LIPCOWKI 2015

My byliśmy wczoraj w Aquaparku Kubuś się wyszalal w wodzie tak że potem zaliczył 4 godzinną drzemkę ja też się trochę odprezylam fajna ulga dla kręgosłupa tak popływać.

Moje dziecię troszkę bardziej się rusza ale to i tak leniucH

Ja kupowałam ręczny laktator i się przydał mleko mm kupiłam pierwszy raz jak Kuba miał 2 msce i musiałam gotować na 2 doby odstawić od piersi ze względu na zoltaczke. Na szczęście od początku tolerowal butelki i smoczki

Alex mam nadzieję że szybko się rozprawisz z anemia

Tysiiiak mam nadzieje ze szybko to zwalcze. Ale fajnie sie popluskac z brzusiem w wodzie.moje dzieciaki tez lubia basen ale niestety ostatnia moja ciazowa wizyta skonczyla sie wysypka u mnie na calym ciele czerwone wypukle swedzace plamy pewnie przez ten chlor,wiec wole mie ryzykowac wiecej.
Mi niestety karmienie piersa nie wyszlo przy zadnym z maluchow oczywiscie proby byly podjete za kazdym razem ale przy pierwszym dziecku tak mi sutki krwawily ze maly tylko krew ciagnal a ja z bolu plakalam tak 3 dni i sie poddalam, wtedy jeszcze byly kremy na sutki co trzeba bylo zmywac przed karmieniem a to juz byl hardcor zupelny scierac to z tych stropow gorszy bol od porodu
Zdrugim maluchem pokarm mialam dopiero na 7 dzien po porodzie wiec maly po takim czasie na butelce mial gleboko w powazaniu moj cycek
Teraz tez bede oczywiscie probowala karmic piersia moze tym razem sie uda

Ja od wczoraj czuję dzidzię tak inaczej niż do tej pory... jakby tak bliżej? Bardziej bezpośrednio, tak jakby coś mi spod skóry chciało wyleźć tak się wypycha.. czasem aż nieprzyjemne to:D
Jeszcze 4 dni do wizyty, nie mogę się doczekać.

Agnieszka - raczej nie odsprzedam smoczków, bo będę miała dla Młodszej Mamy smoczki każdego typu (nawet te tzw amerykańskie - soothie) - wszystkie były wypluwane i był ryk, że coś chcemy do paszczy jej wsadzić. A ja jako Młoda Matka zastanawiałam się, co robię źle, bo przecież wszystkie dzieci kochają smoczki Tak samo było z butlą - żadna nie podeszła. Nie miałam opcji gdziekolwiek na dłużej wyjść i cały czas byłam uwiązana. A jak przestawialiśmy Hanię na butlę, to mąż walczył z nią po kilka godzin, żeby cokolwiek zjadła. Kończyło się rykiem i brakiem jedzenia. Po prostu horror. Ale w końcu się udało - pierwszy raz załapała jak.. karmił ją Teściu. I to z butli z największą dziurą (do kaszek). Także ciekawie.

ALEX - ja już wymiękam. Brzuch mi się coraz bardziej stawia, podbrzusze boli wieczorami. Jestem tak padnięta wieczorami, że zasypiam jak kamień a od ok 3-4 rano męczę się bo raz mi duszno, raz głowa boli, raz boli wszystko inne. A czasem jest mix wszystkiego Całe szczęście lekarka twierdzi, że wszystko ok. Nie mam pomysłu jak przeżyję do końca. Odkładanie Hani na drzemkę już prawie niewykonalne bez jakiś skomplikowanych pozycji. A powrót ze spaceru i wdrapanie się do mieszkania to w ogóle ciekawie. No dobra - nie narzekam już. Nie ja pierwsza i nie ostatnia mam ciężko.. Także łącze się w bólu i mam nadzieję, że przybędzie nam sił. I trzymaj się tam i walcz z anemią!!

Apropo karmienia i smoczka ja nie miałam problemu i karmiłam mała 9 miesięcy ale właśnie miałam problem bo nie chciała smoczka i od 4 miesiąca zaczęła brać palca i bierze do tej pory i żadne sposoby nie działają z butelką też miałam problem jak próbowałam ją odstawić od piersi i wprowadzić mm też był hardkor ale jakoś się udało. Może nie powinno się na hama pchać smoczka ale teraz zamierzam dawać od razu po porodzie bo smoczka można zabrać a palca przecież nie utnę :/

A my dzisiaj byliśmy na lodach takie pyszne z bitą śmietaną i owocami

Mój M niestety też wyjeżdża ale to na 1-2 miesiące i wraca na tydzień albo dwa no niestety takie życie

Haha wiecie co? U drugiej mojej znajomej niespodzianka, miał się urodzic Kubuś a dziś się urodziła Natalka lepiej rzeczywiscie się nie nastawiać w 100%

Dzien dobry a raczej do du......
Za długo było ciepło i już deszcz i wieje jak cholera A miałam dziś jechać do PZU załatwić sprawę z polisą i du...a wściekła jestem wrrrrrrrrrr na złość oczywiście :angry:Aż z nerw zjadłąm całe mamby Tosia od rana spokojniutka dostałam ze dwa kopniaki może Dobrze,że już w czwartek wizyta bo się denerwuje czy wszystko ok.Mieliśmy w sobotę jechać po wózek,łóżeczki i jakies jeszcze rzeczy,ale niestey kuzynkę bardzo głowa bolała i jedziemy w ten weekend

Ja chcę karmić piersią ,ale jak będzie to się okaże

Ewela słiczny brzus

Lizzy ja tez nie wiem jak dotrwam do lipca Brzuch coraz większy,plecy bolą stopy zaczynają puchnąć i noce coraz ciezsze do tego zle znoszę upały

Alex u mnie tez ostatnio wyszła anemia ale nie duza i gin kazał brac zelazo.

Tysiiiak Aquapark super Kubus miał radochę

Agge no to niezła niespodziewajka hahah Fajnie,że jużtak wyraznie czujesz ruchy

Agge to nieźle z tą koleżanką u mojej niedawno było tak samo, ale ponoć chodziła do lekarza który bardzo często diagnozuje odwrotnie, Ciekawe od czego to zależy, że lekarz się myli czy od słabego sprzętu czy może wzroku. Ja byłam u dwóch lekarzy i każdy z nich mówił że chłopiec, nawet mam wydruki zdjęć z usg i zaznaczony sprzęt synka na nich, to niespodziankę miała ta Twoja koleżanka.
Zancik dzięki

Hehe no na pewno w szoku była:)
Jeszcze tylko 3 dni i wizyta~
U mnie pogoda też się popsuła trochę.. :/

Dziewczyny, pomożecie mi wygrać pizzę? Wystarczy mieć facebooka i polubić mój komentarz pod tym postem:
www.facebook.com/arterpizza/photos/a.860...1831/?type=1&theater (Agnieszka Hornik). Z góry dziękuję

Agge zrobione

zancik Dziękuję ;* Czemu Cię nie można zaprosić do znajomych?

Agge polubione

Ja też odliczamy dni do wizyty szybko zleci
U nas też od rana wiatr i deszcz ;( czasem słońce wyjdziE ale co z tego jak łeb urywa :/

Niezłe może i mój chłopczyk urodzi się dziewczynka? nie no żarcik

Dzięki ;*
U mnie na szczęście nie pada ale wiatr też mocny :/
Tysiak wszystko może się zdarzyć

Hej Kobitki wypoczęte po weekendzie widzę

U mnie weekend dość pracowity, podziałałam w ogrodzie trochę z mamą i mężem. Takie wiosenne porządki poleżałam na hamaku i leżaczku no bo sobota była piękna.
Oczywiście rano zakupy dla malucha, mam już parę rzeczy:
rożek, śpiworek do spania,ręczniki, ciuszki, kosmetyki do kąpieli i pielęgnacji. Już troszkę spokojniejsza jestem że mam niewiele, jeszcze kilka małych rzeczy no i łóżeczko. Wózek dopiero będę w połowie maja zamawiać bo czeka się ok 4 tyg.

Niedziela to spacerek w lesie nad jeziorkiem nawet było przyjemnie bo tak nie wiało mocno.

Agge z twoim brzusiem to super historia uśmiałam się trochę jak Cię maluszek blokuje hehe Fajne uczucie co jak wystawia części ciała. Moja Fasola trochę pokopie i tyle ale nic jeszcze nie wystawia no zobaczymy.

Tysiiak to odpoczęłąś w Aquaparku fajnie dla maluszka, polecam baseny ja staram się regularnie chodzić a, Kubuś to poszalał hehe fajnie popatrzeć na takie maluchy chlapiące w wodzie ile to radochy dla nich SUPER... niech pływa chłoposek.

zancik to jak już będziesz mała sprzęt (łóżeczko i wózek to pochwal się jakaś fotka ) chociaż fury ... Jak ruszysz do PZU to uważaj na siebie bo strasznie wieje.

Ewelcia fajny brzusio

Aleks i zancik - powodzenia z walką z anemią , będzie dobrze trochę żelaza i wszystko wyjdzie oki. Ja miałam z anemią problemy przed ciążą ale wszystko wyprostowałam jakimś Chela-ferr czy coś takiego.

Agge nieźle z tą twoją koleżanką kurka siwa.

A właśnie dziewczyny znacie płeć swojego małego lokatora w brzusiu ? Bo moje to wstydliwe i do tej pory nie wiem kto mieszka

Lizzy może spacer pomogą i wietrzenie sypialni przed snem. Spacery krótkie do 40 min jak nie dasz rady max 1godzina i uszka do góry.

To my .


trochę mało widoczne ale może to lepsze.




Powiedzcie mi dziewczyny czy macie już wybrane wózki jeśli tak to jakie modele i co myślicie o wózkach wielofunkcyjnych 2w 1 lub 3w 1 .

Lusek - sypialnia wietrzona A na spacer z moją Bestią na 40min nie opłaca się wychodzić.. U mnie min 2godz schodzi. Najpierw Hania wszystko ogląda a potem śpi Co do wózków - ja mam dla Hani Camarelo Carmela i jestem baaaardzo zadowolona. Mam 2w1 a do tego adaptery i fotelik Maxi Cosi.

Agge - nieźle z tą koleżanką

Ja wczoraj miałam smak na pizzę i była Objadłam się i uciszyłam "smaka" Dziś za to spaghetti

U mnie też dziś wieje że głowy urywa. Siedzimy w domu, bo bym chyba nie dała rady wózka pchać. Całe szczęście Młoda padła więc mam chwilę oddechu