Mamusie Luty 2014 !

Ej sąsiadka trzyma rękę na pulsie normalnie skarb taka sąsiadka

nie no dobra, spadam myć głowę i się szykuję bo się nie odkleję od tego kompa... a nie chce mi się-najchętniej usiadłabym w fotelu i niech mnie stylizują

Dzisiaj już pewnie nie zajrzę do Was, ale jutro jak wstanę to Was poczytam, może znowu któraś Nas zaskoczy wiadomościami z rana, nie Lunia

coś mnie brzuch boli jak na okres
i czuję takie parcie na pęcherz że tylko wyjdę z wc to znowu mi się chce siku. czyżby coś się rokręcało...hmmmm

Codziennie teraz pokolei niech leci z rozpakowaniem albo i nie pokolei zawsze milo to czytac

Ja dzis posprzatalam cale mieszkanie i teraz juz padlam i leze w lozku. Ciagle licze ze dzis samo ze stresu sie zacznie przed jutrzejszym polozeniem sie w szpitalu.

Udanych imprez zycze

Ciekawe jak sie czuja nasze mamuski i ich malenstwa

W. monia GRATULACJE Tylko pozazdrościć tak szybkiego porodu

Issska chyba muszę iść za Twoim przykładem i umówić się do kosmetyczki. Trochę relaksu zawsze się przyda. A swoją drogą miłego wieczoru życzę.


Lunia Ciebie to czekanie wykończy. Trzymam kciuki żeby dziś samo się zaczęło :*

Czesc dziewyzyny
I na poczatku gatulacje dla nowo upieczonych mamus, duuuzo zdrowka

Jak to fajnie jest byc w domu, mala jak 2 dni w szpitalu wrzeszczala jak najeta, tak teraz je, spi i kupki robi az milo. Lukas odwiedzajac mnie w szpitalu totalnie mnie i Lenke ignorowal, az serce mi pekalo, ale teraz widze ze zainteresowany jest nia i jak Lenka tylko zamruczy leci do niej i rusza wozkiem.
Pokarmu juz mam nawal i juz przydalo by sie zeby mala sie budzila na karmienie bo mi za chwile eksploduja. Trzeba laktator wziac w obroty.

Sarenka glowa do gory, takie lezenie w szpitalu i czekanie doluje.
Nie nadrobilam jeszcze z czytaniem, ale wiem jak sie czujecie, jak kilka dni przed porodem mialam serdecznie dosc.
Ale dowiedzialam sie w szpitalu od poloznej, ze przez wywolywany porod, dzieciatka sa bardzo niespokojne, przez pierwsza dobe lub dwie i to w sumie chyba cos w tym jest.

Jak sie calkiem ogarne to wrzuce jakies zdjecie, na razie ogarne mieszkanie, bo jak by bomba jakas wybuchla.

Trzymajcie sie, myslami jestem z wami.

w.monia napisał:

Witam Was kochane O 19 Dostałam Pierwsze Skurcze A 22.50 Siłami Natury Urodził Się Filipek. Waży 3430 I Jest Długo Na 61 Centymetrów Dostał 10

Monia GRATULACJE!!!!

Elmirka dziękuje, dopisałam do tabelki

Wola najgorszy jest własnie czas kiedy pokarmu jest aż za dużo... no ale z czasem się wszystko ureguluje, chciałbym móc karmić małą jak najdłużej... z Mikołajem nie było to łatwe, zobaczymy jak będzie tym razem.
Mikołajek podobnie jak Lukasek reagował,ale teraz odpukać jest juz lepiej.

Witam sie wieczorowa pora

A wiec byłam na ktg tak jak myślałam wszystko w porządku zapis idealny zero skurczy... Następne ktg w poniedziałek i może w końcu zdecydują co ze mną zrobić.. Ale wątpię bo ta lekarka co mnie bada to chyba woli abym przeczekała te 2 tygodnie po terminie bo nic a nic nie mówi tylko ciągle rozwarcie na 1 cm ehhh wiecie co mam takiego doła ze nic a nic mnie nie cieszy naprawdę
Pochodziłam po sklepach z myślą ze coś sobie kupie a tu taka lipa ze nic mi w oko nie wpadło.
Ale za to mam zamiar w marcu iść do fryzjera zrobić sobie nowy kolor i ściąć trochę włoski i obowiązkowo tez kosmetyczka

Witam Was serdecznie:)

W.monia,Edi,Wola-Dziewczyny serdeczne gratulacje!!!


Nie było mnie kilka dni bo mój kochany synuś postanowił sie urodzić.
We wtorek rano słabo się czułam wymioty i rozwolnienie. Ogarnęłam się i pojechałam na zakupy. Popołudniu wpadła do mnie koleżanka i nastraszyła mnie, że mam b.twardy brzuch no i tego dnia tez bardzo słabo czułam maluszka. Pojechałam do szpitala Pan dr zbadał 2 cm Ktg wszystko ok bez skurczy tętno ok.
A o 0:15 odeszły mi wody zebraliśmy się do szpitala, skurcze pojawiły się około 1-1:30
urodziłam synka o 5:35 05.02,waga 3450,53cm jest cudowny.Dzisiaj wyszliśmy ze szpitala po początkowych problemach z karmieniem dzisiaj walczymy z nawałem pokarmu.
Jutro postaram się dodać zdjęcie Mojego Maksa.

Sarenka serdecznie współczuje pobytu w szpitalu miejmy nadzieję, że szybko Ci zleci i szybko już razem wrócicie do domu.
Postaram się nadrobić Wasze posty.

Lunia, Andzia co Wy tu Kochane jeszcze robicie??szybciutko do szpitala rodzić

Pozdrawiam Was

carloska a to niespodzianka Oczywiście ogromne gratulacje, cieszę się , że wszystko w porządku. Trzymajcie się zdrowo, ucałuj Maksa. Czekamy z niecierpliwością na fotki

Carloska gratulacje Dużo zdrówka dla maluszka

Cześć Dziewczynki 04.02 2014r przyszła na świat Martusia 4020g 56 dł. Dziś wróciliśmy do domku ,jak się trochę ogarnę to pochwalę się Malutką i opiszę akcję jaką się działa w tym ważnym dniu

Gratulacje dla Mamusiek które się rozpakowały,tylko nie wiem które bo jeszcze nie nadrobiłam postów będę nadrabiać jutro

Madziu gratuluję Dużo zdrówka i radości z malutkiej

No no powoli zaczynamy się rozpakowywać Super

Carloska30, Magda28- Gratulacje dziewczyny

Carloska i Magda ogromne gratulacje! Duzo zdrowka dla was i dzieciaczkow jak wam dobrze

Ja wiem ze najpozniej w przyszlym tygodniu bede mama hehe tyle dobrego po tych 9 ponad miesiacach

Nic szykuje sie w koncu jutro wczasy w przytulnym osrodku zwanym szpital

Magda, Carloska - moje gratulacje! Ale Wam zazdroszcze...

Andzia - w poniedzialek idziesz na KTG czy do lekarza? Z tego co ostatnio widzialam lekarz w poniedzialek ma dyżur od 12-tej, ale mnie tez pasowaloby zeby ktos tam byl rano...