Lipcówki 2014

Meniado tez sobie nie wyobrazam zeby mogli wypuscic Ciebie a zostawic Helenke. Trzymam za Was kciuki, zebys mogla miec juz mala przy sobie

Ali dzisiejszy dzień sie dopiero zaczął wieć może może Ci się uda zrobic babci prezent

Meniado super że mała już za chwilę bedzie z Tobą

Cześć Kochane

Tyle wieści z rana, że nie wiem od czego mam zacząć Przede wszystkim gratuluję Wiolci. Mnóstwo zdrówka i odpoczynku. Cieszcie się sobą i jak najszybciej wracajcie razem do domku

Meniado najważniejsze że będziesz mogła mieć dziś w objęciach swoją kruszynkę. Wspaniale

Reszcie mamuś życzę aby Wasze maluszki jednak się zdecydowały na wychodzenie bo tutaj czekają na nich takie piękne pokoiki i kąciki

U mnie maluch też się tak trząsł. Ostatnim czasem jakoś to zanikło. Też się tym stresowałam bo nie wiedziałam o co chodzi i czy to przede wszystkim nie jest groźne. Wiadomo różne myśli chodzą po głowie. Gdzieś na necie czytałam, że czasem właśnie dzieci tak robią i po porodzie może im to zostać. Ale nie martwcie się jeżeli drgawki pozostaną to szybko mają minąć bezpowrotnie.

Noc u mnie znów minęła razem ze skurczami. A jakie w pachwiny łapały ojjjjj. Teraz tak dziwnie maluch mi się układa.... Mam też wrażenie, że brzuch mi opadł....

No właśnie była pani od noworodków i powiedziała że sie pośpieszyła z tym że mi przyniosą małą i niestety nadal musi zostać w inkubatorze bo pomimo że ładnie je to ubyło jej od wczoraj 100g i jest mało zywotna.

Ojej Meniado Ale chyba zostajesz w szpitalu z Helenką? Może wyjęcie z inkubatora wiązałoby się z pewnym ryzykiem więc lepiej niech i tam jeszcze chwilę pozostanie. Wierzę, że lekarze chcą dla Was jak najlepiej stąd taka decyzja. Trzymajcie się kochane

Czesc dziewczyny ja zaraz musze smazyc nalesniki pozniej bede nadziewac na12 moj przyjezdza zjemy i jedziemy do sklepu juz po ostatnia rolete do nas aby malej sie lepiej spalo:) dokupie pare rzeczy i pozniej jedziemy do poloznej na wizyte na 14.40 maja nam zrobic usg mam nadzieje i pozniej znowu na zakupy bo tam blisko sklep fajny z tanszymi rzeczami to musimy juz na zapas nakupywqc chemi itp bo pozniej nie bedzie kiedys jezdzic a kazdy sklep w innej miejscowosci wiec sie najezdzimy ale to juz ostatnie dni gdzie moge cokolwiek zalatwic jeszcze w miare daje rade
Misiana moja tez tak czasami sie zatrzesie, jak dorosly moze ma dreszcze:)
Wiolcia gratulacje gdyby nie te wywolywanie to poszlo by lepiej, ze ta oksytocyna tak dziala ja bede sie zapierala nogami i rekami zeby tego nie brac
Meniado to coraz lepsze wiesci najwazniejsze ze z Helenka zostaniesz:) podgrzali ja troszke a reszte ogrzeje mama

No to ja już wiem konkrety. Wywołują mi poród narazie włożyli mi w szyjke taka rurke która ma ja rozszeżyć i może wywołać też skurcze i jesli on wypadnie to znaczy ze rozwarcie jest na 4 i ide na porodówke a jesli do jutra rana nie wypadnie to to dostane ta kroplówke na wywołanie i zaczełam sie bać

Meniado szkoda, ze jednak malutka musi zostać w inkubatorze, ale zdrowie Helenki najważniejsze! Zobaczysz już wkrótce będziesz ją tulić w swoich ramionach! Trzymaj się i bądź dzielna, już niedługo!
Martyska no to zaczęła się akcja trzymam kciuki, żeby szybko wszystko ruszyło i żebyś już wieczorem tuliła maleństwo w ramionach! będzie dobrze! powodzenia!

Witam:) nadal 2w1
troche mnie tu nie bylo bylam zalatana i nie wiem kiedy to nadrobie:/
gratulacje dla swiezo upieczonych mam
3mam kciuki za te co sa w trakcie porodu i za te przed ktorymi to jest juz niedlugo. lacznie ze mna:)
pozdrawiam i ide lezec, bo jeszcze ze 2 dni musi mala posiedziec w brzuszku i bede miec juz wszystko w 100% gotowe:)

maz to juz sie tak nie moze doczekac malej, tylko pyta sie kiedy i ciagle do brzucha przytula sie, nie wazne czy w sklepie czy w domu, na ulicy, jak ma ochote to robi w nocy nie spi tylko ciagle czuwa, co wstane do lazienki to sie pyta czy to juz i tak codziennie.
co ja bym bez niego zrobila to nie wiem:)

Meniado nie maretw sie, lekarze dbaja o małą i o jej zdrowie. Jeszcze troszke i zabierzesz ja do domku ;* Trzymaj sie.

Martyska no to TY też juz niedługo swojego Igorka bedziesz tuliła, ja mam nadzieje ze na dniach juz tez powodzenia kochana, zeby poszlo szybko !

Meniado tak mi przykro ze jednak Helenka musi jeszcze byc w inkubatorze... trzymaj sie tam w szpitalu
U mnie laski taki ukrop ze po prostu nie wiem co mam zalozyc zeby troszke lzej bylo... jak bylo zimno zle jak teraz ukrop tez zle...ehhh kobiecie sie nie dogodzi...

Meniado, mnie również bardzo przykro, że jednak jeszcze troszkę musisz na Helenke poczekać. Jednak to wszystko dla jej dobra.... Jesteś Mamusią! Jest ciężko, ale zniesiesz dla niej wszystko - a już mniej niz więcej do oddania Helenki na zawsze w Twoje ręce Główka do góry!

Martyska, mocno trzymam za Ciebie i synka kciuki! Niech się poród ładnie rozwinie i szybko i szczesliwie skończy byście mogli sie pieknie przytulić
A ten cosiek do powiększania rozwarcia to chyba ten cewnik Fouley'a czy jakoś tak :/ Nie wiem jak to sie pisze a pokazywałam nam to położna w szkole rodzenia. Na szczęście to bezbolesne Uff... A jeszcze jak ma pomóc, to ho ho! Trzymaj się dzielnie!

Jak wracałam z morfologii to tez myslałam że wyzionę ducha a nie było jeszcze 10.00 .... Taki ukrop. Nawet balkonu nie otwieram poza luftami w mieszkaniu, bo nie chcę, by to gorące powietrze mnie tu zadusiło. Na razie jest ok..... Dużo piję i chyba jeszcze więcej sie nudzę, bo nic mi sie sprzątać nie chce a w TV tez nuda i co tu z sobą zrobić? .... :/ Taka wegetacja.......

Wiolcia gratulacje! dobrze ze sprawnie poszło i mała już z Tobą.
Dzis rano urodziła córeczkę moja siostra, mała waży 3,5kg i ma 56cm. Teraz czekamy na naszą. Martyska moja siostra wlasnie wczoraj miała złożone to coś na rozwarcie(byla tydz po terminie) i poszło dość gładko, zaczelo sie robić rozwarcie. Wczoraj o 22 jak z nia rozmawialam to zaczely sie delikatne skorcze a dzis rano mala juz jest.Niestety nie znam jeszcze szczegolów nie chce narazie im przeszkadzać wiec nie dzwonie.
Meniado niestety skoro Helenka musi zostać jeszcze troszke w inku, to musisz uzbroic sie w cierpliwość, wazne zeby Tobie pozwolili z nia zostać to bedziesz ja miala na oku caly czas i nie dlugo wyjdziecie juz we dwie.
Ja dzis odpoczywam nie wychodze juz nigdzie, bylam z córką na placu zabaw i mam juz dosc od rana gorąco. Dobrze ze obiad mamy z wczoraj jeszcze to mam luz dzis

Martyska no to trzymam kciuki żeby akcja szybko poszła bo najgorsze jest czekania a potem jak akcja ruszy to wszystko szybko sie dzieje
No dziewczyny gorąco to jest w szpitalu nie ma akurat klimy to sie czuje
Polikka męża docenisz szczególnie na sali porodowej
A dziewczyny polecam Wam naprawdę mieć dmuchane kółko po porodzie naturalnym naprawdę pomaga.