- Posty: 366
- Otrzymane podziękowania: 23
- /
- /
- /
- /
- Lipcówki 2014
Lipcówki 2014
- agnieszka89
- Wylogowany
- budujemy zdania
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- martyska
- Wylogowany
- rozmowna
- skarbek nasz kochany:*:*:*:*
- Posty: 609
- Otrzymane podziękowania: 41
Ale mam dzisiaj nudny dzień mąż ziemniaki na obiad skrobię a ja się wyleguje
Ech... no niestety u mnie ze spaniem też tragedia nogi drętwieją a jeszcze jak Igorek zacznie wiercić główką to to toalety latam co 10 min a i tak się budzę co godzinę równiutko na toaletę masakra jeszcze dołożyć do tego chrapiącego co jakiś czas męża i noc idealna
Agnieszka trzymam kciuki za wózek bo to przecież na pewno dodatkowy stres
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- moni91
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 751
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Agnilla
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Najważniejsza :*
- Posty: 4445
- Otrzymane podziękowania: 56
poryczalam wieczorem, poryczalam rano, jest juz troche lepiej. na sam koniec takie mam przeboje, a mialam byc twarda
milej niedzieli laski!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- malgorzatawalak
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 335
- Otrzymane podziękowania: 25
Ja melduje sie 2in1 juz myslalam ze jak wroce z ktg to ktoras urodzi u mnie wszystko dobrze jutro tylko na ktg i usg i zobaczymy co bedzie to juz 38 tc nie moge uwierzyc ze to juz wlasciwie czas do porodu...ten czas - cala ciaza bardzo szybko mi minela...
Agni tez juz sie przyzwyczailam do czucia maluszka w brzuchu ale bardziej niecierpliwie czekam na porod i na to zeby zobaczyc mojego synusia
Milego dnia dziewczyny
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Cania
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- "mamo, słyszałaś kiedyś o cierpliwości?"
- Posty: 1060
- Otrzymane podziękowania: 96
Jeszcze dzis nie mialam czasu tu zagladnac najpierw rano do kosciola, potem maz chcial kupic sobie spodenki i koszule, teraz wylegujemy sie po obiedzie na dzialce u rodzicow troszke sie opalam musialam tez wejsc do basenu bo juz mi tak kregoslup doskwieral... Takze w wodzie teoche go odciazylam cudowne uczucie!
Dzis skonczylismy 39tc a mala jak miala nas w powazaniu tak dalej ma heh. Z dniem dzisiejszym to ja przegram zaklady o to, kiedy Julka sie urodzi heh. No co jej zrobic...
Agnieszka trzymam kciuki zeby jednak wozek do Was blyskawicznie trafil najwazniejsze to zeby miec skompletowana wyprawke na finishu, a nie zeby sklep czy producent lecieli w kulki... Takze trzymam kciuki!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- rewelka1312
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 518
- Otrzymane podziękowania: 23
ale juz ciezko mi samej chodzic do sklepu sama sie nie wychylam bo juz tak mi doskwieraja plecy.
Ja wam wspolczuje z tym spaniem bo ja jak sie nie wyspie to jak osa chodze a teraz mi sie dobrze spi wstaje z 2-3 razy tylko ale za to nad ranem nie moge ruszac palcami takie zdretwiale i opuchniete a po 2-3 godzinach jak wstaje to wraca do normy ale jak sie obudze to rece jak nie moje....
ide leniuchowac za 2 godziny bede miala telewizje z glowy bo oczywiscie mecz , juz wszyscy sasiedzi flagi dekoracje powywieszane maja a moj juz od rana w pomaranczowej koszulce
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Cania
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- "mamo, słyszałaś kiedyś o cierpliwości?"
- Posty: 1060
- Otrzymane podziękowania: 96
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- sabina211
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 104
- Otrzymane podziękowania: 13
Stało się, jestem sama (to znaczy 2 w 1), dzieci wyjechały rano, są już u dziadków. Pakowałam je prawie do 3 nad ranem, o 8 wycałowałam na pożegnanie (przez 3,5 tygodnia nie będę ich widziała), posłałam (z mężem) do samochodu i padłam na łóżko. Obudziłam się o 13...Współczuję wszystkim, które mają problemy ze spaniem, bo ja śpię normalnie. Czasem poddusza mnie, kiedy leżę na wznak, ale na boku mija. Siku wstaję raz albo wcale (rzadziej), ale potem usypiam od razu. I budzę się raczej wypoczęta.
Co do chrztu dziecka, to wg prawa kanonicznego można go odmówić, kiedy rodzice żyją razem i MOGĄ zawrzeć sakramentalne małżeństwo, ale nie mają takiej woli. I to, moim zdaniem, jest logiczne, bo skoro rodzice sami wyraźnie nie chcą żyć według zasad KK, to mało prawdopodobne jest, żeby wychowywali dziecko w wierze. A Chrzest to przecież najważniejszy sakrament, a nie uroczyste nadanie imienia. Natomiast - pomimo ograniczonego dostępu do sakramentów w związkach niesakramentalnych - prawo kanoniczne nakazuje udzielić Chrztu dzieciom par po rozwodach cywilnych, jeśli rodzice gwarantują wolę religijnego wychowania i wybiorą chrzestnych dających gwarancję uczestniczenia dzieci w sakramentach. Nie ma też przeszkód przy Chrzcie nieślubnych dzieci wychowywanych przez samotnego rodzica. Wiem, że można trafić na różnych księży (pewnie zwłaszcza na wsi, małych miasteczkach), ale wg prawa jest właśnie tak, jak napisałam. Jeśli ktoś ma problem z proboszczem, to na pewno znajdzie zrozumienie i możliwość Chrztu w kościołach zakonnych - franciszkanie, dominikanie, jezuici.
Tak samo bezwzględnym warunkiem otrzymania ślubu kościelnego jest Chrzest, bierzmowanie nie jest konieczne, choć wiem, że zwyczajowo się go wymaga. (Nam ksiądz uwierzył na słowo, że byliśmy bierzmowani i sam powiedział, że jest to jak najbardziej wskazane, ale niekonieczne. Sprowadzać musieliśmy tylko metryki Chrztu.)Poza tym są jeszcze śluby jednostronne, kiedy jedno z małżonków jest niewierzące (i nie brało wcześniej ślubu sakramentalnego)-wtedy jest to sakrament tylko dla wierzącej strony.
Mi też ciąża zleciała bardzo szybko. I w sumie tylko przez ostatni miesiąc czuję się ciężkawo. Gdyby nie żyły w nogach to byłaby to ciąża wzorcowa i książkowa. Mam nadzieję, że poród też taki będzie.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- meniado
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Powtórka z rozrywki!
- Posty: 343
- Otrzymane podziękowania: 53
ja melduję się na szybko dalej w dwupaku. W weekend nie miałam czasu na forum - lepiej już się czuję i musiałam trochę spraw ponadrabiać a dziś byłam na imprezie u siostry. Jutro mam wizytę u gin i okaże się jak ułożona jest Helenka - trzymajcie kciuki żeby była już dobrze obrócona i żebym mogła rodzić sn. Odezwę się po wizycie.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- rewelka1312
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 518
- Otrzymane podziękowania: 23
a ja wam pokaze co u mnie robia jezeli dziecko sie nie odwrócilo-sami odwracaja!!zeby uniknac operacji cesarki
My mamy wizyte za tydzien w nastepny poneidzialek to bedzie juz 38 tydzien a dzisiaj juz zaczynamy 37tydzien wiec jestem spokojniejsza ale calyd zien mnie kuje i ciaga cos po bokach i martwie sie tymi rekami z rana:(
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Cania
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- "mamo, słyszałaś kiedyś o cierpliwości?"
- Posty: 1060
- Otrzymane podziękowania: 96
Sabina chyba nie da sie dokladniej rozwalic problemu na czynniki pierwsze czyli wniosek jest taki, ze Lyanka nie powinna miec problemu z chrztem, a jesli tak, to szukac w innej parafii i powinno sie udac
Ale mam dzis dosc... Niby caly dzien odpoczywania ale i tak mnie wszystko boli heh... takze w domu odpoczynek po odpoczynku...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ggabii
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 388
- Otrzymane podziękowania: 41
Dopiero teraz dotarłam do domku. Rano kościół, potem szybka wizyta u koleżanek w pracy i na obiadek do teściowej i jednocześnie na imieniny do szwagra. Tak więc niedziela zaliczona pozytywnie
Sabina bardzo ładnie to wszystko wytłumaczyłaś
Meniado trzymam kciuki za wizytę. Koniecznie zaraz po musisz nam tu opowiedzieć wszystko Ja sama jestem ciekawa bardzo co u Twojej kruszynki słychać. A może sama potrafisz wyczuć czy już się obróciła? Ja np czuję gdzie ma główkę więc wiem kiedy ma jakie ułożenie.
Rewelka aż się boję oglądać ten film. Mnie przeraża każda ingerencja w maluszka. Nie wiem do końca czy to dobre takie obracanie "na siłę"...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- staślubania
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 300
- Otrzymane podziękowania: 21
Faktycznie niedziela bardzo cicha na forum, nie trzeba nadrabiać czytania:) Odważyłam się wreszcie i pokaże Wam swój brzucholek, który jutro skończy 39 tydzień. Staś ledwo się w nim mieści, ale opuścić go też jakoś nie ma ochoty.
Załącznik nie został znaleziony
rewelka, pozwól, że nie będę oglądać tego filmiku, jestem wrażliwiec i będę przeżywać, wolę sobie darować
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ggabii
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 388
- Otrzymane podziękowania: 41
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.