja mam 2 szt.

- wózek dwu lub trzy funkcyjny
- fotelik samochodowy (oczywiście w przypadku posiadania auta)
- nosidełko (nie jest niezbędne)
- łóżeczko
- materac do łóżeczka
- pościel z ochraniaczem wokół łóżeczka
- przescieradla do lozeczka
- kocyk
- karuzela (zabawka do zawieszenia nad łóżeczkiem)

Skorzystalam z pomocy google. Ale wszystko z tego mialam.
Mozesz dokupic podgrzewacz i sterylizator ja nie potrzebowalam, bo karmilam Lukasa 13 miesiecy piersia.
Tez polecaja elektroniczna nianke, tez mialam ale w mieszkaniu nie przydatne bo czy tak czy tak to slyszysz dziecko.
A i teraz na pewno kupie przewijak bo z Lukasem nie mialam i jednak na lozku ciezko jest przewijac w pozycji pochylonej bo na krzyz idzie.
Odciagacz pokarmu jak zamierzasz karmic ale to mozesz i pozniej dokupic jak zamierzasz karmic piersia to niezbedny.

siostra przywiozla mi ciuszki :-D na chwile obecna mam 13 bodziakow na krotki rekaw 10 na dlugi plus 7 pajacykow ze 6 pary spodenek z 5 koszulek na dlugi rekaw to z takich mniejszych, tych wiekszych tez jest troche a nawet do 12 miesiecy. wiec z ciuchami moge sobie odpuscic ewentualnie cos cieplejszego no i kombinezon, skarpety (nie licze juz tych ktore mama robi mi na drutach ) i z pare czapeczek. :-D cudownie.
to wszystko jest takie malenkie ze az juz by sie chcialo ubierac :-D

o Kasiu to juz rzeczywiście masz sporo! Ja mam duzo ciuszków po Mikołaju,ale co z tego jak to dziecko z lata,a teraz zimno będzie.

Co do tej listy to podgrzewacza i sterylizatora, niani nie miałam.

Na pewno ważna jest tez lista dla mamy, co potrzebne ,a co niekoniecznie, juz wiem czego nie warto, ale na to będzie pora

Każdy szpital też ma swoje wymagania,wiec warto się wcześniej dowiedzieć.

Ciekawe jak będzie ta zimowa ciąza.

wola82 napisał:

- body (ok 10 szt.)
- pajacyk z zapięciem w kroku (ok. 10 szt.)
- kaftanik z krótkim i długim rękawem (4-6 szt.)
- śpiochy z zapięciem w kroku (najlepiej na zatrzaski; 4-6 szt.)
- skarpetki (4-6 par)
- czapeczka z cienkiej bawełny (2 szat)
- rożek z kapturkiem

- chusteczki nawilżające
- pieluszki jednorazowe
- pieluchy tetrowe
- oliwka
- mydełko
- krem do pielęgnacji pupy (U mnie byl sudokrem)
- waciki do pielęgnacji pępuszka (np. Leko)
- krem do buzi
- szczoteczka do włosków
- nożyczki do paznokci
- gruszka do noska
- patyczki z wacikami (nieuzywalam)
- płatki kosmetyczne
- termometr kąpielowy
- smoczek (najlepiej 2 szt., ponieważ dziecko często wyrzuca smoczka za łóżeczko)
- wanienka
- ręczniczek kąpielowy ja mam 2 szt.

- wózek dwu lub trzy funkcyjny
- fotelik samochodowy (oczywiście w przypadku posiadania auta)
- nosidełko (nie jest niezbędne)
- łóżeczko
- materac do łóżeczka
- pościel z ochraniaczem wokół łóżeczka
- przescieradla do lozeczka
- kocyk
- karuzela (zabawka do zawieszenia nad łóżeczkiem)

Skorzystalam z pomocy google. Ale wszystko z tego mialam.
Mozesz dokupic podgrzewacz i sterylizator ja nie potrzebowalam, bo karmilam Lukasa 13 miesiecy piersia.
Tez polecaja elektroniczna nianke, tez mialam ale w mieszkaniu nie przydatne bo czy tak czy tak to slyszysz dziecko.
A i teraz na pewno kupie przewijak bo z Lukasem nie mialam i jednak na lozku ciezko jest przewijac w pozycji pochylonej bo na krzyz idzie.
Odciagacz pokarmu jak zamierzasz karmic ale to mozesz i pozniej dokupic jak zamierzasz karmic piersia to niezbedny.

Ja tak niedawno szykowalalam wyprawke, wiec tez dodam troche od siebie.
Kaftaniki zbedne, chyba tego juz wogole nie sprzedaja
Przede wszystkim body, wszystko zapinane przodem. Nie kupujcie zadnych z dlugim rekawem do wciagania przez glowe Bo nie zalozycie, wiem jak to sie trzeslo o ta kruszynke
Reczniki kapielowe nawet 3 moga byc, Bo takie niemowlaki zanim osuszysz juz maja kupe czy siku w reczniku
Zamiast gruszki do nosa sa teraz takie inhalatory, czy jak temu tam, aspirator, wydmuchuje sie dziecku z noska katarek
Waciki do uszek, ja uzywam co 2 dni, czyszcze wosk, Bo mimo mycia uszek, duzo tego wosku sie zbiera.
Taka woda ktora sie przemywa nos, oczka, sol fizjologiczna chyba
Ja noworodkowi mylam pupcie takimi duzymi wacikami nasaczonymi woda.
Krem na sutki, Bo bedzie bolec
Ja karmilam przez kapturki silkonowe medeli, polecam!
Butelki I sterylizator lepiej miec w domu, Bo nigdy nie wiadomo kiedy nagle nie da rady karmic dziecka piersia, ja mialam taki przypadek. Zatrzymanie trawienia, mdlalam I musialam jechac do szpitala jak Lucas mial 2tyg, a moja mama podala mu mleko w proszku z butli I bylo ok.
Mi przewijak do tej pory sprawdza sie rewelacyjnie. Mam go ustawione go w poprzek komody na wysokosci mojego pepka! Co my bysmy bez niego zrobili! To absolutny MUST!
Reszta pewnie mi sie przypomni w trakcie!

aska27 napisał:

o Kasiu to juz rzeczywiście masz sporo! Ja mam duzo ciuszków po Mikołaju,ale co z tego jak to dziecko z lata,a teraz zimno będzie.

Co do tej listy to podgrzewacza i sterylizatora, niani nie miałam.

Na pewno ważna jest tez lista dla mamy, co potrzebne ,a co niekoniecznie, juz wiem czego nie warto, ale na to będzie pora

Każdy szpital też ma swoje wymagania,wiec warto się wcześniej dowiedzieć.

Ciekawe jak będzie ta zimowa ciąza.

Aska, ja mam tak samo! Lucas z sierpnia!!! Tyle ciuszkow! A teraz kolejny brzdac w srodku zimy sie rodzi! A jaki mam wypasiony kombinezon na zime!!!!! Tylko na 6m, kozaczki, kuuuurde! Chyba sprzedam....Bo szkoda....

Dokladnie, trzeba sie dowiedziec w szpitalu gdzie sie bedzie rodzic. U mnie nie potrzeba bylo majtek siatkowych Bo mieli, podpaski, takie extra ceraty jednorazowe... Wlasnie, odnosnie tych cerat jednorazowych to uzywam do tej pory, rozkladam na przewijaku, jak siku poleci, czy kupa, to do kosza, a nie dziecko lezy na tym plastiku zimnym... Ta create jest taka mieciutka, bawelniana z jednej strony...na pewno sa w tesco, etc