Mamusie pazdziernik 2014

Malvi no kurcze zebys Ty tez dlugo tam nie/zabalowała...
Ja 5 dni i mam dosc a co dopiero...

Pauletta no a ja dzis juz 12 dzien siedze :/
Wczoraj sie poplakalam przy M ze chce do domu

munki ja dzis na czczo 88, po śniadaniu 127 ;/ hmm na 2 śniadanie, owoc często, dzis zjadłam pączka -.-, Co ty zjadłaś na kolacje,że cukier skoczył aż tak?;o

Cześć Dziewczyny:)

agniesia1604 Mam nadzieję, ze testy coś pokażą! A mąż Bidulek, pewnie ciężko mu było wrócić do pracy.

munkki Mi niestety kremy w tej ciąży nic nie pomogły. Teraz jak dziewczynki się ruszają, to te rozstępy jeszcze bardziej mi rosną. Nie wiem jak wytrzymam jeszcze te 1,5 tygodnia, chyba już cała pęknę.

pauletta Super, że już do domu:)

malvi Och ja nigdy nie lubiłam obchodów w szpitalu.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Malvi nie dziwie sie. Pociesze Cie moja wspollokatorka. 2 mc lezenia plus zostalo 5 tyg do porodu... To jest masakra. Nawet nie ma jak sie cieszyc zakupami, prankami itd...

wiam. Kinga śliczny masz brzuszek i śliczna córeczke . Pozdrawiam

No i u mnie sytuacja wyglada tak - szyjka nie trzyma i sa 2 opcje - albo bede lezala tu do skonczenia 35 tc (pozniej juz nie wstrzymuja porodu) albo bede miala zalozony pessar i wtedy puszcza mnie do domu. Ale jest to jeszcze do konsultacji z drugim lekarzem, jutro usg i bedzie podjeta decyzja.
A paciorkowca nie mam tylko bakterie E. Coli. Zaraz sie biore za czytanie co to za paskudztwo. Wiem tylko ze nie jest to wskazanie do cesarki...

Escherichia coli są to drobnoustroje którymi w łatwy sposób można się zarazić między innym poprzez pożywanie pokarmów surowych lub przygotowywanych w niezadowalających warunkach higienicznych, a także pijąc nieprzegotowaną wodę z kranu. Objawy, które można jej przypisać ro ból brzucha, biegunka, wymioty. Pałeczka okrężnicy ( E. Cola ) bardzo często bywa przyczyną zapalenia dróg moczowych.

" Stosunkowo często na dolegliwości związane z niedomaganiem układu moczowego z powodu E. coli skarżą się kobiety w ciąży. Ma to związek z mechanicznym uciskiem na pęcherz w trakcie rozwoju ciąży, a tym samym z zaleganiem moczu w drogach moczowych. Niesprzyjające jest też działanie hormonów, takich jak progesteron i estrogen, które sprzyjają łatwiejszemu przyleganiu bakterii do błon śluzowych w drogach moczowych kobiety. Ciąża jest więc szczególnym okresem, kiedy mogą zawieść wszelkie mechanizmy obronne. Dodatkowo, panie mające wcześniej występujące predyspozycje osobnicze do nawrotów zakażeń układu moczowego powinny być objęte szczególną profilaktyką. Można wyeliminować ryzyko zakażenia m.in. poprzez: właściwą higienę osobistą, regularne oddawanie moczu w trakcie dnia oraz po stosunku płciowym.

W związku z anatomiczną bliskością ujścia pochwy i odbytnicy, pałeczka może także wywoływać stany zapalne dróg rodnych. Wstępujące zakażenie, występujące podczas ciąży, może być przyczyną wielu powikłań, w tym porodu przedwczesnego czy obumarcia płodu. E. coli wchodzi w skład naturalnej flory bakteryjnej pochwy, a jej niekorzystne działanie blokowane jest zazwyczaj przez bakterie kwasu mlekowego. Tylko w sytuacji wyjątkowej nierównowagi hormonalnej oraz bakteriologicznej E. coli namnaża się i sprzyja rozwojowi niekorzystnych drobnoustrojów, powodujących powstanie stanów zapalnych. " to zapewne Cię zainteresuje .

Malvi passer czasem ponoć moze się zsunąć, czytałam kiedyś o takich przypadkach. Pamiętaj jesteśmy z Tobą ! Do 35 tyg już niedługo ;**** Dacie radę

masakra, zabierałam się za pisanie i Stas mnie tak ugryzł w bok nad biodrem że mam aż do krwi ale zaszczypało aż wrzasnęłam... masakra...

Oj ja mysle ze wcale mojemu męzowi nie było ciezko wrócić do pracy on już pewnie w skowronkach:P ...ja uważam że on sie tak nie narobi w robocie co w domu:P


Chwaliłam że nie mam zgagi... od 3 dni mnie codziennie męczy... mam nadzieje że przejdzie...

Jagodzianka dziekuje kochana :* juz co prawda to czytalam ale i tak dzieki a z pessarem no to oni zadecyduja, ja mam malo do gadania ale wtedy chociaz moglabym pobyc chwile w domu przed porodem...

Agniesia polecam Renni, mi pomaga, sama mam zgagę od kilku dni ;x

Malvi tak wiem, rozumiem, ale jak jestes w szpitalu to masz też pewność ze nic sie nie dzieje, jestes pod stałą kontrolą

Juz mam decyzje - zostaje do skonczenia 35 tyg, nie ma sensu juz zakladac pessara. Pozniej mnie wypuszcza i po prostu jak zaczne rodzic to mam przyjechac

Kinga, śliczny brzuszek, zazdroszczę nie poszło Ci wcale w boczki Mam nadzieję że uda Ci się pójść na wesele, wiem że Ci na tym zależy, ale jak piszesz najważniejsze bezpieczeństwo dziewczynek.

Munkki, mój brzuch też rośnie i coraz gorzej mi się oddycha. Czuję nie wiem jak to określić takie pchanie pod żebrami i to najgorsze jak siedzę :/

Pauletta, super że wychodzisz do domku, nie ma to jak u siebie.

Malvi, Kochana jesteś w fachowych rękach i na pewno podjęto dobrą decyzję. Do 35 t.c. przeleci jak dziś a i pobędziesz jeszcze w domku. A co do tej bakterii powiedzieli Ci coś? Moja koleżanka ją miała i pomógł antybiotyk, ale nie była w ciąży.

mi w poprzedniej ciąży Renii nie pomagał (pomagał na 20 min ...) ... biorę za to GAVISCON i on mi pomaga na dłużej ... przynajmniej na 1-2 godziny ...
To przez ser...kupiłam jakiś wędzony królewski i to on powodował u mnie zgagę...(szczęscie juz go zjadłam)
Któraś pisała że kisiel pomaga na zgagę.. otóż w moim przypadku kisiel powoduje zgagę albo ją pogarsza:)


Powiem Wam ze na pierwszy dzień bez tatusia.... odpukać REWELACJA!!! Ani jednego płaczu Stasia, ani stękania, brak jęczenia...nawet o 6:30 mleko zjadł bez marudzenia a jak kaszkę z jabłkiem o 10 wcinał to aż się uszy trzęsły i nic nie wylądowało na podłodze ani na bodziaku.... jedynie spał dzisiaj od 9-10 i teraz od 13 cos drzemie ale tak lekko że lekko zawieje i się budzi.... więc mogę powiedzieć że dzień udany.... Tatuś wróci koło 15:30...