Marcóweczki 2016

Gosia najważniejsze, że jesteś pod stałą opieką lekarzy - oni zrobią wszystko żeby tylko było dobrze, ja też miałam szew i szalałam do 40 tyg z Igorkiem. Trzymam mocno kciuki za was.

Ja wróciłam wczoraj z dwudniowego wyjazdu do Trójmiasta i o dziwo zamiast być zmęczona mam i chęci i siły żeby wziąć się za porządki świąteczne, nie wiem kiedy mi to minie więc korzystam i od rana porządkuje szafki w kuchni

Hej wam my u teściowej.

Gosia trzymam mocno kciuki ! Na pewno będzie dobrze !

Dziadek czeka dziś na konsylium. Wiem, że to raczysko złośliwe. Zobaczymy co dziś zadecydują . . .
A tu my z wczoraj

Haaaaalllooo marcowki co tu tak cicho?

Paulina slicznie wygladasz

Ja w poniedzialek bede miec zakladany szew, a teraz leze i sie nudze

Weekend a w dodatku czas świątecznych porządków dlatego nikogo tu nie ma.

A ty Gosia leż i odpoczywaj i koniecznie pisz co u was

Monia chyba tak hehe marcowki porzadki robia :-P hmmmm u mnie maz zrobi chyba :-P a jak nie to nie bedzie posprzatane i w swieta drzwi zamkne i zadnych gosci nie wpuszcze :-P jakos teraz nawet mi to nie przeszkadza, teraz maly jest najwazniejszy i to zeby szewek dobrze trzymal w marcu odgruzuje dom hehe :-P
U nas ok nuda jak nie wiem, leki biore i to wszystko mala anemia mi wyszla to jeszcze dostalam zelazo do kolekcji :-\

Gosia A po tym szwie to długo będziesz w szpitalu? I gdzie ogóle lezysz? I czy potem trzeba leżeć czy można normalnie funkcjonować?

Mój mąż dziś ogarnął chalupe i nawet klatkę schodową umyl bo nasza kolej upiek drozdzowki i chleb i teraz robi kolację - strasznie co chwalę bo spisuje się na medal a ja to jakiś paskudny humor mam jak Noe mam co ze sobą zrobić to myślę i cuda wymyślam że a to krążek mi spadł i inne takie pierdoly ... nie forsuje się ale mam takie zakwasy ze szok dziś byliśmy po buty z ccc bo promocja dla mnie i dla Bartka i trszoke się poschylalam zakwasy jeszcze większe ... we wtorek idę na kontrolę czy pessar dobrze trzyma a potem za 3 tyg dopiero ... niby zaoszczedze na wizytach ale tak co tydzień to się pewniej czułam a od wczoraj to Wojtuś się tak rozbrykal że już zdarza się że widać jak się rusza

Marta ja leze w klinice w Bytomiu, wczoraj wypuscili jedna po szwie to na 3dzien poszla po zalozeniu go. Rozmawialam z polozna to ona mowila ze tez bede musiec sie oszczedzac nawet jak go bede miec... jeszcze zapytam tego mojego gina jak to jest dokladnie z tym. Chociaz ja to wiem ze i tak bede lezec tak jak do tej pory bo sie boje :-\
Heh ja tez tak mam ze im wiecej leze tym bardziej wymyslam i sie nakrecam :-\

Ja po założeniu szwu też leżałam trzy dni w szpitalu, później ze dwa tygodnie się oszczędzałam a potem to już fiu fiu fiu czego to ja nie robiłam - wróciłam do pracy mimo L4.

Gosia głowa do góry, dobrze że lekarz szybko to wyłapał i założy ci szew będzie dobrze
Paulina przykro mi, mam nadzieję jednak, że wszystko skończy się dobrze
Ja wczoraj szalałam w h&m bo miałam kartę zniżkową 20% z twojego stylu Kupiłam body i śliczny komplecik no i dla siebie spodnie i męża bluzę i muszkę z poszetką
Śmieje się z mojego męża bo jesteśmy już na etapie kiedy Jacek wie za dużo o wózkach i jak idziemy to jest w stanie nazwać 90% wózków w zasięgu wzroku
U mnie na razie kicha z porządkami, jakoś nie mogę się zebrać bo oczywiście 3/4 dnia spędzam w pracy niestety nie potrafię wypośrodkować mojego zaangażowania w pracę i znowu siedzę po 8-10 godzin
Dzisiaj na obiad przychodzi mój tata z bratem więc robię lasagne

hej wam. Wróciłyśmy do domu...obładowane po sam sufit. Nazwoziłam ubranek po Marysi...było kilkadziesiąt uniwersalnych Do tego ciotka z Włoch trochę nazwoziła...później pokażę co tam mam chyba narazie z ubranek nic kupować już nie muszę

Co do dziadka to w środę zaczyna chemię i lampy. Niestety są przerzuty na nerkę, drugie płuco i węzły.

19 jedziemy do Holandii na święta zjazd do domu 28. Tak więc 18 muszę polecieć do gina bo 21 już nas nie będzie

Hejka, widze ze marcowki o forum juz zapomnialy
Jestem juz po zalozeniu szwu wszystko jest ok, leze i do jutra nie moge wstawac

Paulina bardzo mi przykro z powodu dziadka, mam nadzieję że to wszystko da radę i dziadek wyzdrowieje
Czekamy na zdjęcia łupów
Gosia jak tam, co mówią lekarze i kiedy wyjdziesz do domu?
My dzisiaj odebraliśmy fotelik

jest tego tyle, że nawet nie chciało mi się fot wszystkiego po kolei robić

Gosia to bądź grzeczna, słuchaj się doktorów i leż

Marcóweczki faktycznie się rozleniwiły i mało odzywają się na forum

Paulina to wyjazd do teściowej się opłacił skoro tyle zdobyczy sobie przywiozłaś

Moniab to wszystko po Marysi

Miałam pokazać foty z sesji to pokażę. Szału nie ma w czwartek mamy kolejną
Coś nie moge dodać..może za duże.