Lipcówki 2014

Hej dziewczyny:) my dzis wkoncu na spacerze bo tutaj jak w angli, jak zacznie padac to 2 tygodnie leje a dzisiaij ladna pogoda byla a teraz sie chmurzy. Jestem juz padnieta bo wstalam wczesnie z mala bo dzisiaj wieczorem gosci mamy i juz mi sie oczy zamykaja, mala spi mi na barku, wzielam zeby jej sie odbilo a ona zamiast beknac to zasnela... I nie wiem jak teraz czy ja klasc bo chcialam sie z nia przespac... Ja narazie nie ruszam noska malej, widze ze tam cos czasem siedzi i tez przez nos oddycha ale boje sie ruszac.

A to moja placzka mala:)

Hejka

Śliczne zdjęcia

My byliśmy dzisiaj na USG bioderek i wszystko w jak najlepszym porządku także super

W ogóle nie mam czasu mamy gości kolega męża z żoną bo razem jedziemy na ślub w sobotę tego przyjaciela męża więc się nie nudzę
miłego dnia dziewczynki

Byla u mnie polozna,wypisala zaswiadczenie,wiec mozemy zalatwic juz becikowe.
Jeszcze mnie wizyta w ZUSie czeka,bo potrzebuje zaswiadczenia o okresie urlopu chorobowego. Musze to miec zeby zarejestrowac sie w Urzedzie Pracy. Mam nadzieje ze kuroniowke dostane, choc juz nie licze na nic od tego chorego polskiego prawa...

Rewelka mojej malej tez sie nie zawsze odbije. Sprobuj przechylac ja do poziomu,a pozniej znow na pion. Czasem to pomaga. Ale u nas tez czesto czekamy na bek a tu nic...

Ja na wesele ide w listopadzie i sie zastanawiamy czy brac dziecko ze soba...

Ej pamietacie mojego sasiada menela. Nie raz o nim pisalam,jakie akcje w nocy robil. Otoz ostatnio byla u nas policja,bo sasiad postanowil sie zabic i powiedzial o tym kolezance ktora wezwala policje wiec go szukali. Juz myslelismy ze naprawde gdzies zniknal. Ale dzis wrocil i znow sa krzyki na kprytarzu.
Normalnie planowalam zrobic to w ciazy,ale sie powstrzymalam. Ale jak mi w nocy bedzie krzyki robic,to wyskocze i go walkiem zdziele przez leb! Tylko mam nadzieje ze mi nic z wozkiem nie zrobi,bo stoi pod drzwiami.

No to tyle tych moich przygod. Ide sie chyba przespac,poki mala spi. Pozdrowionka!!!

Przeziębienie mnie bierze gardło boli z nosa leci

My nie bierzemy Igorka męczył by się napewno

Hej dziewczyny
u nas ostatnio masakra - mała cały czas wrzeszczy podczas jedzenia i po jedzeniu i praktycznie nie śpi. Ja cały czas płaczę razem z nią i mam już dość. Byłam u dwóch pediatrów ale oprócz nutritonu nic innego nie dają i twierdzą oczywiście że niemowlaki tak mają i że trzeba przeczekać do 3 miesiąca bo to jest refluks i on minie - ale ja nie mogę już słuchać jak ona wrzeszczy i nie wyobrażam sobie że jeszcze min. 2 miesiące mam tak słuchać tego wrzasku, bo oczywiście nie wiadomo czy minie to po 3 miesiącach. Na razie jeszcze zmieniamy mleko na nutramigen ale wątpie czy to pomoże.
Dziś byliśmy na szczepieniu - szczepie normalnym trybem, 3 ukłucia - na razie jest ok, zobaczymy jak bedzie w nocy.

Hej!

Z dobrych wiesci to od wczoraj jestesmy w domu a mala juz zdevydowanie lepsza, nie ma biegunki, daje jej smecte i dicoflor. Z tych zlych wiesci to niestety z probki kupki udalo im sie jakiegos gronkowca wychodowac. Jeszcze nie wiedzieli wczoraj jakiego, jutro msm dzwonic na oddzial to sie dowiem. Najgorsze ze czlowiek uwaza jak moze, wyparza wszystko co sie da a malenstwo i tak cos zlapie i czlowiek sie obwinia i zastanawia gdzie popelnil blad. Pytanie czy nie zlapala tego jeszcze w szpitalu na noworodkach :/ tylko co i jak szpitalowi da sie udowodnic? Marne szanse. Gorzej bo jedyny antybiotyk jaki mala mogla dostac to ampicylina dozylnie. A ze ja jestem na nia uczulona to nie zaryzykowali podania jej malej. Takze czekamy az sama zwalczy bakterie. Jest tez niebezpieczenstwo ze sie biegunka wroci... Jesli tak to od razu szpital i antybiotyk (juz od 6tyg mozna stosowac inne antybiotyki doustnie). No zobaczymy. Poki co obserwuje kupki jak moge. Jeszczena weekrnd zostalysmy same bo maz pojechal do krk robic mieszkanie. Takze chyba wezme sobie mala do lozka i spimy razem.

Inna rzecz ze nie wiedza tez czy na pewno to bakteria spowodowala ta biegunke. Na wszelki wypadek mam diete bezmleczna, poki tego czynnika nie wykluczymy.

Rozumiem kazda z Was co czulyscie widzac Wasze malenstwa w inkubatorach... Tak strasznie mi jej bylo szkoda jak sid meczyla z biegunka, plakala i krzyczala a ja razem z nia. Potem jak na izbie przyjec wrzeszczala kiedy wkladali jej wenflon i pobierali krew. I tez jak umordowana calym tym dniem spala podlaczona cala noc do kroplowek. Boze, jaki czlowiek sie w takich chwilach czuje beznadziejnie bezradny! Mam nadzieje ze zaden z naszych maluchow juz nie bedzie tak sie meczyl!

Co do noskow to ja tez uzywam Kararka i wody morskiej. Skuteczne, nawet jesli nie odpalam odkurzaczem tylko ciagne ustami

Ali, niech Andreas zdrowieje... Wystarczy chorowania.

Gabi28 mam nadzieje ze Olusiowi goraczka szybko przejdzie.

Cania to dobrze,ze juz jestescie w domu. Nie win siebie za tego gronkowca. Jestem pewna ze niunia zlapala to w szpitalu. W szpitalu w ktorym chcialam na poczatku rodzic,tez zdarzaja sie zakazenia gronkowcem. Podobno jeden z lekarzy zaraza,ale nie chce sie poddac badaniu. Spoko nie?
Dlatego nie obwiniaj siebie. Chociaz doskonale Cie rozumiem. Ja tez ciagle sie zastanawiam czy aby nie robie czegos,co moze szkodzic Emilce. Np.za dlugo po kapieli ja pielegnuje,zanim ubiore,bo smaruje oliwka robiac krotki masaz. My matki juz tak mamy pewnie...

A mnie kurcze martwi ta moja kurzajka. Podobno w moim mleku sa wszystkie przeciwciala. Wiec jesli mi cos dolega,dziecko jest cheonione przed tym. Ale czy dotyczy to tez takich skornych dolegliwosci??? Naprawde juz mnie to wkurza,bo zawsze mnie sie czepiaj takie syfy,a dbam przesadnie o higiene...

No nic,juz nie narzekam.
Zycze slodkich snow i dobrego snu dla Malenstw!
Buziaki:*

PS. Dobrze ze mam internet w telefonie,bo w wolnej chwili nadrabiam posty;)

Cześć Dziewczyny:)
Cania, dobrze że już jesteście w domku. Z doświadczenia wiem, że jak juz trafisz do szpitala, to zawsze coś Ci wyhodują, jak nie w moczu wynajda to z kupki wytworzą. Jak z pierwszym synem trafiliśmy w 6 tygodniu do szpitala, bo był zbyt długo zażółcony, to z badania moczu wywnioskowali, że ma zapalenie dróg moczowych i dostał antybiotyk. A potem jakaś położna mi tłumaczyła, że u chłopców pod napletkiem gromadzą się bakterie i przy pobraniu moczu wyniki mogą być zafałszowane. Leki mogą być podane na wszelki wypadek. I weź bądź mądry i ufaj lekarzom. Też podawałam dicoflor, ale to ze względu na kolki.
A jeśli chodzi o jedzonko, to sobie nie żałuję. I waże wiecej niż tuż po porodzie niestety ale jem tylko to co w miare lekkostrawne i głównie gotowane.
Po szczepieniach Staś nie gorączkował na szczęście. My tak jak Meniado tylko podstawowe.
Staram się ubierac Stasia lekko, choćby dlatego, że szeroko pieluchuję Stasia. Wczoraj uszyłam mu usztywnianą pieluchę, którą zakładam na ubranko, bo na allegro to taka jedna sztuka kosztuje 40-50 zł. A to tylko przepikowane kilka warstw flaneli z rzepami.
Nosek też tak jak Wy dość często czyszczę Stasiowi. Nie wiem jak u Was, ale Staś z dnia na dzień jest coraz bardziej świadomym człowieczkiem. Uśmiecha sie zawsze jak go biorę z łóżeczka, gaworzy coraz zabawniej. Sam się dziwi dźwiękom jakie udaje mu się z siebie wydobyć.
A smaruję mu pupę linomagiem, czasami sudocremem, oliwką po kąpaniu.
A gin zaproponował mi wkładkę mirena, jako najlepsza antykoncepcja i to do 5 lat spokój. Cena 500-600 zł, jeśli dobrze pamietam
Pozdrawiam i buziakuję do wszystkich skarbków i ich mamuś

Cześc Mamusie i nasze słodkie Maleństwa :*

U nas mały od 2 dni marudny, pzy jedzeniu poplakuje.. czesciej kicha i czasem pokasluje .. eh nie wiem czy to os go bierze czy to normalne.. czy to jakis gorszy dzien ..

We wtorek idziemy na szczepienie, szczepimy ta podstawowa wersją.

Cania nie obwiniaj sie, mała mogła tego gronkowca złapać wszedzie ;/ dobrze ze juz w domku jestescie, moze do tego 6 tyg organizm malej sam zwalczy to cjolerstwo .. Buziaki ;*

Tak sobie ogladam zdjecia malego. To niesamowite jak takie malenstwo w ciagu 5 tyg sie zmienia

Hej Laski!

Dzieki za slowa otuchy, zawsze mozna liczyc na nasza prywatna grupe wsparcia!

Staslubania wlasnie z moczu jej cos wyhodowali ale powtarzalismy badanie i juz tego nie bylo. Co do gronkowca to wczesniej dawalismy kupke do innego lab z polecenia z przychodni i wynik bedzie w przychodni w poniedzialek, wiec beda dwa niezalezne badania.

Juka tez sie zmienia, usmiecha sie szeroko jak do niej gadam, sama tak fajnie gada i coraz to dziwniejsze dzwieki wydaje i w oczach rosnie! Mierzyli ja na IP to urosla 3cm. Juz odlozulam calkowicie rozmiar 56 i przygotowalam do schowania, natomiast wyciagnelam kilka rzeczy 68 ktore wydaly mi sie mniejsze .

Misiana powiedz o tym wszystkim lekarzowi i niech dobrze zbada malego, zebyscie czasami go nie szczepili jesli cos by mialo go brac odpukac.

Marzena chyba zawsze juz bedziemy sie zastanawiac czy wszystko to co robimy jest na pewno dobre dla naszych dzieci. Od pielegnacji po kapieli po wybor szkoly podstawowej. A co dobprzeciwcial to malej tez wynalezli duza ilosc przeciwcial na cytomegalie. Mowia ze taki poziom moze byc tylko przeciwcial jeszcze ode mnie ale chca za miesiac sprawdzic, czy poziom spada.

Dzien dobry!
Mala od 45min na cycu wisi. Mialysmy ciezka noc. W ogole po jedzeniu nie chcialaspac,az wymieklam. Rozplakalam sie i maz ja usypial. A jak wstala znow na karmienie o 4 tak do 6 dalej nie spala. Az w koncu polozylismy ja do nas do lozka i w koncu zasnela. Nie wiem czemu jej tak ciezko teraz zasnac...

Mi hormony szaleja,bo w nocy totalnie sie zalamalam...

Misiana,moja mala ma podobnie,bo czesto kicha. Podkasluje tez ale przy jedzeniu-pewnie je zachlannie.

Teraz czekam az zasnie przy cycu i klade ja do lozeczka. Chce zjesc w koncu sniadanie i pojsc do ZUSu po zaswiadczenie. Coraz bardziej sie zastanawiam jak wroce kiedys do pracy...i czy bedzie kiedys tak ze bede miec wiecej czasu.

Ok. Zycze milego dnia!

Hejka
Wreszcie udało mi się nadrobić zaległości i m.in. zmienić suwaczek
Mały już się budzi więc szybko piszę.
U nas ostatnimi czasami zaczął być problem z zasypianiem wieczorem po kąpieli. Nie wiem czemu tak jest. Jedzenie nie, brudna pielucha nie, bolący brzuszek nie, smok nie, jedyne co pomaga to na chwile bujanie na rękach ale i tak sie po jakimś czasie mu to nudzi i jest zły. A jak przyśnie i chcę go położyć do łóżeczka to od razu oczy jak 5zł i nie ma spania. Walka trwa około 4 godzin.... No ale za to w nocy ładnie śpi.
Canianajważniejsze, że jesteście w domku bo wiadomo że najlepiej u siebie
MarzenaBZja też walczę nadal z kurzajką. Tzn z jednego palucha mi jakoś sama zeszła a z drugiego tak po części no ale jest i to mnie denerwuje. Jak się wkurzę to w końcu kupię jakieś chemiczne paskudztwo i to wytępię w pień
Dobra uciekam lasencje. Trzymajcie się jakoś. Ja od jutra zostaję już sama bo mąż wyjeżdża. Zobaczymy jak nam to pójdzie i czy nie umrę z głodu hahaha

Hej:-)

Cania- biedna Julcia:-( mój siostrzeniec jak miał 5 tygodni też miał gronkowca złocistego :-/ no ale już ma 8 lat i wszystko jest super więcej mu się nie nawrócił także na pewno będzie dobrze nawet jeśli Julka go ma. I go zarazili właśnie w szpitalu przy porodzie . Trzymajcie się

Jestem strasznie przeziębiona

Dzisiaj stałam godzinę na poczcie po becikowe masakra :-/

Czesc dziewczyny u nas naszczescie noce juz sie normuja, mala spi w lozeczku tak od 12 do 6-7 z przerwa na kamienie a pozniej musze ja brac do siebie a do 12 w nocy ciezko ja uspac. Za to w dzien spi 3 razy po pol godziny terrorysta ja nazywam bo obiad probuje od 12 robic i narazie udalo mi sie obrac ziemniaki i wstaic fasolke do wody a gdzie kotlety? Spoko mam czas do 16.30 moze usnie bo na rekach mi lezy i poplakuje co raz .. Dzis zostaje z babcia choc niechetńie ja zostawiam bo jak mala placze to ona taka zdziwiona ze placze ciagle a co ma lezec i w sufit w lozeczku sie patrzec! ona by tak chciala a malaj ciekawska swiata jest i obserwuje. Jest zimno a my jedziemy po ubranka bo tak sie wycyckalam posluchalam ze nie mam w co dziecka ubrac

Moje dziecko to anioł śpi cały dzień z przerwami na jedzenie zapewne obudzi się jakoś o 18/19 bo to jego pora aktywności i tak do 22 a później po 2 jak zwykle przynajmniej mam taką nadzieje:-)