Mamusie Luty 2014 !

Hej dziewczyny,

My już nie śpimy od 6 rano bo mojemu synowi coś się poprzestawialo. Teraz też leży w lozeczku i nie śpi a najgorsze jest to że nie lubi leżeć w lozeczku i odrazu wymusza płaczem aby zabrać go na ręce ech ja nie wiem co mam robić a nie wiem jak sobie poradzę jak mąż pojdzie do pracy a ja cały dzień z nim sama. Na dodatek budzi się przed kąpielą i nic nie można przygotować. Powoli brakuje mi sił i zalamuje się powoli...

Adziaaa głowa do góry. U małych dzieci bardzo często słychać szmery w serduszku, z których zazwyczaj dzieci wyrastają jednak ze względu bezpieczeństwa lekarze sprawdzają to bardzo szczegółowo. U mojej Agnieszki było to samo, stres od samego urodzenia (do chwili obecnej czasami lekarze mówią, że jeszcze słyszą lekkie szmery). Jako że mój teść ma problem z sercem, to strasznie się martwiliśmy, że córka coś też ma, więc przebadaliśmy ją szczegółowo i wtedy dowiedzieliśmy się, że bardzo dużo dzieci tak ma, trzeba to kontrolować ale tak jak pisałam, to przechodzi!

andzia90 a próbowałaś leżaczka? Moja Agnieszka to był prawdziwy "model naręczny". Już po tygodniu zaczęłam stosować huśtawki dla najmłodszych i lezaczki. Wtedy mieszkałam z rodzicami i mieliśmy sporo miejsca, teraz w naszym mieszkanku huśtawka się nie zmieści i to mnie strasznie martwi. Niestety te sprzęty dla najmłodszych są strasznie drogie, ja dostałam od chrzestnego Agniesi i przyznam, że uratowało mi to życie. hustawka-fisher-price.pl/
Później zaczęłam stosować nosidełka. Aga miała kolki, z którymi sobie nie radziła i podobno potrzebowała bliskości mamusi, bo dawało jej to poczucie bezpieczeństwa. Zalecano mi chusty albo nosidełka.

Hej dziewczyny;)
Mam pytanie do Was, jak to jest z tym kikutem, wczoraj zauwazylam przy czyszczeniu patyczkiem i octeniseptem zauwazylam krew, nie wiem czy to normalne...
Andzia rozumiemm Cie tez brakuje mi sil a maz mi srednio pomaga, musimy jakos dac rade dla dzieciaczkow

Hej laski ... u mnie nic tragiczna ... w sumie 4 godziny spałam ... o 3 poczulam ochote pojscia siku i tak jakbym sikala w gacie ... poszla a tam mokre majtki i sluz jakis dziwny ... zalozylam wkladke i tak sie zaczelo... od 3 bole co 5 minut rwalo jak cholera a na wkladce sluz z krwia... mowie a poczekam zobacze co sie stanie ... meczylam ie do 7.30 az zasnelam ... obudzilam sie doleglwosci nie ma zadnych ... i co ja mam myslec ?

Andzia ja mam podobnie. Moja nie uznaje lozeczka. Spi glownie z Nami... I ciagle wisi na cysiu. Jak na noc dostanie butle to mam tylko troche wytchnienia,a sama padam jak kamien. W ogole jestem dla Malej zywym smoczkiem. Ze mna by spala trzymajac cysia w buziaku. Nie wiem jak ja nauczyc spac,zeby chociaz pol godz spala i zeby ciagle Jej nie nosic. A kupy nie bylo juz 3 dni. Nie ma oznak by ja bolal brzuszek czy nie mogla sie wyproznic,ale martwi mnie to juz

tweety1992 napisał:

Hej laski ... u mnie nic tragiczna ... w sumie 4 godziny spałam ... o 3 poczulam ochote pojscia siku i tak jakbym sikala w gacie ... poszla a tam mokre majtki i sluz jakis dziwny ... zalozylam wkladke i tak sie zaczelo... od 3 bole co 5 minut rwalo jak cholera a na wkladce sluz z krwia... mowie a poczekam zobacze co sie stanie ... meczylam ie do 7.30 az zasnelam ... obudzilam sie doleglwosci nie ma zadnych ... i co ja mam myslec ?

Twetty co prawda ja jeszcze przed porodem, ale wydaje mi się że ci się szyjka skraca i stąd ten śluz i krew ( a może to czop wychodzi partiami).

Spokojnie nie stresuj się poczekaj, a jeżeli bardzo się martwisz to może podjedź do szpitala ( a tam pewnie cię uspokoją) do porodu już coraz mniej czasu wiec takie objawy będą się co chwile pojawiać.

Lysy a co u ciebie?

A dziewczyny myszka coś dawno się nie odzywała, może tez już po?

Witajcie Kobietki
Adziaa czytałam, że u Maluszków tak się zdarza i to wcale nie znaczy, że dziecku coś jest, ale zawsze trzeba to skontrolować Głowa do góry i dużo pozytywnego myślenia
Andzia doskonale Cię rozumiem :/ też miałam taki dzień wczoraj i wczorajszą noc :/ myślałam, że padnę na twarz na szczęście dziś już mieliśmy dobrą noc ale nadszedł dzień i Hania zaczyna szaleć, 1,5h ją usypiałam pospała 30 min Dziś jesteśmy pierwszy dzień same Mąż już musiał wrócić do pracy A jeszcze dziś mamy wizytę położnej, mam nadzieję, że damy sobie radę
Anjaa to normalne, że w pępku może pojawić się krew u nas też była, położna mówiła, że to normalne, nasz kikut wisi ledwo ledwo, ale jeszcze się trzyma, mam nadzieję, że dziś najpóźniej jutro odpadnie
Tweety, ja też tak miałam, że pojawiła mi się krew na wkładce, okazało się, że to rozwiera się szyjka macicy i przynajmniej u mnie w ciągu 24 h urodziłam Hanię więc może u Ciebie też się zbliża akcja
Sarenko my u Hani jeśli chodzi o spanie stosujemy metodę z Języka niemowląt co prawda nie zawsze, ale często działa no i dźwięk suszarki ją usypia

Dziewczyny mam to w nosie, jadę do innego szpitala. Od wczoraj znowu wymiotuję, jeszcze nic dziś nie byłam w stanie zjeść. Parę minut temu zasłabłam. Nie jem, chudnę, nie mam siły. Przecież przygotowanie organizmu do akcji porodowej nie może trwać tak intensywnie tyle czasu. Jadę do innego szpitala, żeby zobaczyć, czy powiedzą to samo.

hejka,

Lysy jedz, pewnie,daj znac co tam...

Adziaaa gratuluje

tweety mi czop rano przezroczysty wypadł potem duzo śluzu i zaczęłam rodzić tego samego dnia...ale niektóre po dwa tyg chodza po czopie...

co do małej to ja nie mam żadnych problemów, nie zapeszając "złote dziecko"

a i dziecaczki słodkie, uwielbiam oglądać foty maluchów

Dziewczyny mi czop wyszedł ... glutowaty zabarwiony na różowo ... także teraz czekam na akcję reakcje ...

Dziewczyny ile wasze Maluchy przybierają na wadze?

Mała wstała o 11, chwilę pooglądała świat i po 12 cycunia i śpi cały czas, a ja skiknęłam do sklepu, przy okazji się przespacerowałam , robię pranie, zaraz obiadek ogarnę...
Zła jestem bo mąż nie dostał drugiego tygodnia urlopu, wkurzyłam się ale powiedział,ze weźmie na początku marca tacierzyński 2 tygodnie, potem znowu za jakiś czas ... tak się przyzwyczaiłam,ze jest z nami,że jakoś mi smutno,że od wtorku same w poniedziałek mamy USC i wizytę w szpitalu przez tego krwiaka małej na główce, wszystko się na raz złożyło.... ale przynajmniej nie będzie trzeba jeździć dwa razy...

załączam moją ksieżniczkę
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

isskaa piękna dziewczynka

Tweety to już niedługo
Edi uspokoiła mnie Twoja odpowiedz o pępku, bo juz sie martwiłam. moj w 4 dni 220g.
Issska słodka dziewczynka:)

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

andzia głowa do góry !! ja już mam 2 takich co chcieli wiecznie na ręce, to normalne, uczycie się siebie nazwajem , za jakiś czas będzie dużo lepiej, nie martw się tak,

jeżeli nie lubi leżeć w łozeczku postaraj się go czymś zainteresować np: mata edukacyjna od 0 lub karuzela

bedzie dobrze!!!