Kwietniówki 2014

Italia to tobie USG nie robi twój gin ?? Bo napisałaś, że dziś masz połówkowe a wizytę za 2 tyg.

Co do odczuwania ruchów w prawidłowym okresie, to pewnie wiedza ta mówi lekarzowi, że dziecko prawidłowo rozwija się psycho-fizycznie.
A kształt pępka zależy od metody wiązania, tak mi się wydaje. A może się mylę.
Trzymam kciuki za te mamuśki które dziś mają połówkowe . Od razu piszcie tu co i jak

Tak tak, o bazarku to ja chcialam wiedziec ale fakt zimno to jak daaaleko to i mi sie nie bedzie chcialo ruszac:-D nie mniej iednak prosze o adres.
Ale numer nam dzis odwalil malec kumpeli ktorego wlasnie pilnuje a spi:-D zrobil na kanapie i podlodze hloto z ciasteczek czekoladowych i wody. Pierwsza taka akcja w jego zyciu i mam nadzieje ze na mojej zmianie ostatnia :-P

tolad662dobre błoto nie jest złe hehe ale współczuję

tolad, zgadzam się z tobą. Lekarz powiedział, że kobieta do 20 tygodnia ciąży powinna odczuć pierwsze ruchy dziecka, ale moim zdaniem w końcu są kobiety, które czują dużo później, więc o co kaman? Zdarzają się przypadki, że nie odczuwają ruchów nawet przez całą ciążę, i chodzi mi te kobiety, które nie wiedziały, że są w ciąży do dnia porodu, a takie historie, chociaż bardzo rzadkie, to jednak też się zdarzają
100krootka, ja łykam kwas foliowy, mam go w zestawie z witaminami omegamed optima dha. Biorę ten pakiet od początku ciąży i na nim poprzestanę do końca. Lekarz mówił, że najnowsze badania wykazały, że w ciąży wystarczy łykać cztery witaminy (tyle tam jest), żeby zapewnić maleństwu prawidłowy rozwój. Wyjątkiem jest anemia.

Pilne pytanie
Jakie macie tętno? Wiem, że normą jest podwyższone tętno w ciąży ale nie wiem o ile. Ja miałam mierzone dziś raz u znajomych i wyszło mi 104, a poźniej w centrum handlowym dorwały nas babki z jakiejś akcji no i wyszło 108. Fakt, po wysiłku bo zakupy to jednak wysiłek i pewnie było by niższe jednak wydaje mi się dużo za duże.
W pt. połówkowe więc wspomne ale już teraz nie daje mi to spokoju.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

tolad tak jak mówisz, w ciąży podwyższone tętno jest normalne, ale słyszałam, że tak ok 20, gdzie norma u dorosłego to 65-75, więc Twoje trochę wysokie jest. Ja jak mam ponad 90 to już się źle czuję, mam kołatanie serca i duszności. W pierwszej ciąży miałam coś ok 120 i wtedy położyli mnie do szpitala na obserwację, ale nic nie wykazało i diagnoza była niejasna, że niby dziecko uciska przeponę i wtedy pojawiają się duszności i podwyższone tętno. Mam nadzieję, że tym razem aż tak nie będzie.
A Ty lepiej zgłoś to swojemu lekarzowi.

100 krotka – ja juz kwasu nie lukam dawno . Łykam witaminy co zawieraja kwas

Tolad – hehehh przyzwyczajaj sie do takich I podobnych akcji

Surenka – jakie to sa witaminy ? Pytam o te 4

Tolad – ja całe zycie mam 80-90 – wiem ze to duzo jest
Ale niedawno sobie mierzylam I mialam kolo 100



Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Anulka, ja miałam połówkowe gdzie indziej, moja gin robi tylko usg na początku takie kontrolne, ale na te obowiązkowe wysyła do innego specjalisty z tej przychodni(lub jak w moim przypadku - chciałam mieć dokładne u specjalisty od serduszka bo głównie je badają i poleciła mi specjalistyczną przychodnię usg, gdzie sama w ciąży robiła usg). Szczerze mówiąc wśród znajomych rzadko spotykałam się z tym żeby lekarz prowadzący wykonywał te 3 obowiązkowe usg, no chyba że ma swój prywatny gabinet i jakiś wypasiony sprzęt.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Gratuluję pomyślnych połówkowych wizyt Oby tak dalej
Skąd lekarz wie ile waży dziecko? Od samego początku mnie to zastanawiało, można znaleźć normy gdzie jest przypisana waga na dany tc ale przecież w USG nie ma wagi Nie bardzo wieżę w te wyliczenia wagowe po USG.
Nooo chyba, że któraś jest w stanie mi to logicznie wytłumaczyć


Asia to i tak masz niższe niż ja Spróbuję sobie dziś zmierzyć jeszcze raz i zobaczę.

Chyba 2 kg poszło do góry, w ciągu 3 tygodni!!!!!!! Aaaaaa ;/ Albo waga oszukuje

Tolad, właśnie przed chwilą był u mnie znajomy, który że tak powiem "siedzi" w medycynie i wytłumaczył mi tą wagę. Liczy się ją na podstawie pomiarów główki, kości udowej, rączki, ale jest to pomiar typowo szacunkowy bo dzieci w różnym tempie rosną. Wiadomo, gdyby pomiar wyszedł sporo za duży czy za mały, to byłby to pewnie znak do głębszej analizy z czego to wynika.

Ahh dziewczyny, ja w ciągu ostatnich dwóch lat tyle nasłuchałam się o pomyłkach lekarzy co do wagi,płci że mam bardzo sceptyczne nastawienie i słucham, ale też analizuję, czytam, myślę i rozmawiam z innymi ludźmi o tym.
Kilka przykładów:
1. Szwagierka była w drugiej ciąży, są w miarę majętni, więc wizyty prywatne. Gin prowadzący mówi że będzie dziewczynka - OK, poszli na konsultację do innego gina, ordynatora prywatnej kliniki, mówi będzie dziewczynka - Ok, następnie mieli wizytę jeszcze u trzeciego też z profesorskim tytułem i też na usg widział dziewczynkę. A URODZIŁ SIĘ CHŁOPCZYK!!! To nic, byli zadowoleni, bo mieli już córeczkę. Ale pytanie: Gdzie ci wszyscy SZANOWNI lekarze oczka swe mieli? Ja myślę, że w miejscu na DE. Co najważniejsze, że badania były na SUPER sprzętach!! Bo oni tylko do najlepszych chodzą i kupę kasy wywalają na wszystko.
2. Innej szwagierki znajomi: Żona byłą w ciąży, lekarz prowadzący powiedział, że będzie chłopczyk. Poszli na 3D, usłyszeli że będą mieli chłopczyka. Wszystko przygotowane na chłopca, a urodziła się dziewczynka.
3. Gdy leżałam już z Juliankiem po 40tc na patologii oczekując, kiedy moje dziecię raczy wyjść na ten świat Boży, leżała na sali też dziewczyna też była już po 40 tc. Trafiła, bo krwawiła, a rozwarcia nie było. Na obchodzie zgłosiła lekarzowi, że krwawienie nie ustępuje mimo leków. Lekarz spojrzał na podpaskę i mówi: To nie jest żywa krew. Odwrócił się na pięcie i wyszedł. Potem miała USG robione przez ordynatora oddziału, który wagę dziecka określił na 3800 i kazał przygotować się do indykcji a potem porodu SN. Męczyli ją przez wiele godzin, w końcu gdy już tętno dziecka zaczęło spadać w ostatniej chwili podjęto decyzję o CC. Urodziła chłopczyka z wagą UWAGA !! 4880 !!!! . 1 kg różnicy to bardzo dużo, szczególnie że waga jest poza normą ( norma od 3 do 4 kg). Co na to ordynator? Powiedział tylko do położnej, która była razem z nim przy CC : Nie wiem gdzie ja zgubiłem ten 1 kg.
Dzięki Bogu, że zrobiono jej w ostatniej chwili CC, bo mogłoby być tak jak ma moja znajoma. Dziewczyna na teraz 31 lat i jest niepełnosprawna, ma niedowład prawej strony, BO była zbyt duża, aby mama ją rodziła SN i gdyby zrobiono jej CC Moniak, byłą by zdrowa, a jej mamę zmuszono do porodu SN i Monika do końca swych dni będzie osobą niepełnosprawną - NIESTETY. A to pociąga za sobą wiele problemów natury nie tylko fizycznej ale też psychicznej.
4. wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871..._o_spowodowanie.html
To samo spotkało moją znajomą w sierpniu tego roku, też została zlekceważona przez personel, gdy powiedziała, że czuję skurcze i dziecko się udusiło. Mieszka koło Krakowa.

Italia - gratuluje synusia , ale czekam na foto 3d - uwielbiam takie
Ja sama takiego nie mam ale chetnie obacze twoje

Tolad - juz ci wytłumaczyła Italia skad biora ta wage , ja tylko dodam ze mój ginek mierzyl tez brzuszek i na tym podstawie powiedzial wage

Asia, dziękuję Ja Tobie również gratuluję córci Zdjęcie jest super, tak wyraźnie wydać buźkę
Anulka, pomyłki się zdarzają, zarówno jeśli chodzi o płeć, jak i błędy medyczne. U nas z płcią raczej się nie pomylili, mamy pewny dowód w postaci zdjęcia, na którym widać co nieco A nawet jeśli, to co z tego, najważniejsze żeby dziecko się dobrze rozwijało i zdrowe urodziło.
A takie sytuacje jak opisałaś się zdarzają, nie jesteśmy w stanie tego przewidzieć. Tak na prawdę to, czy wszystko pójdzie dobrze zależy od kilku czynników i niestety momentami nic nie jesteśmy w stanie zrobić. Ja wychodzę z założenia, że tyle, ile mogę zrobić we własnym zakresie, zrobię(chociażby wybór dobrego szpitala z oddziałem neonatologicznym na wszelki wypadek). Reszta niestety ode mnie nie będzie już raczej zależała, chociaż mam nadzieję, że gdyby coś się działo, zostaniemy "obsłużeni" tak jak być powinno.
Ja niestety mam w rodzinie przykład złego potraktowania dorosłego pacjenta przez lekarza, który uwaga jest świetnym specjalistą i pracuje w bardzo dobrym szpitalu. Skutki są takie, że osoba jest przez to niepełnosprawna, a wystarczyło podać jeden prosty zastrzyk żeby do tego nie dopuścić.

Italia zgadzam się z Tobą w 100%, że nie mamy na wszytko wpływu. Ja wiem, że wszytko zależy od woli Boga. Czasem pewnych rzeczy nie jesteśmy w stanie zrozumieć, czasem nas one szokują, złoszczą i wtedy odwracamy się od Boga, obwiniając Go o wszystko. I to jest największy błąd, który popełniamy. Bo to nie Pan Bóg nas potrzebuje, ale My potrzebujemy Jego. Każdy kiedyś to zaczyna rozumieć, niektórzy za późno.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

jesuu ile wy produkujecie wariatki hehe


najpierw gratki polowkowych i zdrowych pociech mnie moje czeka 11 a jutro badania
czuje sie lepiej mlody chyba bedzie szalal jak brat ... bo dzis o 4 nad ranem robil; sobie ze mnei trampoline i to na dole , a jaki cwany jak odkryje brzuszek i poloze reke cisza , chcialam S dac by go kopnal zakryje brzuszek to fale dunaju mam od gory do dolu haha

a tak poza tym wczoraj przywiezli loze syna i S skrecal to czasu nie bylo, zaraz wam pokaze , ja i S sie nie miescimy , ale mamy nadzieje ze mlody troche w nim pospi .. od razu sorki ze nie poscielone , ale ten czort nie da bo jego "maaa" myszka miki nie moze sie dusic pod kocem
i haft na barierce ochronnej

a odnosnie pepka moj byl na zewnatrz i to byla masakra bo mnie bolalo bo draznilam ubraniami go .. teraz wygladam jak balon ale wklesly jest .. jeszcze obstawiam ze wylezie na zewnatrz