BezpiecznaCiaza112023

Marcówki 2014

11 lata 3 miesiąc temu - 11 lata 3 miesiąc temu #820218 przez darmag21
Porto zapewniam cie ze dasz darde, gdyby byla malutka w innym pokoju moglabys wtedy nie spac spokojnie, co chwile bys chodzila sprawdzala czy jest wszystko oki ... czy oby slyszysz go. Mysle ze do roku to smialo dzieci powinny byc w sypalni z rodzicami.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #820229 przez moni91
Witam mamusie ponownie :)
Porto dacie rade ja mimo że mam sypialnie swoją i pokoik dla malutkiej to i tak mam zamiar przez rok młodą trzymać u siebie w pokoju z łóżeczkiem bo będę się bała o nią więc na pewno dasz rade:):)
Claudia wózek super ja w Luty kupuje dopiero:):)
Dziś mam zamiar poszukać termometru i jakiegoś fajnego ręcznika dla malutkiej:):) zobaczymy może znajdę dziś coś fajnego:)
Co do mojego bólu brzucha jest oki ale mam nadzieje że nie wróci wieczorem bo to strasznie niemiłe uczucie :(:(
Pozdrawiam:) Buziaki:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu - 11 lata 3 miesiąc temu #820230 przez Loca
Witam was :)

Ja dzisiaj wygladam jak smierc na wiatraku, Pala z wymiotami to mozemy sobie reke podac...
Wczoraj po obiedzie wrocilismy do domu i zaczelo sie od niepozornego klujacego bolu w nadbrzuszu, po jakies 1 h wzielam no spe, bo moze jakis skurcz...nie pomoglo, wzielam ciepla kapiel...bol byl nie do zniesienia, wilam sie jak waz, nie wiedzialam jak sie polozyc, stac czy siedzisc zeby nie bolalo...po 4 h ciaglego bolu mowie do meza, jedzmy do szpitala, zeby spawdzic czy z malym jest wszystko ok, no bo cholera wie czy taki dlugotrwaly i silny bol nie wplynie na ciaze. Kamien z serca z malym wszysyko ok, nie bylo skurczy, ale cholera dalej bolalo tak mocno ze wylam jak dziecko. Maz zrobil mi awanture, ze z pierdolami. do szpitala go ciagam, a ja czulam jabym miala stracic przytomnosc...nie mialam sily sie z nim klocic wypilam herbate i po 7 h wreszcie mnie ruszylo, pol nocy wisialam nad kiblem, zwrocilam o 23 caly obiad! Ktory byl kolo 13, meza ruszylo sumienie, a ja wisialam nad kiblem i beczalam, bo kazdy najmniejsy ruch sprawial ze zwijalam sie w bolu.
Od tej nocy postanowlam, tylko lekko strawne jedzenie, a po urodzeniu mlodego gastrolog, bo to normalne nie jest zeby zoladek bolal do tego stopnia.

No coz dobrze, ze jakos duzo nie schudlam, ale cos czuje ze ciezko bedzie mi przekroczyc wage 60 kg...

Annlu, masz piekny brzuszek, ja to mam miniaturke chyba dlatego ze moj synus taki mallutki jest, ale staram sie robic wszystko zeby nabieral wagi :). W ogole chcialabym miec takie brzuszki jak wy :S dzisiaj moze tez wrzuce zdjecie ;)

Claudii, piekny wozek :) a jaka to firma? Te wszystkie wozki 3w 1 sa bardzo podbne do siebie.

Domii, widze ze juz kosmetyki kupujesz, tez musze za to sie wziac :) ten czas leci tak szybko, ja w listopadzie wpadlam w szal kupowania i od tej pory nic nie kupilam...

Porto, teraz to chyba wszystko nas bedzie bolalo :P

Darmag, no teraz to juz nie ma odwrotu ;) trzeba zbierac sily zeby dac rade jakos z maluchami ;)

Moni, trzymaj sie, w naszym stanie te bole brzucha sa paskudne.

Kurka nie nadrobie tego co pisalyscie...ide jeszcze polezec i moze przespac sie troche, bo dalej mnie pobolewa brzuch...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #820232 przez Porto1987
Darmag dzięki :kiss: Tak sobie obmyśliłam, że będziemy mieć sypialnię dla całej naszej trójki, a w salonie najwyżej zrobi się później też kącik dla malutkiej, tzn. wstawi się kojec z zabawkami, później ewentualnie mały stoliczek i krzesełko, chociaż mam nadzieję, ze jak trzeba będzie stoliczek i krzesełko kupować, to już zmienimy mieszkanie :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #820244 przez claudii09853
Loca marka to Bartolino super B :):):) za wszystko daliśmy 1100zł i to jest nowy nie używany:) :lol:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #820251 przez roma4
Witam dziewczynki :)

nie wiem czy wszystko przeczytałam bo mam problem z internetem , więc nie obrazcie się jak kogoś pomijam

U mnie od rana leży mała warstwa śniegu :) aż miło popatrzeć

Pala faktycznie ja też myślę,że będziemy co niektóre rodziły w lutym no ja wparwdzie do 36 ty mam jeszcze 5 ale to zleci, świetny misio przede wszystkim kolor
Claudi bardzo ładny wózek ,ja swój kupuje dopiero w marcu myślę,że zdążę,,,
Porto myślę,że spokojnie dacie radę w jednym pokoju moja mała jak się urodziła była przeszło rok z nami w sypialni raz w łóżeczku a raz z nami w łóżku i dałam radę ,a teraz mam3 pokoiki jeden ma Vica mimo,ze tam nie śpi, jeden to salon a w jednym sypialnia imały będzie w sypialni o to moje raczej królestwo,mąż jest tylko na weekend więc najczęściej śpi w salonie i żeby było ciekawiej to i mała i :) mały będą w tym pokoiku jak znam życie :)
Loca bardzo ci współczuje tych twoich wymiotów najwyrazniej masz coś z żołądkiem oby jeszcze trochę to loca ile ważysz? i przy jakim wzroście?
Anula świetnie wyglądasz na zdjęciach :)
Moniteż nie raz wieczora miewam takie jakby parcie na brzuch robi się twardy ale naszczęście mija po masażu , udanych zakupów
darmaga jak twoje samopoczucie dzisiejsze?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #820261 przez domi2907
Witam dziewczynki,

Claudii, wozek swietny. Ja tez mam szary. Jakos mi sie podobaja te odcienie, kazdy kocyk super wyglada do tego. :)

Loca, masakra dziewczyno...faktycznie moze masz jakis problem z zoladkiem. :(

Annlu, pala sliczne brzuszki..:) ja sie musze zmobilizowac i jakas fotke cyknac ale czuje sie tak niefotogeniczna ze szok...w calej ciazy moze pstryknelam z 4 fotki..

Porto, my tez przez puerwsze 6 miesiecy bedziemy miec mini lozeczko ( w sobote jak przyjedzie wrzuce zdjecie) u nas w pokoju. Co prawda spanie w lozku naszym odpada ze wzgledu na wierzgajacego meza, ale zawsze to pod reka.

Ehh, potrzebowalabym jakiegos zastrzyku gotowki :) tyle kasy poszlo w tym miesiacu ze szok....a jeszcze w przyszlym laktator, butelki, pieluchy etc...znow 200 nie nasze.

Moj mlody dalej nie przekrecony.....czuje go tak samo jak czulam..ete myslisz ze twoj fiknal koziolka? Ja ciagle mam nadzieje ze moj cos jeszcze wykombinuje. Wolalabym uniknac cc. Jak darmag mowila, leze na lewym boku ale ile mozna......

Ja torbe do szpitala spakuje w lutym..tak cos czuje ze pewnie jeszcze po terminie bedzie...o ile unikne cc. Tych skurczy zadnych to nie mam..takze moja macica chyba sie zbuntowala i stwierdzila ze nie bedzie cwiczyc.

Za to ostatnie dwa dni meka z zaprciami znow. Dopiero dzis rano alleluja....

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #820316 przez Loca
Domi, zaparcia to jakas zmora, do tego na mnie procz kawy nic nie dziala.
Mnie sie wydaje ze maluszek niebawem sie przekreci ;) spokojnie ma jeszcze troszke czasu.
Co do wydatkow, to faktycznie....nam tez zaczyna funduszy brakowac....

Faktycznie szare wozki ladnie wygladaja :) i tak jak domi napisala, wszystkie kolory pasuja :)
Claudii, to bardzo ladna cena za wozek :) oby sluzyl dobrze :)

Roma, teraz waze 59 kg przy 163, w sumie to moja waga sprzed ciazy jest, bo na poczatku 5 kg schudlam... od wigilii nic nie przytylam, jak w wigile pojawilo sie 59 kg tak od tej pory leze jem, leze jem i dobilam do 60 kg, nagle schudlam do 59,5 no a po wczorajszym to nastepne pol kg w dol, a ja sie dziwie ze mlody rosnac nie chce....ja juz nie wiem co ze mna jst nie tak, jakis anormalny przypadek ciezarnej chyba jestem :/ wczoraj tesciowa i siostra meza stwierdzily ze wygladam jak niedozywiona, wiec zaczelam jesc i wciskac w siebie na sile, no i skonczylo sie jak sie skonczylo...tak zle i tak nie dobrze. Kazdy mowi ze za malo jem a jak zjem wiecej to pozniej z bolu sie zwijam i badz tu madry, wiec jem, kilka razy dziennie po male porcje...ale wtedy slysze "co tak malo jesz? Naloz sobie wiecej, nic dziwnego ze dziecko nie rosnie"....mam dosyc.

Roma, czyli zima idzie? :)

Porto, my tez bedziemy mieli sypialnie dla naszej trojki :) blizej, latwiej i jak z maluszkiem bedzie cos sie dzialo to szybko zareaguje.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #820327 przez darmag21
Ja teraz tez pisze z tel wiec z gory przepraszam jesli kogos zdazy mi sie pominac.

Loca wspolczuje dolegliwoscir, mam nadzieje ze lepiej sie poczujesz, jeszcze troszke dasz rade.

Moni ty tez pisalas ze ci dokucza cos... oby przeszlo szybko.

Moj woze to kolor braz, szarosci bardzo mi sie podobaja ale jednak
Zdecydowalismy sie na ten kolor bo wszystko co mamy tzn koce sa w bezach, brazach, kremach... poszewka do podusi do gondoli tez w bezu wiec bedzie nam wszytko tez pasowac i ostatnio z mezem gadalismy ze nie mamy zadnej rzeczy do lozeczka i wozka w kolorze niebieskim, zielonym czy zoltym. Wszytko bez ...

Przyszla mi dzis moja pizamka z szlafroczkiem, mialam napisac recenzje, wiec jest to to czego szukalam, mile 100 % bawelny, pieknie lezy. Zadowolona jestem bardzo.

Domi u mnie tez jest walka z zaparciami, choc mam wrazenie ze i tak jest lepiej jak tydz temu. Zaczelqm jesc wiecej jablek i chyba to pomaga.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #820353 przez darmag21
A jeszcze chcialam wam napisac o tej kolezance o ktorej wam nie dawno wspominalam. Urodzila coreczke a maz sie opamietal i wrocil do nich. Choc pewnie ciezko jej bo wybaczyc trudno a jeszcze trudniej zyc teraz w nieswiadomisci kiedy znowu moze mu odwalic.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #820362 przez Loca
Darmag, no to dobrze ze facet wrocil po rozum do glowy, choc mi pewnie byloby ciezko wybaczyc taki wyskok mezowi, oby mieli piekna i zdrowa coreczke, a miedzy nimi ulozylo sie jak najlepiej.
Ja za to z kolorami poscielo zaszalalam :P ja nie wiem cos mi odbilo na puncie duzej ilosci kolorow. Dobrze ze wozek mam czarny z szarymi aplikacjami to tez bedzie pasowac do niego duzo barw.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu - 11 lata 3 miesiąc temu #820367 przez baska007 2
Witam dziewczyny. Pare dni mnie nie było i wybaczcie, ale nie jestem w stanie nadrobić i poodpisywać. Zreszta mam tak paskudny nastrój, że szok :/ Codziennie ból pleców, ostatnio mieliśmy zakupy zrobić ostatnie dla małego to skończylo się na tym że wracaliśmy zaraz do domu bo ciemno mi się przed oczami robiło, niedobrze i nic z zakupów:(
I jeszcze katar od jakiegoś czasu mnie męczy, do tegpo całe dnie ziewam i chodzę jak lunatyk a spać ni8e idzie:/

Dzisiaj się wziełam troche za sprzatanie, podłogi umyłam, kurze itp i zaraz ból kręgosłupa:/ No i jeszcze ostatnio zero zrozumienia ze strony faceta:/ Posprzatałam, wrócił to jeszcze pretensje, że do szafki mu coś tam schowałam bo on to i tamto używa i wszystko ma lezec tam gdzie palnie:/ A ja bym musiala stale podnosic i przestawiać przy sprzataniu. Jakby musiało być i jeszcze prertensje że mogłam se poźniej posprzatać a nie jak on teraz coś ma zamiar robić, jakbym sama sobie sprzątała. I jak się nie denerwować?
Wrrr:/ Smęcę wam tutaj ale muszę to z siebie wyrzucic bo eksploduje:/ Tylko bym beczała:/ A ten mój to tylko komputer, coś robi, i pretensje ze mu posprzatałam nie tak jak on by chciał. Nie dość że posprzatac co powinnam lezec to jeszcze sapy, że źle bo powinnam mu jeszcze to jak on to powiedział "jakoś zorganizować w szafce zeby nie musiał niczego szukać, a najlepiej to jakbym nie ruszała bo on to potrzebuje co jakiś czas i ma leżeć". A żeby na mnie spojrzał czy mnie przytulił to bym chyba musiała mu się prosić. Się czuję jak zbędny mebel. Czasem od niechcenia się zapyta czy coś mnie boli, chociaż nie wiem po co, bo powiedziałąm że plecy i na tym się skończyło, poszedł dalej coś tam se robić... A po za tym zero zainteresowania, w końcu tylko zapytał o co mi chodzi, a ja żeby dalej sobie szedł i skwitował "a zreszta" i poszedł.
I od paru dni ciągle to samo:/ Kumple zadzwonią to zaraz by leciał, nie ważne czy mieliśmy film oglądać, czy mnie boli coś, czy bym chciała się przytulić. No przecież on ma prawo wyjść, i tak mało wychodzi.. I nie ważne że ja siedzę sama z brzuchem i źle się czuję, on ma przecież prawo się dobrze bawić. No i jeszcz3e w lutym wyjeżdza i prędko się nie zobaczymy.. a tu taka atmosfera. Mam wrażenie że zyjemy niby razem, ale osobno, obok siebie po prostu, jak współlokatorowie.

Ale wam tu czarny nastrój wplatam:/ No ale musiałam sie wygadać.

Darmag to dobrze że facetowi koleżanki wrócił rozum, oby już na stałe. Faktycznie po czymś takim cięzko na pewno będzie jej wybaczyć. No ale jęsli się typ postara, zaangażuje i więcęj tak nie odwali to mają szansę żeby się ułożyło.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #820375 przez pala813
Witam mamusie:)
Mam chwile czasu miedzy obiadem a praniem wózka to pomyslałam, że wpadne na chwile zobaczyć co u was. Dzisiaj z rana bylam w urzedzie w sumie nic nie załatwiłam bo brakowało mi jednego papierka wiec jade jutro znowu ale powiem wam, że kobieta była bardzo miła i nie było kolejek a maz jest na miejscu to mnie zawiózł :)
W ogóle to czekam na niego bo poszedł na spotkanie z nowym zleceniodawca i moze uda sie zeby był tutaj na miejscu. Jego firma stara sie o zlecenie w Rzeszowie :laugh: :) miałabym go cały czas pod ręką :) Co prawda to nie most tylko blok ale niestety zeby pracować na moście w najlepszym wypadku musielibyśmy jechać na pólnoc Polski jak nie wyjechać calkiem. Narazie nie ma o tym mowy. Zreszta dopiero w maju ma egzamin na uprawnienia kierownicze bo dwa lata praktyki na budowie musiał mieć. Wiec tak czy tak wyjazd odpada.
Z moim brzuchem dalej tak o :( czuje jakby cały czas był twardy a dodatkow cały czas boli mnie kręgosłup! :( nie ma dnia zebym normalnie chodziła musze kuśtykać bo ból promieniuje na całą noge a nic nie moge sobie pomóc. Masaże i kąpiel przynosi ulge tylko na chwile :(

Porto nie mów mi nawet o bólu pleców, bioder, kolkach itp mam już tego wszystkiego dość jakbym miala 100 lat sie czuje. Odpoczywaj może puści. Co do spania maleństwa to my też mamy mieszkanie dwa pokoje i mała bedzie mięc miejsce u nas w sypialni. Myślę, że to nawet lepiej, zawsze bedziesz miała oko na to co sie dzieje w łóżeczku a później tak jak mówisz wygospodarujemy troche miejsca na kojec w dużym pokoju :) Damy rade :laugh: My też musimy najpierw załatwić sprawy z tym mieszkaniem, wykup itp a to wszystko trwa niestety, zeby móc je sprzedać i rozglądać sie za czyms innym :) Marzy nam sie nieduży dworek :) Ja chce mieć ze 3 psy i konie więc raczej bedziemy myślec nad domkiem :)
Claudi super wózek i cena tez dobra na 3w1. My za nasz używany daliśmy 700 zł też z fotelikiem i całym wyposażeniem :laugh:
Darmag mój mąz jak przyjechał z nim do domu to jeżdził po mieszkaniu chyba z pół godziny i testował jak to jest :) :laugh: później dopiero ja sie dorwałam :lol:
Moni wiem o czym mówisz :(
Loca współczuje Ci kochana :( My to swoje sie nacierpimy w tej ciąży, jakoś tak po grudzie idzie ale juz bliżej niż dalej, trzeba być dobrej myśli :)
Wiesz mój mąz czasem mnie denerwuje tekstami ze mam jesc bo dziecko głodze, a ja mówie, że nie chce bo nie jestem głodna a ten swoje, mówie mu ze nie pomaga mi takim gadaniem i ze nie bede jeść zeby jemu było miło, bo nie chce na siłe wiec nawet nie chce sobie wyobrażać jak to jest kiedy ze wszystkich stron słyszych "dobre rady". Ddatkowo u Ciebie brzuszek jeszcze taki mały wiec wszyscy chcąc nie chcac obwiniaja Ciebie, nie widzac tego ze robisz wszystko dla dobra swojego dziecka i starasz sie przybierać na wadze.
Ej Locia jeszcze taka głupia rzecz przyszła mi do głowy, myślalaś o witaminach? Zapytaj swojego lekarza czy mogłoby Ci to pomóc, ponoc jak kobieta w ciazy bierze dodatkowe witaminy to dzieci rodza sie wiesze. Nie wiem ile jest w tym prawdy ale moze warto zapytać. Trzymaj sie :)
Roma ja też chce mieć śnieg! :laugh: Tyle na niego czekam i czekam i doczekać sie nie moge :) Ja do 36 już kroczek więc dzisiaj grzecznie przygotowalam sobie pare rzeczy do szpitalnej torby i jak mąż wróci i mi ja sciągnie zaczne sie pakować :laugh:
Domi mam nadzieje, że dla nas sie zmobilizujesz i wrzucisz nam jakieś zdjęcie :) Co do ułożenia maluszka mam takie zdanie jak Loca, myśle ze maleństwo ma jeszcze czas zeby sie przekręcić, nie martw sie :) a wydatki niestety a to dopiero poczatek można powiedzieć.
Darmag szczerze to nie wiem jak bym zareagowala na to ze mój mąz po takim czymś chce wrócić, wiadomo dziecko itp ale nawet nie chce myśleć o podobnej sytuacji. Królewicz sie opamiętał i wrócił skruszony :ohmy: Eh tylko nerwa mnie wzieła :) ide na frytki.

Miłego dnia mamusie :laugh: :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #820413 przez ete21
Darmag
już nie mogę się doczekać, kiedy w końcu padnę na twarz ze zmęczenia Dosłownie. Tak roszpunkowe misie są niedopodrobienia! Co za koleś. Myslę, ze dla dobra córeczki mama jest w stanie wszystko wybaczyć, łatwo na pewno nie będzie, ale z czasem się dogadają!
Pala,
ja jeszcze mam dla małego tają miekką z polaru malusią pieluszkę z misiem więc na nynke będzie się nadawać. Cokolwiek nie dasz swojemu maleństwu na pewno będzie miło!
Claudi śliczny wózek
Porto
Pewnie, ze dacie radę spać w jednym pokoju, człowiek szybko się przystosowuje, z resztą czego nie robi się dla dziecka. My planujemy mieć maluszka u nas w sypialni na pewno na czas karmienia (jak będę mogła karmić) do pół roku minimum, a potem zobaczymy.
Loca
Przykro mi, że takie be doświadczenia masz. A czytając Twojego posta, to miałam ochotę przywalić Twojemu Mężowi wrr! Jego zakichanym obowiązkiem jest Cię wspierać, jechać do szpitala, nawet jeśli miałoby to być o 3 razy za dużo! Przecież oboje jesteście odpowiedzialni za zdrowie waszego maleństwa! A TY przecież nie wymyślasz! Dobrze, że chociaż później zmiękł….
A ja tak wymiotujesz to zawsze można zjeść chociaż kisiel i sucharki albo chrupki kukurydziane. Trzymaj się ciepło!
Domi
Nie mam pojęcia co robi mój mały, ale faktycznie miałam jakieś inne doznania ostatnio właśnie tak jakby mnie szturał nad spojeniem łonowym, a jak leżę Ne lewym boku to jemu się to nie podoba, bo mi jakby wciskał coś wtedy po lewej stronie w podbrzuszu. No zobaczymy jak to będzie. Wierzę, że będzie dobrze i u mnie i u Ciebie!
Baska
Z facetami ciężko, a bez nich jeszcze gorzej! Wielu rzeczy nie rozumieją, a teraz to tym bardziej! Będzie dobrze!
Dbaj o siebie!

a to limuzyna Naszego Igora:)jest jeszcze w zestawie nosidełko z bazą samochodową, parasolka, moskitiera, folia p/deszczowa, uchwyt na butelkę, torba na wózek i mega śpiworek z grubego misia więc jak dla Nas mogą być trzaskające mrozy. Dodatki w kolorze wózka. Już nie mogę się doczekać pierwszego spacerku:)
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #820429 przez roma4
jestem ponownie fakt u mnie na wschodzie to popaduje śnieg ale przynajmniej nie jest ponuro i nie pada deszcz
Loca to faktycznie nie przytyłas za duzo , no ale cóż taka twoja uroda, miejmy nadzieje ,ze maluszek przybierze tyle żeby mógł normalnie funkcjonować fakt ,ze jak bedziesz jadla na siłę to nic nie da bo odezwa się wymioty i tyle z tego bedzie

Baśka ja cię rozumiem doskonale ja nie raz to też mam wrażenie jakbym sama była i tak jestem często my nawet ze sobą nie śpimy w jednym łóżku bardzo rzadko bo mi nie wygodnie jak sie ktos pcha na mnie :) a jak jest to nawet nie pomysli,że skoro ja mam duzy brzuch to pewnie ciężko mi stać i myc naczynia lub tp no ale sam sie nie domysli chyba ,że powiem to tak , wprawdzie nie wychodzi mi z kolegami bardzo rzadko ale nie raz mnie wkurzał

dagmar dobrze , ze ten facet wrócil do tej kobiety i do dziecka może akurat się dogadaja dzicko przewaznie łączy rodziny

Pala wpadaj w moje tereny to będziesz miała snieg , zapraszam , a z ta praca tak to jest ciężko przynajmniej w polsce , moj tez szuka pracy na wymiane ale powiem /Tobie ,ze jest ciężko

Ete świetny wózek , wierze że nie możesz się doczekać kiedy nim wyjedziesz w teren

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailonanatmur11
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl