Mamusie Czerwcowe 2015

Mili gratulacje! Dzielna z ciebie kobitka taki maraton przejść nocny i jeszcze tyle stresu o życie dzieciaczka. Współczuję tak trudnego porodu ale cieszcie się już sobą i oby teraz było tylko z górki, niech synuś zdrowo rośnie,
Aga ja dziś jakoś całkiem gorzej się czuję, ciśnie mnie w dole brzucha i w kroku -w piątek wizyta to okaże się jak mocno pogorszyło się z szyjką. Nawet nie dałam rady iść dziś na pierwsze zebranie rodziców do przyszłej szkoły starszaka:(

Mili, gratuluję synka! Jesteś bardzo dzielną mamą! Aż mnie zmroziło, jak przeczytałam Twoją relację, bo przypomniał mi się mój poród i to, że Franek też był owinięty pępowiną i to samo miałam napisane jako wskazanie do cc, "zagrażająca zamartwica wewnątrzmaciczna płodu", brzmi przeokropnie... A Ty jeszcze przez tyle czasu męczyłaś się porodem naturalnym... Grunt, że oboje macie się dobrze, a jaki synek duży! Niech zdrowo rośnie i przynosi Ci wiele radości i dumy. Pozdrawiam serdecznie

Dziękuję dziewczyny A oto nasz synek

O rety, Mili, jest przecudowny! Rozkoszny przystojniaczek i jeszcze jakie ma męskie ubranko! Buziaki dla Ernesta i niech zdrowo rośnie!

Jest na prawdę przesłodki !! dużo, dużo zdrówka

Mili super chłopczyk Byziaki dla Was.Izek mam to samo,w nocy myślałam ze sie zaczyna...o 1 poszłam siku zanim sie podniosłam poszłam siku.Wrocilam do łóżka i tak dziwnie sie poczułam-niedobrze mi było,brzuch dziwnie bolało co najgorsze jakby mi całe nogi drętwiały,okropne uczucie.Wystraszons leżałam i czekałam co sie z tego rozwinie ,ogólnie tylko czekałam aż mi wody odejdą...AleNie odeszły leżałam i nie mogłam zasnąć wciąż z przerażeniem czekając na nieświadomo co...męża chciałam juz budzić,ale pomyslałam sobie zaczekam na zegarku po 2 zaczęłam sie zastanawiać co dalej męża obudzę bedzie musiał Olivierka budzić aby zawieść mnie do szpitala,bałam sie dotarło do mnie ze sie zaczyna.Do 4 czekalam kombinowałem w głowie z dwa razy byłam siku i w koncu usnęłam.Od rana juz lepiej jak sie troche rozchodzilam i wciąż sie zastanawiam czy to juz niedługo...czym bliżej tym sie bardziej boje...

Izek mam sklerozę ciążowa jestes w 37tc?znasz aktualna wagę maleństwa?

MILI OGROMNE GRATULACJE, MAŁY JEST SŁODZIUTKI

A MI OD WCZORAJ ODCHODZIŁ CZOP I DZIŚ RANO odszedł cały, tzn tak mi się wydaje, bo było tego dużo, jedna zwarta "masa" budyniowa w kolorze żółtym, a dzisiaj urodziny mojego starszaka i mam nadzieję dotrwa ć do końca dnia i nie wylądować na porodówce.

Pozdraiwma

MiliB24 masz przecudnego synka ! Nic tylko całować i przytulać

Beadka7 - no to u ciebie ewidentnie się zaczęło Będziemy czekać z niecierpliwością na rozwój sytuacji. Oby wszystko u ciebie poszło sprawnie.

U mnie raczej nic się nie dzieje - czasami czuję kłucie w kroku i teraz ewidentnie czuję to co ginek mówił, że dziecko ma bardzo nisko główkę. Pachwiny mam lekko opuchnięte i mam takie uczucie pełności w kroczu. Ale poza tym nic nowego więc chyba przyjdzie mi jeszcze trochę poczekać...

MILI malutki jest słodziaszny

Widzę dziewczyny, że u Was się ruszyło )) Ciekawa jestem, która będzie następna Mój mężu wraca dzisiaj więc pozostaje mi poczekać do 21, a później niech się dzieje wola nieba

Mili ale masz fajniuchnego synka i jakie ciemne ma włoski.
Aga ja jak głupia ostatnio sprawdzam co chwile czy mi jakieś wody nie odchodzą bo tak mnie rwie na dole.Ale nawet nie wiem jak to jest samoistnie bo przy ostatnim porodzie to mi lekarz przebijał pęcherz, i teraz taka nieświadoma fiksuję
Ja nie znam wagi maluszka, moja doktorka tylko dwa razy mi robiła usg w ciągu całej ciąży ale tak to jest jak się chodzi na NFZ. Teraz też wątpię żeby zrobiła ale spróbuję ją przycisnąć.Ostatnią wagę znam z 31 tyg gdy było 1700 g i tyle ale to na prywatnym usg 3d się dowiedziałam.A człowiek byłby spokojniejszy gdyby wiedział, że dziecko dobrze przybiera na wadze.
beadka niby po tym odejściu czopa w ciągu 2 tygodni następuje poród ale to że nigdy nie wiadomo kiedy dokładnie jest najgorsze. Oby Cię jeszcze oszczędziło na urodzinach synka i buziaki dla solenizanta:)

Zapomniałam napisać, że byłam dzisiaj u lekarza i wszystko jest ok Malutka siedzi jeszcze niżej Ogólnie pozostaje czekać na skurcze )))
We wtorek mam kolejną wizytę i wtedy będę miała KTG

Pozdrawiam

Senari to niech Sara poczeka jeszcze w brzuszku na tatusia;)

Mili serdecznie gratuluję synka. Mam nadzieję że te nerwy to były ostdtnie w waszym już wspólnym życiu. Że limit nerwów już został wykorzystany na najbliższe 100 lat. MAŁY JEST PRZEŠLICZNY

No to laski czekamy ktora nastepna

Mili przesłodki Maluch:) ale masz fajnie ze juz go tulisz.
Senari super ze wszystko ok
Beadka to ciekawe kiedy Ci sie zacznie. Buziaki dla solenizanta

Ja na razie mam wrażenie ze wiecej wydzieliny mi wypływa z pochwy niż dotychczas no i od 3 dni mam luźny stolec..czytałam ze to tez są jedne z objawów porodu. Skurczy żadnych nie mam, generalnie mam wiecej siły i energii niż miesiąc temu.