Mamusie Luty 2014 !

a co do uzywek to ja pije kawe rozpuszczalna z mlekiem 1 czasem 2 dziennie i czuje sie dobrze herbate tez pije. wedlin nie jem, sera z niepasteryzowanego mleko tez nie. pasztet czasem zjem ale musze miec ochote. alkoholu w ogole. truskawki jadlam jak opentana, ale mowie aby nie jesc bo moga uczulac. o salacie nie slyszalam , ale ja w barach czy cos rzadko jem. o rybach wiem :-D ale je tez malo jem, a owoce morza hm. uwielbiam je ale od jakis 4 lat w ogole nie jadlam a bo te nasze to paskudztwo. nie ma to jak w hiszpani :-D

Kasiu uwielbiam zieloną herbatę,ale jak dobrze wiem,kofeiny ma tyle samo co czarna juz w pierwszej ciazy tym się interesowałam. Bardziej skłaniam się ku mięcie którą również lubię..a ja muszę pić coś ciepłego ot to


"Czarna i zielona herbata powstaje z tej samej rośliny, Camellia sinensis. Zarówno czarna jak i zielona herbata zawierają kofeinę w podobnych ilościach.
Zawartość kofeiny może się różnić w zależności od rodzaju herbaty, jak i od sposobu jej parzenia oraz preferowanej mocy.
Średnio herbata zawiera 20-30 mg kofeiny w 100 ml.
Zaleca się, aby dzienne spożycie herbaty nie przekraczało 600 mg dziennie, co jest odpowiednikiem 2- 3 litrów herbaty. Kobietom w ciąży zaleca się ograniczenie dziennego spożycia kofeiny (ze wszystkich źródeł) do maksymalnie 300 mg dziennie.
Ziołowe i owocowe herbaty w ogóle nie zawierają kofeiny. Herbaty aromatyzowane, np. o smaku owocowym zawierają tyle kofeiny, co normalna herbata czarna lub zielona."

spójrz:
www.food-info.net/pl/qa/qa-fp113.htm

Heh, ale się opisałyście Już nawet połowy nie pamiętam

Milla to chyba wstydniś Ci się szykuje Ja też nie używałam tych monitorów.

Co do leczenia darmowego, to niestety kanałowe nie jest za darmo(robiłam)... Jedyny plus ciąży to taki, że przynajmniej jeszcze w tym roku, a nie wiadomo, jak w przyszłym, za darmo są "białe" plomby, ale tylko 30-40 dni po porodzie... Wiem to od swojej dentystki, bo ona chce mi wymienić plomby "z tyłu" i będziemy czekać na poród

Kasiek miło mieć takie spotkanie z teściami.

w.monia zazdroszczę chęci do ćwiczeń Ja bym się zebrać nie umiała, no ale mam darmowe ćwiczenia przy Michale, którego wszędzie pełno.

Wola dzięki za energię , ale może za dużo jej posłałaś jeśli CI się słabo zrobiło. Uważaj na siebie i leż do tej 15 :*

Ja w ogóle nie jem wątróbki, bo nie lubię, więc problem z głowy Co do innych niezalecanych rzeczy, to zgadzam się, że jeżeli w czymś mogą występować bakterie (typu sery pleśniowe, rzeczy na pół surowe) to lepiej ich unikać. Co do uczulających rzeczy, to nie popadać w panikę Truskawki są ok Ja się gdzieś spotkałam ze stwierdzeniem, że właśnie nabiału nie można, bo później dzieci mają skazę białkową Uśmiałam się po pachy
Alkoholu też nie polecam nawet w małych ilościach, bo nikt nie sprawdził jaka ilość i w jakim okresie ciąży może zaszkodzić dziecku, a bez tego obejść się można.
Jestem zwolenniczką urozmaiconej diety, bo dziecko poznaje smaki już w brzuchu mamy i jest duże prawdopodobieństwo, że będzie lubiał to co mama je w ciąży i podczas karmienia.

Marudka to powodzenia w wytrzymaniu do 15 Fajnie, że dostaliście wózek, zawsze to mniejszy wydatek

Asia super, że grzyby dopisały

Ja dziś obudziłam się o 4:20 i już zasnąć nie mogłam :/ Kurde ta bezsenność... Byłam na badanich zobaczymy, czy jakiej anemii nie mam A jutro wizyta, już sie doczekać nie mogę

Co do kawy i herbaty to sie powstrzymywalam, ale lekarz zalecil mi pic i kawe i herbate, nie hektolitrami ale kawe jedna dziennie do sniadania, bo mam za niskie cisnienie, a herbate na jaka mam ochote, ale do herbat nie bardzo mam ochote a jesli chodzi o alkohol, to absolutnie zabronil, kazdego rodzaju.

Aska ja tez ostatnio mam ochote na cytrusy i niestety ciagnie mnie do coli, gdzie normalnie to moj wrog.

a wiec czas na odpoczynek

kasiek21 napisał:

a wiec czas na odpoczynek

Ale sliczy kotek, jej uwielbiam kociaki, ale terazniestety nie oge nawet glaskac.

Ja tez pije czarna herbate teraz, bardziej mi podchodzi niz mleko, fee, jakos teraz ciezej mi sie do niego zmusic
Coca-cole pije na kolacje, Bo tak zawsze pijemy I tym razem nie zamierzam sie pozbyc tego luksusu
A kawe tez lekarz pozwolil, 2 dziennie, nie pijam, ale do mleka poltora lyzeczki wsypuje obowiazkowo

Truskawki I salata, to chodzi o toksoplazmoze, sa to owoc/warzywo ktore najbardziej rosnie blisko ziemi I jest nia upackane, zle umyte zwieksza ryzyko zarazenia ta bakteria.

Kasiek, to twoj kotek? Fajny, jak sie tuli do brzuszka!
Uwazaj na toksoplazmoze! Koty niby roznosza w kale....nie wiem dokladnie. A moze jestes odporna?

Dzień Dobry
co do używek herbatę głównie owocową, a z kawą zrobiłam sobie dwumiesięczną przerwę, a teraz znowu piję, choć jedną filiżankę, jednak ciężko się odzwyczaić, lekarz stwierdził, że można więc korzystam, później będę musiała zrezygnować, więc cieszę się smakiem kawy teraz.
Kasiu kotek fajny, ale jak pisała Majowka z kotami trzeba uważać
Miłego dnia

Hej dziewczyny, pamiętacie mnie jeszcze??

Widzę, że u Was wszystko ok, brzuszki rosną Cieszę się

Sama próbuje jakoś psychicznie dojść do ładu ze sobą, cały myślę i widzę w głowie mojego maluszka,pozostała pustka i żal do świata. Będę walczyć i nie poddam się...Zniosę każdy ból tylko po to by usłyszeć pierwszy krzyk swojego dziecka.
Za kilka miesięcy może dostanę zielone światło i zacznę starać się o kolejną ciążę.
Tak więc wróciłam do punktu wyjścia i znów w gronie forumowych Staraczek

Miłego dnia

Witaj Missy! Dobrze, że się nie poddajesz Na pewno w końcu będziesz cieszyć sie z własnego rosnącego brzuszka Trzymam za to mocno kciuki! :* Zaglądaj do nas czasem, żeby podglądnąć co u nas i dać znać co tam u Ciebie słychać

Kasiek kot śliczny!

Majówka to nie wiedziałam, że to chodzi o toksoplazmoze, człowiek uczy sie całe życie Ja na szczęście nie muszę uważać na to świństwo, bo już kiedyś chorowałam (wyszło dopiero przy badaniu w pierwszej ciąży)

Edi, a czemu później będziesz musiała zrezygnować z kawy? Masz jakieś wskazania do tego? Ja tam kawy w ogóle nie pijam więc mam spokój

Dziś wizyta! Już się doczekać nie mogę

Witaj Missyy, na pewno nie jest Ci łatwo, ale nie poddawaj się, na pewno za jakiś czas się uda i będziesz podziwiać własny rosnący brzuszek Trzymaj się ciepło
Aisod, po urodzeniu chciałabym karmić piersią, a wtedy nie można pić kawy, przynajmniej tak wyczytałam Powodzenia u lekarza, czekamy na relację

Edi można, tak samo jak w ciąży w małych ilościach Pewnie przez pierwszy miesiąc karmienia lepiej zrezygnować z wszystkiego "ciężkiego", bo się brzuch przyzwyczaja do trawienia, ale później jeśli nie ma problemu z brzuszkiem można jeść i pić normalnie ( mogę stwierdzić, że w karmieniu jestem doświadczona, bo miałam 15 miesięczną przygodę )

Do lekarza dopiero popołudniu...

Aisod to świetna wiadomość, ja jednak ciężko sobie wyobrażam funkcjonowanie bez kawy więc to naprawdę dobra wiadomość. Jak dobrze, że są tu osoby z doświadczeniem, mogące pomóc Dzięki

co do kawy to ja na początku ciąży nie mogłam pić bo mnie od niej odrzuciło. Sam zapach sprawiał że było mi niedobrze ale teraz już piję, tym bardziej że mam za słabe ciśnienie. Tylko ja tak uwielbiam kawę przed ciąża piłam 3 lub 4 dziennie parzone a teraz pije dwie lub trzy kawy tylko że mieszane tzn 70% zbóż i cykorii a tylko 40kawy zwykłej bo ma mało kofeiny a wolę więcej tej niż tylko jedną prawdziwą

ja piersią karmiłam 8 miesięcy i pamiętam że tylko na samym początku była ścisła dieta a później to już wszystko jadłam nawet smażone, kawę piłam a Aleks nigdy kolek nie miał

jestem..zaraz doczytam co u Was .. odpisze jak będę mogła.. musze obiadek szykować

A dziś na obiadek pieczone sówki/grzyby/ i faszerowane papryki + pieczarki

a jutro sosik grzybowy i jajko, taki mam plan.

Aisod trzymm kciuki daj znać!!!

Kasiek ekstra kociak, Twój???


Majówka odważna babka..chociazm moja byłą dyrektorka tez popijała cole w ciazy, taki miała na nią apetyt.

Wola ech do Pepsi tez nie ciągnie,ale ja się nie przełamię... wolę poczekać. Nie ma nic w sobie dobrego /oprócz smaku / przecież,nie? Damy radę!


Missyy pisz czesciej