Lipcówki 2014
10 lata 9 miesiąc temu #895395 przez MarzenaBZ
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 9 miesiąc temu #895396 przez Cania
martyska no to się z siostra zgadalyscie 
heh. Przynajmniej będziecie się nawzajem wspierać. Mam nadzieje ze szczęśliwie donosi swoje maleństwo do końca! I jak to tak nie glaskac brzucha jak dziecko kopie... Moja reka caly czas wedruje do brzucha jak tylko mala paczuje.
Agnieszka już swojemu powiedziałam, ze jak do weekendu malenka się nie urodzi (na co się nie zapowiada) to bedze się musial zabrać do roboty!
nie ma to tamto
heh. Przynajmniej będziecie się nawzajem wspierać. Mam nadzieje ze szczęśliwie donosi swoje maleństwo do końca! I jak to tak nie glaskac brzucha jak dziecko kopie... Moja reka caly czas wedruje do brzucha jak tylko mala paczuje.Agnieszka już swojemu powiedziałam, ze jak do weekendu malenka się nie urodzi (na co się nie zapowiada) to bedze się musial zabrać do roboty!
nie ma to tamto Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 9 miesiąc temu #895398 przez malgorzatawalak
Rewelka rewelacyjny ten pokoik szkoda ze ja nie mam osobnego pokoju dla malego...tylko bedzie na razie spal w naszej sypialni 
szkoda ale mieszkania nie powieksze za pomoca magicznej rozdzki...
Martyska ja tez slyszalam o glaskaniu brzucha zeby tego nie robic jak ciaza zagrozona przedwczesnym porodem...bo takie glaskanie powoduje skurcze...
szkoda ze ja nie mam osobnego pokoju dla malego...tylko bedzie na razie spal w naszej sypialni szkoda ale mieszkania nie powieksze za pomoca magicznej rozdzki...Martyska ja tez slyszalam o glaskaniu brzucha zeby tego nie robic jak ciaza zagrozona przedwczesnym porodem...bo takie glaskanie powoduje skurcze...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 9 miesiąc temu - 10 lata 9 miesiąc temu #895417 przez elmirka_20
Martyska, jesli to będzie dla Was jakimś pocieszeniem, to ja mam rozwarcia 2 cm od 3 czy 4 miesiąca ciąży i glaszczę brzuch jak durna, właściwie to więcej mam łapy na nim niż gdzieś indziej 
o nie-głaskaniu przecztałam dopiero w zeszłym miesiącu... I okna myłam i firanki zmieniałam, ale oczywiście zajmowało mi to kilka dni bo tak powolutku, z rozwagą, grunt, żeby znać swoje możliwości i na wszelki wypadek zrobić o ciut mniej niż by się wydawało, że podołamy w danym momencie.
Z głaskaniem brzuszka nie wiem jak bardzo wrażliwe babki by musiały być, by to miało im zaszkodzić... Ale pewnie jest w tym i prawda skoro i położne tak mówią i lekarze. Znikąd by sobie tego nie wzięli. Ja miałam szczęście że mi wcześniej nie podziałało. Teraz by sie przydało
Agnieszka89, mi tez odkąd pijam herbtkę z liści malin 2xdziennie, to skurcze się pojawiają Może choć po terminie nie urodze jak już wcześniej się nie udaje póki co.....
Cania, jakby siebie słyszała! "Synek pchaj się w dół, w dóóół !!! Nie w bok !!! " orientacje w terenie niestety po mnie odziedziczył :/
Rewelka, bardzo ładny pokoik i jaki ładny brzusio! Wciąz pamietam jak się martwiłaś że masz za mały a teraz taki ładniutki Widzisz, niepotrzebnie martwiłaś sie na zapas
Agni, zdolne jesteście obie z mamą! Pogratulować!
Daria - fajne ciuszki! Major i "superbaby", ha ha! To sie udało!
Kinga, jak miło czytać, że w nowej roli już tak nabierasz doświadczenia i poznajecie się ze swoim maluszkiem Ach, kiedy i my tak bedziemy...
o nie-głaskaniu przecztałam dopiero w zeszłym miesiącu... I okna myłam i firanki zmieniałam, ale oczywiście zajmowało mi to kilka dni bo tak powolutku, z rozwagą, grunt, żeby znać swoje możliwości i na wszelki wypadek zrobić o ciut mniej niż by się wydawało, że podołamy w danym momencie.Z głaskaniem brzuszka nie wiem jak bardzo wrażliwe babki by musiały być, by to miało im zaszkodzić... Ale pewnie jest w tym i prawda skoro i położne tak mówią i lekarze. Znikąd by sobie tego nie wzięli. Ja miałam szczęście że mi wcześniej nie podziałało. Teraz by sie przydało
Agnieszka89, mi tez odkąd pijam herbtkę z liści malin 2xdziennie, to skurcze się pojawiają
Może choć po terminie nie urodze jak już wcześniej się nie udaje póki co..... Cania, jakby siebie słyszała! "Synek pchaj się w dół, w dóóół !!! Nie w bok !!!
" orientacje w terenie niestety po mnie odziedziczył :/ Rewelka, bardzo ładny pokoik i jaki ładny brzusio!
Wciąz pamietam jak się martwiłaś że masz za mały a teraz taki ładniutki Widzisz, niepotrzebnie martwiłaś sie na zapas Agni, zdolne jesteście obie z mamą!
Pogratulować! Daria - fajne ciuszki!
Major i "superbaby", ha ha! To sie udało! Kinga, jak miło czytać, że w nowej roli już tak nabierasz doświadczenia i poznajecie się ze swoim maluszkiem
Ach, kiedy i my tak bedziemy... Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 9 miesiąc temu #895420 przez gabi28
[ 
Rewelka śliczny pokoik. i jak czyściutko masz. Ja pomimo,że mieszkam tylko z T to jakoś nigdy nie mogę się dopsrzątać.
Dzisiaj nic nie zrobiłam oprócz ugotowania barszczyku,nawet po moje ukochane brzoskwinie nie poszłam. Ale jak T wróci z pracy to podjadę z nim do biedronki i może tam kupię.
troszkę się przespałam...wypiłam chyba z 4 kubki herbaty. Ogólnie osotatnio dużo piję.Jak jest ciepło to wodę,ale w taką pogodę jak dzisiaj to herbatka i ewentualnie kakao.
Przed chwilką ogladałam (po raz trzeci) in vitro-9 miesięcy później,jak kobieta urodziła bliźniaki i po raz trzeci się poryczałam.
i jak czyściutko masz. Ja pomimo,że mieszkam tylko z T to jakoś nigdy nie mogę się dopsrzątać.Dzisiaj nic nie zrobiłam oprócz ugotowania barszczyku,nawet po moje ukochane brzoskwinie nie poszłam. Ale jak T wróci z pracy to podjadę z nim do biedronki i może tam kupię.
troszkę się przespałam...wypiłam chyba z 4 kubki herbaty. Ogólnie osotatnio dużo piję.Jak jest ciepło to wodę,ale w taką pogodę jak dzisiaj to herbatka i ewentualnie kakao.
Przed chwilką ogladałam (po raz trzeci) in vitro-9 miesięcy później,jak kobieta urodziła bliźniaki i po raz trzeci się poryczałam.
[
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 9 miesiąc temu #895431 przez meniado
rewelka śliczny pokoik - te motylki i w ogóle wszystko - my póki co mamy tylko kącik w sypialni a pokoik dopiero w przyszłym roku będzie jak się przeprowadzimy także tez będę korzystać z Waszych wystrojów
gabi28 ja też mieszkam tylko z M i wiecznie nie moge się dosprzątać tzn. jak jestem sama to sobie posprzątam i jest ok - ale jak wraca M to on jest mistrzem bajzlu
Agni rożek i podusia wyglądają na super milusie będzie mieć Pola cieplutko
gabi28 ja też mieszkam tylko z M i wiecznie nie moge się dosprzątać tzn. jak jestem sama to sobie posprzątam i jest ok - ale jak wraca M to on jest mistrzem bajzlu
Agni rożek i podusia wyglądają na super milusie
będzie mieć Pola cieplutko Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 9 miesiąc temu #895439 przez staślubania
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 9 miesiąc temu #895447 przez dariak
Rewelka pokoik cudooo
Agnilla rożek i podusia przepiękne
Meniado u nas jest dokładnie tak samo posprzątam sobie a jak P wraca to sie tworzy w momencie niesamowity bajzel 
Co do głaskania brzucha u mnie też nic nie daje, mały się rozpycha jak szalony, tylko szkoda, że na boki a nie w dół
Właśnie wcinam frytki samorobne a co tam można sobie czasem pozwolić
Agnilla rożek i podusia przepiękne
Meniado u nas jest dokładnie tak samo
posprzątam sobie a jak P wraca to sie tworzy w momencie niesamowity bajzel Co do głaskania brzucha u mnie też nic nie daje, mały się rozpycha jak szalony, tylko szkoda, że na boki a nie w dół
Właśnie wcinam frytki samorobne
a co tam można sobie czasem pozwolić Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 9 miesiąc temu #895449 przez tosienka
ja też słyszałam o tym głaskaniu, ale chyba na mnie to też nie działa, wciąż mi ręka po nim jeździ , jak byłam w szpitalu to położne kazały takiej dziewczynie podszczypywać non stop brodawki i sutki, i rzeczywiście pomogło, na drugi dzień wylądowała na porodówce 
, poczekam do 39tc i też zaczne, może akurat
Rewelka; pokoik słodzio
, jak byłam w szpitalu to położne kazały takiej dziewczynie podszczypywać non stop brodawki i sutki, i rzeczywiście pomogło, na drugi dzień wylądowała na porodówce , poczekam do 39tc i też zaczne, może akurat Rewelka; pokoik słodzio
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 9 miesiąc temu #895453 przez rewelka1312
[link=http://www.suwaczki.com/] 
[/link]
Gabi28 z tym sprzataniem u mnie to nie wiem czy to syndrom wicia gniazda raczej choroba:D bo ja nawet jak przyjade do domu do mamy to ze scierka latam albo wanne szoruje, moze dlatego ze u nas w domu zawsze byl haos i tak mi sie cos odmienilo dzis juz2 razy odkurzalam haha
A trz ogladalam te in vitro ja tez tak bede plakac jak sie lenka urodzi:) wczesniej porodowke ogladalam ale teraz jakos nie ma na youtubie czesto ogladam filmik z porodu, pierwszakapil i ubieranie dzieci:)
A trz ogladalam te in vitro ja tez tak bede plakac jak sie lenka urodzi:) wczesniej porodowke ogladalam ale teraz jakos nie ma
na youtubie czesto ogladam filmik z porodu, pierwszakapil i ubieranie dzieci:) [link=http://www.suwaczki.com/]
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 9 miesiąc temu #895463 przez rewelka1312
[link=http://www.suwaczki.com/] [/link]
[link=http://www.suwaczki.com/]
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 9 miesiąc temu #895508 przez Ali
Melduję się po wizycie! Synuś drobny 2863g, do olbrzymów nie będzie należał, ale wszystko jest w porządku. Mam zielone światło, żeby rodzić
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 9 miesiąc temu #895509 przez martyska
No moja siostra to już trochę bardziej doświadczona bo to będzie jej trzecie dziecko
I dzięki temu ja jakieś praktyki nabyłam pomagając jej ale na pewno teraz nie jest jej łatwo bo przy dwójce ma trochę roboty ale mały silny ładnie rośnie więc będzie dobrze. No i też synek ma być a termin ma równe trzy miesiące po mnie to będę miała komu ciuszki oddawać
A z tym sprzątaniem to mam tak jak rewelka pedantka się zrobiłam każdy najmniejszy okruszek mnie denerwuje mąż biedny ciągle jest ganiany jak coś zostawi ale dobrze niech się uczy
I dzięki temu ja jakieś praktyki nabyłam pomagając jej ale na pewno teraz nie jest jej łatwo bo przy dwójce ma trochę roboty ale mały silny ładnie rośnie więc będzie dobrze. No i też synek ma być a termin ma równe trzy miesiące po mnie to będę miała komu ciuszki oddawać
A z tym sprzątaniem to mam tak jak rewelka pedantka się zrobiłam każdy najmniejszy okruszek mnie denerwuje mąż biedny ciągle jest ganiany jak coś zostawi ale dobrze niech się uczy
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 9 miesiąc temu #895511 przez Cania
Ali to dobre wieści maly może nie największy, ale rosnie ladnie I doczekalas zielonego swiatla! bo wcześniej to był strach, zebys nie zaczela rodzic, teraz już smialo możesz
maly może nie największy, ale rosnie ladnie I doczekalas zielonego swiatla! bo wcześniej to był strach, zebys nie zaczela rodzic, teraz już smialo możesz Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 9 miesiąc temu #895514 przez Ali
Cania dokładnie! Już spokojnie może wychodzić, problem w tym, że nie bardzo chce Moja gin mówi, że prorokiem nie jest, różnie może być, ale nie zapowiada się, żeby to było na dniach. Więc dajemy małemu 2 tygodnie, jak nic się nie podzieje to mam ją odwiedzić i da mi skierowanie na oddział. Mam nadzieję jednak, że coś ruszy. Pobiegałam po galerii trochę to może akurat
Co do głaskania brzucha - działa dziewczyny! Ja bardzo dużo dotykałam i się dorobiłam tych skurczy i miałam zagrożenie przedwczesnego porodu, musiałam leżeć, pewnie pamiętacie. Teraz mało dotykam i nic się nie dzieje, więc chyba zacznę masować brzuch od nowa Tym razem celowo
Moja gin mówi, że prorokiem nie jest, różnie może być, ale nie zapowiada się, żeby to było na dniach. Więc dajemy małemu 2 tygodnie, jak nic się nie podzieje to mam ją odwiedzić i da mi skierowanie na oddział. Mam nadzieję jednak, że coś ruszy. Pobiegałam po galerii trochę to może akurat Co do głaskania brzucha - działa dziewczyny! Ja bardzo dużo dotykałam i się dorobiłam tych skurczy i miałam zagrożenie przedwczesnego porodu, musiałam leżeć, pewnie pamiętacie. Teraz mało dotykam i nic się nie dzieje, więc chyba zacznę masować brzuch od nowa
Tym razem celowo Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
