Sierpniówki 2014

Missyy hura nie tylko ja przespalam nowy rok

Grzecznie z dzieckiem poszlam o 21:30 spac. A na fajerwerki otworzylam jedno oko i daleh poszlam spac

witam się i tutaj na chwilkę Samych dobroci w Nowym Roku raz jeszcze kochane zdrowych maleństw

asienka nie martw się skoro lekarz kazał brać to napewno nie zaszkodzi Ja ten Duomox kiedyś miałam na zapalenie gardła - ohydny lek tak swoją drogą, zawsze mi wracał jak próbowałam połknąć mimo że na trzy części dzieliłam

Ann ale denerwowanie w niczym nie pomoże :* Kochana idź tam z myślą że jest wszystko dobrze bo napewno jest trzymam mocno kciuki za jutrzejszą wizytę

missyy ja to dzisiaj cały dzień nieprzytomna i śpiąca, ciśnienie znów dość niskie a wczoraj wytrwałam do 1wszej i poszliśmy spać z emkiem

Mi emek musiał wczoraj pomóc dopić piccolo bo cała butelka dla mnie to za dużo Jeszcze bym się upiła

No nic spadam spać bo jutro do pracy po niemal 3 tyg wolnego Czarno to widzę, nie wiem kompletnie co i jak i denerwuję się bardzo, najchętniej poszłabym na L4 dalej

Dobranoc

Dzień dobry

melduje się z rańca Ale dziś się nie wyspałam, musiałam dziś wcześnie wstać. Bosheee.....anemię mam czy co, że w papciach mogłabym spać?!
A popołudniu jak nie zasnę, to wybijam do fryzjera, zrobić sobie w końcu farbę, bo ostatnio to nie powiem kiedy byłam. Jedna farba na dłuższy czas nam nie zaszkodzi A i ja się lepiej poczuje, bo włosy mi się nie układają i czuje się beznadziejnie


Ann-sunshineumówiłaś się dziś na wizytę??

Missyy mam tak samo z tym spaniem. To jedno o czym marze.

Przychodnia od 11tej dzisiaj


Edit: Dobra możecie puścić kciuki i odetchnąć. Jest serduszko. Zdjęcia nie dostałam ale widziałam śliczną fasolkę z główką i bijącym serduszkiem. Mam zrobić podstawowe badania i wrócić do położnej, która założy kartę ciąży. Ale mi ulżyło. Już teraz się nie martwię, że prawie nie mam objawów ciąży, poza sennością.

ann-sunshine świetnie! Ale sie cieszę!
ciesz sie, że Ci nic nie odczuwasz. Ja dziś mam dzień, ze ciągle mnie kłuje w podbrzuszu, niby może tak byc,ale i tak psychika robi swoje.

Hej kobietki no nie mogłam tu nie wejść i nie pogratulować naszej Ann kochanej Wiedziałam na milion% że wszystko dobrze

A ja siedzę od 7mej w pracy i mam serdecznie dość już Ani chwili wytchnienia, tyle roboty jest Jak wrócę do domu to chyba prosto do spania....

missyy a to mój ciągle mi wmawia że słyszy głos kropka, ciśnie mi na siłę jedzenia mnóstwo 'bo kropek mu powiedział że chce' i przytula się do brzucha, którego jeszcze nie ma hahaha

Ann dokładnie ciesz się że objawów nie masz, ja spać w nocy nie umiem a jak już się ułożę to znów trzeba wstawać i... ach szkoda gadać

No ale optymistycznie tu dziś Ann a kiedy kartę ciąży założy? Nie masz konkretnego terminu wizyty?

Jakos tak za dwa tygodnie kazal przyjsc. I teraz sie zastanawiam vzy ta wizyta bez karty juz do becikowego wystarczy, czy musze miec karte przed 10tc?

Dzieki za trzymaniw kciukow

To ktora nastepna ma wizyte?

ann-sunshine napisał:

Jakos tak za dwa tygodnie kazal przyjsc. I teraz sie zastanawiam vzy ta wizyta bez karty juz do becikowego wystarczy, czy musze miec karte przed 10tc?

Dzieki za trzymaniw kciukow

To ktora nastepna ma wizyte?

kurcze, dziwie się, że karty Ci nie załozyli. Skoro serduszko ładnie bije, to az się prosi. Moja gin zawsze zakłada kartę, gdy widzi juz serce na usg. Tylko, ze ja chodzę prywatnie, moze to ma znaczenie. wazne jest napewno by mieć udokumentowaną wizytę najpóźniej do 10tc. A czy karta tez, hm...

aggi pewnie pierwsza w kolejce ja idę 17tego.

Siedze u fryca z farbą na głowie, wrr nie wiem jak wyrobie. Kimnąć chciałoby się...Cierpnę i jeszcze do tego ucisnięty pęcherz

No wlasnie ginek namieszal bo najpierw powieszial ze mam isc do poloznej zalozyc karte a potem sie z tego wycofal i powiedzial ze z wynikami mam przyjsc. No nic podejde do niej ktoregos dnia i sie spytam

Witajcie
Miło mi dołączyć do tak sympatycznej grupy :)wszystko wskazuje na to, iż powinnam urodzić swoje maleństwo 30.08.2014 czyli jeszcze się "łapię" na sierpień
To moja pierwsza ciąża, i szczerze to nadal nie do końca dociera do mnie fakt, że będę mamusią.

Aggi dziękuję , uspokoiłaś mnie:) a nie mozesz iść na L4? mnie lekarz chciał wysłać już 2 tyg temu- w 6 tyg, kiedy usłyszał serduszko i założył kartę...ale dogadaliśmy się, ze pójde na następnej wizycie, czyli za tydz:)

Missy ja mam chyba wcześniej wizytę, bo 8 stycznia- za tydzień

Ann Gratulacje:) dziwne tylko troszkę, ze karty Ci nie założył, ja miałam założoną jak tylko seduszko zobaczył..ale nic sie nie martw- na pewno będzie wszystko dobrze:)

Paula witamy w naszym gronie:)

Ann koleżanka miała po 10tc założoną kartę, urodziła w grudniu i ma problem teraz z becikowym .. Nie chcą jej wypłacić .. Ja bym poszła tak w 9tc na Twoim miejscu, wcześniej ale przynajmniej pewne że bez problemów będzie

no ja idę 14.01 na wizytę

nie wiecie czy można jakieś globulki brać na infekcję? Jezu znów spadek odporności i clotrimazolum nie pomaga, a ginowi nie chcę dupy zawracać co chwilę

Witaj Paula Rozgość się Kiedy wizyta u ginka i jakieś foto fasolki dla nas?

asienka no ja bym niby chętnie poszła, ale z drugiej strony.. jest tak dużo roboty że głupio mi z tym wszystkim dyrektorkę zostawiać może jak się ferie zimowe u nas zaczną i będzie luz to pójdę czyli może po następnej wizycie u ginka już się uda choć na trochę znów poodpoczywać. Trzymam kciuki za wizytę i wrzucaj nam tu fotkę później

Witaj Paula. Zapraszamy i zachecamy do udzielania sie

Aggi, tylko ze do becikowego zaswiadczenie od gina wystarczy wiec jak on mi podpisze swistek ze od dzis jestem pod jego opieka to luz. No nic pojde do tej poloznej i udam glupia

Ann no chyba że tak, myślałam że trzeba kartę ciąży przedstawiać im tam

Zaświadczenie powinno im starczyć.W końcu nie bez powodu byłaś na wizytach

Ja dziś znów śpiąca, jeszcze w nocy mnie pies budził szczekaniem, usnąć nie mogłam.
Po świętach do lodówy nie chce zaglądać, a jeszcze w weekend teście do nas przyjeźdżają. A, że mieszkają daleko, to na nockę się jeszcze załapią
yyyyyyhhhh, a ja tu nie mam chęci na nic a tym bardziej na gotowanie. Nie pamiętam kiedy ostatnio zrobiłam porządny obiad (przed świętami chyba) Muszę na zakupy się wybrać, bo za dużo to nie mam po świętach.

Aaaa... witaj Paula ))