Sierpniówki 2014

cześć i czołem znośna noc za nami. Jak na chorowitka to obudził się tylko raz o 2:30. Kaszel i kichanie go wykończy. A mnie gardło i katar. Ughhh. Jesteśmy uwięzieni w domu conajmniej do niedzieli. Mróz przyszedł u mnie w nocy -10, a teraz -8 więc jest moc ! może wymrozi te wszystkie zarazki !

maybeline dawno Cię nie było, co u Was??

asienka Kacperek też chory?? Zdrówka !! Postanowiliśmy z S poczekać do poniedziałku, wtedy do lekarza. Jak wyzdrowieje to szczepienie, a jak będzie nadal kichał i kaszlał to po leki jakieś. No mój lekarz też mówił w dzień przed porodem że 3500 będzie, a Maks 3520 się urodził ale każdy sprzęt i oko lekarza inne. Trzymam kciuki za te kurzajki żeby zniknęły raz na zawsze. Widzę wy też sylwester w domu. Jakoś jak się ma dzieci to priorytety się zmieniają Ale ja nigdy nie byłam fanką wielkich imprez

ale cisza przywołuję do porządku

przygotowujemy sie już powoli na przyjscie na świat Kubusia już wyprałam ubranka, ale nie mogę sie zabrać za prasowanie do torby do szpitala też już wszystko mam, ale jeszcze jej nie spakowałam, jakos nie mogę sie za to zabrać choć wiem, że już powinnam
ja czuję się w miarę ok, tylko już coraz ciężej jeszcze pare tygodni

Aggi no właśnie Kacper nam brzydko kaszle od paru dni i ma taki ropny żółty katar dziś idziemy do lekarza, mam nadzieje, że to nie będą znów oskrzela...czwartek- piątek miał gorączkę ponad 38, później sobota ponad 37, a teraz gorączki nie ma... tylko ten kaszel ;/
byłam wymrozić te kurzajki... zrobiły mi sie w okół nich takie bąble z płynem... czytałam, ze to normalny odczyn... tylko niektórzy piszą, aby przebić, inni aby nie ruszać... na razie nie ruszam, zobaczymy w każdym razie "powyłaziły" mi czarne i się podniosły troche wiec mam nadzieje, ze wyjdzie to paskudztwo

Dzień dobry. Ale tu ucichło chciałam Wam napisać poemat ale Maks mi się już obudził z drzemki. Czeka nas inhalacja. Wczoraj byliśmy u lekarki. Maks tydzień już kaszle, mi przeszło po 3 dniach katar i gardło a on tylko kaszle. Robiłam inhalacje z soli, psikałam tantum verde i nasivin do nosa + cebion dawałam. No ale nie przeszło, lekarka powiedziała że całe oskrzela zawalone... Mogłam wcześniej do lekarza go wziąć Teraz mamy zestaw: neosine, clemastinum, flavamed, cebion, tantum verde, mucofluid + inhalacje z soli 2x dziennie. W piątek kontrola. Lekarka była zaskoczona że on mało choruje, w sumie leki takie poważniejsze to miał rok temu. Także trzymam się wersji że w piątek będzie po wszystkim

Hej mamusie,przepraszam że dawno sie nie odzywałam.Ale tak,najpierw Swięta a wiadomo jak to w Święta duże zamieszanie,w między czasie praca no i sylwester,Nowy Rok,praca,a jak wolne to cały czas staram się poświęcaj Marysi i mężowi(w końcu wrócił z delegacji).

Opowiem wam trochę co u nas,a więc Swieta spędziliśmy u tesciów,stwierdziłam że Marysia to chyba nie moja bo śledzie jadła aż jej się uszy trzęsły(a ja nie nawidze)
Sylwester ja spędziłam w pracy a mój mąż zabrał Marysie na sylwestra do klubu malucha,był bal w krainie lodu:):)ponoć świetnie się bawili.Wkleiła bym wam zdjęcia ale nie wiam jak wy tu wklejacie)

Dziś bylismy na mieście na orszaku trzech króli,pojechalismy mpk.Mery strasznie nie lubi jeździć już autobusami bo nudy w wózku;/masakra z nią.Awantura na całego.

Pisałam wam wcześniej że szykowaliśmy się na szczepienie(świnka odra różyczka),myślałam że akurat na święta wypadną nam skutki tego typu gorączka itp.Ale obyło się bez tego.Nie zareagowała w ogóle,a czytałam że często pojawia się gorączka,wysypka,biegunka.


Widze że u was choróbska;/;/...dużo zdrówka życze dla maluszków
Asienka na kiedy masz termin??

Dzień dobry u nas biało za oknem, zimno, mimo że niemal na plusie to dziwnie najchętniej poszłabym spać Maks ma drzemkę. Inhalacje, leki tak mamy rozplanowane że dni mijają szybko. już jutro piątek i kontrola u lekarki. Ciekawe co powie. Niby już nie kaszle, ale coś tam mu charczy jeszcze. Oby było lepiej, tzn napewno jest bo widzę, ale oby bez antybiotyku się obyło.

asienka 34 tydzień u Ciebie jak ten czas leci, przecież dopiero na 2kreski pokazywałaś !!!!!! cicho zazdroszczę pakuj pakuj tę torbę, ciekawe kiedy Kubuś zechce się pokazać no Maks miał 37,3 ciągle, a lekarka powiedziała że teraz dziwne choroby są bo dzieci przychodzą z anginą z ropą i nie mają gorączki ! i że mamy na to nie patrzeć, bo teraz to już nie gorączka jest wyznacznikiem.. jak Kacperek??

maybeline bleee ja też nienawidzę śledzi ! sam zapach ughhhhh super że mąż tak aktywnie spędził sylwestra z córeczką, to się chwali masz już zdjęcia z sesji? zdjęcia wklejasz na dole okienka jak piszesz jest 'załączniki' i masz ;'dodaj plik' dodajesz i potem jeszcze klikasz 'wstaw' Maks też nie zareagował na to szczepienie po 12mscu. Zero dziwnych objawów

Witam i ja

Aggi ojej, zdrówka życze :*
u nas skonczyło się antybiotykiem ;/ zawalone mocno gardło... dlatego nie chciał nam w dzień jeść, a w nocy jadł nawet 4 razy mleko! teraz już powoli wracamy do stanu sprzed choroby ale też mamy pełen zestaw.... antybiotyk 8 dni + isonasin septo+woda morska+ mucofluid+ deflegim+ grintuss .. we wtorek kontrola..oby już wszystko było dobrze. Nadal kaszle, ale to dopiero 3 dzień leków, wieć mam nadzieje ze do wtorku przedzie... trzymam kciuki za wizyte jutro, aby u Was Maksiu już był zdrowy :*
torba w końcu spakowana


Maybeline fajnie, ze świeta i sylwester sie udały to u nas znów zajawka na pomarańcze i mandarynki choć śledziami też nie gardził a ogórki kisozne ubóstwia
dobrze, ze szczepienie obeszło sie bez objawów, Kacper też wszystkie szczepienia znosił bardzo dobrze
termin na 18 lutego, choć nastawiam sie na wcześniejszy poród, jak i przy Kacprze (3 tyg przed terminem) ale zobaczymy

asienka o Kurcze to dlatego tak goraczkowal. Zdrówka dla Kacperka!! Luty już tak blisko.. Kurcze aż trudno uwierzyć

Aggi i jak tam u lekarza po kontroli??zdrówka duuużo życzymy;)
Asienka o ludu to moment i zaraz będziesz miała znów dzidziusia w domu;)super...życze szczęśliwego rozwiązania:)


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Dzień dobry noc przespana, tylko obudził go po 6 zatkany nos. Mleko, akcja odetkanie i słyszę że od godziny gada mam nadzieję że jeszcze zasnie na kontroli ok, oskrzela czyste już, gdzieś wyżej nadal ma zawalone niby katarem gęstym. Nadal mamy brać wszystkie syropy itd do poniedziałku, a neosine do 14tego. Powiedziała że możemy na 15min wychodzić jak jest ładnie slonecznie, śle do ludzi jeszcze nie.. po 20.01 mamy na szczepienie przyjechać. Także tyle. Jaki macie sposób na zatkany nosek???

maybeline o jacie piękne zdjęcia! Niesamowitą pamiątkę będzie Marysia miała. A tata widać że się spisał na medal super

Aggi oj, tak, do terminu praktycznie miesiac, a do porodu, to sie okaże już praktycznie wszystko przygotowane, tylko jeszcze wózek z piwnicy maż musi przynieść i łóżeczko podnieść a ubranka, pieluszki, posciele itp już poprane i poprasowane torba do szpitala spakowana
dobrze, ze juz u Was czystko ... a ja na zatkany nosek psikam solą morską, a i mamy na czyszczenie noska isonasin septo, wkrapia się do obydwu dziurek, to fajnie czysci, nie odciaga sie potem tego, ale niestety Kacper tego nie lubi i robimy to na siłe ;/

Meybeline dziękuję już raz rodziłam, a czuje się jak pierworódka boje sie
ojej, ale swietne zdjecia ! cudo piękną macie pamiatkę

Witam wszystkie mnie też troszeczkę nie było, świeta, masa wolnego czasu- mielismy wolne od 18- 4 stycznia, normalnie bez pracy czulam się jak ryba bez wody :)ale poswiecilam troche czasu maluchom swoim wiec super sprawa. 6 w srode zawiozlam rodzicow nad morze wraz z igorkiem i filipkiem, beda tam do niedzieli wiec prawie dwa tygodnie, dopiero pare dni minelo a juz tak tesknie ze masakra w piątek juz do nich pojedziemy i zostaniemy sobie w kolobrzegu do niedzieli.

asienka87 to juz tuż tuż trzymam kciuki !!
a któraś jeszcze spodziewa się maluszka albo jakies starania nowe :? bo patrzylam do tylu ale niczego sie nie doczytalam :

tym zakatarzony i z zawalonymi gardłami zyczę szybkiego powrotu do zdrowia !

Hello
Witam kochane mamuśki wieczorowa porą

Ajj duzo u mnie sie dzieje, mąż mnie codziennie zaskakuje
Ciagle go obserwuje i coz wychodzi na to ze kryzys to juz przeminelo z wiatrem ale bylo to nam bardzo bardzo potrzebne.
Ale najlepsze jest to ze najwiecej ja na tym skorzystalam i zrozumialam chyba zbyt duzo oczekiwalam a ostatnio doszlam do tego ze mam gdzie mieszkac mam co jesc dziecko szczesliwe ja mam spokoj dobrze jest jak jest
Bo przeciez mlode malzenstwo musi sie dotrzec nie ma wyjscia:)
Do sielanki duzo brakuje ale nie mozna miec wszystkiego
Bardzo dziekuje za kazde wsparcie i kazda rade

Asienka jejku alez to zlecialo huhu to szybkiego porodu zycze
Teraz ja mam remont w domu i mega problem z kolorami w lazience i kuchni pokaz jak jest u Ciebie ?

Aggi duzo zdrowka!!

Maybeline jakie cudowne zdjecia ! Swietna pamiatka:)


A to milosc mojego zycia:)
Pozdrawiam

Witam się
U mnie jak nie urok to sr. Echhh cycki opadają. !
Nadrobię i odezwę się jak Maks pójdzie na drzemkę.
Teraz czeka nas inhalacja, odciąganie nosa, leki, kaszka. Potem zabawa i drzemka.
Pa !

Dzień dobry ponownie Jestem z kawą. Maks śpi więc mam chwilę.
No więc u nas masakra, wczoraj miałam odstawiać syropy itd, a tu nagle nie wiadomo skąd całą noc mi przekaszlał i katar po pas... no ręce mi opadły. dzwoniłam do lekarki, mamy do jutra brać full zestaw, a jak się nie polepszy to przyjechać. Jakby tego było mało to od dwóch dni ma plecy całe w kropki.. Czuć pod palcami że są wypukłe. No już nie wiem z czego to.. albo alergia, albo coś z choroby... także u nas beznadzieja

asienka Maks nienawidzi jak się mu przy nosie grzebie ! A niestety musimy psikać do nosa, odciągać katar.... od wczoraj ten do odkurzacza podłączam aspirator bo tragedia nic nie da się zwykłym wyciągnąć. Byś widziała jaki dziki krzyk jest...

kakadu ooooo nad morze zimą piękna sprawa zawsze chciałam taki urlop ! a nie tylko w upały super sprawa chłopaki powdychają świeżego powietrza
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


inna a co z pozwem i papierami? cofnąć to od tak można?? Najważniejsze że jesteś szczęśliwa, niestety czasem szukamy i oczekujemy życia z bajki, ale rzeczywistość jest inna. Nadia śliczna ! A jaki piękny kombinezon