BezpiecznaCiaza112023

Lipcówki 2014

10 lata 6 miesiąc temu #892407 przez Agnilla
rewelka nam polozna w szkole mowila, ze wiekszosc pierwiastek i tak jest nacinana. mimo wszystko lepiej lekko pęknąć niz byc nacinanym, ale one to jakos potrafia ocenić, ze jesli pękniecie ma byc duze to wolą naciąc i porządnie zszyc. po co...no chyba, żeby dziecko dobrze wyszlo, ja tam nie wiem :P mowila nam tez, że nacinanie nie boli, chyba, że są przypadki lasek, ktore zamiast skupić się na rodzeniu to wyczekuja momentu nacięcia, skupiaja sie na tym, pytaja czy to juz wiec chcac nie chcac czuja :P
jedno wiem, bol ponoc jest tak ogromny, ze sie go faktycznie zapomina :) wiadomo, ze sa przypadki jak Twoja kolezanka, ze ma traume, ale raczej nasza psychika wymazuje go z pamieci

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 miesiąc temu #892409 przez michaskowa

rewelka1312 napisał: agnilla zgrabny ladny masz brzuszek:)
Ewa mi tak mowili ze wlasnie tuz przed samym porodem kobieta jest taka przemeczona ze tylko by lezala, u Ciebie to juz zaraz a mi ejscze 5 tyg zostalo, wolalabym wczensiej urodzic ale tak za 2 tyg jak juz wsytzsko gotowe bede miala:)
Michaskowa a now alsnie mowisz ze u Ciebie rozwarcie dalej nie poszlo i co wtedy? moze to glupie pytanie ale ja wlansie nie mam zielonego pojecia bo akzyd mowi ze mnie nacieli, bylo naciecie itp ale po co nacinaja, jak rozwarcie nie pojdzie czy ancinaja nawet przy 10 cm?? bo tak to jak czytalam w internecie to takie glupowate troche dla mnie wypowiedzi sa ze ta ktora nie rodzila to nie wie tak naprawde o co chodzi i ciagle pisza ze potem sie o bolu zapomina ale z moich znjaomych jakos o bolu do tej pory dziewczyny nei zapomnialy a jedna po 13 latach ma traume i anwet na dziecko nie chciala patrzec.. wiec to nie jest tak kolorowo a w internecie tylko takie gadanie a tu poboli ale napewno zapomne ból- ot to sie dowiedzialam sobie mysle jak czytam na innych stronach haha:)


Rewelka jest wlasnie tak, jak Ci malenstwo poloza na piersi..zapominasz o calym bolu..i o tym co przeszlas pod czas porodu..ale po jakims czasie to wraca..u mnie minely 2 lata..i nadal boje sie ze sn mohloby sie skonczyc tak jak za pierwszym razem..dla tego wybralam cc..

Aa co do rozwarcia to zaczekali az dojdzie do 10cm..ale Michal byl za duzy na moje mozliwosci..i oprcz tego ze popekalam to bylam nacinana..:/

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 miesiąc temu #892418 przez elmirka_20
Heh :) Rewelka i Ewcia, to bedziemy chyba rodzić w tym samym czasie, jeśli faktycznie zmęczenie i spadek energii byłyby wyznacznikiem rychłego porodu :) Mam to samo - musze sie zmuszać, by coś zrobić choć nie miałąm czym sie zmęczyć. oczywiście wiem, że chcę zrobić jeszcze to czy to, ale jak już mam się za to zabrać, to ... Lipa :/ :) Dzisiaj tak się nazmuszałam aż mi niedobrze, bo i obiad i gary i kącik dla dziecka, i kurze i podłogi i badania i zakupy i ksiądz (żeby załatwić chrzest na niedzielę, w któą akurat będzie mój brat w Polsce bo bedzie tata chrzestnym :) ) ...... A tu jeszcze szkoła rodzenia na 19.00 :/ I tak ważna bo o porodzie właśnie..... I mąż idzzie ze mną, bo położna nalegała, żeby faceci byli bo będzie o fałszywym alarmie, więc żeby nie panikowali jak się coś zacznie dziać i nas za szybko do szpitala na siłę nie targali :) A tu sił brak, ale jak trza to trza ... :) To akurat ważne zajęcia ;)

Agni, zgrabniutki masz brzusio! :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 miesiąc temu #892430 przez Ewa1001
Elmirka toś Ty dziś dużo narobiła... Naprawdę jestem pełna podziwu.
Ja tylko powycierałam kurze, posprzątałam kuchnie i zrobiłam obiad... Okurzanie i mycie podług zostawiam na jutro. Jutro z rana idę jeszcze na badania więc spanie do 10 nie wchodzi w grę. Muszę sobie chyba budzik nastawić ;p
W piątek ostatnia wizyta... Ciekawa jestem jaki ten mój synek duży urósł :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 miesiąc temu #892441 przez Cania
ale obydwoje z mezem padliismy... wzial urlop żeby dziś ze mna do tej poradni jechać, po powrocie zjdlismy obiad i się 'na chwilke' polozylismy :) i wyszlo spanie przez 2 godziny :)

Agni, pierwsze co bym zrobila to tez prysznic i zmyc farbe :P dobrze ze mi przypomnialas, musze się przed slubem siostry zafarbować... bo ostatni raz farbe na włosach miałam we wrześniu :D Piekny masz brzuszek! :)

co do nacięcia to ja nie jestem przekonana, czy lepiej lekko peknac... Bo tak naprawdę nie da się kontrolować pekniecia, czy będzie duże czy male, tym bardziej ze pekniecie idzie zazwyczaj w strone odbytu i może się narobić dziadostwa. A nacięcie robi się z boku i jego wielkość jest kontrolowana. Tym bardziej ze teraz już nigdzie nie nacinają na samym wstępie tylko dopiero w trakcie porodu jeśli widza, ze nie da się uniknąć pekania i nacięcie faktycznie jest potrzebne.

co do bolu to moja przyjaciolka która rodzila synka w zeszłym roku mowila ze bol był faktycznie ogromny do tego już nie pamiętam z jakiego powodu ale maly nie mogl przejść przez kanal rodny i przez 3 godziny parla bez efektu, w końcu skonczylo się na kleszczach, ale za każdym razem jak z nia o tym rozmawiałam to mowi, ze porod wspomina z lezka w oku i było to najpiękniejsze przezycie, jak jej małego polozyli na piersi. I planują kolejne dziecko za rok, dwa. Wiec nie może być tak strasznie :)

Elmirka, Ty mowis ze nie masz energii, a podajesz cala liste zrobionych dziś rzeczy :D Ja oprócz wizyty w poradni i szybkich zakupow nie mam dziś na koncie NIC! :) :P nawet obiad był z gotowca :P i chyba nie zamierzam tego zmieniac :D no może faktycznie przegladne jeszcze raz ta torbe do szpitala :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 miesiąc temu #892448 przez malgorzatawalak
Hej mamuski :)
Mowicie zenic sie wam nie chce...coz mnie rowniez sil brak :( jakos non stop chce mi sie spac..dzis wstalam o 7 razem z moim mezem a o 11.30 bylam znowu w lozku :( ajesli piszeciezeto mozebyc oznaka zblizajacego sie porodu to jak dla mnie za wczesnie...
I znowu mam problem z krwawieniem z nosa :( co rano budze sie z zatkanym nosem i leci krew...
Ja znow zaczelam sie zastanawiam czy przypadkiem mnie nie wyrzuca z porodowki jak przyjde z duza torba i mala dla synka...szczerze nie wiem czy to nie za duzo...ale jak mialam wszystko zmiescic? :huh:
Dziewczyny jak ja wam zazdroszcze tego ze wiecie kiedy macie cc...ja mialam miec ccale ostatecznie musze rodzic sn wiec kiedy mi wody odejda albo kiedy mnie skurcze zlapia to wtedy bedzie ten wielki dzien :)



Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 miesiąc temu #892449 przez rewelka1312
No wlasnie ja wole wszystko wiedziec naszykowac sie nawet na najgorsze zeby isc na porodowke z pelna swiadomoscia co moze mnie spotkac zeby psychicznie sie na to naszykowac bo bol jest tylko fizyczny i szybko minie, a bol psychiczny moze zostac:) ja to pewnie jescze z 3-4 lata bym sie nie zdecydowala na dziecko ze wzgledu wlasnie na strasz przed porodem ale teraz bede miala z glowy i bede mloda mama:) bo duzo osob mowi ze dziecko lepiej jak najmlodziej, kolezanka urodzila majac 30 lat i mowi ze ciezko juz w takim wieku ze jakby miala wybor to wolalaby mlodziej rodzic:) za pare lat dzieciacEk bedzie odchowany i dalej bede mloda i piekna jak to moj zawsze o sobie powtarza haha:)

[link=http://www.suwaczki.com/] [/link]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 miesiąc temu #892452 przez Cania
rewelka1312 faktycznie mówi się ze to pierwsze powinno być właśnie przed 30tka. Ja się jeszcze mieszczę! :P Ale nie zawsze się da, czasami się próbuje i nie wychodzi, czasami się odkłada bo to trzeba najpierw skończyć studia bla bla bla, a czasami po prostu się zwleka. Różnie to bywa :) A co do strachu... nie my pierwsze i nie ostatnie! :) skoro tyle kobiet już urodziło to znaczy, że da się to przeżyć :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 miesiąc temu #892455 przez Ali
Agnilla jaki fajny zgrabny brzuszek :)
Dziewczyny właśnie wróciłam ze sklepu, byłam zamówić wózek, zostawiłam zadatek i.... nie zdecydowałam jeszcze jaki kolor :laugh:
Muszę się zdecydować do jutra, właściwie mam dylemat między 2 kolorami :)

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 miesiąc temu #892457 przez malgorzatawalak
O kurczaczki Ali oba kolory strasznie mi sie podobaja :laugh: ale chyba bym bardziej byla sklonna do czerwonego :P moze po prostu dlatego ze bardziej mi pasuje ten czerwony :laugh: ale to ty bedziesz sie wozic wiec ty musisz podjac ostateczna decyzje :laugh: ciezka decyzja przed toba :)


Podziękowania: Ali

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 miesiąc temu #892467 przez Ewa1001
Ali, faktycznie oba kolory fajnie się prezentują. Ja jestem fanką brązu więc ja mam wózek w kolorach dokładnie takich jak wózek pierwszy czyli ciemny brąz i jasny beż. :)
Ale tak jak napisała Małgosia, to Ty będziesz się wozić, więc ostateczna decyzja należy do Ciebie :)
Podziękowania: Ali

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 miesiąc temu #892480 przez Cania
Ali, mi się bardziej podoba ten czerwony :) ale to kwestia gustu :D :)
Podziękowania: Ali

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 miesiąc temu - 10 lata 6 miesiąc temu #892484 przez marzena25
Ali mnie też się bardziej podoba ten czerwony :)

Laski mojego męża opanował syndrom wicia gniazda chyba ja to powinnam mieć nie :P od wczoraj sprząta wszystkie pokoje po kolei myje okna masakra normalnie, jestem zadowolona oczywiście i pomijam fakt że stłukł mi już doniczkę od storczyka i jednego z nich chce mi wyrzucić bo mu trochę liście podeschły i kwiatki opadły ale trudno . Normalnie czad :) a ja leże bo mi brzuch twardnieje ale nie mam żadnych innych dolegliwości to chyba nie powód żeby do szpitala jechać nie :unsure: ???? Co myślicie sama już nie wiem co robić, niby gin mówiła że jak będzie mi brzuch twardniał to żeby jechać.

[link=http://www.suwaczki.com/] [/link]
Podziękowania: Ali

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 miesiąc temu #892512 przez gabi28
Marzena ,no ja dzisiaj miałam wizyte i lekarz mi powiedział,że jeśli brzuch zaczyna twardnieć cżesciej ,tzn kilka razy na dzień to żeby do szpitala jechać... ale jeśli mają Cię tam zostawić i masz tak leżeć bezczynnie to troszkę bez sensu. sama nie wiem co doradzić.
Ali a mnie się podoba ten pierwszy.
Podziękowania: Ali

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 miesiąc temu - 10 lata 6 miesiąc temu #892514 przez kayowu
Mi brzuch twardnieje baaardzo często od dłuższego czasu, ale lekarz mówił, że to normalne na tym etapie. Do szpitala mam jechać w przypadku krwawienia, gdy odejda wody albo gdy skurcze bedà regularne, a wtedy też nie od razu tylko po godzinie.

Co di wózeczka - mi też podoba się czerwony :-)
Dziewczyny, po wczorajszym badaniu lekko plamiłam na brązowo, ale lekarz uprzedził mnie, że tak może być. Dziś znowu zaczęłam lekko plamić, a do tego na wkładce fragmenty sluzu mocno rozciągliwego zabarwionego na brązowo. To może być nadal po badaniu? Zbliża się noc, jestem sama i boję się, że coś może się rozkrecić... :-\--

Wrzucam też foteczki wózka, kącika Miry i nowe ciuszki :-) (jak mi się uda)
Podziękowania: Ali

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailonanatmur11
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl