Sierpniówki 2014

serduszko u nas na południu podobno ma być pięknie do niedzieli Nie mogę się doczekać niedzielnego spaceru po parku! A motory... mmmmm zazdroszczę ! Ja i mój mąż jeździmy na motocyklu, jednak nie dane nam było mieć taką obstawę.. ale jak oglądam na internecie filmy to musi być świetne przeżycie !

natalia no a jak

mnie nie znacie? Wolę Was upewnić że zjawię się jutro niż żebyście się martwiły jak zawsze choć powinnyście być przyzwyczajone do moich opóźnień

Ann ponawiam - strasznie przypadła mi do gustu ta na samej górze jutro do południa zdam Wam relację, obiecuję

aggi chętnie usłużę swoją żyłą

Ann widzę zakupy się udały . Wyluzowałaś, to i maluszek zadowolony z takiego spacerku Też chce sobie kupić takie bluzki, które jeszcze ponoszę jakiś czas.
O wyniki od jutra mogę dzwonić i się dopytywać czy już są. Czyli wątpię czy tak szybko

Aggi
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Missy taaa plecy mnie bola po dzisiejszej wyprawie

Hej słonko i pogoda czego chcieć więcej

Trzymam kciukasy za wizyty w tym tygodniu, ja w poniedzialek mam u mojej ginekolog, a we wtorek endokrynolog. W czwartek zrobie sobie badania na bieżąco.

Kość ogonowa boli jak zwykle, czyli każda z nas coś ma...heh, jedyne co bardziej mnie drażni to chyba jakaś infekcja i uszczerbiona 6-tka, eh jak nie urok...

My z mężem też jeździliśmy motocyklem, na ślubie też mieliśmy obstawę, fajnie było. Obecnie motocykl sprzedany ale pewnie jak finanse pozwolą mąż kupi sobie na "kryzys wieku średniego" jakąś maszyne... ale to jeszcze kilka-naście lat hihihi

Czekam z niecierpliwością na zdjęcia maluszków, ja może płeć poznam ale to się okaże w praniu...

Papa

ann-sunshine napisał:

Aggi
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Missy taaa plecy mnie bola po dzisiejszej wyprawie

Wierzę , ja już się powoli przyzwyczajam do bólu Co nie zrobię to i tak boli
Upolowałaś niezłe okazje z tymi bluzeczkami. Kurcze, ja coś zapału nie mam na zakupy, ani cierpliwości. Ruszę 4 litery jak już nie będę mieć co na siebie założyć.

Bluzeczki fajne a ja kupilam te spodnie w H&M, super rzecz ale jeszcze jedne tansze kupie na allegro bo szkoda mi kasy zwlaszcza ze jeszcze kilka miesiecy i lato przed nami, sukienki i spodenki przed nam

Zgaga jak stad do warszawy bleeee, musialam sie poratowac.

Maniula czyli ty relacje nam po weekendzie zdajesz

Nie chcialam typowo ciazowych bluzek bo raz ze drogie a dwa potem na nic mi one. Spodnie tez na all zamowilam, mam nadzieje ze beda pasowaly.

Aggi juz pewnie po wizycie. I kto jeszcze dzis? Marsi jak tam?

Cześć, wczoraj dość późno wróciliśmy do domku. chciałam się Wam pochwalić odrazu po powrocie ale internet coś mi wysiadł już nadrabiam zaległości.
Powiem Wam, że moje przeczucie jednak mnie nie myliło, lekarz je tylko potwierdził. Pyta się czy widzimy? Ja szczerze nic nie widziałam a mąż krzyczy widzę SIUSIAKA!!! i był siusiak będzie CHŁOPAK - bokser, oj kopie i boksuje już dość mocno Widzę, że sierpień zdominowali chłopcy hehe Na każdym USG się wzruszam i tym razem tez tak było. Lekarz niespodziewanie przełączył nam w 3D i moglismy zobaczyc pierwszy uśmiech naszego synka Pochwale się, że uśmiech pojawił się w momencie gdy ja mówiłam lekarz oszacował wage malenstwa na 360g to chyba jak na 20 tydzień dużo co? Ja całe szczęście od poczatku ciązy puki co nie przytyłam dużo bo 4,2kg. A jak to u Was z wagą waszą i maluszka jest?

Dzień dobry

Dzisiaj znowu pobudka o 6. Szkoda, że tak się nie wysypiałam jak trzeba było wstawać do pracy.
Endokrynolog zwiększył mi wczoraj dawkę leków, więc teraz przez tydzień zanim się przestawię, pewnie znowu będę umierać z bólu głowy.
A tak poza tym, to wczoraj cały wieczór czułam jak mały mnie kopał już na zewnątrz To jest dopiero uczucie Ręki nie mogłam oderwać od brzucha


Marsi gratuluję synka Kolejny mężczyzna wkroczył w nasze progi Co do wagi to mój maluch na początku 19-go tygodnia ważył 226g, ale w sumie każde dziecko inaczej się rozwija i na to chyba nie ma żadnych norm Martwiłabym się raczej gdyby przed porodem ważyło 5 kg Jeśli chodzi o moją wagę to ja od początku przytyłam 2,5 kg ( z czego prawie 1 kg w 19 tym tyg. - nie wiem jak ja to zrobiłam ) Zazdroszczę wspaniałego widoku w 3d U mnie ostatnio nic nie było widać, bo mały był odwrócony. Mam nadzieję, że odbiję sobie cos koło 28 tygodnia.

Czekamy jeszcze na relację Aggi

Dzien dobry

O ja Marsi kolejny chlopak a zdjecie dostaliscie?

Natalia a kiedy teraz kontrola u endokrynologa?

Ja mialam przerwe w spaniu miedzy 3 i 4, a potem niestety pobudka o 6

dzień dobry

wstałam dziś jak z krzyża zdjęta. Wrrrrr. Ojciec miał mieć badanie zrobione, okazuje się, że musi je jeszcze raz zrobić. Ja pierdole, cały dzień w nerwach i to jeszcze nie koniec.

Ann Ta zgaga jest nie do zniesienia. Musiałabym chyba wszystko jeść mdłe i bez smaku, bo inaczej pali i rozrywa.

Znowu chłopak, no nie a dziewczynki to gdzie???? hihihi

Oczywiście gratuluje marsi

Czy wy też tak macie, że z byle powodu zbiera wam się na płacz?? Chyba, że ja beksa się robie

a Aggi to jak zwykle się nie spieszyy

Ann kontrola dopiero za 2-3 miesiące, o ile nic nie będzie się ze mną działo. Cieszy mnie to, bo pan prof. trochę sobie życzy za 3 min. wizyty. Wolę już kontrolować sobie tsh sama co miesiąc.
A Ty kiedy masz wizytę? Czekamy jeszcze na Twoje wieści o syneczku

missyy wiem, że łatwo mówić, ale nie denerwuj się, bo to i tak nic nie zmieni. Ja znienawidziłam wszystkich lekarzy i wszystkie szpitale i generalnie służbę zdrowia jak mój tato chorował. Do dzisiaj mnie trzęsie jak choćby przejeżdżam koło trzech wrocławskich szpitali :/
A co do płaczu to ja na szczęście od początku żadnych zmian nastrojów nie mam, ale Twoje zmiany są zupełnie normalne. Nie dość, że hormony szaleją, to masz jeszcze problemy i troski. Trzymaj się!

nataliaa87 zgadzam się z tobą, najważniejsza jest waga końcowa, oj oby nie była za duża
Jesli chodzi o widok w 3D, nie spodziewałam się, myslałam że mój lekarz nie ma takiego sprzetu. Nawet z mężem rozwazaliśmy pójście do innego ginekologa na badanie w 3D, ale stwierdzilismy że nie chcemy widziec maluszka zanim się u rodzi. a tu taki psikus, ale fajny Zazdroszcze ci że tak malutko przytyłaś, a ja sie tu cieszyłam że ja mało hehe

ann-sunshine, nataliaa87 widzę, że z Was również ranne ptaszki. A macie też problem z zaśnięciem wieczorem?

nataliaa87 oczywiście, że dostaliśmy zdjęcie nawet 3 zresztą mój lekarz co każdą wizytę na której robi usg daje mi zdjęcie. Ale to chyba każdy lekarz daje co?

marsi wagą się nie martw. U każdej kobiety wygląda to zupełnie inaczej. Jedne tyją bardziej na początku, inne w II trymestrze. Ja się chyba właśnie teraz rozkręcam Moja mama urodziła czwórkę dzieci i wyobraźcie sobie, że najwięcej w 9tym miesiącu ważyła 54 kg Przybrała najwięcej 8 kilo! Oczywiście cała czwórka zdrowa Żadne z nas nigdy nawet w szpitalu nie było Żałuję tylko, że budowy po niej nie odziedziczyłam, ale co zrobić
Co do zaśnięcia to tez mam niestety problem. Budzę się też często i mam nerwy, że mężuś tak słodko śpi, a ja nie mogę

A o zdjęcia pytała Ann. Możesz wrzucić jakieś i się pochwalić swoim maluszkiem

Witam wszystkie sierpniowe mamusie
Jestem tu nowa i podczytuję Was od jakiegoś tygodnia Dziś postanowiłam się zalogować Problem mam tylko z wstawieniem suwaczka. Termin mam na 05.08 i na usg wyszło że napewno będzie chłopak :)więc faktycznie sirpień należy do chłopców. Cieszę się , że istnieje takie forum gdyż nie bedę sama z moimi bolączkami jeśli oczywiście przyjmiecie mnie do Waszej grupy (tu prośba do Ann o dopisanie) Ja już mam jednego synka więc będzie to mój drugi poród. Usg połókowe mam dopiero na 27. A jeśli chodzi o wagę to chyba najwięcej z Was przytyłam bo aż 5 kg. Mdłości na początku ciąży nie miałam Dzidziuś w 18 tyg na usg ważył 409 g więc też sporo. Strach się bać co będzie dalej ale apetyt niestety mi dopisuje. Na słodkie również choć staram się jak mogę jeść słodyczy jak najmniej
Pozdrawiam wszystkie nowe koleżanki i postaram się jak najczęściej tu pokazywać