Lipcówki 2014

Hej kochane
My już po sniadanku z synem męża o 4 wyprawiłam w drogę...znów na 2 tygodnie
Synuś teraz lula, a ja szybko do was piszę.
Przede wszystkim chciałam dodać otuchy Fani i Juleczce... Mam nadzieję, że już wszystko jest dobrze i jesteście w domu dziewczynki. Żesz to cholerstwo musiało się przyplątać do kruszynki. No ale ważne, że macie dobrą opiekę!!!

Rewelka współczuję teściowej. Może daj jej delikatnie do zrozumienia, że to ty jesteś mamą i nawet jeśli popełnisz jakiś błąd, to masz prawo....jak i każda z nas. A ona już miała możliwość się wykazać przy swoich dzieciach. Moja teściowa jakos w miarę dobrze się sprawuje. Tylko zbyt często nas odwiedza i wydawania no ale to w dobrej wierze wszystko.

Meniado jakie piękne zdjęcia. Normalnie jak ze stron najlepszych gazet mała modelka nam rośnie Ja też planuje taką sesję dla swego synka, ale pewnie gdzieś bliżej drugiego miesiąca.

MarzenaBZ wysłałam ci na priv listę co jeść, a czego unikać jak się karmi piersią

Dziewczyny, to chyba wczoraj jakiś taki dzień był, bo mój Kubuś też jakiś niespokojny był. Niby spał w dzień, ale wieczorem trochę marudzil i jak obudził się o 18 tak ululałam go na zmianę z mężem koło 22 i było - smok nie, na rękach chwila i też nie, w łóżeczku nie....i tylko cyc w buzi i na łóżku rodziców było dobrze to się należałam parę ładnych godzin no ale co zrobić. Staramy się nie uczyć młodego spania w naszym łóżku, ale czasami nie ma wyjścia i już każdy ma gdzieś postanowienia....

Dziewczyny, u nas jednak Sab Simplex pomógł. Kołek odpukac w niemalowane na razie nie mamy, a jeśli już nawet,to w łagodnej postaci. Więc jak któraś ma problemy polecam wypróbować. Wiadomo, że nie na każde dziecko musi działać ten lek, ale nigdy nic nie wiadomo. U nas poprawa byla po 6 dniach.

Dobra, prze się ogarniać
Miłego i spokojnego dnia kochane

Co to sie znow dzieje z tym forum eeeh.... ;/
Lyanka dodala post widac ze dodany ale wchodze na lipcowki i nima i to juz nie pierwszy raz. tez tak macie czy tp tylko u mnie sie cos dzieje?:/

Hej dziewcyny:)
No tak to wieadomo zeby sie nie przejmowac niczym ale ja tutaj nikogo nie mam zadnej kolezanki, tylko ona i siostra mojego Piotrka ... A moj jest takim czlowiek ze ma wszytsko gdzies, mowi zebym sie nie przejmowala i nic nie odzywala, to ja mowie jak mi pytania zadaje to co mam udac ze nie slusze? Wypytuje sie kto u nas byl..komentuje ze kropelki dajemy ze to przez to mala placze ze do sklepu za wczesnie ja wzielismy ze mam ja nie otulac bo dziecko musi raczkami machac, ciagle sprawdza raczki malej czy zimne a przeciez noworodki nie maja wyksztalconeho krazenia co za baba mowie wam! Niby chce dobrze to mleko kupinto ciuszek i nam jest lzej ale i tak sie chamuje bo jakby mogla to by mowila co mam jesc w co. Ubierac itp. I wlasnie teraz napisala znow na skype haha. W niedziele wylaczylam skypa bo chcialismy pobyc sami wkoncu to wielkie burzenie ze wizyt nie ma ze to do niej specjalnie wylaczylismy.... Az moj na mnie sie wydarl po co wylaczylam i zapomnialam wlaczyc. A co to ja prywatnosci nie moge miec? Nie mam co robic tylko siedziec na skype, ona zajecia nie ma i tak z nudow...
Lyanka ja tez nie qchce malej czyc w lozku ale przedwczoraj nie dalo rady inaczej tylko ze ja sie boje z nia spac bo ona tak sie z boku we mnie wtuli a ja jak zasne to nie widze jak ona sie obraca i tak buzie cala we mnie wtulila wiec sie boje. Ale dzisiaj pol nocy do rana wlozecxku spala otulilam ja w otulacz i spala, teraz przysypia ale pierdzi i steka ze pewnie na dole ja slychac haha:)
Teraz tez podajemy sab simplex, podawalismy infacol i znow sab simplex bo zaczelam jej tylko na noc podawac to w dzien krzyczala i moj mowi zeby znow sab simplex dawac i jest spokojniejsza tylko te stekanie ehh trzeba przeczekac.
Magdalen ja tez chce ta spirale mirene zakladac ale wlasnie sie zastanawiam bo rozne opinie chodza i zastanawiam sie tez nad tym czipem na 3 lata co pod skore sie wczepia i nad plastrami i juz sama nie wiem...imwiecie co ja nawet tutaj chyba kontroli wewnetrznej po 6 tyg nie bede miala, co za kraj.. Dobrze ze szyta nie bylam to juz napewno sie zagoilo wszystko.
Meniado Helenka jest sliczniutka ja tez chce dla malej takie zdjecia ale z nasza lenka to ciezko. U lekarza na kontroli wszystkie dzieci grzeczne takie maluszki tylko nasza bylo slychac:D
Ja nie wiem co za dziecko nam sie trafilo hahahah, moja mama mowila ze ja to sie darla, w nienoglosy i teraz moje dziecko takie samo bedzie ale pozniej za to grzeczna bylam:)
Teraz usnela krolewna moja to pojde zjem sniadanie bo pozniej roznie to bywa:)
Martyska moja wazy ponad 4 kg juz a moj mowil ze nie ze nie cale 4 bedzie wazyc aja mowie ze cos mnie juz reka przy karmieniu boli
Najwazniejsze ze dzieciaczki rosna jedza sa zdrowe to najwazniejsze.
Tutaj lenka wlasnie w tym otulaczu i spokojniej w tym spi ( to co sie tesciowej nie podoba ze dziecko w kaftan zawijam)

Hej ;*
Meniado karmie malego cycem, dwa razy w ciagu swojego krotkiego zycia dostal tylko butelke mm i wypil tylko 30 ml, karmie go na zadanie, czasami budzi sie co 4 h, czasami co 3 lub 2. A helenka świetnie wyszla na tych zdjęciach ;*

Martyska jestem ciekawa ile teraz Twój Iguch wazy ;D

Ggabii jedno co dobre to ja go nie nosze nie bujam nie lulam tak to juz dawno plecy by mi wysiadly mały zasypia albo u siebie w lozeczku (wieczorami), w nocy po cycu od razu na rekavch pada, w dzien na spacerze lub na kocu zasypia potem idzie do siebie kilka osob już musialam upominac bo łapy z malym im w prawo i lewo chodzily

Staślubania tez jestem ciekawa ile Twoj Staś wazy, on jest kilka dni straszy od mojeggo Igorka

Mój maly dał dzis mamusi pospać, obudzil sie o 6 dostal cyca, poszla kupa i oczka jak 5 zl wyspany juz byl. To ja go buch na poduche kolo mamy i taty i chyba nasza obecnosc cul bo niecale 10 min i nasze dzieciatko spalo. Poczekalam na budzik M do pracy o 6:45 maly poszedl do siebie a ja mialam cale lozko dla siebie. tak zasnelam ze nawet nie slyszalam jak wyszedl do pracy a mnie obudzil moj prywatny budzik o 8;30



Miłego dnia :*

Meniado cudne zdjęcia Prawdziwa ksiezniczka z Twojej córki

Ej dziewczyny mam pytanie Jaknu was ze wspolzyciem po porodzie Fakti ze kojego meza jeszze nie ma ale zastanawiam sie czy juz można zacząć spowrorem?jak jest u was ile odczekaluscie i po jakim porodzie?

magdelan ja przed zajściem w ciąze stosowalam plastry i ogólnie byłam zadowolona tylko latem mnie denerwowały, teraz od 2 tygodni biore tab. azalia dla mam karmiacych. Koszt plastrów na miesiąc to od 40 do 50 zł zależy od apteki.

Cześć Mamuśki.
Dziś i moje maleństwo marudne. Czy Wy też tak macie, że się dziecko naje, zaśnie przy piersi, a jak tylko odłoży się je do łóżeczka, to od razu płacz. Nie chcę nauczyć małej spania na rękach, zwłaszcza, że już mnie strasznie boli kręgosłup, ale wiem, że ona tak bardzo potrzebuje mojej bliskości.

Poza tym mam zmartwienie z pępuszkiem. Nie jest ani zaczerwieniony, ani spuchnięty, ale ja czuję, że śmierdzi. Jak go oczyszczam, to są ślady krwi i nie wiem czy to czasem nie ropa... Mąż nic nie czuje...może przewrażliwiona jestem???? Wietrze, oczyszczam, pryskam octeniseptem... Może po prostu odpada???

Położna będzie w czwartek u mnie, mam nadzieję że do tego czasu odpadnie, albo nie pogorszy się. Ewentualnie pojedziemy do lekarza. Zaczynam się przejmować każdym jęknięciem mojego Skarba...Eh...

Rewelka współczuję sytuacji z teściową... Nie załamuj się nie słuchaj...staraj się przytakiwać, ale olej to... Chociaż wiem, że łatwo się mówi...
I PAMIĘTAJ MASZ NAS, NIE JESTEŚ SAMA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Aha, już nie pamiętam która z Was pisała, że położna wypisuje to zaświadczenie do becikowego. DZIĘKUJĘ!!!!!!!!!!!!!!!! Właśnie dziś dzwoniłam do swojej położnej, i faktycznie mi wypisze, czyli nie muszę iść do lekarza wcześniej niż 6 tyg.po porodzie. No właśnie muszę zadzwonić się zarejestrować. Zastanawiam się jak ja małą zostawię w domu, jak do lekarza pójdę...Pewnie będę musiała odciągnąć pokarm... Mam już stresa.

Ok, spadam się ubrać i umyć, bo Emilka śpi.
A tutaj jej zdjęcie z GITARĄ!!!! Wspominałam kiedyś że oboje z mężem gramy na gitarach, więc i mała musiała mieć swój instrument

Buziaki

PS. Agnieszka89 hahahaha współżycie...Mi po porodzie odechciało się wszystkiego, co związane jest z tamtymi sferami:D
Może po połogu mi przejdzie.
Ja słyszałam, że trzeba wstrzymać się ok 8 tygodni. Ale w sumie nie wiem dlaczego:)

Agnieszka mi dzisiaj mija 6 tygodni od porodu i w czwartek byłam u ginekologa dostałam zielone światło jeśli chodzi o współżycie już. Ale nie byłam w ogóle szyta więc mi się to wszystko szybko zagoiło i tydzień po porodzie czuł am się rewelacyjnie i to czy jest się szytym i jak ma raczej znaczenie ...

EWELINA no własnie tez mam ten problem, tyle tego ale wszystko ma jakies ale jedno wieksze drugie mniejsze. eh... ja potrzebuje cos na dluzej jestem mega roztrzepana a teraz to juz w og ogarnac sie nie moge wiec np tabletki odpadaja na 100 proc.eh nie wiem teraz sie musze na wizyte umowic do gin moze cos mi doradzi choc wiem ze bedzie proponowac najdrozdza metode hyh. nie wiem nie wiem a zabezpieczyc sie po uszy musze ;D hehe bo ten gamon moj sie tylko czai zeby synka zrobic

KINGA dzieki ;* ale tez sie naczytalam o tych plastrach roznie pisza .;/ a jak z laktacja po tych tabl nic sie nie dzieje? Nie masz skutkow ubocznych ? jak sie po nich czujesz? i ile kosztuja mniej wiecej ?
AGNIESZKA ja po 3 tyg sprobowalam pierwszy raaaz (POROD NATURALNY , dwa szwy bo delikatnie peklam. wszytsko dawno sie zagoilo a nie bolalo nic juz drgi dzien po porodzie jakbym nie rodzila ) i bylam mile zaskoczona bo nie bolalo nic a bylo przyjemnie no i od tamtej pory na nowo wspozyjemy a tego nam brakowlo...;/ ale niby najbezpieczniejszy czas to tak 4 tyg po jesli ustapia krwawienia. i jesli czujesz sie na silach fizycznych i psychicznych
Byla polozna dzis i moja "kruszynka" wazy juz 5200 szoooooook! polozna stwierdzila jest ciezka i dluuuuuuuuuuuuuuga! ;D hhehe ale faakt rosnie jak na drozdzach:) za nim jakies spiochy 56 zaloze to musze porzadnie je porozciagac zeby w nie weszla.;/ hehe chyba sie z nich robi 62 ;p

Marzena ladna ta Twoja coreczka juz oczy otwiera, moja przez 2 tyg tylko plakala nawet oczu nie otwierala haha. Co do pepka to ja spanikowalam bo strasznie smierdzial, ropki bylo troche i zaschnieta krew i szybko kazalam do poloznej dzwonic i mi powiedziala zeby sie nie martwic ze tak dzien dwa moze smierdziec przed tym jak odpadnie i tylko moj telefon odlozyl i pepek odpadl haha:) a co do spania na rekach ja ciagle z tym walcze, dzis pierwsza noc od 2 godziny gdzie mala spala w lozeczku otulilam ja ciasno i spala ladnie az sie dziwilam no ostatnio tylko ze mna narekach i tak z nia spalam bo bylam wykonczona, ja bym mogla z nia spac ale boje sie bo jest taka malutka. I od dzisiaj juz bede walczyc, trudno nie bede ja spala ale musze ja nauczyc do lozeczka. Teraz to odpoczywaj i nie mecz malej i siebie bo bedzie tak jak moja cala noc na, dawala czadu tylko ja odlozylam i ryk i tak cala noc wiec spala u mnie na brzuchu 2 dni a teraz juz coraz lepiej:) poczekaj jak mala zacznie Ci stekac masakra, ja nawet dzis nagralam jak prEz sen steka hahah
A co do wspolzycia to narazie nie probowalismy choc nic mi nie dolega i nawet mam ochote ale strasz przed kolejnym porodem mnie blokuje i poczekam az zaczne brac cos z antykoncepcji:D

Hej mamuśki
Jak wam mija dzionek? Ja mam ciężka noc za sobą. Mój synuś jak obudził sie o 1 na mleko to dopiero zasnął o 6 jak sie z mam na kanapie w drugim pokoju położył. Chcialabym zeby spał w swoim łóżeczku ale co go dziś odkladalam to zaraz oczy jak 5 złotych i marudzenie i płacz a chce żeby mój sie wyspal bo on przecież do pracy musi wstać wiec się z nim tak kręciłam stołowy-sypialnia-stołowy-sypialnia. Masakra!!!
W końcu stwierdziłam ze ja tez muszę trochę pospać i dałam za wygrana. Maź trochę sie pogniewał ale co mam robić- padam na pysk czasami...
Oczywiście mój szkrab nawet na spacerze nie umie zasnąć...jak buja wózek i jedzie to jest super ledwo stanę to od razu sie przebudza. Ehhh chyba dba o Janina figurę hehe...
Ja tez zastanawiam sie nad sposobem zabezpieczania sie ale jakoś czasu nie znalazłam by coś poczytać i sie więcej dowiedzieć...ja rownież mam już pierwszy raz po porodzie za sobą i było bardzo przyjemnie nie ukrywam ze już sie mega stęskniłam za mężem

Miłego dnia dziewczyny

Jeeeezuuuu wieecie co.... wczoraj troche pocwiczylam pierwszy dzien 20 minut cwiczen a dzis sie ruszyc nie moge taakie koszmarne zakwasy eh... nogi mi sie cale trzwesa a zejsc po schodach to oo boooziu ide i klne co krok. dzis sobie odpuscilamm moze jutro bd lepiej to bd kontynuowac.. nie mam z kim zaczac biegac eh , a sama to nie bardzo.;/ a juuuuuuuuz mjusze cos zaczac robic bo nie moge na siebie patrzec. ;/
Wy tez cos myslicie na ten temat ??
ślicznotka mooja <3


a to Niunia ;D

Ja też już mam ten pierwszy raz po porodzie za sobą i też jestem mega zadowolona żadnego dyskomfortu ani nic więc super a też już bardzo tęskniłam za mężem i zgadzam się z Magdalen nam też tego brakowało na nowo zbliża
Śliczne niunie:-)

A co do ćwiczeń to też pomału zaczynam bo również patrzeć na siebie nie mogę...

Magdalen ja tez nie mogę na siebie patrzeć...dziś jak byłam na spacerku z małym i spojrzałam w okna witryny sklepowej to byłam przerażona. Niby nigdy nie wyglądałem jak miss bikini 2014 ale jakoś boli to co widzę w lustrze. Tez sie zastanawiam nad jakimiś ćwiczeniami ale na razie ograniczam sie do dlugiiichhh spacerów z Tymkiem. Jak wracam z takiego spaceru to pobolewa mnie brzuch przy ranie po cc.