Marcóweczki 2016

Pobrali mi ostatnio wymaz z pochwy i znaleźli bakterie GBS. Poinformowali mnie ze w dniu porodu będę dostawać antybiotyk co 4h a mały odrazu po porodzie też na Wszelki wypadek dostanie.
Również pobrali krew do badań i Mocz i Wyszło że ryzyko wystąpienia stanu przedrzucawkowego na tym etapie ciąży są bardzo niskie. Ulzylo mi. Teraz za tydz we wtorek mam spotkanie z lekarzem a w Czwartek usg popatrzę na mojego synka

Lena szkoda z tym gbs, ale dobrze że cała reszta wyszła ok ja też za tydzień idę do gin i mam nadzieję, że zobaczę malutką
Gosia jak ty się czujesz, kiedy wychodzisz? co mówią lekarze?

A u mnie ostatnio dużo ludzi się przewija przez dom i nie mam czasu w zasadzie na nic...

mąż już zjechał i powstawiał drzwi. Od razu inaczej. A jutro ma w planach dokończyć i pozakladac listwy podłogowe.

Ja dziś byłam u ginki i jest wszystko w jak najlepszym porządku. Mam dużo wod plodowych i młoda sobie foka w najlepsze. Z grubsza ją zmierzyła i zapytała czy tatuś wysoki bo wszystkie wymiary wskazują na tydzień do przodu. Waży około 950g.

Odkryłam nowego lampka. Mówię wam dziewczyny jakie laszki cudne. Aż szkoda nie wziąść. I tak obkupilam starsza i młodsza. Dodatkowo wygrałam za grosze kilka sztuk ubranek i takim sposobem mam ubrana najmłodsza aż do zimy przyszłego roku


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Reszta dla maluszka moze sie uda jutro

malutka super łaszki bardzo ładne.

śliczne ubranka
a ja jestem przeziębiona mam dosyć, nie znoszę być przeziębiona
Gosia jak tam?

Malutka sliczne ubranka

Natkka zdrowka dla ciebie
A u mnie ok, dziekuje ze pytasz jak bedzie wszystko w badaniu ok to jutro wyjde do domu, ale dopiero rano bede wiedziec... nudy jak nie wiem co :-\

A co u Was? Jak tam maluszki ?

My się mamy okej Mieszko pojadł śledzia i fika

Hej
Ja dzisiaj wychodze do domu, szew trzyma wiec mnie wypuszczaja, ale i tak mam dalej lezec

Gosia to fajnie lepiej leżeć jednak w domu, w swoim łóżku a nie szpitalnym

Gosia to super leża kochana...już niewiele zostało do końca

Gosia już długo nam nie zostało do końca więc wytrzymasz to leżenie, po za tym warto przecież się poświęcić dla maluszka - on się odwdzięczy pierwszym uśmiechem, pierwszym słowem "mama"

Cześć dziewczyny

przepraszam, że mnie nie ma ale pisanie z telefonu na forum doprowadza mnie do .... szału .... a do komputera rzadko siadam.

we wtorek byłam na kontroli u Gina i pessar ślicznie trzyma się i mogę normalnie funkcjonować w związku z tym wzięłam się za porządki świąteczne mam kochaną mamę wiec ja robię te lekkie rzeczy a ona odwala brudną robotę.

Gosia super że szew ok wiem że to leżenie to masakra ale musisz dać radę

trzymajcie się dziewczynki

Hej dziewczyny... Ja się trochę martwię zaczęłam 27tydz czuje ruchy Zwłaszcza rano w ciągu dnia też ale nie jak Podczytuje że powinno być 10\1h. Wieczorem jak już leżę pod kolderka to mały też szaleje. 10dni temu miałam usg i wszystko było w jak najlepszym porządku. Może to już moja psycha świruje... Ale boję się że znowu coś się psuje. Byłam w szpitalu we wtorek robili mi badania słyszałam serduszko wszystko w normie... To pewnie ja się doszukuje na siłę...

Lena - nie martw się ja też tak mam, że małej nie czuje cały czas. Nie mniej jednak wydaje mi się, że wynika to z tego że ja dużo teraz biegam więc jest porządnie ululana