- Posty: 715
- Otrzymane podziękowania: 6
- /
- /
- /
- /
- Sierpniówki 2014
Sierpniówki 2014
- asienka87
- Wylogowany
- rozmowna
Gdyby któras była zainteresowana, to w Kauflandzie jest płyn do prania Lovela za niecałe 14 zl za 1,5 l.
Midnight dziękuję za radę Właśnie moja położna też odradza ochraniacz na łóżeczko, poniważ on hamuje prawidłową cyrkulację powietrza w łóżeczko i dodatkowo może grozić przyduszeniem .. a poza tym, niemając ochraniacza widzę dzidzię z łóżka bezpośrednio, a nie muszę wstawać i zaglądać
Co do gąbki, to jestem tego samego zdania siedlisko bakterii i grzybów.. ale oczywiście każdy robi, jak uważa za słuszne
Co do dermatologa, to może idz po prostu, jako że jesteś w ciąży, to może faktycznie przyjmie Cię bez zapisu
Wiki ja kupiłam pudełko w biedronce, tzn był zestaw 4 paczki chusteczek+ pudełko, całość chyba 15 albo 17 zl, ale często widziałam pudełko z chusteczkami chyba Pampersa w Kauflandzie..
Udanego pobytu nad morzem
Inna Gratuluję poprasowania rzeczy co do torby, to mam zamiar pakować w tym tyg, ale ja biorę jedną, bo wedlug listy z mojego szpitala, dla dzidzi mam tylko wziąć pampersy, chusteczki, pieluszki tetrowe i ewentualnie 2 kaftaniki, czapeczkę i śpioszki, bo szpital gwarantuje kosmetyki i ubranka, więc nie ma tego dużo do zabrania
A co do puduszek, gąbek itp, to po prostu każda mama robi tak , jak uważa za słuszne instynkt sam dyktuje co dla naszej dzidzi jest najlepsze
Ann wiesz, ja jestem 30- i sama do końca gimnazjum mialam świadectwa z czerwonym paskiem i też kończylam gimnazjum z średnią 5,2 , ale ja zawsze ambitna byłam hihi
Aggi Ty miałaś chrzciny a ja bylam na urodzinach siostrzeńca mojego Ł też się trochę męczyłam, głównie siedzeniem ale i tak długo dotrwalam, bo az do 22 ale jak wrócilam i zaleglam w łóżku to spałam do 9.00 widzę , ze Ty dotrwalaś az do 23
a mój mały ma czkawke codziennie, nawet czasem kilka razy dziennie
Dziulka cudowna macie tą królewnę piekna i silna! a na drugim filmiku pokazała Wam , jaka jest już duża pisz do nas cały czas z relacjami, jak Zuzia się czuje i jak przybiera na wadze :*
Katsi niestety taki uroki ciąży choć Ty musisz mieć potrójnie tyle siły , co my ale już połowa czerwca, zaraz będziesz miala córunie przy sobie
Ann zgadzam się z Twoimi slowami w 100%
Maniula nie przejmuj sie cellulitem , też mi sie pojawił na udach damy radę po porodzie
Inna Aggi no właśnie też nei bardzo rozumiem tej wymiany zdań : my z mężem mamy wspólne pieniądze i razem wydajemy nasze:)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- katsi87
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 107
- Otrzymane podziękowania: 1
Na poczatek: aggi wspolczuje:*** biedna
a Ty asienka dzielna jestes ze tyle wytrzymalas, Ja sobie siebie nie wyobrazam w zadnych takich gosciach i na imprezach zorganizowanych: moj kregoslup by padl.
Powiem Wam, ze moj wkur...w dalej nie przechodzi: he nienawidze ludzi: co mieszkaja nad nami, pod nami. wiecie co zauwazylam: ze nasz dom jest taki uspiony..
Cicho tu i tak dziwnie...Ja leze w tym lozku i wszystkie te glosy z innch mieszkan i z dworu mnie wkurzaja mega. Modle sie zeby Fasole byly juz z nami i zeby nasz dom ozyl. U nas jakos tak jest, ze automatycznie jak sie okazalo ze Trojaczki to znajomi sie wykruszyli/skonczyli: chmmm nie wiem jak to okreslic wiecie. Poprostu nagle he wsrod naszych znajomych przestalismy istniec(dla tych bez dzieci ktorych jest wiekszosc)he boja sie moze ze ciaza jest zarazliwa:D:D:D
NIe wiem jak sobie to tlumaczyc ale powiem Wam ze teskni mi sie za takim normalnym zyciem. teraz mnie nawet sluchanie muzyki wkurza:/
Ehh nie poznaje sie...
Ann sunshine: jak zwykle madrze napisalas, czuje sie usprawiedliwiona:*** Ja naprawde chcialabym juz zeby i nasz dom tetnil zyciem... Kiedys, przed ciaza nie bylo wolnego dnia czy wekendu zebysmy gdzies nie pojechali czy nie spotkali sie z kims czy chociazby nie wyskoczyli na dluga wycieczke rowerem.. A teraz: stagnacja mnie zabila. Poprostu. Czuje ze mam depreche. Naprawde...
Nie ma co tu sie za bardzo ekscytowac ale Ja wyladuje w psychiatryku tak mysle. I tyle he... No bez kitu.
Kiszka, nie wiem co mi sie ostatnio porobilo.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aggi
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 5222
- Otrzymane podziękowania: 354
zjadłam rosołek.. i zdycham
mam nadzieję że chociaż u Was lepiej
Inna nie nie ! absolutnie nie o to mi chodziło, przykro mi że źle zrozumiałaś, wybacz chodziło mi o to że jak napisałaś "wkurza mnie swoją gadka jak mowie mu że bym kupiła to czy tamto a nie mam pieniędzy to on zawsze do mnie że jak ja to robię ze mam "tyle" pieniędzy i wiecznie mówię że mi brakuje" to chodziło mi o to że no nie wiem ja np nie umiem narzekać komuś (mężowi, nie cudzej osobie ) że kupiłabym coś ale nie mam kasy. Broń Boże nie chciałam Cię urazić Twój mąż widocznie nie lubi takich narzekań o tym że czegoś Ci brakuje. I tylko chciałam porównać kwestie że ja to w życiu nie mówię nikomu że coś bym kupiła ale kasy brak bo wtedy patrzą ludzie (mam na myśli męża, mimo że to mąż to jakoś jego pieniądze ciężko zarobione ciężko mi wydawać i nawet nie umiem się prosić o nie czy tam mówić że mi brakuje) i właśnie jest takie coś jak opisujesz że " jak ja to robię ze mam "tyle" pieniędzy i wiecznie mówię że mi brakuje". A ja nie lubię wychodzić na wiecznie niezadowoloną. No misz masz zrobiłam, mam nadzieję że coś z tego zrozumiałaś i jeszcze raz powtarzam że nie chciałam zostać źle zrozumiana
Namieszałam, zmęczona byłam, wybacz
Ale nie miałam nic złego na myśli tylko może źle ujęłam to w słowa co chciałam powiedzieć.
Ann udanej niedzieli!
asienka ja ochraniacz będę miała - oczywiście odpowiednio często zmieniany itd. ale będę miała bo widzę jak dziecko od bratowej mojego męża się kręci! ma 3tygodnie a gdyby nie ochraniacz to już by nieraz przywaliła głową w szczebelki
katsi przejdzie Ci zobaczysz
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Inna607
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 716
- Otrzymane podziękowania: 5
po tej ciężkiej nocy ciężko mi się w ogóle z łóżka podnieść a i nudy są i nie ma co robić wiec po co to w ogóle sie podnosić
aggi no powiedzmy że teraz Cię trochę zrozumiałam, tylko ja problemu w tym żeby mój mąż dawał mi pieniądze na nasze wspólne dziecko nie widzę żadnego bo co to za różnica czy to on zarobił czy ja pieniądze są nasze wspólne bo chyba o to chodzi w małżeństwie nie ma czegoś takiego jak Twoje, Moje tylko Nasze i ja to tak rozumiem zresztą jeżeli już mam być szczera mój mąż od stycznia byl na bezrobociu i wszystkie wydatki byly jeżeli to tak ujmujesz " za moje pieniądze" a wtedy nawet nie byliśmy małżeństwem ale dla mnie to nie był zaden problem. A napisalam że mu sie "żale" bo niestety mój mąż sam z siebie nie jest predki do dzielenia się kasa. no taki juz jest i tyle. No tyle w temacie.
ann no spróbuję natluscic moze rzeczywiście sa wysuszone i dlatego tak swedza dziekuje za radę.
i co tu robic ?? jakie macie plany ??
ja na obiadek dziś serwuje domowe spagetti
a jak u Was obiadowe plany ?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- MAniula
- Wylogowany
- budujemy zdania
- 15.12.2012 {*}
- Posty: 302
- Otrzymane podziękowania: 5
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Inna pokremuj sobie te stopy, ja prawie zawsze muszę bo mam suche i swędzą ale tak miałam też przed ciążą.
Katsi dużo pozytywnej energii!
Heh połowe wiadomości mi wywaliło, tam pisałam, że miałam pracowity dzień, obiadek to sznycle z ziołami, ziemniaczki i mizeria. Potem spacer z psem bo P pracuje gładząc ściany i sernik na zimno. Dopiero o 16 padłam do wyrka a kość ogonowa boli ;(
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Inna607
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 716
- Otrzymane podziękowania: 5
Ale mi dzisiaj córcia jazzu daje w brzuszku i w ogóle usiadłam dzisiaj i bez powodu zaczęłam płakać bo jak ktoś sie mnie pyta o poród i czy sie boje itd to mowie szczerze że nie że to naturalne że trzeba przejść itd a dziś uświadomilam sobie ze boje sie jak cholera ze jak to bedzie, czy z malutka będzie wszystko ok, czy dam radę, co zrobię jak zobacze juz mała i że już jestem tak zmęczona że chciałabym żeby już bylo po wszystkim a tu jeszcze miesiąc a mi ciężko wyspać się nie moge, jem i wygladam jak słoń. wiem marudze ... sorki
znowu narzekam yyh ...
A w ogóle powiedzcie mi czy można nie zauważyć odejścia wód plodowych? czy moga odejść np jak bym załatwiała swoje potrzeby w wc czy kompala sie zebym nawet nie zauwazyla kiedy ? to możliwe ??
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- MAniula
- Wylogowany
- budujemy zdania
- 15.12.2012 {*}
- Posty: 302
- Otrzymane podziękowania: 5
Inna ja też mówiłam, że to naturalne i trzeba przeżyć i teraz powoli do mnie dociera, że i może naturalne ale baaardzo trudne brrr
Mam wrażenie, że nie ogarniam tego. Mimo jakiś tam szkoleń po porodzie wrócimy do domu i będziemy musieli sobie poradzić sami.
Zresztą już P wie, że ja to chyba na porodówce będę przeklinać jak szewc, nie drzeć się a klnąć....
Więc łącze się z tobą w bólu, musimy dać radę!
A co do wód płodowych to nie wiem jak w kąpieli ale w wc raczej tak.
Koleżanka co rodziła w maju, mówiła, że raz wstała rano i myślała, że jej wody odeszły a tu się okazało, że idąc do toalety po nocy popuściła siku. Zorientowała się po chwili....
Buziole!
Inna a twój mąż kiedy wraca? Kurcze ja podziwiam dziewczyny, których mężowie są po za domem dłużej niż 10 godz na dobę. Jesteście dzielne same sobie ze wszystkim musicie radzić...z emocjami, mieszkaniem, dniem codziennym.
Respekt.
Bądźcie dzielne!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Inna607
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 716
- Otrzymane podziękowania: 5
ale jestem juz na koncu wytrzymałości psychicznej :/
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ann-sunshine
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Nieopisana radość
- Posty: 3656
- Otrzymane podziękowania: 178
Wg mnie nie da sie przegapic odejscia wod. Albo peka pecherz plodowy i calosc chlusta po nogach, albo wody sie sacza. Co chwile robi sie mokro i moze to trwac i z godzine i dluzej. No moze nie da sie w wannie zauwazyc, ale w toalecie na pewno wyczujecie. Spoko bedziecie wiedzialy ze juz czas. A jak jakies watpliwosci to zawsze mozna jechac na ip.
Msaniula fajnie ze rozmowa pozwolila wam sobie wszystko wyjasnic.
Inna trzymam kciuki aby maz zdazyl przyleciec
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- MAniula
- Wylogowany
- budujemy zdania
- 15.12.2012 {*}
- Posty: 302
- Otrzymane podziękowania: 5
I co do mojego męża, my właśnie potrafimy rozmawiać. Ile łatwiej rozwiązać problem, gdy zna się punk widzenia tej drugiej strony.
Eh jak ja uwielbiam jak mała fika w brzuszku
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Inna607
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 716
- Otrzymane podziękowania: 5
bojku ale mam zgage nawet rennie nie działa buuuu ... chyba moje dziecko będzie mialo najwięcej wlosow w calym szpitalu hehe
natluscilam nogi zobaczymy czy to cos da i nie będę sie budzić bo swędzi ... aby
Ann mężuś musi zdążyć a jak sie mala pospieszy to przebukuje bilet i tez będzie z nami )
ide lulu kolorowych senkow życzę
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aggi
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 5222
- Otrzymane podziękowania: 354
Jadę dzisiaj z tym moczem do badania, trzymajcie kciuki!
Niby tylko 4 dni faszerowałam się tym uroseptem, ale oby wynik był lepszy..
No i muszę się pochwalić że kupiłam torbę więc mogę zabrać się
za kompletowanie jej wypełnienia
Inna
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Co do porodu to ja niby się nie boję a w głębi ducha jak nad tym dłużej pomyślę to masakra też mi się płakać chce........ Twoje dzieciątko najwięcej włosów, a mój chyba łysy będzie bo zgagi w ogóle nie mam
MAniula
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Ann ja to się nad stoperami do uszu zastanawiałam do szpitala hahaa ale mogłabym płacz własnego dziecka przegapić
Udanego dnia kobitki
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Inna607
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 716
- Otrzymane podziękowania: 5
Nocka przespana jedna pobudka z wizytacja w wc i błogi sen zadnego swędzenia ani drapania i na końcu przepiękny cudowny sen który mógłby sie spełnić ... ahh to by było chyba za piekne ale cóż pomarzyć dobra rzecz.
śniło mi się że byłam u ginekologa i ten po badaniu stwierdził że niunia jest już tak duża i gotowa do przyjścia na świat że w piątek lub w sobotę będzie rozwiązanie jeżeli jakimś cudem by nie poszło naturalnie to ewentualnie cesarska ... piekne prawda ??? Najlepsze dla mnie bylo to ze juz wiedziałam kiedy będę mieć że już koniec że ostatnie dni i koniec meczenia sie w dwupaku
ciekawa jestem tylko kiedy tak uslysze hehe
ale humor dzieki temu snu mam super normalnie sie rozplywam hmm ... i cóż robić z tak pięknie rozpoczętym dniem ???
aggi trzymam kciuki by wyniki byly lepsze ja swoje ide jutro robic
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ann-sunshine
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Nieopisana radość
- Posty: 3656
- Otrzymane podziękowania: 178
Same poranne ptaszki od poniedziałku
Aggi trzymam kciuki.
Inna śliczny sen. A co do pocieszania, to co mam was oszukiwać, wszyscy w koło twierdzą że ciąża i macierzyństwo to same plusy, hmm ja wam tak mówić nie będę. Co nie znaczy, że to najmilsze wyzwanie na świecie ;-P
Śniadanie się robi, mama Martę do żłobka prowadzi, a mężu ma objawy grypy od wczoraj, aaaaa.... jeszcze mi tego brakuje, tym bardziej, że mama chce wieczorem do łodzi jechać na dwa tygodnie. Uuuu, żeby ta szyjka mi się nie skróciła, plisssss.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- marsi
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 131
- Otrzymane podziękowania: 0
Widzę, że wiele z was miewa zmienne nastroje i humorki. Ja jestem chyba jakaś inna. Ciąża odmieniła mnie o 180 stopni. Zazwyczaj charakteryzowała mnie nerwowość, emocjonalność, impulsywność i bardzo silny charakter. W ciąży oaza spokoju, zanim coś zrobię lub powiem, przemyślę dwa razy. Emocjonalność do opanowania, silny charakter został ale w pozytywnym znaczeniu heheh. A kłótni z mężem nawet nie pamiętam Nawet noce spokojne i przespane. A zazwyczaj miałam problemy z zaśnięciem. Szczerze, gdy ktoś pyta jak się czuje, odpowiadam, że w ciąży mogłabym być co roku hehe To tyle z chwalenia się. Chciałabym każdej z was oddać troszeczkę swojej pozytywnej energii.
Kącik naszego maluszka nabrał charakteru, a co tam pochwale się swoim dziełem. Nad łóżeczkiem powiesiłam, własnoręcznie zrobione korkowe ozdoby i domalowałam chmurki, a mąż zawiesił lampkę księżyc
Dodatkowo kupiliśmy fotel dla mnie do karmienia. Może nie jest to szczyt moich marzeń, bo chciałam bujany, wiklinowy. ale cóż mały pokoik więc trzeba było to jakoś pogodzić. Fotel z ikei o taki: www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/50078464/
Jeszcze tylko dokupię biały puchaty koc i kącik do karmienia gotowy.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.