Lipcówki 2014

witam w ten deszczowy poranek!
U mnie szaro, buro i ponuro - mój M pojechał o 6 na delegację i w sumie już nie zasnęłam od tamtej pory. Dziś czuję się już całkiem dobrze także przynajmniej tyle.
sabina masz termin blisko mnie - ciekawe która pierwsza urodzi - pewnie Ty jako wieloródka ale mam nadzieję że to jednak bedzie wcześniej niż później po terminie. Starsze dzieci wyjeżdżają na jakąś kolonię czy do dziadków? To dopiero TY będziesz mieć wakacje jak zostaniesz sama.
rewelka teraz to mozemy robić praktycznie wszystko - ale wczesniej to zawsze było ryzyko - a jakby coś się stało to potem byś sobie to wypominała długo, długo, zapewne do kolejnej ciąży będziemy już podchodzić inaczej - z większym dystansem. Ciekawa jestem jak wyglądają te podnośniki - także wrzucaj zdjęcia.

Cania taki już nasz los na końcu ciąży chociaż ja póki co nie mam za bardzo większych dolegliwości i jak tak czytam to się przygotowuję do nich- nawet nie chodzę tak często do łazienki jak wcześniej - w nocy tylko 1 raz - dobrze ze mała jest teraz ruchliwa w brzuszku bo bym się chyba zaczęła martwic

Agnilla "ściskaj" mocno nogi i nie wypuszczaj Poli - jak już się ma termin wyznaczony to pewnie każdy objaw wzmaga zdenerwowanie.

Lyanka dawno się nie odzywała - ciekawe co tam u niej.

staślubania dobrze że masz pozytywne nastawienie i takiego lekarza że mimo swojej poważnej operacji martwi się o Was oszczędzaj się jak najwięcej aby było tylko lepiej

Staślubania ciesze się ze się odezwalas. Koniecznie spraw sobie pilke, mi naprawdę pomaga. Co prawda mój bol to zapewne pikuś w porównaniu do Twojego... Trzymaj się dzielnie. Już do porodu bliżej jak dalej, liczymy w dniach Szkoda ze Twój lekarz nie dotarl, przez telefon to jest takie załatwianie... Kiedy lekarz podejmie decyzje o ewentualnej cesarce? Jestesmy tu wszystkie przy Tobie! I trzymamy kciuki żeby było lepiej...

Dzień dobry Dziewczyny!!!
No dzięki za te Wasze wczorajsze posty o lodach i kisiel - tyle co śniadanie zjadłam, a już mnie ssie na samą myśl o takich pysznościach!!!!!!!!!!
Staram się objadać owocami zamiast słodyczami i skutkuje.

Cania i Elmirka, ja tak jak Wy, już się nie mogę doczekać porodu, ale tak dziwnie to będzie, gdy będę nagle w środku pusta! Ja uwielbiam każdy ruch maleństwa, nawet te bolesne kopniaki...A jak mi się cały brzuch wywraca, faluje i jest prześmiesznie niesymetryczny, to mam taką radoche, że nie wiem jak to opisać.... Ciekawe, jak to będzie. Czy będę łapać się na tym, że będę głaskać brzuszek czekając na kopniaka???
Ali wracając do 8cm mojej siostry, to ona naprawdę nie czuła bólu. Doktorka aż się przestraszyła i chciała ją w swoje auto wsadzić i wieźć na porodówkę. Ale moja siostra poszła jeszcze do mojej mamy, poczekała spokojnie na męża, aż z pracy wróci, pojechała do domu pod prysznic i po torbę i wtedy na spokojnie wybrała się rodzić Opowiadała, że dopiero na porodówce, jak poszła siku, gdy wracała zabolał ją strasznie brzuch i położne powiedziały że już główkę widać. Dopiero wtedy miała bóle parte. Nieźle nie?
MałgorzataWalak nie wierzę! Więc z tym kichnięciem i urodzeniem, to jednak możliwe???? Hahahaha zatem może sobie wygadam:D będę starała się kichać na porodówce;)

Dzien dobry.

wczoraj wieczorem już nie miałam sił pisać. w nocy zastanawaiałam się czy dotrwam do rana. Brzuch cały napięty,w ogóle nie mogłam spać i tak jak Cania przy każdym wstawaniu czy zmianie pozycji było okropnie.

Wczoraj sie jednak trochę narobiłam. Ale nasza sypialnia jest już gotowa,tzn wysprzątana. Ciuszki poprałam-jedną partię,myślałam,że dzisiaj poprasuję,ale jeszcze nie wyschły. Może do popołudnia będą już suche. Mam sporo ciuszków od 6 miesiąca do 1 roku,ale nie będę ich prała,stwierdziłam ,że szkoda to robic bo i tak będą leżeć w mojej szafie.

Dzisiaj będę się troszkę oszczędzać-ugotuję tylko barszczyk(bo uszka mam od babci) i jak będzie mi się chciało to wypoleruję szkło w salonie.

Nie mam brzoskwiń,więc chyba się przejdę do warzywniaka.

aaa..mam pytanko,bierzecie do szpitala szampon? ja nienawidzę myć włosów-są one bardzo wymagające. Nie wystarczy ich umyć,ale muszę je wysłuszyć i wyprostować,a w szpitalu to raczej nie będę miała na to czasu i sił. Zastanawiam się nad suchym szamponem. Czy któraś z was miała z nim styczność? co możecie o nim powiedzieć ?

Cześć dziewczynki
Byłam wezwana do "deski", więc się melduję 2 w 1
Nie było mnie dwa dni na forum, bo jakoś tak wyszło....trochę załatwieni miałam i jeszcze jakieś delikatne sprzątanie po remoncie, no i tak wyszło.
Ale już was nadrobiłam i przyznam szczerze trochę to trwało

Przede wszystkim mogę już oficjalnie powiedzieć, że mam wyznaczony termin CC na 15 lipca, a 14 lipca koło 19 mam się zameldować już na izbie przyjęć w moim szpitalu. Chciałabym dotrwać jednak do tego terminu, bo mój lekarz akurat wróci z wakacji i on by mnie ciął....no ale to niestety nie tylko ode mnie zależy
Jeszcze 8 lipca mam wizytę u anestezjologa...PŁATNĄ, bo wizyty państwowe są możliwe od drugiej połowy sierpnia no ale jak trzeba to trzeba...

Witam też nowe mamusie lipcowe (aż mi się zrymowało hihih) Fajnie, że jest nas co raz więcej....już sobie wyobrażam te wszystkie zdjęcia dzieciaczków, które się nam urodzą

Rewelka muszę to napisać....piękne masz zdjęcie profilowe...śliczna kobitka z ciebie
Staślubania i Iza jak ja was dziewczyny rozumiem z tym bólem kręgosłupa. Ja niestety też się z tym borykam (ze względu na moją operację, którą miałam 6 lat temu) i każde przekręcanie w nocy z boku na bok wiąże się z pobudką. Więc to też jest dla mnie jeden z powodów, ze względu na który nie mogę się doczekać porodu. No ale tyle wytrzymałam, to jeszcze te 2,5 tygodnia też wytrzymam I wy też dacie radę dziewczyny. A później będzie nagroda w postaci naszych maluszków

Wszystkie wasze łóżeczka i ubranka są prześliczne My też już łóżeczko mamy złożone....teraz nic tylko czekać na "lokatora"

Jeśli chodzi o jedzenie, to ja też dostałam mega apetyt i tylko cały czas bym coś podjadała Z jednej strony, to niby nie można sobie odmawiać, bo już niedługo będzie cieniutko z jedzeniem ale z drugiej strony, to jestem przerażona....normalnie nie jest to do mnie podobne. No i waga idzieeee.....ech

Wstawiam jeszcze mój brzuchol,...co prawda bez rozstępów (i oby tak zostało do końca), ale chyba każdą żyłkę mi widać, taka cera cieniutka i napięta się zrobiła





No to na razie tyle kochane
Trzymajcie się tam dzielnie i dawajcie znać jakby coś się u którejś działo

Witam się w słoneczny u mnie dzień
Noc nie byłaby najgorsza gdyby nie to ze co pol godz musze zmieniac pozycję bo mi nogi w udach i łydkach dretwieją..

Rewelka tez umieram z ciekawości jak takie coś wyglada

Gabi28 ja zabieram normalny szampon jakiego uzywam na codzien, nie mialam stycznosci nigdy z tymi "suchymi" wynalazkami Ja zazwyczaj tez po umyciu susze i prostuje ale jakos ten jeden raz wytrzymam hehe

Agni leż i odpoczywaj, nie wypuszczaj jeszcze Poli !

Staślubania Trzymaj sie kochana, sprobuj tych cwiczen moze troche usmierza twój ból ..

Idę sprzatać, dzis chce umyc okna od wewnatrz tylko i parapety, posprzatac za łóżkiem i łazienkę Obiadek i siostra na służbie do 17 Ambitny plan hehe

Miłego dnia :*

gabi ja czasami używam suchego szamponu - ale powiem Ci że to jest bardziej takie odświeżenie włosów ale tak max. na pół dnia - a sądzę że po porodzie będziemy tak upocone że raczej suchy szampon nie pomoże,
marzena jak bedziesz miec taki poród jak sisotra to masz fajnie - podobno najgorsze jest właśnie rozwarcie do 8-9cm bo trwa najdłużej
lyanka dobrze że się odezwałaś i że wszystko jest ok - powiem Ci że termin cc masz mega wyśrubowany a brzuszek śliczny

gabi28 niestety nie mam zadnych doswiadczen z suchym szamponem, biore zwykly tylko nie przemyslalam sprawy bo powinnam wziąć jeszcze suszarke i okragla szczotke, bo moje wlosy jak wyschną same to wywijają się we wszystkie strony i zdecydowanie nie tak, jakbym tego chciała ale jeśli do piątku nie urodze to naprawie ten blad, bo na weekend jade do domu

MarzenaBZ mysle ze będziemy miały za bardzo zajęte rece maleństwem, żeby mieć czas na głaskanie się o brzuszku i czekanie na kopniaki

meniado no taki już nasz los wiem ze marudzę, ale się z tym pogodziłam i odliczam dni

Lyanka to już wiesz wszystko jak i kiedy 3 tygodnie i maleństwo będzie z Wami i sliczny brzusio

A też wkleje mój brzuszek.. nie,nie brzuszek-wielki brzuchol

Witam się i ja w ten słoneczny i całkiem ciepły dzień

Ja już nie śpię od kiedy mój mąż wyszedł do pracy czyli od 4.45:-/

Ja też biorę zwykły szampon a włosy po umyciu jak nic z nimi nie zrobię są okropne żyją swoim życiem więc jakoś je później zwiąże i będzie ok

Moja koleżanka często łapała się na tym że głaskała brzuch jak już synka miała na świecie

Ja dzisiaj planuje długi spacer z mężem a później wiem że on planuje romantyczny wieczór więc zobaczymy może coś się z tego wykluje ...

Gabi28 tak jak Meniado i Cania uważam, że lepiej zabrać normalny szampon, który używasz i do którego jesteś przyzwyczajona.
Lepiej ni stosować nowych specyfików od razu po porodzie, bo nigdy nic nie wiadomo.
Ja też nie używam suchego szamponu, raz tylko próbowałam i mi nie odpowiada.
Lepiej chyba umyć włosy, wysuszyć i związać w kucyk (jak się da) czy podpić...a zawsze to lepiej i świeżej będzie wyglądać Szczególnie na wyjście to się przyda
Ja też po umyciu i wysuszeniu włosów muszę je na wałki nakręcić lub wyprostować, bo tak to mi się nic a nic nie układają u puszą się...ale w szpitalu wytrzymam bez tego układania. Poza tym chyba przy dzięki zawsze lepiej mieć włosy związane czy upięte, to nie będą przeszkadzać

Dzień dobry dziewczyny!
Na początek - śliczne brzuszki! wczoraj wysłałam mojemu G. mój brzuszek jak każdego dnia i powiedział mi, że żadnego rozstępu nie widzi Kochany jest!
Nockę miałam okropną, wszystko mnie bolało, trzy razy wstawałam na siku, a przy każdej próbie wstawania myślałam, że będę kogoś wołać, żeby mi pomógł wstać a jakby tego było mało to miałam jakieś głupie koszmary, no masakra, trzy razy to samo, aż już się bałam spać, bo takie głupoty cały czas wracały no ale dotrwaliśmy do rana i dziś wizyta. Jeszcze 4 godzinki, nie mogę się doczekać
Cania ale nam się pogoda zepsuła w Krk... jak się ogarnę to może chociaż po drożdżówkę się przejdę, bo spacerek odpada, zdecydowanie dla mnie za zimno.
MarzenaBZ to siostra - twardziel!
Lyanka dobrze, że się odezwałaś, bo już o Tobie rozmyślałam wczoraj.
Miłego dnia dziewczyny!

Nooo.. przekonałyscie mnie do normalnego szamponu. odkąd dowiedziałam się,że jestem w ciązy to zapuszczam włosy i w kucyk już zwiąże,więc nie będę się bawić w prostowanie i suszenie,

Witajcie Mamuśki

Podobnie jak Wy też trochę miałam niewygodną noc. Nie wiem czy coś w powietrzu wisiało czy co Mnie z kolei bolało podbrzusze. Czasem to "rozrastało" się jakby na całą miednicę. Ech przypomniały mi się czasy bóli okresowych.

Teraz już po śniadanku i na chwilę odpocznę jeszcze. Czekam aż siły mi przyjdą to wezmę się za kurze.

Dziewczyny śliczne brzuszki i w ogóle. Ja mam takiego lenia, że nawet zdjęcia mi się nie chce robić... O zgrozo!....

Hej dziewczyny
Ja wlasnie po sniadanku ale cos czuje ze zaraz pojde moze po cos slodkiego co poradze ze mnie nadal ssie wiec ten apetyt to teraz widze ze u wszystkich norma
U mnie wszystko juz przygotowane na przyjscie malego i czekaja mnie tylko ostatnie szlify az dziwnie ze to juz wszystko gotowe
Co do szamponu do szpitala ja wzielam bo nie wytrzymam bez umycia wlosow chyba ze sil nie bede miala...moja mama mowila zeby lepiej nie myc wlosow po porodzie bo organizm oslabiony i wlosy moga wychodzic ale uznalam to za glupi przesad...
Dziewczyny zeby mi sie chcialo jak mi sie nie chce ...nie mam na nic sily ...
Ja juz myslalam ze jak zajrze dzis na forum to polikka bedzie juz pojedyncza

Milego dnia dziewczyny