Mamusie czerwcowe

Ze wszystkich moich ciążowych zachcianek wychodzi dziewczynka ale znowy wszyscy znajomi mowią ze bardzo ladnie wygladam i pewnie bedzie chłopczyk..więc ja juz sama nie wiem
A wizyte mam dopiero 30 więc bedzie noworoczna niespodzianka

Anoda nic się nie martw bedzie dobrze

Dzień dobry. Coś mnie brzuch pobolewa chociaż u mnie to norma ale chyba zaczynam panikować

Katasza ja bym nie wytrzymała i już mnie ciekawość zżera chociaż płeć jest mi obojętna ale czuje że będzie chłopak Ja tam lubię te wszystkie słodkie ciuszki w kwiatuszki itp

anoda89 napisał:

Dzień dobry. Coś mnie brzuch pobolewa chociaż u mnie to norma ale chyba zaczynam panikować

Katasza ja bym nie wytrzymała i już mnie ciekawość zżera chociaż płeć jest mi obojętna ale czuje że będzie chłopak Ja tam lubię te wszystkie słodkie ciuszki w kwiatuszki itp

Anodka mnie tak strasznie brzuch bolał w sobotę i niedzielę, że myslałam, że mnie wykręci
A od paru dni kluje pępek,więc zaczyna brzuch rosnąć,bo pókico to raczej wygląda jakbym miała wzdęcia

dziewczyny podczytuję Was,mam termin na czerwiec ale raczej będę majową mamą bo będzie cc.

Jeśli chodzi o ciuszki hmmm,nigdy nielubiłam różu,sama nigdy niczego nie nosiłam różowego a od kiedy mamy Zojkę to róż oczywiście króluje,opaski z kwiatkami na główkę,skarpetki z kokardkami!!!

Anoda może cie z nerwów boli i tego ciągłego stresu..nic się nie martw szystko jest i bedzie dobrze
My chcemy znać pleć choć nie będę się nastawiała w 100% bo znam przypadki o chlopcach w różowym pokoju czy dziewczynkach w body z samochodami
Mnie brzuch ciągnie i pobolewa dość często ale lekarz mowił ze to nfizjologia więc jakoś daję radę

Gosia z tym bólem brzucha to masakra jakaś niby nie boli mnie bardzo ale teraz ja powiedzieliśmy rodzinie o dzidzi to panikuje strasznie, muszę się wziąć w garść bo osiwieje Ja też raczej CC, jakoś nie chcę ryzykować naturalnym porodem bo też po cesarce jestem i boje się pęknięcie blizny przy skurczach porodowych

Uwielbiam jak dziewczynki są tak słodko ubrane ale to już każdy ma inny gust. Sama może w różu za bardzo nie chodzę bo mam jedną bluzkę różową i nie lubię panieniek w złocie, różu i solarce

Kocica ja mam takie uczucie gniecenia, ciągnięcia a takie okresowe to kilka razy miała więc sobie tłumacze że to macica się rozciąga.

anoda89 napisał:

Gosia z tym bólem brzucha to masakra jakaś niby nie boli mnie bardzo ale teraz ja powiedzieliśmy rodzinie o dzidzi to panikuje strasznie, muszę się wziąć w garść bo osiwieje Ja też raczej CC, jakoś nie chcę ryzykować naturalnym porodem bo też po cesarce jestem i boje się pęknięcie blizny przy skurczach porodowych

Uwielbiam jak dziewczynki są tak słodko ubrane ale to już każdy ma inny gust. Sama może w różu za bardzo nie chodzę bo mam jedną bluzkę różową i nie lubię panieniek w złocie, różu i solarce

Kocica ja mam takie uczucie gniecenia, ciągnięcia a takie okresowe to kilka razy miała więc sobie tłumacze że to macica się rozciąga.

Minimum dwa lata musi minąć aby po cc puścić porod dołem,z resztą cęcie ces jest wskazaniem do drugiego. Qrde mnie nic tak nie przeraża jak ten ból po cc

Gin mówił że mogę spróbować bo rok odczekany a inny że cięcie pewnie będzie i weź tu człowieku bądź mądry Ja bólu się nie boje tylko samego cięcie bo wtedy mnie uśpili i jak się obudziłam byłam już na pooperacyjnej, nic nie czułam. Boleć bolało i czekałam tylko kiedy mi dadzą przeciwbólowe.

Moja mogła by się rozciągnać i juz przestać..denerwujące jest to Ale pewnie dla tego ze to moja pierwsza ciąża a maluszek podobno duży
Ja się zastanawiam nad porodem w wodzie..jakoś do cesarki mnie nie ciągnie koleżanka miała i ja tak fatalnie zszyli ze szok ale pewnie blizej maja zaczne się powazniej nad tym zastanawiać
Dziewczyny wy macie jakieś doświadczenie..ja jestem zielona jak szczypiorek w tym temacie

Kocica czasami wolałabym nic nie wiedzieć i żyć w niewiedzy. W pierwszej ciąży też byłam zielona i się tak nie denerwowała teraz to masakra

Gosia czujesz już ruchy Małej?? Ja tak sobie wczoraj leżałam i coś mi pykało nisko w brzuch tak jakby bąbelki pękały no ale to chyba za wcześnie nawet jak na drugą ciąże

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

anoda89 napisał:

Kocica czasami wolałabym nic nie wiedzieć i żyć w niewiedzy. W pierwszej ciąży też byłam zielona i się tak nie denerwowała teraz to masakra

Gosia czujesz już ruchy Małej?? Ja tak sobie wczoraj leżałam i coś mi pykało nisko w brzuch tak jakby bąbelki pękały no ale to chyba za wcześnie nawet jak na drugą ciąże

tzn. W ubiegło niedzielę ewidentnie czułam malucha jak się przesuwał, z resztą czułam to pod palcami. I od tej niedzieli cisza....nic,zaczynam się denerować. Wczesniej czułam też takie trzepotanie. zojkę poczułam już w 16hbd!

Ja miałam planowaną cc,ze wskazań dziecka. Okropieństwo,ból jak cholera. Dostawłam p/bólowo morfinę bo nic innego nie działało

katasza napisał:

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

nie ma takiego czegoś jak cc na życzenie,musisz mieć wskazanie. Elektywne czyli ze wskazań [płodu bądź matki,w odniesieniu do zdrowia oboja bądź nieelektywne,czyli np tzw tokofobia: paniczny strach przed czynnością skurczową co jest teraz nagminnie wykorzystywanie. Ja bardzo chciałam rodzić sn,karmić piersią nie dane mi to było bo życie inaczej zadecydowało i gdybym miała wybierać między cc a sn to zdecydowanie sn, z perspektywy zawodu medycznego,sn boli ale szybko się wraca do formy a cc to operacja na otwartym brzuchu i nie am co ukrywać bardzo bolesna

A mi jest wszystko jedno jak urodze, za rowno tydzień poznamy płeć niech czas elci szybciej

mk

katasza napisał:

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Pracuję na sali porodowej/obsługuję salę cięć i w standardach okołoporodowych nie ma takiego czegoś jak cc na życzenie jedynie w prywatnej klinice

żadna kobieta która pójdzie to powiatowego czy wojewódzkiego szpitala nie dostanie cc bo ona je chce mieć na życzenie

musisz je opłacić???