Lipcówki 2014

Ogólnie po tym wszystkim czuje sie bardzo dobrze, wstalam po narkozie po 2h, a dziś już chodzę normalnie. Nie nacinali mnie ale z prawej strony peklam i mam 3 szwy- boli tylko troszkę, nawet nie jestem zmęczona ani nie chce mi sie spać. Malutka też podobno ok, nic innego jej nie dolega tylko tyle że szybko sie wychladza po wyjęciu z inku tym sie pocieszam i tłumacze sobie że już nie długo przytule ja mocno i cały czas będzie przy mnie niedawno mąż przywiózł mi laktator to będę próbować ściągać pokarm żeby podawali je małej

Wiolcia najwazniejsze lekkiego porodu i zdrowego malucha!
Gabi trzymaj sie jestesmy z Toba z malym napewno bedzie wszystko dobrze! teraz sa lekarze maja sprzet a zoltaczke ma tyle dzieci ze wiedza co robia.
Teraz dociera do nas ze zaczyna sie macierzynstwo-czyli juz caly czas bedziemy martwic sie o swoje dzieci od chwili ich urodzenia.
Olus jest sliczny wyglada na silnego chlopaka:)
Magduska moja tez dzis leniwa, jak jest jakis kiepsi dzien pogoda i ja leze to mala tez spokojna .. Jeszce sie nasze pociechy nie urodzily i juz sie martwily a co maja i Gabi i Meniado jak juz maluchy sa na swiecie a nie moga sie nimi zajac:( to dopiero nerwy

Dobry wieczor
nie dam rady szukac w archiwum forum, wiec prosze o podeslanie danych do tabelki na priv
Madzia mi wszystko na fb pisala, gratuluje Wam jeszcze raz, jak widac niektorym malenstwom pospieszylo sie na swiat, ale wazne by byly zdrowe
my mamy dzis pierwsz wspolna dobe, bo wczorajszej nie licze. Pola wykapana, nakarmiona ululana przez tate spi, wiec mam chwilke, to pokaze Wam naszego skowronka szkoda, ze nie udalo mi sie zalapac jej usmiechu, a smieje sie jak juz najedzona jest :)ide sobie polezec, moze sie zdrzemne, bo o 23 karmienie
trzymajcie sie dziewczyny, po porodzie stwierdzicie, ze czas szybko zlecial i te 9 mcy to jak z bicza strzelil
pierwsze foto ze szpitala, jeszcze mala troche opuchnieta, a te wielkie oczyska to dzis po kąpaniu

Agni jaka sliczna panna no anioleczek
Dziewczyny trzymam mocne kciuki zeby helenka i olus wyszli juz z inkubatorow i byli z wami sle wam gorace buziaki

Agnilla przesliczna pola i takie duże oczy! Bardzo prawdopodobne że mnie jutro wypisza bo mają mało miejsc a helenka zostanie- będę sie bronić rękami i nogami bo do szpitala mam prawie 40 km i niewyobrażam sobie dojedzac taki kawał. Mam nadzieję że jutro helenka nie będzie musiec leżeć jeszcze w inkubatorze i że jeżeli wyjdziemy to razem

Meniado Gabi myślę, że jeszcze tylko troszeczkę i już będziecie tulić swoje maleństwa. Strasznie Wam tego życzę bo wiem że nie ma nic gorszego niż patrzeć z daleka na swoje szczęście.Z każdą godziną będzie coraz lepiej

Agni Pola jest boska!!!! Taka kochana kruszynka.... Oj wycałowałaby ciotka hihi

A mnie dzień przeszedł pod znakiem skurczy. Takich nieregularnych. Ból podbrzusza i kręgosłupa, twardnienie brzucha, kłucie w pochwie... Maluch dopiero teraz się rozruszał bo tak miał leniwy dzień. Opuchlizna mnie nie puszcza :/

witam, późno dzis pisze ale nie mialam czasu dzis znowu.
Ostatniej nocy miałam fałszywy alarm tak jak Lyanka,najpierw mała zaczeła strasznie tańcować, wiercic sie tak ze 2h az mnie w szyjce kłuło caly czas, zaczało mnie bolec podbrzusze, do tego doszły bóle w krzyżu tak jak przy porodzie miałam, wiec na serio juz myslalam ze sie zaczyna. Do tego mnie przeczyściło i bylo mi strasznie nie dobrze. Nie pomogla ani nospa ani magnez. Mordowałam sie do 3 w nocy, udalo mi sie jakos usnać a rano już ani śladu bóli. Ale widze ze muszę sie już mieć na baczności.
Meniado i Gabi to zrozumiałe ze martwicie sie o swoje dzieciaczki, do tego dochodzi hustawka hormonów po porodzie. Nie jest łatwo, pamietam jak ja ryczałam po porodzie, ale to szybko minie, dzieciaczki sa pod odpowiednią opieką i nie długo beda już z wami. Agni i marta bardzo fajne te wasze dziewczynki, ja juz sie mojej nie mogę doczekać, bardzo jestem ciekawa jak bedzie wygladać czy bedzie do swojej siostry podobna. Fajny jest ten element zaskoczenia, czlowiek sobie wyobraza to mała buźkę, a pozniej sie wpatruje i porownuje co ma po kim:) Pamietam jak mi córcie polozyli na piersi, nie moglam sie na nia napatrzec, dla mnie byla taka kosmitką z duzymi wpatrzonymi oczami i długimi paznokciami (nie wiem czy to efekt przenoszenia ciąży). eh na wspomnienia mnie wzieło. Dobranoc

Po oksytocynie ktora leciala moze z 10 min mam skurcze masakra co 2 min ale jakie silne nie do opisania bol nie podejrzewalam ze az tak:-(

witam dzis zawiozlem zone do szpitala odeszly jej wody o godz12.30

wiolcia trzymaj sie, dasz rade dla swojego malenstwa

maggi ja mam tak jak ty, maly tancuje znowu, boli podbrzusze,kluje szyjka i baw sie moim pecherzem ale kregoslup mnie nie boli, za to glowa mi teraz peka,ale pewnie z tego goraca w domu,leze i jestem doslownie cala mokra znow pewnie nie bede mogla dlugo zasnac

Wiolcia trzymamy kciuki neich maz nabiezaca nas informuje:)
JA juz sie boje ze to taki bol skurcze co 2 minuty to juz moze zaraz dzidzius bedzieobok was!!!!
Angi sliczna Pola jakie oczka ma piekne ...
Meniado ale ja to juz jestem zła:( musi da sie cos zalatwic zebys zostala z Helenka!! nawet nie mozesz jej przytulic.... az mi smutno
Maggi ja mam nadziejje ze tez tak bede miala ze jak zobacze Lenke na brzuchu to bede sie w nia wpatrywac i zapomne o calym bólu ktorego panicznie sie boje bo mnie teraz jak mala uciska i zakuje to ja juz nie raz z bólu plakałam moj nie wiedzial co robic:( a co dopiero bol porodowy....
Moja dzis tez daje czadu
Nie wiem czy uda sie dodac filmik

Sliczna polunia;-) wiolcia trzymaj sie przynajmniej wiesz ze to juz tuz tuz.

A u mnie nadal to samo skurcze sa ale to jeszcze nie to wczoraj mialam ktg 4 razy dzisiaj przed 7 znów mam miec. Powiedzieli ze narazie nie wywołuj bo maluszek ma sie w dobrej kondycji wiec jeszcze czekaja na rozwinięcie a jak nie to w tygodniu napewno mi wywołają

Hej o 1.50 urodzilam Kornelcie ma 50 cm dł i 2820 wazy jest slodka nameczylam sie ale ale samymi skurczami sam porod trwal moze godz 6 razy parlam i wyszla moja pliszka kochana. Nacieli mnie

Witam dziewczyny
Wiolcia mam nadzieję że malenstwo masz już przy sobie, jak tak szybko po oksy pojawily sie skurcze. No niestety skurcze po oksy są dużo bolesniejsze-człowiek sie nastawia na ogromny ból a roznie to bywa czasem gorzej czasem lepiej. Ja to w czasie takich skurczy krsyczalam do męża że ja to sie do rodzenia nie nadaje
No ale jak już sie zacznie to wyjścia nie ma.
Dziewczyny trzymajcie kciuki żeby dziś mała pozwolili wyciągnąć z inkubatora.
Martyska trzymaj sie m nadzieję że akcja w końcu sie rozwinie.

Wiolcia gratuluję ucaluj malenstwo! Wszystko ok? Jak sie czujesz? Jak malenstwo? Teraz odpoczywaj z małą