Lipcówki 2014

Musisz miec termometr rteciowy albo z taka końcówka jak rteciowy na czubek nakładasz troszke mydla (dodaj do niego wody będzie lepszy pislizg) i ekladasz mu delikatnie do dupki zeby ja pobudzić wystarczy bardzo płytko Moj synuś w momencie zrobil trzy kupki
ja karmie ciagle tym samym mm i ogolem jest wszystko dibrze i nie wiem od czego te zaparcia zależą

Ja też już termometrem robiłam i od razu kupa była.

Lyanka końcóweczke termometru wkładasz w dupke tak delikatnie i leciutko ruszasz na boczki to powinno mu tam coś poruszyć a mydełkiem to robiłam tak ze brałam trochę na palec i smarowałam po tej dziurce

Dzięki za rady dziewczyny. Mój synek w końcu zrobił kupkę...ileż to radości było normalnie życie teraz kręci się wkoło kupy, ale co zrobić
Nastepnym razem jak znów coś takiego siępprzydarzy, to będę wasza metodę próbować....chociaż oby nie było takiej konieczności.

No, młody zasnął to i ja wskakuje do wyra mąż jeszcze coś tam w tv ogląda, a ja już po prostu padam na pyszczek
Dobranoc kochane...przespanej w miarę i spokojnej nocy życzę

Agnieszka mój pedriatra powiedział że zaparcia przy sztucznym mleku spowodowane są tym że synek mało pił bo przy mm dzieci muszą być dużo dopajane i odkąd daje małemu około 250/300 ml wody albo herbatki na dobe bo i w nocy to nie mamy problemu z kupkami bo picie rozrzedzi kupke i nie bedzie problemu z jej wydaleniem .
Także może Twój synek musi też tak dużo pić

Hej ;*
u nas dzisiaj noc ładnie przespana, tylko od 6 mały sie meczyl prezyl bo kupy nie mogl zrobić, ale o 7 poszla. Niedawno zasnął, ja zjadłam śniadanie i ide sprzatac.

Od jakiegos czasu starałam sie złapac usmiech małego, dzis mi sie udalo



i inna minkę

Czesc dziewczyny dzisiaj taka cisza?
Wiecie co, wczoraj byli u nas tacy znajomi przyszli do malej, ona nie moze zajsc w ciaze, niby wszytsko ok badania robili ale nie udaje sie i teraz ma brac hormony.. I od ich wizyty mala strasznie placze tylko co przyszli... Az do dzisiaj poprostu przez caly dzien moze spala godzine, wczoraj miala temp.37,5 dzisiaj tez ale teraz juz do 37 spadlo jakja rozebralam i ciagle by tylko chciala byc ze mna co ja odloze do lozeczka to placze pomarudzi przysnie i znow sie budzi, u mnie na piersi ladnie spi, cos taka marudna jest i rozmawialam z mama a ona mowi ze ta znajoma zauroczyla mi dziecko i zebyk kokardki zerwone pozawieszala w wozeczku i mad lozeczkiem. Wierzycie w takie zauroczenie dzieci? Kiedy to minie.. W internecie czytalam ze by polizac czolo dziecka i jak slone to zauroczone i zeby tak trzy razy i wypluc i ja glupia tak zrobilam i sama sie z siebie smialam , balam sie mojemu powiedziec ale powiedzialam to powiedzial ze jestem nienormalna haha ale ja juz naprawde nie wiem co jej dolega? Moja mama z moja siostra tak samo miala, rzyszla kolezanka i od jej wizyty caly dzien jej plakala ale mowila ze na 2 dzien juz przeszlo wiec mam nadzieje ze dzis do wieczora bedzie lepiej bo ja juz na bacznosci caly dzien jestem lzy w oczach i tylko obserwuje malutka ciagle i caly dzien sie denerwuje zeby jej nic nie bylo ze taka marudna:(

Rewelka ja szczerze powiem niezbyt wierze w te zauroczenia, przełamania dziecka i wgl. Ale dla spokoju i sumienia i rodziny pozawieszałami w wózku i w łóżeczku te kokardki czerwone z medalikiem.

Witam Was Dziewczyny

Dawno nic nie pisałam bo jak juz wczesniej mowiłam moj synuś to pochłania większosc czasu i uwagi . Ale podczytywałam Was na bieżąco choc tyle .
Dziewczyny musze sie przyznac ze juz jestem mega wykonczona tym macierzynstwem ..
Dzis to moj synus spał w dzien zaledwie pol godz - takze szalenstwo , wogole w dn mało co spi ( ale w nocy bardzo ładnie spi , tylko budze go do karmienia , potem znow zasypia).. płacze czesto juz jestesmy bezsilni tylko przy piersi sie uspokaja i cały dzien tak siedze z nim - no nie mam kiedy co zrobic naprawde .. Kupki nie robił 3 dni , dzis wkoncu kupilismy mu te czopki viburkol i zaraz kupka poszła - znaczy Meega Kupsko! i odrazu mial ulge . Tylko ze myslelismy ze bez tego sie obejdzie .
Poza tym bylismy go zwazyc i bardzo mało przybrał na wadze bo karmie go tylko piersia i ja nigdy nie wiem ile zjada , on mi czesto zasypia przy piersi , karmie go przez te kapturki i to pewnie dlatego tez takie problemy , no ale Pani od laktacji powiedziała zebym karmila tylko piersia , zeby nie uczyc na butelke bo mam duzo pokarmu . Ale wolałabym go tez dokarmiac mm , moze wtedy bylby spokojniejszy . Myslimy ze on nam tak czesto płacze bo moze jest nie najedzony.. ale caly dn przy piersi wiec o co chodzi .. juz sama nie wiem czy sprubowac podac mu to sztuczne mleko . Co myslicie na ten temat ? poradzcie cos ?
Własnie we srode mamy kupic wage to bedziemy go sobie na bieżąco ważyc . znaczy nie codziennie bo to nie ma tez sensu .
A jeszcze zeby tego bylo malo to dostał wysypki na twarzy - podobno to trądzik niemowlecy i ze to przez moje hormony w czasie ciązy , mam tylko nadzieje ze do chrztu mu to zniknie.. choc jeszcze nie wiemy kiedy bedziemy chrzcic .
Juz bym chciała zeby mial te 3 miesiace - czyli ten najgorszy okres . Podobno wtedy jest juz lepiej - zobaczymy .
Takze dziewczyny nie jest lekko i musimy przetrwac ten czas - a potem bedziemy opowiadac to naszym dzieciaczkom juz z całkiem innym nastawieniem do życia:)

Dobranoc i spokojnej nocy dla Was i dzieciaczków

A oto nasze Słoneczko :*

Hej mamuśki
Ja dopiero teraz mam chwilkę by napisać bo moi mężczyźni sobie słodko śpią. Tatuś trzyma synka za rączkę i tak sobie śpią ostatnio mamy ciężkie dni bo mały jak nie śpi to płacze albo je. Jak zje to nie może mu się odbić trzeba go trzymać z 20-30 min a i tak to nic nie daje...potem często trzeba go lulac żeby zasnął a często budzi się z czkawka i jak się wierci to ulewa ja już nie wiem co mam zrobić...wiem ze nawet jeśli się odbije to może się ulac ale i tak mnie to martwi ja już nie wiem co mam robić z tym wiecznym płaczem synka...jest mi cieżko jak go słyszę ze tak cierpi. Nie wiem czy to jakiś skok wzrostowy czy to może jego widzi misie czy chce sie non stop przytulać...
Wiec jak możecie się domyśleć mamy z synkiem mały dom wariatow i nie powiem żeby było wesoło
Asiczka doskonale cię rozumiem ja tez nie wiem w co mam ręce włożyć i do tego karmie mm wiec mały nie wisi już na mnie tyle ile na początku potrafił. Nawet do łazienki nie miałam jak pójść choć teraz tez jakoś rzadko chodzę chyba ze bardzo mi sie chce bo nawet jak nie wisi mały na cycu to i tak jest cieżko...często biorę go z sobą w lezaczku...jakoś trzeba sobie dawać radę
Dobra dziewczyny lecę bo mały sie budzi i zaczyna marudzić...

Cześć kochane twardzielki bo jak inaczej można nas nazwać....
U nas dzisiaj noc całkiem dobrze minęła, ale oczywiście od 4 stękanie synka przez sen bo znów kupy nie mógł zrobić. Ech, kiedy to się wreszcie unormuje...
Ale ostatnio spróbowałam patent z termometrem i poskutkowało

Rewelka jeśli chodzi o zauroczenie, to możesz się śmiać, ale ja w to wierzę Mój mąż sam wszędzie naprzyczepiał czerwonych kokardek, bo zaszkodzić nie zaszkodzi, a nigdy nic nie wiadomo.
Ja sama będąc dzieckiem bardzo szybko poddawalam się zauroczeniom. I moja mama robiła zawsze tak (i ja tak robię swemu synkowi) jak wrócę ze spaceru z synkiem albo jak ktoś mnie odwiedza, to później całuje synka trzy razy w czoło i za każdym razem spluwam na różne boki i później trzeba wytrzec buzię dziecka rąbkiem koszulki, sukienki czy w co tam jest się ubranym, tylko lewą stroną.
Ostatnio też jak na spacerze jedna pani zaczęła - jaki śliczny, jaki piękny...tak wracałam do domu z rozpaczliwym płaczem synka. Wtedy mama mi przypomniała, żeby tak zrobić

Asiczka ja już wcześniej wspominałam, że mój synek też ma krosteczki na buzi. Ale już mu ładnie schodzą... Ja dwa razy dziennie przemywam mu buzię rumiankiem i są efekty to mi koleżanka z Anglii poleciła, a jej z kolei tamtejsza położna. Może spróbuj.
Na kupy niestety sposobu nie mam :/ ale już pierwszy miesiąc za nami, oby do trzeciego

Wczoraj ogólnie nawet fajny dzień mieliśmy. Byliśmy z syniem na zakupach i każdy czymś tam się oblowił

A oto mój niedźwiadek przed wczorajszym wyjazdem


A tu po kąpieli...jak mały afrykanczyk ten mój synio hihih

Dzień dobry, zaczynamy casting na męża
My z kupami nie mamy problemów, ale są rzadkie i takie kwaśne, ze jutro trzeba lekarza spytac, młoda tez często ma nie tyle co ulewanie ale cofa się jej pokarm i to połyka. Do tego wczoraj pojawiła się wysypka no i nie wiem czy czasem nie mamy skazy białkowej. Ograniczam od wczoraj nabiał, który kocham no i zobaczymy.Gosia może i Twój mały ma alergie, karmisz go swoim mlekiem?
Jutro wybieramy się na szczepienie i już mam stracha
Miłej niedzieli wszystkim

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Cześć

A u nas fajniutko nocka super i dzień też bo synek jak narazie tylko je i śpi dzisiaj

Co do zabobonów to mam kokardki w wózku i łóżeczku ale jeszcze nie musiałam go odczarowywać pomimo tego zachwalania.

Sliczne dzieciaczki już tak sie zmieniaja
Rosną nam te skarby

Hej dziewczyny u nas tez problemy od 2 dni ze spaniem. Mala wogole nie spi, w dzien przysnie na rekach odloze do lozeczka i po pol godziny placz, w nocy to samo to ja biore na rece i tak z nia spoe bo bym nie wyrobila, lenka chce spac tylko na piersi i ja juz nie wiem co robic bo tak jest i w dzien i w nocy:( teraz to ja juz nic nie zrobie w domu...
Lyanka wlasnie kazdy mowi co innego ja wyczytalam zeby czolo polizac i splunac haha i tak zrobilam. Dzis moj P rozmawial z moja mama to ja mowie o tym zauroczeniu i moja mama do niego mowi ze tak moze byc a on zaczal sie smial i powiedzial ze jestesmy nienormalne:)
Mala jadla po 130 a teraz czesciej placze i chce jesc i zjada tylko polowe ale sprobuje ja przetrzymac zeby iwiecej zjadla to moze usnie.
A co do tych czopkow viburcol to caly sie daje czy pol? I od miesiaca go mozna czy kiedy? Ja jutro ide zamowic i dam malej na noc bo to nie idzie nic zrobic a nie chce jej ciagle na rekach trzymac bo bedzie problem. Tesciowa gada zeby zostawic w lozeczku bo wymusza, ale to jest za malutkie dziecko zeby ja sama zostawic, mi sie serce kraja:(
Martyska- macie takie sam przewijak wanienke- dobrze sie sprawuje? Bo mi jest nie wygodnie zanim przewrocimy ten przewijak, te szafeczki na dole sa ża male ze reke ledwo wkladam:/

Hej
Mój mały też dzisiaj jakiś niespokojny jest.. zawsze spał po 3 godz w dzien a dzisiaj raz 2 h a teraz 1h. Trzymam go na rekach to poplakuje coś.. Przy cycku też poje poje a potem ciagnie i poplakuje czasem.. Nie wiem co siedzieje .

Dzień dobry

jaka Pola świetna dziewczyna.. a że Olek urodził sie dzień później to możemy ich wyswatać.

A mój mały śpi nienajgorzej,w dzień nie bardzo lubi spać w swoim łózeczku wiec sobie śpi w salonie na takiej dużej poduszce,zapada się w niej i chyba mu w niej wygodnie w nocy spał mi dzisiaj 6 godzin ,potem jedzonko i znowu spanie do 9tej.

Jutro idziemy do lekarza i zobaczymy kiedy go zaszczepią. Agni jak szczepisz?

Nadal mamy problem z oczkami ropiejącymi.Miał kropelki(antybiotyk) i nic nie pomogło.Teraz znowu przemywam oczka wodą przegotowaną. Zobaczymy co powie Pani doktor jutro,

Milego dnia mamusie.