Lipcówki 2014

Witajcie kochane
posiadam kilka ciuszków na sprzedaż po swoim maluchu
zapraszam serdecznie allegro.pl/paczka-ubranek-chlopiec-68-74...isy-i5313028986.html

czesc wszystkim! Ola też juz skończyla 9 miesiecy, siedzi, raczkuje, wstaje i chodzi przy meblach. Straszna maruda jest bo i zęby ida i trochę sie zaziębiła, ale jakoś ogarniamy (przymykam oko na wieczny rozgardiasz w domu bo już zaczełam wariować).

Sabina ja będę szukać pracy ale najwcześniej we wrześniu, mam nadzieję że uda mi się dostać jakiś żłobek, choć trochę zawaliłam sprawę bo późno ją zgłosiłam i jest na wyskokim miejscu list rezerwowych.

Pozdrawiam

Czasem się tu jeszcze ktoś odzywa Sabina, z opóźnieniem, ale odpowiadam. Ja pracuję, wróciłam do pracy na początku marca, po półrocznym urlopie macierzyńskim. Ogólnie jest w porządku, myślę, że głównie zawdzięczam to mojej mamie, bo to ona zajmuje się Karolinką. Pewnie z chodzeniem do żłobka byłoby ciężej. A Ty myślisz o powrocie/pójściu do pracy? Pozdrawiam!

Cześć,
Zagląda tu czasem ktoś?
Sabina, ja pracy będę szukać jesienią, niestety nie mam gdzie wracać po macierzyńskim. Liczyłam na dostanie żłobka dla Oli, ale nie udało się. Czekam na wyniki jeszcze z jednego żłobka, ale to byłby cud, bo późno zapisywałam Olę a listy oczekujących są bardzo długie. Także jesienią będę organizować opiekę dla małej i się rozglądać. A Ty pracujesz już?

pozdrawiam

widze ze sie powtórzyłam:) wczesniej nie wyswietlal sie moj tekst

Cześć Dziewczyny,
Ja jeszcze nie pracuję, jestem na etapie czytania ogłoszeń i wysyłania cv. Do poprzedniej pracy (niestety) nie mogę wrócić, bo miałam tam roczne zastępstwo. Mam nadzieję, że do września uda mi się coś znaleźć. Najchętniej przez najbliższy rok na pół etatu.
Kajtuś pojutrze kończy 10 miesięcy. Rozwija się bardzo dobrze, wagowo jest średni (9,4kg), właśnie wyszedł 3 ząb a przebija się 4. Nadal karmię piersią. Z rzeczy mniej przyjemnych to z 1,5 m-ca temu wyszło uczulenie na mleko krowie.

Pozdrawiam Was serdecznie.

cześć dziewczyny!
Jak tam Wasze dzieciaki?

Ola zrobiła się niezła śmieszka, juz taka fajna komunikatywna się robi. Ostatnio nauczyła się robić papa i bardzo się śmieje przy tym.
Zrobiła też pierwsze kroczki sama, ale resztę pokonuje raczkując. Ząbków 7, przebija się kolejny.
Co już jedzą Wasze dzieci? tzn jakaś jajecznicę na maśle, chlebek? Co na śniadanie podajecie. U nas króluje kaszka zbożowa+ owoce ze słoiczka, ale to samo podaję na kolację i muszę coś innego na te śniadania dawać, bo wydaje mi się że 2 kaszki to troszkę za dużo. Ola lubi chlebek ale podaje jej większe okruchy bo inaczej nie chce. Spróbuje z tą jajecznicą, ale muszę poczekać bo wyszło jej jakieś plamy suche na rękach.

Pozdrawiam

Cieszę się, że jeszcze ktoś tu zagląda.
Dziś nasz Kajtuś skończył 11 miesięcy. Kontaktowy jest jak najbardziej, pa-pa, brawo, gdzie jest Kajtuś (czyli zasłania buzię pieluszką i ze śmiechem odkrywa) robi już jakieś 1,5 miesiąca. Umie moment sam stać, przy meblach chodzi z prędkością światła, na czworakach tak samo. Ma cztery zęby - dolne i górne jedynki. Wagowo średniak - 9,5 kg.
Co do jedzenia to u nas nadal króluje pierś, poza tym mięsno-warzywno-zbożowe obiadki (sama mu gotuję), owocki ze słoiczka, wafelki ryżowe, skórki/kawałki chlebka. Nie możemy nic mlecznego, bo Mały ma uczulenie. O jajecznicy myślę i pewnie mu zrobię niedługo (taką na parze).
Poza tym rozpoczynamy wakacje i w sierpniu planujemy wyjazd z dziećmi nad Morze Czarne. I niby wszystko pięknie, ale boję się, jak Mały zniesie tak długą podróż samochodem, bo siedzenie w foteliku to nie jest to, co Kajtusie lubią najbardziej....
Pozdrawiam.

Witajcie
Pisze sie pochwalic , że Ninka od dwoch tygodni chodzi zaczyna mówic duUzo i lubi powtarzac słowka mała madrala
Oczywiscie straszne fochy juz sa i nerwus maly potrafi sie rzucic na podloge i walic rekami w podloge jak nie dostanie to co sobie ksiezniczka zarzyczy:D Juz jest masakra az sie boje co bedzie pozniej, sama wepcha sie na łozku sama zejdzie z łozka wiec juz jest bardzo samodzielna teraz zaczynamy jedzenie samodzielne sztućcami oczywiscie chorobska nas nie omineły. ale juz wszytsko doobrze
Do tego pomalu rozstajemy sie z karmieniem piersia
Pozdrawiam ucałujcie swoje skarby

My na wakacje jedziemy nad polskie morze. Właśnie drogi obawiam się najbardziej bo Ola jak nie śpi to marudzi, marudzi i zaczyna płakać. Potrafi tak beczeć przez godzinę,aż nie uśnie umęczona, mimo że zatrzymujemy się, że może głodna itp, ale nic z tych rzeczy, ryczy jak tylko ruszamy dalej. Także nawet nie chce mi się z nią nigdzie podróżować, jeśli nie muszę a i tak staramy się tak organizować wyjazd, żeby był w porze jej snu. Nad morze jedziemy w nocy, mam nadzieję że będzie spać przynajmniej większość drogi.
Lena94 super, że już chodzi Ninka, masz na pewno wesoło z dziewczynami. Ola narazie kilka razy przeszła sama po 1-2 kroczki, ale na tym koniec, myślę że już niedługo:)

Pozdrawiam

Aha, ja piersią też praktycznie mało co karmię, tylko w nocy raz i rano., bo nie chce mi się wstać po butelkę, a jak nie dostanie mleczka to wrzask od razu jest, a tak bym chciała żeby już spała całą noc.

Cześć dziewczyny, pewnie mnie nie pamiętacie no może tylko Maggi. Również jestem mamą Lipcową 2014 i byłam na tym wątku od samego początku, jednak później z braku czasu przestałam tu zaglądać. Dziś śpieszę Wam z nowiną, iż znów jestem w ciąży. Z sentymentu musiałam tu zajrzeć bo forum i dziewczyny stąd towarzyszyły mi przez całą pierwszą ciąże. Pozdrawiam:)

Gratuluję, życzę spokojnej ciąży i wiele radości z podwójnego macierzyństwa.

Sabina dziękuję. Radości już mamy wiele z samego oczekiwania. Nie wiem jak sobie poradzę z ogrem miłości do moich dzieci:)

Super, gratulacje.
Ja nawet nieśmiało marzę o trójce dzieci, ale ciężko się zdecydować, jakby tak los zdecydowal to nie miałabym dylematu. I gdybym miała stałą pewną pracę, w krótej można by pozwolić sobie na nieobecność. Haha tak to by każdy chciał

Dużo zdrówka życzę!