BezpiecznaCiaza112023

Lipcówki 2014

10 lata 5 miesiąc temu #898668 przez misiana
Rewelka to dobrze, że chociaż te kanapki i budyń zjadłaś, zawsze masz coś w żołądku. Ważne tylko żebys dużo piła bo nam się odwodnisz.

Ali Cania to wydaje mi się że o 15 miała mieć ten ślub siostry, mam nadzieje ze gdyby coś się zmieniło dałaby nam znać jakoś hehe

Wiolcia No w końcu sie odezwałaś, bo już myslałyśmy że nam się grono mamus powiększyło :*

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #898673 przez tosienka
witajcie ja nadal 2 w1, u mnie upał 31 stopnii, masakra
musiało coś być dzisiaj w nocy że każda nie mogła spać, ja tak samo, :( , ciężko mi było, duszno, żebra mnie wciąż bolały, :(
wy tak piszecie że to wam ręce puchną i nogi, a mi kompletnie nic, nawet nie wiem jak to jest, nigdy nie miałam , i chyba dobrze, :)
mąż nie dawno wrócił z pracy troszke pracy ma a potem do rodziców jedziemy, bo córcia na noc nam wybywa :)
Rewelka ja też nie mam od jakiś 3 dni wogóle apetytu, jem bo jem, do śniadania się zmuszam, a potem to ewentualnie jakąś kalarepke z ogródka i kisiel, masakra, przez to tez siły nie mam, :angry:


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #898676 przez MarzenaBZ
Cześć Kochane!
Przepraszam, znów zniknęłam na dłuuugo i nie wyrabiam z nadrobieniem.
Czuję się, jak na początku ciąży, jest mi niedobrze, ciągle jestem zmęczona. Już chciałabym urodzić, bo coraz mi ciężej.
Dodatkowo mam strasznie ścierpnięte, spuchnięte i obolałe ręce. Szczególnie dokucza mi to w nocy, bo nie mogę spać, ale jakoś daję radę!

Mamuśką gratuluję i trzymam kciuki za resztę:)
Nie wiem, kiedy zaglądnę następnym razem, staram się odpoczywać...
Buziaki :kiss: :kiss: :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #898678 przez rewelka1312
Ja podziwiam Canie bo ja tu juz bym nie usiedziała na weselu juz mi wsyztsko przeszkadza tlumy glosny telewizor hehe
To penwie przed porodem juz sie stresuje ze jest ten brak apetytu, jest mi niedobrze wszytsko cisnie i ciagle spie , juz 2 dzien leze na kanapie przed telewizorem zaraz porody polskie bede ogladac na polsat cafe:)
Jak masz szykowac obiad to mnie taka sennosc dopada i niemoc ze nie dam rady reka ruszac, bo jak wiem ze nic nie msuze robic to troche sily znajde, np uprasowalam posciel bo wczoraj nie dalam rady i spalismy bez przescieradla i poszewek haha

[link=http://www.suwaczki.com/] [/link]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #898680 przez rewelka1312
Marzena juz teraz przy koncówce to chyba wszystkie sie tak czujemy , jakby sie nie bylo w ciazy i mialo takie objawy to juz bysmy chyba w jakis szpitalach specjalistycznych lezaly ale skoro ciaza rzadzi sie swoimi prawami to trzeba jakos to wytrzymac, ja juz jakos spokojniej podchodze do porodu ale widze po organizmie ze sie stresuje
Polozna mowila zebym sie nie denerwowala ze teraz na koniec organizm jest juz tak obciazony ze to wszystko jest normalne i ciagnie ode mnie cala energie

[link=http://www.suwaczki.com/] [/link]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #898687 przez sabina211
No to ja jestem jakimś wyjątkiem, bo cały czas śpię i zasypiam bez problemu. I budzę się wyspana. Puchnie mi (umiarkowanie) tylko jedna stopa, ale nie bardziej niż to bywało dzień, dwa przed okresem. Nie ma więc tragedii. Ostatnio w ciąży stopy spuchły mi bardzo dopiero w dniu terminu, a dzień po porodzie zaczęły wyglądać normalnie. Za to kiedy patrzę na żylaki i naczynka na nogach to chce mi się płakać. Dziś pomyślałam, że muszę do szpitala zabrać jakieś leginsy, czy cienkie spodnie, żeby nie straszyć i nie obrzydzać ludzi na oddziale. Rozstępy (których nie mam) ukryć można pod bluzką, koszulą itd, z nogami jest trudniej. Ale jakoś dam radę.
Upał nieziemski, a mój mąż w nocy się jakoś grypowo rozłożył. Mieliśmy dziś montować szafę, robić drobne przemeblowanie, a on nie jest w stanie wstać z łóżka na dłużej niż pół godziny, ma dreszcze, mdłości, łamanie w kościach. Typowa infekcja wirusowa. Też termin na chorowanie. Byle bym się nie zaraziła, bo to już mogłoby być niebezpieczne.
Czuję się dość ciężko (jak mucha w smole), ale spróbuję przygotować jakieś jedzenie...Zakupy już mam.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #898703 przez magduska
powiem wam dziewczyny,ze ten moj bol glowy jest nie do zniesienia,to juz 3-ci dzien. cisnienie niby mam 140/85, a zawsze mam raczej niskie. Pije kawe i nic, maly tez daje popalic :( nie mam sily na nic

rewelka masz racje, niby niektorzy pisza,ze przed porodem dostaja jakiejs euforii, przyplywu energii lub totalnego oslabienia :( u nas na lipcoweczkach wiekszosc ma to drugie- brak sil :( :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #898704 przez magduska
ciekawa jestem co tam u Gabi i Agnili? Jak sie czuja po cc i kiedy wyjda :) i co u reszty mamusiek, ktore sa juz w domku ze swoimi szkrabami :lol:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #898714 przez meniado
Dziś o 18.15 urodziła sie Helenka, malutka 2450 g , 50. cm zabrali ja do inkubarora a ja byłam zasypiana i. lyzeczkowana i do rana leze na pooperacyjnej sama bez męża i bez niej

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #898715 przez rewelka1312
Magduska nam chyba ta pogoda daje w kosc ze to jednak wakacje a pewnie te co w grudniu rodza jescze inaczej sie czuja:)
Piszesz ze masz cisnieni 140/85 i pijesz kawe ??Czy ja cos pomieszalam albo zle Ci sie wpisalo? Bo kawa to chyba podnosi cisnienie a mi wlasnie dzis ta polozna co byla w domu mowila ze jak cisnienie wysokie i bol glowy to zeby od razu dzwonic a niby ta gorna granica w ciazy to wlasnie 140/90

[link=http://www.suwaczki.com/] [/link]
Podziękowania: magduska

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #898721 przez sabina211
meniado - gratulacje. Mała rzeczywiście mała, przydałyby się jej jeszcze te dwa tygodnie w brzuszku, ale ważne, że zdrowa. Urośnie na zewnątrz. Mam nadzieję, że ten inkubator to tylko dla obserwacji. Odpoczywaj, bo po Twojej krótkiej relacji wnioskuję, że łatwo nie było. I jak najszybciej miej córkę przy sobie. Uściski.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #898724 przez hansel
Meniado, gratulacje, mała sobie poradzi i szybko nabierze wagi, zobaczysz, w końcu 38 tydzień to ciąża donoszona , wiec nic się martw :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #898727 przez Agnilla
Dziewczyny nie nadrobie Was niestety, próbowałam w szpitalu ale nie dało rady. Dziś przyjechaliśmy do domu mam nawal pokarmu i piersi jak pamela ;) wiem, że kilka z Was urodziło Madzia napiszesz mi na fb w skrócie co i jak? :)
dobrze, że są upaly bo latam po domu prawie naga, wietrze ranę po cc, sutki... Maz ma widoki nie ma co ;)
Narazie kombinujemy z kamieniem, Pola raz zjada 50 ml raz 90 [ohmy] za 2 godz pierwsze karmienie bezpośrednio z piersi, niestety wszystko metoda prób i błędów bo po cc była karmiona butla i nikt mi nie zapisywal kiedy ile itp
samo cc luz, całe przygotowania cewnik, wenflony, znieczulenie naprawdę ok. Mile położne, mąż widział mala zaraz po porodzie. Mieliśmy zarezerwowany pokój VIP ale ze urodzilam dzień wcześniej to był zajęty wiec sobie dariwalismy i w sumie było ok.
Poród się sam nie zaczął, po prostu we wtorek po przyjęciu mnie do szpitala przyszedł lekarz i spytal która chce mieć cc dzis. Zanim się zorientowalam to druga laska chciała, los chyba chciał inaczej bo ja cofneli i wzięli mnie :)
nie wiem co Wam jeszcze pisać jak macie pytania to piszcie ja lecę coś zjeść
wszystkim mamom gratuluję :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #898729 przez elmirka_20
Meniado, i ja również GRAULUJĘ Ci serdecznie córeczki! :) Waży mniej, ale na pewno szybko dorówna rówiesnikom - nie mam co do tego żadnych wątpliwości :) Bądź dzielna, jeszcze tylko ta noc i bedziesz już mogła widzieć swoją Helenke i być bliżej niej. Najważniejsze, żebyś i Ty była zdrowa i dobrze sie czuła, by móc opiekować się swoim Skarbem ;* Na pewno jest Ci teraz ciężko po tym co przeszłyście i przechodzicie, ale zobaczysz że teraz już godziny dzielą Was od uczucia ulgi i szczęścia z wzajemnej bliskości ;*
Odpoczywaj Słoneczko, wiele przeszłaś, już teraz będzie tylko lepiej ;*** Buziaki ogromne i ściskam Cię bardzo serdecznie ;** Wiele zdrówka dla Was Kobietki ;)**

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #898731 przez martyska
Meniado gratuluje córeczki malutka ale będzie dobrze napewno przetrwasz tę noc odpoczniesz i będziesz cieszyć się Helenka i ma tak samo na imię jak moja mama ;)

Agnilla super że już w domku powodzenia :laugh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailonanatmur11
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl