Lipcówki 2014

Co do ubranek to rzeczywiście, dla dziewczynek są o wiele wiele bardziej słodkie i rozkoszne przez co mamy chłopców są pod tym względem trochę poszkodowane, ale to chyba jedyny minus posiadania synka jak dla mnie. Drogie Panie ten cały wszechobecny gender się kłania, może po prostu trzeba zacząć ubierać chłopców jak dziewczynki i będzie po problemie

hehe noo to by było jak bedzie syn to bedzie, zawsze chcialam miec pierwszego syna a potem coreczke, teraz mi sie poprzewracało ważne, zeby bylo zdrowe i nie za duze, żebym łatwo urodziła

no ja właśnie też zawsze chciałam pierwszego synka, a później córę jak się uda , Sama mam starszego brata więc pamiętam jakie miałam uznanie na podwórku za sam fakt, że mój brat był starszy

No wlasnie najwaznejsze zeby bylo zdrowe, i zebysmy nie mialy problemu z porodem:)

zdrowie zdrowie i jeszcze raz zdrowie to jest naaaajważniejsze

Noo racja zeby tylko zdrowe:D Ale corucha juz jest i bym chciala bardzo synka mialam wrazenie od poczatku ciazy ze tak bd ale to pewnie dlatego ze poprostu chce syna:D
Ja mam pelno ciuszkow na dziewczynke do tego wokol kuzynki i kolezanki porodzily dziurawce;) i wszystko oddawac bd wiec znow dobrze by bylo zeby byla druga corcia.. ale wtedy bd mnie czekac kolejna ciaza hehe bo moj chloop to nie odpusci poki syna nie bd mial

Slyszalam ze z kazda ciaza rodzi sie wieksze dziecko.. ale to chyba bzdury .. mala miala 3,900 jak sie urodzila wiec kolejne by mialo miec kolo 4 ?? a coo jak rodzily ponad 4,200 badz po wiecej?? Glupoty prawda ?? :>
Wiolcia tez mi sie wydawalo ze za szybko ale lekarka kazala zrobic wiec zrobilam... to druga ciaza i zwieksza sie ryzyko na choroby ...ale kolo 30 tyg pewnie bd robic znow.

Dziewczyny, nie wiem jak to jest z tymi wróżbami... ja nie mam smaka na słodkie tylko na papryczke chili albo sledzie w śmietanie... do tego tez patrząc na rodzeństwo mojego meza sama wrozylam nam chłopca, opierając się wlasnie na teorii chromosomow X i Y (mój maz ma 2 braci, zadnej siostry, to samo jego ojciec - tez 2 braci)... a będzie dziewczynka Ale jak to mi ostatnio powiedziała kolezanka: "u kadego chlopa zucha zawsze najpierw jest dziewucha!"

A tak naprawdę najwzniejsze żeby malenstwo było zdrowe, jak już wcześniej pisalyscie

U nas to sie akurat sprawdza.. Wszedzie dziewczynki,wiec nie dziwne,ze i u nas )) ja od poczatku mam ogromna chec na slodkiei owoce wiec chyba jestem stereotypowym przykladem

carmen12345 ślicznie masz to zdjęcie twoj gmin musi miec dobry sprzęt.Ja wszystkie zdjęcia mam mega nie wyraźne tylko ze trudno było zrobic cokolwiek bo maleństwo to istny/a akrobata/tka.
Ja jeszcze muszę wytrzymać do 24.02 to jeszcze tyle czasu przez te dwa tygodnie to chyba zwariuje.Bardzo mi sie ta ciaza dłuży:)Ja chce już 7 miesiac albo przynajmniej połowa szóstego:D

Agnieszka_H, a mi wręcz przeciwnie, leci za szybko za tydzień z drobnym haczkiem polowa... masakra

Agnieszka, moja pani ginekolog też ma taki sprzęt, który robi bardzo nie wyraźne zdjęcia,ale skierowała mnie na badania prenatalne i tam w tym prywatnym szpitalu mieli lepszy
następne badania mam 14 Marca, już nie mogę się doczekać kiedy znów zobaczę WYRAŹNIE moją maleńką.

Agnieszka H ja mam tak samo Ze chciała bym zeby czas leciał szyciej
Nie powiem czas ciazy jest fajny ale chiała bym trzymać już moje malenstwo w ramionach

Magdalen masz racje 18 tc to juz piaty miesiac... Inaczej trzeci miesiac trwalby 8 tygodni :/

hej dziewczyny! mi czas mija bardzo szybko, juz dzis zaczelam 21tydzien we wtorek idziemy na usg i miejmy nadzieje, ze dowiemy sie co bedzie. w czwartek kupilismy sprzecik do 'podsluchiwania' dzidziusia mozemy sobie sluchac jak dzieciaczkowi boje serduszko i jak sie rusza jak go 'podsluchiwalismy' dzieciaczek byl po lewej stronie brzucha...moj siedzial z mojej prawej strony i wyobrazcie sobie ze jak mowil do brzuszka i pukal mnie w brzuch to maluszek przetransportowal sie na prawa strone tam skad dochodzil do niego glos tatusia teraz codziennie przed zasnieciem sobie podpinam sprzecik i slucham serduszka maluszka

margo, a co to za sprzęcik?
ja jestem w szoku, tez dobiłam do półmetka, ale mnie się nie spieszy do porodu jak kolezankom