LIPCOWKI 2015

tysiiiak napisał: Aga87 ja bardzo reflektuje zzo specjalnie chce rodzic w szpitalu w ktorym jest mozliwosc znieczulenia ale za to chcialabym uniknac oksytocyny !! mam tragiczne wspomniania z tym dziadostwem...

No wlasnie ja slyszalam ze jak sie bierze znieczulenie to raczej zawsze oksy wejdzie w uzycie bo po znieczuleniu czasem skurcze ustaja badz sie ich nie czuje to oksy musi to pobudzic i sie zaczyna cyrk..ja juz sama nie wiem ale mam nadzieje ze bede sie w stanie uspokoic podczas porodu i ze nie zapomne o oddychaniu! Jeszcze gdyby mozna sobie bylo wlasne dziecko wyobrazic to moze latwiej by sie rodzilo a tak to taka zagadka jak ten maly czlowieczek bedzie wygladal

Cześć Mamusie!
Z racji tego, że w końcu udało mi się uciec na L4 mam czas do was dołączyć- o ile mogę
termin mam na 25-27 a płci mogę się jedynie domyślać bo i u mnie lekarz mówi co wizytę inaczej
Czuję się ok, gdyby nie ciągle pojawiające się afty i permanentny ucisk na pęcherz
w miarę możliwości postaram się nadrobić zaległe strony- serdecznie pozdrawiam

zancik super brzusio i już taki duży

Co do pampersów pisałam już,że nie warto kupować dużo,bo rodzinka zaraz co będzie odwiedzać a co się kupuje zazwyczaj pampki i chusteczki także u nas było aż za dużo rozm 2 i musiałam wymienić w biedrze,udało się pomimo,że nie miałam paragonu.
I przy pierwszym kupowałam jedno op rozm 1 a przy 2 bobo zaczęłam od razu od 2,bo one są od 3kg a ja rodzę ponad 3kg więc luz a dziecko szybko na wadze przybiera,więc zaraz i nie widać,że gdzieś wiszą. dla osób,które będę rodzić pierwsze bobo polecam jako pierwsze rozm 1,bo nie wiecie ile będzie ważyć bobasek.
Tak samo ja teraz od razu zaczynam od 2,bo nie ma bata,że będzie mniej niż 3kg

Witaj bezimienna!

Fajny masz termin bo taki sam jak ja hihi:D polozna wyliczyla 25.07 a z usg 27.07.

A to Twoje pierwsze bobo?

Wiecie ja to sie najbardziej boje ze przenosze ta ciaze, bo mowia ze w pierwszej czesto 2 tyg pozniej sie rodzi :/

Aga87 u mnie to jedynie z usg mogą ustalić bo okres mam raz w roku :/
jedynie tym razem tak mi się dziwnie udało, że miałam wydzielinę liczną jak nigdy i jak poszłam na wizytę to się okazało, że to przez dni płodne więc wykorzystałam męża no i się udało
to moje drugie dziecko a pierwsze tzn córka urodziła się sześć dni po terminie (też ustalany z usg)
no niestety na koniec jest stres jak się zbyt długo nie rusza i te zielone wody itp. ale nie ma się co na zapas martwić musi być dobrze!
A imiona oczywiście nadal nie wybrane i znowu na żadne się nie mogę zdecydować

Witaj bezimienna

Co do znieczulenia to pamiętam jak o nie błagałam.. już miałam dostać a drugi lekarz się nie zgodził i nawet mi tego nie powiedział
Co do oxy to też miałam i nie wiem jakby było bez tego. W ogóle śmieję się do męża, że niby drugi poród, ale jakbym zaczęła rodzić w domu to nie wiem, czy bym się kapnęła. Pierwsza ciąża przenoszona 2 tyg i poród wywoływany w szpitalu więc nie wiem jak się zaczyna "normalnie"

Lusek - ja idę na to 3D trzeci raz w tej ciąży (z Hanią było tak samo). Ten lekarz ma super sprzęt i teraz będzie sprawdzał wszystkie przepływy, serce, nerki itp. W sumie po to idziemy a nie po to, żeby Małą pooglądać i po zdjęcia i płytkę..

Aga - ja też się boję, że przenoszę. Hanię przenosiłam, drugie też mogę.. A że nie do końca wiadomo jaki mam termin to boję się, że za długo będą czekać z wywołaniem i coś będzie nie tak..

Cześć Lizzy:)
ja zawsze byłam ciotą i mimo, że mnie tragicznie bolało to bałam się o cokolwiek prosić-nawet basenu ani piłki mi nie zaproponowały, teraz zrobiłam się jakaś taka waleczna i się grubo zastanawiam nad położną (do porodu nie biorę męża itp)
wiec może się szarpnę żeby teraz jakoś godnie rodzić no chyba, że będzie cesarka :/
a powiedzcie czy sprawdzałyście płeć z tym chińskim kalendarzem?

bezimienna - ja nie wyobrażam sobie porodu bez męża. Ale powiem CI, że walcz o swoje póki masz siłę. Ja miałam dłuugi poród i na końcu modliłam się o cesarkę lub żeby skoczyć z okna Na nic więcej nie miałam siły

Aga87 napisał: Hej dziewczyny!

Na skurcze lydek to wystarczy wyprostowac stope tak zeby palce skierowac do gory najmocniej jak sie da - nie trzeba w nocy wstawac z lozka, a skurcz ustepuje w sekundzie!

Wiecie co, ja to sie juz zaczelam bac porodu..tego bolu no i ze nie dam rady nie wiem nawet jak dzidzia jest ulozona, mam nadzieje ze tak ze uda sie urodzic naturalnie ale z drugiej strony sie mega boje i nie wiem jak z tym strachem sobie poradzic...macie jakies sposoby??

Ja juz jutro zaczynam 29 tc i mam jakies 7-7.5 kg na plusie. Jutro tez wizyta u poloznej ale tylko bedzie badanie krwi, cisnienie i sluchanie serca dziecka.

Od jakiegos czasu mam tez taki dziwny bol w okolicy pepka, poki co nie wyskoczyl, ale czasem tak zakluje jakby tam cos pieklo w srodku, no a potem spokoj. Miala tak ktoras z Was?

Jakie macie zamiar wybrac metody przy porodzie? Mam na mysli, czy decydujecie sie na znieczulenie czy metody bardziej naturalne?

Pozdrawiam dziewczyny!!!

mnie czasem tak boli ten pępeknawet jak kicham albo kaszlę to go palcem przytrzymuję bo wydaje się jakby chciał wystrzelić

Lizzy mąż idzie chętnie? mój boi się a znając mnie to jeszcze bym mu dogryzała

kolezanka mowiła, że z położną uwinęła się w 2 godziny więc sądzę, że skok z okna nie zdążyłby wpaść do głowy:) ja miałam ochotę uciec i do emerytury chodzić z brzuchem

Witaj bezimienna
To masz super raz do roku okres no bosko haha nie wiadomo kiedy raz i spokój do końca roku hehe.
Te chińskie kalendarze są do bani.
Ale mogę Ci wyliczyć tylko musisz podać danych kilka,ale z tym może być problem,bo czy znasz mies okresu

W sumie Lusek dawaj Ci też wyliczę ciekawe czy się sprawdzi

Mój się bał.. Na widok krwi mdleje.. Jak mnie coś boli to i on chory.. Zostawiłam mu decyzję i było postanowione, że jeżeli będzie mu słabo albo się nie będzie czuł to wyjdzie.. Chciał wyjść na początku jak zaczął słyszeć krzyki z innych porodówek. Ale mu przeszło i został do końca - nawet pępowinę przeciął!! No i twierdzi, że nie wyobraża sobie, że mogło go wtedy zabraknąć. No i teraz wie już co go czeka i też idzie

No u mnie po 2 godzinach jeszcze się śmiałam. Rodziłam 18...

bezimienna może nie o tyle mąż pomaga,ale położne inaczej dbają a tym bardziej na nfz,zresztą koleżanka rodziła prywatnie i co mi opowiadała to masakra a ja do niej widzisz a ja jestem zadowolona na nfz i mam tyle kasy w kieszeni

Ja znów przytyję na maksa wcinam właśnie chipsy solone

to MY

No witam się z wieczora...

Dzięki dziewczyny za wsparcie...Dziękuję za Gratulacje Cieszę się , ale jak zwykle mam obawy jak każda z nas jak to będzie.
Byłam na szkole rodzenia i dostaliśmy fajne gadżety, smoczek lovi(silikonowy), trochę proszku do prania jelp(na jedno pranie-próbka) próbki pieluszek, kropelki jakieś ziołowe z witaminami i takie tam pielęgnacyjne rzeczy.

agge Dziękuję za Gratulacje oczywiście laski górą a co Jeśli chodzi o pampersy to tak o te małe chodziło ale nie dla wcześniaków. No chyba też kupie jak wiele z was pampersy Zakupy prześliczne rewelacja. A jakie buciki fajowskie No będą na później ale też bym nie odpuściła z zakupem ich.

zancik no właśnie mi też troszkę szkoda kasy bo to mało nie kosztuje ale u tej babki ginki się nie dowiem na 100%, tak jak napisałam w pierwszym poście. Tu mam zagwozdkę może pójdę za jakieś 2 tyg. zrobić to 3D sama już nie wiem.
Dzięki za fotki pampersów już wiem jak wygląda i co szukać w sklepach hehe
Dzięki za Gratulacje tylko teraz imię hihi
BOSKI brzusio Ładna ta piłeczka z przodu

tysiiak Dziękuję za Gratulacje hihi tylko imię jeszcze i będzie git Ojjjjjj Ty bidulko rwa kulszowa to niefajnie 3ma, kciuki żeby przeszło

aga87 ja już sama nie wiem jak będzie wyglądał poród to zależy od fasoli czy się obróci, a jak będzie wszystko dobrze i będę naturalnie rodzić to wezmę zzo. Nie martw się ja mam 6kg do przodu. Wszystko da się zrzucić.
Znieczulenie dopiero podaje się w fazie 4-5 palców rozwarcia nie wcześniej żeby skurcze nie ustały. A podaje się taka ilość żeby nie zaburzać czucia partego. NO oczywiście jeśli trzeba to i oksytocyne się podaje.

agnieszka1 no właśnie może nowi lekarze u Ciebie zobaczą płeć bez żadnych wątpliwości, a nie takie gdybanie no ja myślę że zostanie przy dziewczynce, ale chyba u tej doktorki to się nie dowiem i będę musiała iść gdzie indziej.

bezimienna Witamy napisz chociaż w jakim jesteś tyg. ciąży? Jak przygotowania do wyprawki ?


Lizzy to fajnie że ma taki dobry sprzęt. NO właśnie chce iść do kogoś u nas kto dobrze zrobi to USG. Jesli chodzi o takie badania jak przepływy, obwody brzuszka, główki położenie łożyska to nie ma z tym problemu. Ale jeśli chodzi o wyraźny obraz taki jak wstawiła kiedyś tysiiak to nie mam na co liczyć u niej (czy;i u doktorki) . Więc dlatego chcę coś innego znaleźć.

Wstawiam 3 torebkę :

Hej Agnieszko! no praktycznie na razie super bez okresu, ale kości wysiadają- jak zawsze wszystko musi mieć minusy jak ma plusy:)
kurde to mnie nie pocieszyłyście z tą położną :/
Lusek nie wiem jak zamierzasz kupować, sprzedają hurtowo wózek głęboki ze spacerówka i nosidłem, bez którego podobno nie możesz przetransportować noworodka ze szpitala do domu

a chusty planujecie kupić? czy to dobry patent na bioderka?