Kwietniówki 2014

igamon uważaj na siebie.

Italia faktycznie szczęście macie Grajcie w tego totka regularnie

agulka901 to super, że u Was wszystko dobrze Trzymajcie się cieplutko oboje

Zuza_204 właśnie też się zastanawiam jak mój młody się zachowa jak będzie koniec odwiedzin i będzie musiał iść do domu beze mnie, on taki bardzo wrażliwy jest. Ale jeszcze się zobaczy, czy będzie sens, żeby w ogóle przychodził, może faktycznie lepiej będzie ograniczyć się do kontaktu tel.

tolad662 qrcze ja też mam taką niską sofę, teraz ledwo się podnoszę, a co dopiero po ewentualnym cięciu Jeszcze mam możliwość zamienienia się na spanie z młodym, on z tatą, a ja na jego łóżku piętrowym

Renata Anna trzymam kciuki za wizytę A nie powinien Ci jednak usg zrobić, żeby mniej więcej oszacować wagę dziecka do porodu?

mila super wieści

parenting.pl/portal/wskazania-do-cesarskiego-ciecia


tu sa przejrzyscie wymienione te przedporodowe wskazania, np waga plodu pow 4.5kg

właśnie nie wazył bo mówł ze nie ma miarodajnego sprzętu w tej chwili i w związku tym tez ciekawa jestem jak on określa wielkośc bez wagi podobno mierzył jakoś tam i z tego wyszło mu ze jest większy o 2 tyg no zobaczymy a w sumie może nie jest wcale taki duzy chociaż jak ma iles lat doswiadzczenia to podejrzewam ze z wyglądu potrafi określić mniej więcej wielkośc nie wiem okaze sie

mój ostatnio ważył 2550g, to było w trakcie 34 tygodnia.

Italia ja sama bliznę mam gdzies ale o etap zrastania się boję bo mówią tyle że nie wolno mięśni brzucha używać a ja z wyrka nie wstane inaczej A pościel fajowa

Igamon a jak u Was jest, zdarzają sie pacjentki ze skierowaniem do cc a waga jest niższa niż te 4,5kg? Zakładając oczywiście, że wskazaniem do cc jest sama waga.

Mila a do tej pory jaki miał sprzęt?

Igamon - otworzyłyśmy z mamą klubik z zajęciami dla dzieci, od maluszków - 1 miesiąca życia. Zajęcia np umuzykalniające dla maluszków, adaptacja do przedszkola, zajęcia plastyczne, taneczne, sport... Rozszerzyłyśmy działalność o zajęcia dla dorosłych, wieczorami mamy fitness dla pań, tańce i takie tam. Mamy też zajęcia dla kobiet w ciąży i młodych mam, ale oprócz mnie nikt nie był zainteresowany jak do tej pory. Jak masz ochotę to www.nadrzekaklub.pl
Niestety ciężko się takie miejsce rozkręca, a ja muszę przygotować teraz kampanie na kilka miesięcy do przodu, żeby mieć spokój jak dzidziuś przyjdzie na świat
Dziewczyny z Warszawy - polubcie nas na fb i przekażcie dalej, może macie znajomych w Wawrze Nad Rzeką Klub
a propos warsztatów, ja byłam na bezpiecznym maluchu - dużo komercji ale tez trochę fajnych informacji, co podsunęło mi pomysł zrobienia takiego warsztatu u nas w klubie. Tak więc zaczęłam poszukiwania sponsorów i sama takie warsztaty zorganizuję, a co! Przynajmniej jestem w temacie i wiem co może się przydać przyszłym mamom

Gabi nie słyszałam o tym, że czkawka to odruch ssania, dobrze wiedzić, trochę mnie to uspokaja
A macie jakiś patent na czkawkę brzucha? Bo u dorosłego to są różne patenty, od przestraszenia po zjedzenie łyżki miodu - na mnie tylko to działa. A brzuch? Można mu jakoś pomóc bo jak tak czka to mam wrażenie, że strasznie się męczy. No ale jak przestraszyć brzuch?

Pogoda paskudna, nic się nie chce, no chyba że KAWY! tak, bardzo chce mi się kawy a mam tylko bezkofeinową... :/ Ja mam dziś hipohondrik day Nic mi się nie chce, boli mnie brzuch i głowa więc leżę w łóżku Dziś mam prawo bardzo narzekać na swój nieszczęsny los, o! ja biedna! jak mi strasznie źle! No, i już mi lepiej hehe

Margolec nie powinnaś tego sprzatania robić sama, może zaproś koleżanki i nich Ci pomogą? Przyjemne z pożytecznym, kup jakies ciacho, zrób dobrej kawy i sprzątanie pójdzie gładko! W kupie siła!

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Jeśli chodzi o cc to najbezpieczniej będzie poradzić się lekarza, on będzie wiedział co dla kruszynki będzie najlepsze.

Agulka trzymam mocno kciuki, dobrze że jeszcze w dwupaku, to znaczy że sytuacja opanowana

Hej,
urobiłam się, ale podłogi doprowadzone do stanu używalności zdążyłam usiąść a tu dzwoni pan od remontu że jednak dziś da rade i żebym się szykowała że będzie, no żesz k...wa*. No bardzo się cieszę, że wkońcu kiedyś to skończy, ale dlaczego nie mógł dać znać zanim posprzątałam. Odgrodziłam się folią i zobaczymy co dalej.
Co do cc to moja siostra miała dwa razy. Za pierwszym razem od początku to było wiadomo, za drugim niby też, dostała skierowanie a tu się w szpitalu okazało, że oni mają inne zdanie i chcą żeby rodziła sn. Moja siostra zrobiła raban i musiała podpisać jakieś specjalne oświadczenie, że nie wyraża zgody na sn i zrobili jej cc. To jedyny przypadek jaki znam z nie wyrażenia zgody na sn. Ale może tu konkretnie chodziło o to, że są różne opinie co do konkretnego przypadku

tolad miał zwykłe usg wage podawał mi tylko na badaniach w 4d wiec ostatnio to w 24tyg bodajże, a wiem ze dziewczyny chodza do innych lekarzy i oni szacują wage na zwykłych aparatach
ja się go pytałam na poprzedniej wizycie czy poda wage ale on powiedział ze na tym aparacie nie jest to dokładna waga wiec nie chciałby mi podawac niewiarygodnych wyników
a dziś mi mówił ze wróci do niego ten drugi aparat to wtedy wszystko będzie jasne wiec nie wiem może w naprawie był albo co
bo właściwie nigdy wcześniej go nie pytałam o wage dopiero poprzednio a mój gin nie jest z tych rozmownych wiec kazdą info trzeba wypytać,ale pytałam mojej kuzynki tez do niego chodziła w listopadzie urodziła to podał jej prawie ze idealna wage dziecka różniła się nie wiele
ZOBACZYMY ZA 2 TYG.

Tolad, ta blizna podobno nie jest aż tak dokuczliwa, dasz radę Ja wprawdzie łóżko mam wyższe, ale śpię od ściany więc pewnie z mężem się zamienimy, w sumie i tak będziemy musieli bo łóżeczko młodego będzie z męża strony. Ja to słyszałam dwie skrajne opinie po cc, jedne takie, że praktycznie nic później nie czuły, fakt, lekkie ciągnięcie było, ale do wytrzymania. A drugie, że boli ciągnie i w ogóle masakra, najlepiej zatrudnić pomoc do dziecka bo sama nie da rady. Myślę, że to kwestia progu bólu albo "pieszczenia się" kobiety po cc bo akurat wśród moich znajomych żadnych komplikacji nie było.
Pościel też mi się bardzo podoba
Margolec, w przypadku Twojej siostry to było tak, że miała skierowanie od lekarza prowadzącego? Jeśli tak, to trochę inna sytuacja bo doszło do "konfliktu zdań" jeśli pojechała do innego szpitala. Ja dlatego jeśli to cc dojdzie do skutku, to będę rodzić tam, gdzie pracuje moja gin bo wiem, że tak przestrzegają takich samych wskazań jak ona. A wiem, że nie we wszystkich przypadkach tak jest, czasem w jednym szpitalu waga ponad 4 kg u pierworódki jest wskazaniem, a w innym nie.
Współczuję tego remontu, nie wiem jak Ty to wszystko ogarniasz. Dla mnie małe przemeblowanie było nie lada wyzwaniem, a i tak mąż większość ogarnął :/
Pomelo, podeślij na fejsie link do tego klubiku

www.facebook.com/pages/Nad-Rzeką-Klub/

mam nadzieję, że to to, bo mi się otwiera od razu strona administratora.

mila no to jak tak to trzeba czekać.
Pomelo udostepniłam, może ktoś się skusi choć daleko odemnie
Italia ja juz z brzegu dawno śpie bo do kibelka musiała bym skakać po NieMężu a z tym pieszczeniem się masz rację, na szczęście sama z sobą delikatnie nie postepuje więc mam nadzieję że i tu będzie dobrze.
a może wiesz ile kg jest wskazaniem do cc na Karowej?

W ogóle skleroze mam niezła, zaplanowałam sobie przygotowania bo jutro na wizytę na Karowa mam jechać no to depilacja i cala reszta- NieMąż nastawiony na jego pierwsze golenie mego ciała nawet budzik za wczasu nastawiłam bo znając mnie bym zapomniała i coś mnie tkneło... wiem który mamy, wiem że jutro 17 i że wtorek ale jakimś cudem nie skojarzyłam że 18 jest w środę i wizyta też!!! Nie jutro! A nawet w piątek im na KTG marudziłam że we wtorek mogła bym zaliczyć i KTG i wizytę a nie jeździć 2 razy w tygodniu Mam nadzieję że po porodzie to minie.

Wiem, że nie ma cc na życzenie. W pon. będę rozmawiała z ginem, że skoro jest tam coś i on nie wie co to, to jak może wiedzieć, że poród sn jest dla niej bezpieczny. Jak nie ma takiej pewności, to będę się upierała na skierowanie na cc.
A jak odpukać trafię do szpitala przed wizytą u niego, to powiem przy przyjęciu lekarzowi jaka jest sytuacja i jego szef nie wie co to jest, a ja nie doczekałam do wizyty. I niech do niego dzwoni, że ja tu histeryzuję o cc i co ma robić, albo niech nie dzwoni i sam podejmie taką decyzję.
Tak sobie t zaplanowałam i będę walczyć jak lwica

pomelo nie martw się czkawką, dzidzi to w ogóle nie przeszkadza

Co do samopoczucia po cc, to ja mam 2 koleżanki, które rodziły jedno dziecko sn, a drugie cc i obie mówią, że lepiej wspominają cc.

Tak sobie czytam to co igamon podesłała o wskazaniach do cc i jak będzie chciał, to może nas podpiąć pod co najmniej 2:
niewyrównana cukrzyca matki,
wskazania neurologiczne,
i jeszcze 3 też jak zacznę tam histeryzować, że mi dziecko chcą zabić:
wskazania psychiatryczne, m.in. tokofobia – lęk przed ciążą i porodem,

tolad662 napisał:

mila no to jak tak to trzeba czekać.
Pomelo udostepniłam, może ktoś się skusi choć daleko odemnie
Italia ja juz z brzegu dawno śpie bo do kibelka musiała bym skakać po NieMężu a z tym pieszczeniem się masz rację, na szczęście sama z sobą delikatnie nie postepuje więc mam nadzieję że i tu będzie dobrze.
a może wiesz ile kg jest wskazaniem do cc na Karowej?

W ogóle skleroze mam niezła, zaplanowałam sobie przygotowania bo jutro na wizytę na Karowa mam jechać no to depilacja i cala reszta- NieMąż nastawiony na jego pierwsze golenie mego ciała nawet budzik za wczasu nastawiłam bo znając mnie bym zapomniała i coś mnie tkneło... wiem który mamy, wiem że jutro 17 i że wtorek ale jakimś cudem nie skojarzyłam że 18 jest w środę i wizyta też!!! Nie jutro! A nawet w piątek im na KTG marudziłam że we wtorek mogła bym zaliczyć i KTG i wizytę a nie jeździć 2 razy w tygodniu Mam nadzieję że po porodzie to minie.

Tolad ale jutro nie ma 17 - go tylko dzisiaj jest 17-ty, w środe jest 19-ty - wiem bo wtedy mam wizyte

O widzisz i ja właśnie tak sobie ten 18 ubzdurałam, że nawet mówiąc Wam że mi się pomyliło miesza mi sie

Tolad pewnie ze czesto sie tak zdarza, ze dziecko ma mniej niż 4,5kg. Juz kiedys Wam pisalam ze to jest tylko szacowana waga płodu i czesto dzieci maja nawet ponizej 4kg, gdzie wcześniej w usg wychodzilo db ponad 500g więcej. To sa tylko maszyny.

Ewelka, tez bym pytala o cc w Twoim przypadku.

Pomelo super sprawa z tym klubikiem, oby jak najwiecej takich inicjatyw:)


Wstawanie po cc-najpierw nogi podkurczyc, przekrecic sie na bok i dopiero jedną noge zestawic z łóżka. Nigdy nie wstajemy przy prostych nogach, bo wtedy miesnie brzucha dodatkowo sie napinaja. Albo w pozycji lezacej podkurczyc noge pod klatke, objac ja, zrobic jakby dzwignie i dopiero wtedy wstać.


Blizna po cc to pikus, zdecydowanie gorszy jest bol rany, zwlaszcza podczas karmienia. Dzwiganie nie wchodzi w gre. Poruszanie w pozycji do konca wyprostowanej tez jest na poczatku trudne. Ale to fakt, jedne smigaja od razu inne dlugo dochodza do siebie.

i to prawda ze lekarz moze nie skorzystac ze skierowania do cc, ale raczej rzadko, bo majac skierowanie trzeba isc sie wczesniej umowic na jego termin. Gorzej jak porod dopadnie wczesniej. Sama mialam taka pacjentke kilka lat temu (w czerwcu beda 4lata db ją pamiętam). Skierowanie bo ciaza blizniacza. Ciaza druga. A lekarz stwierdzil ze skoro pierwszy jest ulozony glowkowo, to rodzimy naturalnie. I tak tez bylo, drugi rodzil sie stopkami, ale poszlo bez problemu. a kobiete najpierw przez godz uspokajalam, bo byla na cc nastawiona, a potem sie cieszyła, bo mogla miec dzieci przy sobie i mogła sie nimi zajmowac.

W położnictwie wszystko tak sie szybko zmienia, ze najlepsi tego nie ogarna:)

Objadlam sie raffaelloni skurcze zelzaly. Czekolada to endorfiny, a te dzialaja rozluzniajaco. Takze raczej na IP dzis nie teafie